Im dłuższe trasy robimy tym bardziej opłaca się diesel. Krótkie kilometry są zabójcze dla tego silnika.
Napisano 25.09.2014 - 22:07
Im dłuższe trasy robimy tym bardziej opłaca się diesel. Krótkie kilometry są zabójcze dla tego silnika.
Napisano 26.09.2014 - 08:39
Pewnie problem był w układzie wysokiego napięcia(cewka, aparat zapłonowy, kable lub świece). Taki klasyczny objaw niesprawnego układu zapłonowego, o który szczególnie trzeba dbać w II gen. gdyż gaz jest podawany daleko przed zaworami dolotowymi i dość nieprecyzyjnie.Kolejna była Brava 1.6 z instalacją IIgen, tu było wiele gorzej, auto strzelało na gazie, gasło, nie dało się tego ustawić, aż w końcu głowice szlak trafił i auto również poszło na złom.A co myślicie na temat LPG w aucie?
Napisano 26.09.2014 - 09:15
Seba88 jaką masz centralkę? Bo ja mam stag300 i również sam przy niej grzebie:) Również zmiejszyłem temp przełączania, dokładnie nie pamiętam do ilu, ale przełącza mi się monent i od początku chodzi bardzo płynnie. A akurat we fiacie wymieniłem kable i świece, aparat zapłonowy był sprawny. Po prostu miałem instalację z "pokrętłem" zamiast sondy, i nie było opcji jej poprawnie ustawić. Była po prostu źle dobrana, ale takiego go kupiłem i nie zależało mi na nim zbytnio. Od było to takie wozidło tyłka na pewnien czas.
Napisano 26.09.2014 - 10:48
Napisano 26.09.2014 - 14:00
Użytkownik Ebola edytował ten post 26.09.2014 - 14:31
Napisano 26.09.2014 - 20:32
Heh... Polska to poligon doświadczalny dla lpgWłaśnie we fiacie ktoś mądrze zamiast sondy dał śrubę regulacyjna
Napisano 26.09.2014 - 22:29
Napisano 27.09.2014 - 09:12
Napisano 27.09.2014 - 10:05
Użytkownik Ebola edytował ten post 27.09.2014 - 10:06
Napisano 27.09.2014 - 11:28
Owszem, ale hydrauliczna regulacja nie jest powszechnie spotykana w autach japońskich. Najczęściej luz jest ustawiany na śrubkę bądź płytkami. Tylko nie wiem jak to jest w nowszych rocznikach.(...)Ogólnie Japończycy coś się bali tej hydrauliki w swoich autach.(...)
Nie zgodzę się - Mazda już w latach osiemdziesiątych powszechnie stosowała ją u siebie.
Napisano 27.09.2014 - 12:27
Moze po kolei od tylu bo tak widze.
Ten silnik GDI to rzadki pasc jest. Moze i pionierski, ale niedorobiony, glowica sie nagarem oblepia, zawory sie nie domykaja i co kilkanascie tysiecy trzeba go czyscic.
Diesel do miasta to idiotyzm.
Nowoczesny diesel to idiotyzm niewazne, czy w trase czy w miasto.
Jak diesel to najlepiej jakis stary kopciuch na pompie rzedowej, mozna zalac opalem, rzepakiem czymkolwiek co tluste i bedzie jezdzil. Nowy diesel dlugo nie pojezdzi.
LPG moze byc, jak komus nie przeszkadza butla w bagazniku. Mnie nie przeszkadza. Ale lepiej nie mieszac z LPG w nowoczesnych silnikach z turbo i wtryskiem bezposrednim, bo troche to podziala, ale potem jak sie zacznie sypac to nie idzie z tym do ladu dojsc.
Gaz jest najlepszy w starych silnikach z wielopunktem, wtryskiem posrednim i niewielkiej ilosci elektroniki. Dobra instalacja i auto bedzie jezdzic dlugo i bezstresowo. Moje prywatne pudlo juz od 15 lat jezdzi na gazie, kilometrow wali setki tysiecy i nic mu nie jest. I wole nim wyjezdzac w trasy niz sluzbowymi dieslami, ktore padaja jak muchy i nigdy nie wiesz co sie zdarzy po drodze
Napisano 27.09.2014 - 17:43
Można V generacje(LPI Vialle), ale trzeba zastosować dotrysk benzyny aby chłodzić wtryskiwacze benzynowe. Dopiero w VI (LPDi) generacji rozwiązano tę kwestię i gaz wtryskiwany jest wtryskiwaczami benzynowymi.Dać się da, chociażby Vgen, ale czy jest sens kwestia sporna.
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych