Skocz do zawartości


Zdjęcie

Minister Obrony Kanady informuje nas o istnieniu obcych ras odwiedzających Ziemię.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
93 odpowiedzi w tym temacie

#76

mpiwowski.
  • Postów: 148
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

TV? Dokładnie 5% wszystkich informacji tam masz, z czego 2,5% specjalnie fałszywa. :)


  • 0

#77

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

Dowód na istnienie ufo. Prawdziwy i wiarygodny - sam nagrałem.
Jedni wierzą w boga, inni w Cthulhu, jeszcze inni w kucyponki, szatana diabelskiego lub duchy, a niektórzy w ufo. Te wszystkie rzeczy mają trzy cechy wspólne: nie ma dowodów ich istnienia, mają swoich fanatycznych wyznawców i służą do wyciągania kasy z idiotów.
  • -6



#78

Palacz.
  • Postów: 51
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

 

Jedni wierzą w boga, inni w Cthulhu, jeszcze inni w kucyponki, szatana diabelskiego lub duchy, a niektórzy w ufo. Te wszystkie rzeczy mają trzy cechy wspólne: nie ma dowodów ich istnienia, mają swoich fanatycznych wyznawców i służą do wyciągania kasy z idiotów.

 

Myślę podobnie. Dość dosadnie to ująłeś, ale taka jest niestety póki co prawda. Różnica jest tylko taka, że na wierze/religii można łatwo zarobić i zmanipulować ludzi. W przypadku kosmitów, trzeba się już trochę napocić, tym bardziej, że temat nie jest już tak modny jak kiedyś.


  • 0

#79

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

Na kosmitach zarabiają scjentolodzy. Do tego masz jeszcze różnych pisarzy zarabiających na tym, konwenty z płatnymi wykładami pseudonaukowymi o kosmitach, grupy wsparcia dla ofiar porwania, psychoterapie z regresją hipnotyczną mającą na celu przypomnienie sobie porwania, oraz tony tandetnych pamiątek, plakatów i koszulek dla każdego. To wielomilionowy biznes żerujący na żałosnych, smutnych, samotnych matołkach.
Spoiler

  • 0



#80

Palacz.
  • Postów: 51
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Zgadza się, w skali światowej na pewno wielomilionowy, ale na wierze/religii można zarobić łatwiej i więcej. A co do zarobków "na kosmitach" to nie można zapominać o Raelu i raelianach. Ciekawe jak im idzie budowa ambasady  ;].


  • 0

#81

mpiwowski.
  • Postów: 148
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To, że większość robi dla kasy nie znaczy, że część pewnej historii nie jest prawdą. :)


  • 0

#82

defensis.
  • Postów: 356
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Udowodnienie braku istnienia kosmitów za wszelką cenę też jest pewną formą fanatyzmu.


  • 3



#83

Vaqowsky.
  • Postów: 780
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

No szczególnie jak obiekty filmowane na orbicie same zakręcają, zawracają, STARTUJĄ z Ziemi itd.. Wiem, że to nie ejst DOWÓD na UFO, ale czymże innym są te opbiekty? A no fanatycy sceptycyzmu powiedzą Ci, że to kryształki lodu, szpece od zaprzeczania, śmiech na sali.

 

A Ty Urgon nie bądź taki wybiórczy bo ludzie zarabiają NA WSZYSTKIM, więc nie dziwne , że na UFO też.


Użytkownik Vaqowsky edytował ten post 27.01.2015 - 14:52

  • 0

#84

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

Vaqowsky, a masz dowód na to, iż materiał filmowy nie został w jakiś sposób spreparowany? Albo wykluczyłeś wszystkie "ziemskie" możliwości? Szczególnie łatwe do przeróbki i podatne na błędną interpretację są filmy nocne, gdzie starczy nagrać lub dodać w postprodukcji jasną kropę by mieć UFO. W zeszłym roku było kilka uf, które okazały się być lampionami. Jeszcze nie widziałem nagrania czy zdjęcia, które by dowodziło istnienia kosmitów. Za to widziałem liczne dowodzące istnienia niezłych specjalistów od efektów specjalnych.
  • 0



#85

Palacz.
  • Postów: 51
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

 

Udowodnienie braku istnienia kosmitów za wszelką cenę też jest pewną formą fanatyzmu.

 

Tu nie chodzi o udowadnianie istnienia pozaziemskiej formy życia, ale ich odwiedzin na Ziemii. A z tym jest póki co cieniutko. Interesuje się tematem od ok. 20 lat, poszukuje relacji, zdjęć, filmów, to jest coś co mnie intryguje i fascynuje, ale zachowuje dystans i zdrowe podejście. Niestety do tej pory nie znalazłem niczego co można by traktować jako dowód. I wolę dalej szukać, czytać, analizować, niż podniecać się niepotwierdzonymi opowieściami o uprowadzeniach, tajnych bazach, super zaawansowanych implantach i statkach kosmicznych.


