@Syćko
Ale to jaki jesteś zależy od genów jakie przekazali ci rodzice i od tego w jakim środowisku się wychowujesz i co wiesz, co przeżyłeś.
Tak. Tak to działa jeśli chodzi o naszą osobowość i nasze życia, ale...
Do tego jeszcze dołożona jest pamięć nie twoja, zdarzeń których ty osobiście nie przeżyłeś.
Tutaj właśnie sprawa jest dyskusyjna, bo z tą pamięcią to bym polemizował.
Niby podobno można coś tam wyciągnąć regresją, ale mimo wszystko nie na posiadaniu pamięci polega koncepcja reinkarnacji. Dlatego właśnie napisałem, że ma to sens i nie ma sensu - bo ma sens w sensie czasu na rozwój, a nie ma sensu, bo nikt nie pamięta za co zimuje. Ten sens ma jeszcze jeden plus, choć taki poboczny, tłumaczący jedynie brak tej pamięci, mianowicie - człowiek by po prostu ześwirował mając w głowie pamięć wszystkich poprzednich wcieleń. Szpitale psychiatryczne by nie wyrobiły z pacjentami przy takiej opcji.
Osobiście staram się być dość pokojowym człowiekiem i co by się teraz stało, gdybym na przykład nagle dostał informacje, że kiedyś tam zamordowałem 50 milionów osób? Nie byłaby to zbyt przyjemna informacja i trochę trudno byłoby mi z nią żyć. Twardy ze mnie facet, dużo widziałem i dużo przeżyłem, ale coś takiego to jestem pewny, że dość konkretnie by mi siadło na psychikę. Nie z powodu w sumie tych ludzi, ale bardziej z powodu niedowierzania, zadawania sobie pytań typu "naprawdę taki byłem i naprawdę to zrobiłem?". Coś jak kac moralny po głębszej popijawie i niedowierzanie w to co się naodwalało, a się tego nie pamięta.
Użytkownik szczyglis edytował ten post 04.12.2016 - 06:52
