Na karę śmerci skazywane są osoby DOROSŁE! w świetle prawa
Te dorosłe osoby też kiedyś były dziećmi
Kiedy zrozumiesz że to niemożliwe. Nie ma ciężkiej pracy dla więźniów gdyż jest to zbyt niebezpieczne dla strażników. Chciała byś być strażnikiem w kamieniołomie?
Wolałabym być strażnikiem niż katem, nawet katem w rozumieniu - że jestem za tym aby kogoś zabić.
nie robię z Ciebie idiotki, zastanawiam się tylko dlaczego tak się czujesz.
A to proste - ja piszę 2 + 2 = 4, a Ty powtarzasz jak mantrę 4
Nie rozmawiamy o dzieciach. Dzieci nie skazuje się na karę śmierci.
Hej, dzieci dorastają, naprawdę, ani się nawet obejrzysz. To tylko 18 lat.
Idę przemyśleć tę logikę. Idź i przemyśl. Bo jeżeli stawiasz znak równości pomiędzy wykonaniem wyroku KŚ na zbrodniarzach odpowiedzialnych za śmierć setek tysięcy Ludzi a karą śmierci zasądzoną przez para sąd działający na zlecenie zbrodniczego systemu w stosunku do człowieka który nie oddał na czas deputatu ziemniaków lub walczył w AK o to abyś teraz mogła takie bzdury pisać. To faktycznie masz o czym myśleć [ ]
Nie napisałam, że stawiam znak równości pomiędzy zbrodniarzami hitlerowskimi a sądami stalinowskimi. Oba przykłady były nieodpowiednie do czasów pokoju - pierwszy wojny, drugi rządów obcego mocarstwa w imię tzw. demokracji albo socjalizmu, zależy na co padało.
W jednym i w drugim wypadku skazywanych nazywano zbrodniarzami, różnica przeciw komu. W imię prawa. I teraz patrząc na historię i na sądownictwo w naszym kraju, na prokuraturę itd. nigdy, ale to nigdy nie masz pewności czy wyrok będzie sprawiedliwy. I bardzo proszę, nie pisz o technice. Polska nie kończy się na dużych miastach. Pewnie wiesz jak łatwo zrobić rozgraniczenie działek, a ja znam sprawę toczącą się kilkanaście lat, poruszane były sądy, prokuratury, rząd, wszystko co możliwe i jak X zabrano działkę za kilkaset tysięcy zł tak przez kilkanaście lat nadal walczy o swoje - on płaci podatki, a z działki korzysta ktoś inny- zgodnie z prawem Przez kilkanaście lat nie odkopano "słupeczków", bo musi to być zrobione komisyjnie i z protokołowaniem A my mówimy o sprawiedliwych wyrokach przy karach śmierci?
Kolega @pishor uprzedził mnie w odpowiedzi na to pytanie w pełni się z nim zgadzam. Jako ciekawostkę dodam tylko tyle że aby zostać katem nie wystarczy zwykłe chciejstwo. To są ludzie bardzo specyficzne cechy charakteru. Żeby było ciekawiej kandydaci wykazujący chęć zabijania paradoksalnie odpadają w przedbiegach. Czytałem kiedyś wspomnienia kata z czasów PRL-u. Nawet nie zbliżyłem się do zrozumienia jak udawało mu się pogodzić tą pracę z byciem normalnym ojcem i mężem zachowując przy tym, zdrowie psychiczne.
Tak jak pisał @pishor nie muszę zabijać świni aby zjeść kawałek szynki.
A jednak kat coś czuje, no popatrz... A trzeba było się jednak zastanowić, jak sobie radził..
Dałem Ci minusa za tego posta bo... Brak mi słów.