  • 1

#86

Android.
  • Postów: 142
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

A ja bym radził każdemu kto ciągle wierzy, że odwiedzają nas kosmici, zapoznać się z podstawami fizyki. I to GRUNTOWNIE, poczytać o tym czym są lata świetlne, o "skokach nadprzestrzennych" i o tym co staje się z organicznymi formami życia gdy zbliżają się do prędkości światła, mówię zbliżają, bo żaden organizm/byt posiadający masę nie jest w stanie takiej prędkości osiągnąć. 

 

Tak jak pisze Tachion.

A kiedyś mówiono że ziemia jest płaska. Z góry zakładasz że ludzka fizyka jest nieomylna, teraz i zawsze.

Co jeżeli jest?


Użytkownik Android edytował ten post 30.01.2015 - 03:14

  • 3



#87

Palacz.
  • Postów: 51
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

 

 

A kiedyś mówiono że ziemia jest płaska. Z góry zakładasz że ludzka fizyka jest nieomylna, teraz i zawsze.
Co jeżeli jest?

 

Kiedyś twierdzono, że pociąg nie będzie mógł mknąć szybciej, niż 35 km/h, bo ludzie się uduszą.

 

Kiedyś twierdzono, że Ziemia nie może być kulista, bo ludzie będący na dole by pospadali.

 

Kiedyś twierdzono, że meteoryty nie mogą istnieć, bo przecież w niebie nie ma kamieni.

 

Kiedyś twierdzono, że nic, co jest cięższe od powietrza, nie będzie w stanie latać.

 

I można tak wymieniać w nieskończoność. Ktoś może powiedzieć, że 100, 300 czy 500 lat temu poziom wiedzy, nauki, był prymitywny w stosunku do obecnego, ale wtedy, tak jak i teraz, ludzie byli przekonani, że w pewnych obszarach wszystko zostało już odkryte i dowiedzione. Pomimo obecnego stanu wiedzy, świadomości, przeprowadzonych dowodów i przekonań, niczego nie można w nauce wykluczyć. Prawdopodobnie za 500 lat, ludzie naszych czasów też będą określani jako "ciemnogród". Jak to dobrze, że w historii ludzkości pojawiają się "fantaści", "wariaci", "wizjonerzy", którzy swoją determinacją pchają nasz gatunek naprzód. Aczkolwiek często o nowych odkryciach decyduje po prostu przypadek.


Użytkownik Palacz edytował ten post 06.02.2015 - 20:57

  • 4

#88

mpiwowski.
  • Postów: 148
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 

 

Udowodnienie braku istnienia kosmitów za wszelką cenę też jest pewną formą fanatyzmu.

 

Niestety do tej pory nie znalazłem niczego co można by traktować jako dowód.

 

 

Dowód to pojęcie względne. Pewien film jednych przekona, drugich nie. Mnie np. niektóre materiały przekonują. :)


  • 1

#89

Palacz.
  • Postów: 51
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

 

Dowód to pojęcie względne.

 

No chyba raczej nie. Wtedy nie jest to dowód, tylko czyjeś "widzi mi się", hipoteza, przypuszczenie. Inną sprawą jest to, że w przeszłości wiele rzeczy "udowadniano", a w późniejszych czasach okazywało się to jednak błędem. Prawdopodobnie za "x" lat, wiele dzisiejszych poglądów zostanie również zrewidowanych. 

 

 

Pewien film jednych przekona, drugich nie. Mnie np. niektóre materiały przekonują. :)

 

Istnieją niewątpliwie kwestie, które dają do myślenia, ale tu trzeba "twardych" dowodów. Filmy są akurat kiepskim przykładem, wszystkie które widziałem to fejki, albo zjawiska naturalne źle zinterpretowane przez ludzi. 


Użytkownik Palacz edytował ten post 08.02.2015 - 16:20

  • 0

#90

mpiwowski.
  • Postów: 148
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 

 

Dowód to pojęcie względne.

 

No chyba raczej nie. Wtedy nie jest to dowód, tylko czyjeś "widzi mi się", hipoteza, przypuszczenie. Inną sprawą jest to, że w przeszłości wiele rzeczy "udowadniano", a w późniejszych czasach okazywało się to jednak błędem. Prawdopodobnie za "x" lat, wiele dzisiejszych poglądów zostanie również zrewidowanych. 

 

Czepiacie się słownictwa. Nie zmienia to sensu, który chciałem przekazać. Jednych coś przekonuje, drugich nie.

 

Najgorsze co można zrobić i tyczy się to każdej dziedziny. To wyeliminować coś tylko dlatego, że istnieje mniejsza szansa na to. :)


  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych