Tak wiem a co masz dokladnie na mysli?
Psychozę maniakalno - depresyjną.
Napisano 11.02.2014 - 16:11
Napisano 11.02.2014 - 16:26
Napisano 11.02.2014 - 18:03
ale spojrzalam na telefon i byla 4:25 dokladnie
telefon tata bierze mi na noc i nie mam co robic wiec usypoam
Może się czepiam ale występuje tu pewna nieścisłość...
Swoją drogą po twoim zachowaniu nie powiedziałabym, że masz 16 lat. Co najwyżej 13. Ale może to ja byłam w tym wieku na tyle rozgarnięta, żeby nie bać się nocnej ciszy. Pamiętam, że mając 15 lat spędzałam samotnie całe noce w ogrodzie za domem obserwując w lecie Perseidy a tam dopiero się działo - w ogrodzie mieszkają jeże i inne dziwne stwory więc jak cię cicho leży potrafi to to do człowieka podejść. I nie wiadomo czy się śmiać czy uciekać jak nagle w pobliskich krzakach coś zaszeleści.
A na upartych rodziców są sposoby. Osobiście gdy jako nastolatka nie mogłam spać to brałam latarkę i czytałam książkę pod kołdrą aż sen nadszedł. Ale nie polecam zarywania nocy jeżeli rano musisz wstać do szkoły. 6 godzin snu to bezwzględne minimum i musisz tak dostosować godziny żeby co najmniej te 6 godzin spać (jak np. wstajesz o 6 rano to musisz położyć się spać przed północą).
Jak kładziesz się spać o 22 to nic dziwnego, że budzisz się około 4 - mija wtedy 6 godzin od momentu zaśnięcia. Człowiek w trakcie snu doświadcza pewnego rodzaju kryzysów w odstępach czasowych nieco krótszych niż 3 godziny: Po 3 godzinach snu kończy się etap faz głównie głębokich i następuje kryzys wynikły z pierwszej dłuższej fazy REM - po obudzeniu w tym momencie można już przetrwać następny dzień bez większych szkód dla zdrowia (sen krótszy niż 3h na 24h jest groźny dla organizmu) choć człowiek będzie padnięty. Po 5-6 godzinach następuje kryzys wynikający z dużej ilości snów (przewaga faz REM) - w owym czasie najczęściej następuje nieplanowana pobudka na skutek jakiegoś sygnału z zewnątrz. Można już spokojnie wstać jeżeli tylko czujemy się wyspani - różni ludzie potrzebują różnej ilości snu ale 5-6h to dolna granica wyspania (optymalnie powinno się spać 8h ale to tylko statystyka - tak jak fakt, że człowiek i pies idąc razem statystycznie mają po 3 nogi). Następny kryzys to 8-10h - naturalna pobudka niezależna od sygnałów z zewnątrz. Więcej już po prostu się spać nie da chyba, że ktoś jest chory/odsypia niewyspanie albo lubi spać i śpi dla rozrywki.
Hmm. Nieźle mi wyszedł ostatni akapit. Wstawię to na bloga jako króciutki poradnik.
Napisano 11.02.2014 - 19:15
Wytłumacz tacie całą sytuację i poproś żeby pozwolił ci zatrzymać telefon na chociaż jedną noc.
Napisano 11.02.2014 - 20:44
ale spojrzalam na telefon i byla 4:25 dokladnie
telefon tata bierze mi na noc i nie mam co robic wiec usypoam
Może się czepiam ale występuje tu pewna nieścisłość...
Zdecydowanie się czepiasz.
I za to właśnie otrzymujesz +
Co tu dużo komentować.
Kolejna opowiastka, którą szkoda nawet analizować, bo na kilometr wieje FAKEM.
Żeby chociaż oryginalna była.
Ale nie... Tradycyjne "boje sie tego ze obudze sie o 3 w nocy" (mimo tego, że regularnie budzę się o 3.20).
Czyli - wiadomo o co chodzi.
Może w końcu zechciałby ktoś pochylić się nad tą 3-cią nad ranem, napisał jakiś sensowny tekst, D.K. by to podwiesiła w odpowiednim dziale i wreszcie byłby spokój.
Bo tego się przecież nawet czytać nie da - nie mówiąc o komentowaniu.
Napisano 12.02.2014 - 09:32
Zdecydowanie się czepiasz.ale spojrzalam na telefon i byla 4:25 dokladnie
telefon tata bierze mi na noc i nie mam co robic wiec usypoam
Może się czepiam ale występuje tu pewna nieścisłość...
I za to właśnie otrzymujesz +
Co tu dużo komentować.
Kolejna opowiastka, którą szkoda nawet analizować, bo na kilometr wieje FAKEM.
Żeby chociaż oryginalna była.
Ale nie... Tradycyjne "boje sie tego ze obudze sie o 3 w nocy" (mimo tego, że regularnie budzę się o 3.20).
Czyli - wiadomo o co chodzi.
Może w końcu zechciałby ktoś pochylić się nad tą 3-cią nad ranem, napisał jakiś sensowny tekst, D.K. by to podwiesiła w odpowiednim dziale i wreszcie byłby spokój.
Bo tego się przecież nawet czytać nie da - nie mówiąc o komentowaniu.
Napisano 12.02.2014 - 09:48
Ja powiem tyle. Za dobrze jest, tablety, komórki i poprzewracało się w tyłku. Do tego jakieś straszne filmiki o egzorcyzmach, to ja się nie dziwię że 16 latka ma po tym jakieś nocne schizy. A skoro ci tata na noc komórkie zabiera toś jest dziecko i tyle. I zapamiętaj dwie rzeczy
1. Duchy, zjawy, demony nie istnieją. A każdy kto twierdzi inaczej jest w błędzie, nie wierz mu.
2. Stuki i inne hałasy w domu są naturalne tak samo jak to że ptaszek śpiewa a krówka muczy.
Dziękuję.
Napisano 12.02.2014 - 13:11
Cos ci powiem moze to prawda ze w ***** sie przewrava i moze mam shizy ale nie wmowisz mi ze duchy nie istnieja bo z pewnoscia sa demony zjawy i duchy i to tez jest naturalne i tak wogole jak w zjawiska paranormalne nie wierzysz to po co wchodzisz na ta strone i komentujesz,moze kiedys zobaczysz to uwierzysz.
Dziekujequote name="Wszystko" post="592701" timestamp="1392194894"]Ja powiem tyle. Za dobrze jest, tablety, komórki i poprzewracało się w tyłku. Do tego jakieś straszne filmiki o egzorcyzmach, to ja się nie dziwię że 16 latka ma po tym jakieś nocne schizy. A skoro ci tata na noc komórkie zabiera toś jest dziecko i tyle. I zapamiętaj dwie rzeczy
1. Duchy, zjawy, demony nie istnieją. A każdy kto twierdzi inaczej jest w błędzie, nie wierz mu.
2. Stuki i inne hałasy w domu są naturalne tak samo jak to że ptaszek śpiewa a krówka muczy.
Dziękuję.[/quote]
Za ortografię już dostałeś, to masz do kompletu za wulgarny język. I zlituj się człowieku i czytaj co napisałeś, bo Twojego posta nie sposób zrozumieć.
Kronikarz
Napisano 12.02.2014 - 16:59
Przebrnąłem przez cały temat i szczerze mówiąc, brak mi słów...
Nawet nie będę całej sprawy komentował.
Jedna rada - skoro tata robi Ci przysługę i zabiera Fejszbuka na noc, to złap sobie jakiś słownik, książeczkę od polskiego, kajecik i ołóweczek i potrenuj język w którym myślisz i mówisz. Bo to jest tragedia, żeby 16-letnia osoba pisała w ten sposób. Mój 7 letni brat robi to lepiej...
Zamykam ten bajzel.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych