Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kara śmierci


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
206 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Kara śmierci (86 użytkowników oddało głos)

Jesteś za stosowaniem kary śmierci?

  1. Głosowano Zdecydowanie TAK (35 głosów [40.70%])

    Procent z głosów: 40.70%

  2. Głosowano Raczej TAK (23 głosów [26.74%])

    Procent z głosów: 26.74%

  3. Nie mam zdania (4 głosów [4.65%])

    Procent z głosów: 4.65%

  4. Raczej NIE (6 głosów [6.98%])

    Procent z głosów: 6.98%

  5. Zdecydowanie NIE (18 głosów [20.93%])

    Procent z głosów: 20.93%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#31

Kazuhaki.
  • Postów: 589
  • Tematów: 176
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 6
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Śmierć w niektórych przypadkach nie jest karą.

Nie jestem za karą śmierci, gdyż uważam iż dożywocie spędzone w więzieniu o ostrym rygorze jest gorszą karą.

Tak przestępca umrze i co ? 

Tyle, że na dożywociu może się starać o zwolnienie. Wyjdzie na wolność i co?  Po karze śmierci jest to już niemożliwe. :)

 

 

Dlatego właśnie w przypadku dożywocia nie jestem za wcześniejszym zwolnieniem.

Połowa ludzi chce kary/zemsty, a druga połowa bezpieczeństwa.


  • 1



#32

cysiasty.
  • Postów: 227
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

 

Śmierć w niektórych przypadkach nie jest karą.

Nie jestem za karą śmierci, gdyż uważam iż dożywocie spędzone w więzieniu o ostrym rygorze jest gorszą karą.

Tak przestępca umrze i co ? 

Tyle, że na dożywociu może się starać o zwolnienie. Wyjdzie na wolność i co?  Po karze śmierci jest to już niemożliwe. :)

 

Tyle, że po śmierci nie jest w stanie udowodnić swojej niewinności lub/i pomyłki sąd. Jeśli takowa się zdarzy i uśmierci się taką osobę to co zrobisz ? Przeprosiny, odszkodowanie dla najbliższych to za mało. Tylko przywrócenie do życia byłoby nie wielką rekompensatą za wyrządzone szkody, a tego nie jesteśmy na razie  w stanie zrobić 


Użytkownik cysiasty edytował ten post 21.02.2014 - 15:47

  • 3

#33

Gebol.
  • Postów: 153
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Wiem, że może moje zdanie jest nieco drastyczne, ale jednak to moje zdanie i mam prawo je wygłosić. W końcu to Pokój Opinii. Tak czy inaczej sama kara więzienia nie jest w niektórych wypadkach wystarczająca. Taki przykładowy zbrodniarz przesiedzi w więzieniu te pare, parenaście lub paredziesiąt lat i co? Prawdopodobnie po wyjściu dalej będzie popełniać te same, lub gorsze zbrodnie. Dlatego moim zdaniem samo więzienie nie jest wyjściem.


  • 0

#34

owerfull.
  • Postów: 1321
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

 

 

Dopóki świat nie przejrzy na oczy, nie ulegnie zmianie i środowisko na, które nikt z zewnątrz nie ma wpływu będzie wpajać dziecku różne dewiacje kara śmierci jest jedynym sposobem eliminowania różnego rodzaju "zwyrodnialców" (hail fakt!).

Prawdopodobieństwo ukształtowania na przyszłego mordercę, gwałciciela etc. należy zadusić w zarodku. 

Niestety kulejący system wychowania, edukacji, pomocy społecznej przyszłych pokoleń, obcinanie rąk dzieciom w Somalii, uczenie strzelania małych afgańczyków i ogólne udawanie, że wszystko jest ok, bo źle jest gdzie indziej powoduje, że tylko takie działania jak kara śmierci mogą nasze życie jako tako normalizować i stwarzać poczucie bezpieczeństwa i sprawiedliwości.

 

Taka kara jaka mentalność ludzkości.

 

Przestańmy gadać, że to nie ludzkie i nie zgodne z religią, bo przymykamy oczy na takie zbrodnie, przy których trynkiewicz to kandydat na ministranta.

 

A argumenty prawicowców i pseudo katolików traktujące o łamaniu praw nadanych przez Boga wypowiadane są ustami ludzi, którzy uważają, że bycie bogobojnym chrześcijaninem to pacierz przed snem, niedziela w kościele i połówka na stole w wigilię.

Co wart jest bóg, którego wyznawcy nawet nie próbują zrozumieć?

Tyle co jego obraz w sypialni.

 

Kiedyś zostałem zapytany czy świat może być szczęśliwym miejscem.

Tak jeżeli pozwolimy się w końcu wybić wszystkim ludziom i pozwolimy trwać tylko naturze.

Ciekawe w którym miejscu jest niezgodna z religią i z jaką. Bo z chrześcijaństwem jest na pewno zgodna. 

 

W którym miejscu jest to zapisane w Biblii?

 

 

„[Jeśli] kto przeleje krew ludzką, przez ludzi ma być przelana krew jego, bo człowiek został stworzony na obraz Boga” (Ks. Rodzaju 9:6)

 

Kpł 20, 9
" 9 Ktokolwiek złorzeczy ojcu albo matce, będzie ukarany śmiercią: złorzeczył ojcu lub matce, ściągnął śmierć na siebie. "

 

„A gdyby ktoś bliźniego swego umyślnie zasadziwszy się podstępem zabił, i od ołtarza Mego weźmiesz go - i zabijesz!". (Księga Wyjścia, XXI, 14) - Może ktoś to zna, bo Pan Janusz Korwin Mikke często to powtarza.

 

Katechizm KK

 

Art. 2266. Wysiłek państwa, aby nie dopuścić do rozprzestrzeniania się zachowań, które łamią prawa człowieka i podstawowe zasady obywatelskiego życia wspólnego, odpowiada wymaganiu ochrony dobra wspólnego. Prawowita władza publiczna ma prawo i obowiązek wymierzania kar proporcjonalnych do wagi przestępstwa (…).

 

Art. 2267. Kiedy tożsamość i odpowiedzialność winowajcy są w pełni udowodnione, tradycyjne nauczanie Kościoła nie wyklucza zastosowania kary śmierci, jeśli jest ona jedynym dostępnym sposobem skutecznej ochrony ludzkiego życia przed niesprawiedliwym napastnikiem. Jeżeli jednak środki bezkrwawe wystarczą do obrony i zachowania bezpieczeństwa osób przed napastnikiem, władza powinna ograniczyć się do tych środków, ponieważ są bardziej zgodne z konkretnymi uwarunkowaniami dobra wspólnego i bardziej odpowiadają godności osoby ludzkiej. Istotnie dzisiaj, biorąc pod uwagę możliwości, jakimi dysponuje państwo, aby skutecznie ukarać zbrodnię i unieszkodliwić tego, kto ją popełnił, nie odbierając mu ostatecznie możliwości skruchy, przypadki absolutnej konieczności usunięcia winowajcy „są bardzo rzadkie, a być może nie zdarzają się wcale”.

 

I tak jeszcze na deser: "Nie wydasz wyroku śmierci na niewinnego i sprawiedliwego" (Wj 23, 7)


  • 0

#35

cysiasty.
  • Postów: 227
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Wiem, że może moje zdanie jest nieco drastyczne, ale jednak to moje zdanie i mam prawo je wygłosić. W końcu to Pokój Opinii. Tak czy inaczej sama kara więzienia nie jest w niektórych wypadkach wystarczająca. Taki przykładowy zbrodniarz przesiedzi w więzieniu te pare, parenaście lub paredziesiąt lat i co? Prawdopodobnie po wyjściu dalej będzie popełniać te same, lub gorsze zbrodnie. Dlatego moim zdaniem samo więzienie nie jest wyjściem.

Można by przecież robić badania psychologiczne i sprawdzać czy dana osoba jest w stanie wrócić do społeczeństwa i nie narobić więcej szkód. Pozwoliło by to zmniejszyć liczbę osób które po wyjściu z więzienia łamią prawo. Na pewno by nie zniwelowało tego problemu, ale zmniejszyło by go i nie trzeba było by zachowywać się jak potwory, czyli jak Gebol napisałeś np. torturować. 


  • 0

#36

aquamen.
  • Postów: 337
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

 

Wiem, że może moje zdanie jest nieco drastyczne, ale jednak to moje zdanie i mam prawo je wygłosić. W końcu to Pokój Opinii. Tak czy inaczej sama kara więzienia nie jest w niektórych wypadkach wystarczająca. Taki przykładowy zbrodniarz przesiedzi w więzieniu te pare, parenaście lub paredziesiąt lat i co? Prawdopodobnie po wyjściu dalej będzie popełniać te same, lub gorsze zbrodnie. Dlatego moim zdaniem samo więzienie nie jest wyjściem.

Można by przecież robić badania psychologiczne i sprawdzać czy dana osoba jest w stanie wrócić do społeczeństwa i nie narobić więcej szkód. Pozwoliło by to zmniejszyć liczbę osób które po wyjściu z więzienia łamią prawo.

Tyle tylko, że w przypadku czynów najciężych mało który psycholog odważyłby się wpisać "rokuje poprawę" Tym bardziej kiedy sprawa byłaby medialna. Potrafisz wyobrazić sobie sytuację kiedy jakiś psycholog wypowiada się o Mariuszu T. że jest zresocjalizowany, i jest w stanie wrócić do społeczeństwa ? Wziąłbyś taką odpowiedzialność na siebie ?


  • 0

#37

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Prawdopodobnie po wyjściu dalej będzie popełniać te same, lub gorsze zbrodnie. Dlatego moim zdaniem samo więzienie nie jest wyjściem.

 

Proponuję zatem aby w nieskończoność więzić wszystkich przestępców. Morderców, bo mogą znów zamordować; złodziei bo pewnie znów ukradną; gwałcicieli bo pewnie znów zgwałcą, pijanych kierowców bo pewnie znów się napiją. Wtedy będzie spokój. Najlepiej będzie wywozić ich na Madagaskar.

 

No bo jeśli więzienie nie jest wyjściem to co - pod ścianę i puścić serię?


  • 1



#38

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale tak na serio - śmierć przestępcy już niczego nie nauczy, a nowych przestępstw nie powstrzyma, bo zawsze znajdzie się ktoś zaślepiony, albo uważający że jego nie złapią. Tym co na prawdę może wpłynąć na przestępczość jest zwiększenie wykrywalności i skuteczności policji. Jeśli te powody nie są wystarczające, to co nam zostaje? Ekonomia? Że się bardziej opłaca wieszać? Prawdziwa cywilizacja śmierci...

Tak na serio-wierzysz w kilkudziesięcioletnią resocjalizacje? 

No właśnie z tą eutanazją... spotkałem się z takimi argumentami, że głównym czynnikiem dla którego się ją wprowadza ma być ekonomia - że po co utrzymywać przez lata roślinki, jak można skończyć.

A potem czytam argumenty o karze śmierci w stylu "Po co utrzymywać darmozjada".

Jedno wyklucza drugie?

No to pomyślny:

- ekonomia to słaby argument

- nauczka to żadem argument

- przestrach to słaby argument

Podobnie jak dożywotnie więzienie-w ogóle więzienie. Zatem wypuśćmy wszystkich skazanych skoro groźba kar jest nieskuteczna. 

 

Z tego co mi wiadomo to w momencie, kiedy mordował Trynkiewicz czy inny jakiś pomysłowo nazwany 'wampir z XXX' to obowiązywała kara śmierci i jakoś im to nie przeszkadzało, ani nie odstraszało. Zresztą zobaczcie ilu mamy seryjnych morderców z czasów, kiedy była kara śmierci, a ilu seryjnych morderców mamy obecnie.

Także kara śmierci jako straszak - nie sprawdza się.

Można prosić o jakieś zestawienie-do 88 i po?

 

Kara śmierci łamie 6 protokół eurpejskiej konwencji praw człowieka co jest równoznaczne  z wystąpieniem z unii europejskiej.

ciekawostka: od dekady cbos przprowadza od czasu do czasu ankietę na ten temat i niezmiennie około 2/3 Polaków jest ZA karą śmierci.

ciekawostka druga, PiS w 2004 zgłaszał ustawę o przywróceniu kary śmierci, która nie przeszła  :P

UE produkuje absurdy i w niej wcale nie jest tak różowo-można się wypisać. 

Ustawa nie przeszła bo ci co nas reprezentują mają gdzieś głos ludu. 

 

Tak jak mówi aquamen - zdarza się, że więzień jest po kilku / kilkunastu latach odsiadki rehabilitowany. Oczywiście traci w ten sposób sporą cześć życia, ale gdy wreszcie sprawiedliwości stanie się zadość może wyjść na wolność z czystym kontem czy nawet ubiegać się o zadośćuczynienie.

A w przypadku kary śmierci? Co z tego, że kogoś zrehabilitują 15 lat po jego śmierci? Zmienimy kilka zdań w artykule o nim na wikipedii, ktoś postawi znicz na zarośniętym chaszczami grobie? Niesłusznie odebranego w majestacie prawa życia już nie przywrócimy. A co w takim przypadku z katem? Zabijanie morderców, wykonywanie wyroku sądu usprawiedliwia go w oczach społeczeństwa i jego własnych. A gdy nagle okaże się, że zabił niewinną osobę? Co wtedy z prokuratorem, co z sędzią, który skazał na śmierć?

Jak wygląda człowiek który spędził kilkanaście lat w celi dla zwyrodnialców a następnie został wypuszczony? To degenerat lub warzywo. Co wtedy z prokuratorem i sędziom? 

 

To jedna sprawa, a druga, jak już poprzednicy pisali, kara śmierci jest po prostu niewychowawcza. To czysta chęć zemsty, która robi z nas morderców. Moim zdaniem najwyższą karą powinno być po prostu dożywocie bez możliwości wcześniejszego zwolnienia.

Odsiadka w celi jest wychowawcza? TV, komputery, siłownia, lekarz na skinienie, muszą mówić do skazańca proszę pana, śpi ile chce, nawet były pomysły aby wysyłać ich na uniwersytety...gdyby to było rosyjskie więzienie z "ciepłymi" pryczami lub na łańcuchach to można by przyznać rację ale tak to są wczasy. Taki siedzi sobie i wspomina, delektuje się wyobrażeniami swych dokonań-chyba że wierzycie że taki zboczek siedzi w celi i wiecznie lamentuje "co ja zrobiłem...co ja zrobiłem..." 

 

Kara śmierci - owszem, ale tylko tam, gdzie wina jest w 100% udowodniona, jak i wtedy gdy zbrodnia była popełniana z zimną krwią i była zabiegiem planowanym. 

Lub recydywa w/w. 

Zawsze można wprowadzić okres na wyszukanie nowych dowodów trwający ok 5 lat po skazaniu. Doliczając średnio 3 lata procesu to wyjdzie 8 lat na udowodnienie swej niewinności i ucieczka przed stryczkiem. 

 

Wątki z karą śmierci:

 

http://www.paranorma...e-9#entry495746

 

+ setki postow z innych tematow dotyczące kary śmierci.

W wyszukiwarce nic mi nie wyskoczyło-chyba dalej coś szwankuje. Wypadałoby połączyć. 

 

Gebol, nie powinniśmy tak robić ponieważ wtedy sami popełniamy zbrodnie. Jestem przeciwny zniżaniu się do poziomu zbrodniarzy. Dodatkowo takie kary mogłyby wywołać u kogoś skrzywienie psychiczne. Kary powinny być takie, więzienie i za wyżywienie i wszystko płacą oni sobie sami np. naprawiając drogi.

Nie da się-do pilnowania takiego skazanego trzeba kilku strażników. Nie przypuszczam aby jeden skazaniec wykonywał pracę większej wartości niż dniówki tych strażników+ dowóz i wyżywienie itp. Takie coś sprawdza się w przypadku alimenciarzy, drobnych złodziejaszków-puszczasz ich wolno i niech zbierają psie kupy. Obroża na nogę i meldować się co godzinkę. 

 

Śmierć w niektórych przypadkach nie jest karą.

Nie jestem za karą śmierci, gdyż uważam iż dożywocie spędzone w więzieniu o ostrym rygorze jest gorszą karą.

Tak przestępca umrze i co ? 

To w Rosji na Syberia tak a nie w UE. 

Tak to sobie siedzi i się śmieje-zabiłem/zgwałciłem, mogę sobie książkę o seksualnych wspomnieniach napisać, wywiadów udzielić o szczegółach zabójstw, popatrzy jak w TV samotna matka ma odbierane dzieci bo ma za mało kasy lub brudno-a on ma jak w pałacu i wywalają tysiące na jego kaprysy. Więzień może korzystać ze swego konta-mogą mu dowozić obiadki z restauracji, pokój widzeń z salą intymną...ZGROZA!!!

Połowa ludzi chce kary/zemsty, a druga połowa bezpieczeństwa.

Członkowie rodzin i ofiary bezpieczne będą dopiero gdy skazany zostanie zgładzony. Jest mnóstwo metod na wcześniejsze zwolnienie: kolejna zmiana przepisów, wcześniejsze zwolnienie, zły stan zdrowia, choroba psychiczna itp. Gdy taki skazany wychodzi na wolność nikt rodziny ofiar nie powiadamia.  

 

Tyle, że po śmierci nie jest w stanie udowodnić swojej niewinności lub/i pomyłki sąd. Jeśli takowa się zdarzy i uśmierci się taką osobę to co zrobisz ? Przeprosiny, odszkodowanie dla najbliższych to za mało. Tylko przywrócenie do życia byłoby nie wielką rekompensatą za wyrządzone szkody, a tego nie jesteśmy na razie  w stanie zrobić 

Jak zrekompensujesz nieodwracalne zmiany w psychice których uniewinniony doznał? Co ze straconym czasem który mógł poświęcić na robienie kariery, opiekę nad rodziną? Tego też kasa nie załatwi. 

 

Można by przecież robić badania psychologiczne i sprawdzać czy dana osoba jest w stanie wrócić do społeczeństwa i nie narobić więcej szkód. Pozwoliło by to zmniejszyć liczbę osób które po wyjściu z więzienia łamią prawo. Na pewno by nie zniwelowało tego problemu, ale zmniejszyło by go i nie trzeba było by zachowywać się jak potwory, czyli jak Gebol napisałeś np. torturować. 

W Polsce? Publiczna i skuteczna analiza psychologiczna?

Co do torturowania-czemu nie? Skoro taki obdzierał ludzi ze skóry to nawet kopniaka mu zasadzić nie można, tradycyjnego oklepu weekendowego? Niech cokolwiek poczuje na swej skórze.

 

 

 

Prawdopodobnie po wyjściu dalej będzie popełniać te same, lub gorsze zbrodnie. Dlatego moim zdaniem samo więzienie nie jest wyjściem.

 

Proponuję zatem aby w nieskończoność więzić wszystkich przestępców. Morderców, bo mogą znów zamordować; złodziei bo pewnie znów ukradną; gwałcicieli bo pewnie znów zgwałcą, pijanych kierowców bo pewnie znów się napiją. Wtedy będzie spokój. Najlepiej będzie wywozić ich na Madagaskar.

 

No bo jeśli więzienie nie jest wyjściem to co - pod ścianę i puścić serię?

Przecież recydywa jest bardzo powszechna-ale te czyny są "niskiej szkodliwości" więc skazany wychodzi max po kilku latach i nie boi się ponownej wpadki bo sobie posiedzi w kurorcie.  

 

Co powiesz na temat wysokich kar, przestępczości w krajach typu tygrysy azjatyckie?


  • 0

#39

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Jak wygląda człowiek który spędził kilkanaście lat w celi dla zwyrodnialców a następnie został wypuszczony? To degenerat lub warzywo. Co wtedy z prokuratorem i sędziom?

 

A jak ma wyglądać? W majestacie prawa z niewinnego człowieka staje się właśnie degeneratem lub warzywem. Nie rozumiem, lepiej go zabić żeby czasem nie wyszedł po tych 15 latach jako degenerat lub warzywo?

Straconych lat nikt mu nie zwróci, ale przynajmniej ma szansę odzyskać życie, które niesłusznie mu odebrano.

A co z sędzią i prokuratorem? Muszą żyć ze świadomością, że za ich poleceniem niewinny człowiek został zabity, a to nie jest zwyczajny błąd przy pracy.

 

I nie przesadzaj z tymi kurortami w więzieniach. Kurorty to są może w skandynawii, u nas to wygląda tak:

z3171951X.jpg

943198_WIEZIEN_MS_026_34.jpg

Więc:

a on ma jak w pałacu i wywalają tysiące na jego kaprysy.

powiedzmy, że to pałac...

 

Kara śmierci, jak już mówiłem, ma jeden podstawowy mankament, który moim zdaniem dyskwalifikuje ją jako narzędzie kary w rękach państwa prawa - w przypadku pomyłki ginie niewinny człowiek i nie ma absolutnie żadnej możliwości naprawy tego błędu!


  • 2



#40

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zaraz zaraz - argumentem żeby zabijać przestępców mają być zarówno zbyt złe warunki w więzieniach które robią z osadzonych degeneratów, jak i za dobre?

 

 

Można prosić o jakieś zestawienie-do 88 i po?

Tak na szybko, po 1945:

- Władysław Mazurkiewicz - 30 ofiar

- Marchwicki 21 ofiar (są wątpliwości czy to na pewno on

- Modzelewski 7 ofiar

- Karol Kot 2 ofiary 10 usiłowań

- Knychała 5 ofiar

- Gawlik 5 ofiar

- Arnold 4 ofiary

- Polus 3 ofiary (pedofil)

- Tuchlin 9 ofiar

- Jan Dąbrowski, Jan Wołyniec i Woiesława Trojan ("grupa Trojanki") 9 ofiar

- Zub 4 ofiary

- Baczynski 4 ofiary

- Trynkiewicz 4 (gdy zabijał w lipcu 1988 kara śmierci wiąż obowiązywała w prawie, ostatni wyrok wykonano w kwietniu)

 

Na granicy:

- Leszek Pękalski - kilkanaście zabójstw w latach 80 jedno w 1992 r.

- Moruś - jedno zabójstwo w latach 80 i sześć w 1993 roku

 

Po 1989:

- Sowiński 4 ofiary

- Kwaśniak 5 ofiar (pedofil, powiesił się w celi)

- Janusz Ochnik 4 ofiary (z powodu całkowitej niepoczytalności leczony w szpitalu)

- Inkasent 5 ofiar (nigdy nie złapany)

- "Homo-killer" 7 ofiar (nigdy nie złapany)


  • 0



#41

erebeuzet.
  • Postów: 865
  • Tematów: 31
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@owerfull

Stary testament

 

 

Zarówno jeden, jak i drugi (nowy) radzą nam miłować nieprzyjaciół, podkreślając, że pomsta należy do Boga (por. Powtórzonego Prawa 32:35, 41 i Przysłów 25:21-22 z Rzymian 12:17-21). Gdy Stary Testament podaje zasadę „oko za oko” i „ząb za ząb”, w gruncie rzeczy nie chodzi o osobisty odwet, ale o sprawiedliwe wyrównanie strat, które miał prawo nakazać upoważniony do tego sąd (Wyjścia 21:1, 22-25).

 

Uważasz, że zabicie kogoś bo np. zabił Twoje dziecko jest sprawiedliwym wyrównaniem strat?

Żaden sąd nie jest w stanie odpowiednio ukarać człowieka, który dokonał największej ze zbrodni.

Kwestia ukarania podlega więc Bogu. Ty masz miłować zwyrodnialca (fakt x2).

Czy sąd, karający za łamanie praw ustalonych przez ludzi pochodzi od Boga? 


  • 0

#42

owerfull.
  • Postów: 1321
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

„A gdyby ktoś bliźniego swego umyślnie zasadziwszy się podstępem zabił, i od ołtarza Mego weźmiesz go - i zabijesz!"

 

Czyli kwestia karania nie podlega tylko Panu Bogu.

 

Ty masz miłować zwyrodnialca (fakt x2).

 

Że co ?

 

"Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić." ( Mt 5, 17 )

 

W wypełnienie mogą wchodzić zapewne ( oprócz tego, że jest mesjaszem ) przebaczanie i parę innych, jak cierpliwość w znoszeniu zła. Nigdzie nigdy nie było napisane i nikt nigdy nie powiedział, że należy znieść karę śmierci za najcięższe przewinienia.

 

Chrystus miłował np faryzeuszy ? 

 

Myślę, że on chciał tylko pokazać, że robienie z kary śmieci chleba powszedniego jest po prostu złem. I mówiąc to mam na myśli "Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień".

 

Przeciwnicy kary śmierci w bardzo sprytny sposób wyciągają różne teksty i manipulują je na swoją korzyść.

 

Uważasz, że zabicie kogoś bo np. zabił Twoje dziecko jest sprawiedliwym wyrównaniem strat?

 

A co ja mogę uważać ? Piszę zgodnie z Starym i Nowym Testamentem.


Użytkownik owerfull edytował ten post 22.02.2014 - 21:03

  • 1

#43

Krzys19911.
  • Postów: 345
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Byłem, jestem i zawsze będę przeciwny karze śmierci. Zabijanie drugiego człowieka jest niemoralne i w żadnym przypadku nie powinno się tego robić. Jeśli skazaniec popełnił naprawdę straszne przestępstwo, to powinno się dać mu dożywocie. Z tymże w Polsce karanie przestępców w ogóle powinno wyglądać inaczej:

 

~ więźniowie sami powinni płacić za swój pobyt w więzieniu. Nie rozumiem, dlaczego państwo ma utrzymywać skazańców? To jest bardzo dobre wyjście dla leniwych: popełnić przestępstwo i siedzieć sobie w więzieniu na koszt państwa. Każdy odbywający karę powinien wykonywać prace społeczne, albo, jeśli ma jakieś kwalifikacje, pracować umysłowo. Z pracy mogłaby zwalniać nauka (jeśli ktoś chce zdawać maturę, to może pracować mniej i poświęcić czas na kształcenie się). Jeśli jednak skazaniec się buntuje i nie chce pracować, to powinno się zapewnić mu najniższe możliwe standardy życiowe: siedzenie w nieoświetlonej, nieogrzewanej celi bez bieżącej wody, z chlebem i wodą (czy jakimiś odpadkami z kuchni, które poszłyby do wyrzucenia) jako jedynym pożywieniem. Oczywiście żadnych książek, wyjść na dwór, etc. I to nie jest niehumanitarne, bo więzień sam wybiera taki styl życia. Praca w więzieniach rozwiązałaby też pewnie problem niechęci pracodawców do byłych więźniów: jeśli ktoś pracowałby w zawodzie podczas odbywania kary, to tym chętniej przyjmowano by takich ludzi, jako posiadających już doświadczenie i wyniki w pracy.

 

~ powinna odbywać się chemiczna kastracja większości przestępców seksualnych. Teraz można zrobić coś takiego tylko za zgodą skazanego, co jest dla mnie niezrozumiałe. Czy pedofil pyta się rodziców dziecka o zgodę na gwałt? Po takiej kastracji pedofil mógłby od razu wyjść na wolność, jeśli jego przestępstwa były motywowane tylko popędem seksualnym. Dlaczego piszę o większości, a nie o wszystkich przestępcach seksualnych? Bowiem część takich przestępców może być skazanych niesłusznie. Mamy przecież takie sytuacje, że dziewczyna jest wściekła na faceta i oskarża go o gwałt, mimo, że sama z chęcią mu się oddała. Dlatego powinno się kastrować tylko ludzi, co do których nie ma wątpliwości, że zgwałcili z premedytacją.


Użytkownik Krzys19911 edytował ten post 28.02.2014 - 14:33

  • 0

#44

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wstrzymana egzekucja w Iranie

W Iranie rodzice zabitego 18-latka w ostatniej chwili wstrzymali egzekucję i uratowali życie zabójcy.

Balal, który w 2007 r. w wieku 19 lat zadźgał Abdollaha Hosseinzadeha podczas ulicznej bójki, miał we wtorek rano zostać publicznie powieszony. Wyrok mieli wykonać rodzice zabitego, zgodnie z obowiązującą w Iranie zasadą qisas, czyli odwetu, polegającego na wyrządzeniu takiej samej lub podobnej krzywdy, jaką sprawca wyrządził ofierze.

net-epa04170332.jpeg

 

Mężczyźnie zawiązano oczy, a na jego szyję założono pętlę. Rodzice zabitego 18-latka mieli kopnąć krzesło, na którym stał skazaniec.

W ostatniej chwili do Balala podeszła matka ofiary, Samereh Alinejad, uderzyła go w policzek i powiedziała, że mu przebacza.

net-epa04170313.jpeg

Kobieta spytała tłumu, który przyszedł obejrzeć egzekucję, czy wie, jak trudno jest żyć w pustym domu.

Ojciec ofiary, Abdolghani Hozzeinzad, podszedł do zabójcy i zdjął z jego szyi pętlę.
net-epa04170312.jpeg

 

Do Samereh Alinejad podbiegła matka zabójcy i podziękowała jej za uratowanie syna. Kobiety objęły się, płacząc.

AP106305133950.jpeg

 

Matka ofiary wyjaśniła, że przyśnił jej się syn, który powiedział, że jest w dobrym miejscu. - Potem wszyscy moi bliscy, nawet moja matka, prosili mnie, żebym wybaczyła zabójcy - powiedziała.

AP487807407688.jpeg

Po tym, jak Balalowi oszczędzono życie, mężczyzna powiedział, że "żałuje, że nikt nie uderzył go w twarz, kiedy chciał nosić przy sobie nóż".

Niewykonanie egzekucji nie oznacza jednak, że Balal wyjdzie na wolność. Rodzina ofiary może bowiem decydować wyłącznie w kwestii odwetu, nie ma jednak wpływu na ewentualną karę więzienia.

Z danych ONZ wynika, że od początku 2014 r. w Iranie wykonano ponad 170 egzekucji.

AP335493152480.jpeg

 

Jak myślicie, może to być w pewnym stopniu przełomowe wydarzenie?


  • 2



#45

LayneStaleyRIP.
  • Postów: 248
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

up

 

To wszystko to tyko i wyłącznie głębokie emocje. Ludzie żyją z adrenaliny, zemsty, nienawiści . To jest nieludzki kraj, ale widać że świadomość ludzka z kadym rokiem idzie w górę. Ludzie potrafią wyrazić okruch empati wobec człowieka który popełnił błąd. W krajach islamsich zapewne żyje wielu sensownie myślących ludzi, niestety są zdominowani przez wirus memowy religi i nic tu nie pomoże. 


  • -1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych