Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pacyfizm

Pacyfizm wojna pokój

  • Please log in to reply
31 replies to this topic

#1

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Założyłem ten temat aby wydzielić dyskusję z tego tematu

Tu możemy pogadać na temat zalet i minusów tej filozofii-bo tym chyba jest?

 

Pacyfizm – ruch społeczno-polityczny dążący do pokoju, potępiający wszelkie wojny (a także przygotowania do nich) bez względu na ich przyczyny. Pacyfiści domagają się ustanowienia trwałego pokoju między narodami. Chcą, by wszelkie konflikty rozwiązywane były zgodnie z literą prawa międzynarodowego bez uciekania się do użycia sił zbrojnych. Znamienny dla pacyfizmu jest jednolity stosunek do każdej z wojen: i tej agresywnej, i tej obronnej, i tej narodowowyzwoleńczej - każda jest potępiana.

 

Pozwoliłem sobie przenieść cytaty z w/w wątka i się do nich odnieść:

Ja bym nie zabił wroga, lecz dałbym się zabić, bo wierzę w nieskończoną energię życia i karmę . Nie ufam naukowcom ktorzy mylą się i ciągle zmieniaja naukowe teorie i ich materialistycznym wizjom którymi karmią nas mainstremowe media 

Polecam rozmowe:

 Tego jeszcze nie oglądałem ale inni może...

A co do pytań czy bym bronił swoją rodzinę. Nie. Bo wierze w życie po śmierci, wierze że ten który mnie zabije będzie reikarnował w niższe istoty żeby samemu przekonać się jak to jest. Stoicki spokój i pochwała pacyfizmu. Stop broni. 

Nie wiem czy wiara w reinkarnację i pacyfizm jest ze sobą ściśle powiązana (raczej wątpię) ale wobec tego mam kilka pytań:

-przez Twoją bierność żona zostanie zgwałcona, napastnikowi będzie mało i będzie chciał użyć sobie na córeczce. Żona resztkami sił zabije napastnika-co wtedy? Swą bezczynnością skazałeś żonę na bytowanie w niskiej formie a sam będziesz oświecony? 

-co z używaniem broni wobec atakujących zwierząt? Broniąc się przed nimi skazujesz ich dalej na tułaczkę? 

-jakie są dolne i górne szczeble wędrówki w ciałach różnych istot? 

 

Pomijając wątek reinkarnacyjny uważam pacyfistów za egoistów którzy wolą aby inni sobie rączki ubrudzili bo oni są zbyt światli i dostojni aby brudzić się i zniżać do posiadania i używania broni. Fajnie by było aby konflikty dało radę rozwiązywać przy stole, normalnie rozmawiając ale nie zawszę tak się da-czasem trzeba wyjąć pałę i walnąć przeciwnika po łbie. 


  • 0

#2

owerfull.
  • Postów: 1321
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Pisałem to w innym temacie, napiszę i tu: Pacyfizm to zbyt pozytywne podejście do świata, egoistyczne ? jak najbardziej mogę się z tym zgodzić. Ogólnie nie zaprzątałbym sobie głowy takimi ludźmi, oni kompletnie roją i żyją w swoim fikcyjnym, wyidealizowanym świecie. 


Użytkownik owerfull edytował ten post 27.02.2014 - 23:10

  • 0

#3

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pacyfizm to kolejna piękna idea, którą nie wiadomo jak zrealizować, jak wiele innych. Chyba że się zbetryzujemy, ale wtedy coś za coś.

 

Taka ciekawostka - w I RP żyli Bracia Polscy, nazywani arianami, którzy oprócz odrzucania różnych dogmatów katolickich, odmawiali udziału w wojnach i służby w wojsku, a nawet noszenia broni. Ten pacyfizm przyczynił się do ich wygnania z Polski po potopie szwedzkim.


  • 0



#4

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Niestety tak jak pisze zaciekawiony - piękna idea, ale nie do zrealizowania. Ludzie tak już mają, że muszą o coś walczyć, a jak nie mają o co, to i tak jakiś powód znajdą. Nawet gdy jeden nie chce, to i tak musi bronić się przed drugim i w ten sposób koło się zamyka.

 

 

Pomijając wątek reinkarnacyjny uważam pacyfistów za egoistów którzy wolą aby inni sobie rączki ubrudzili bo oni są zbyt światli i dostojni aby brudzić się i zniżać do posiadania i używania broni. Fajnie by było aby konflikty dało radę rozwiązywać przy stole, normalnie rozmawiając ale nie zawszę tak się da-czasem trzeba wyjąć pałę i walnąć przeciwnika po łbie.

 

Jest takie mądre powiedzenie - jeżeli chcesz zmieniać świat, to zacznij od siebie. Teoretycznie właśnie to robi pacyfista. Niestety, ludzie to po prostu nieco mądrzejsze zwierzęta i tak jak piszesz, nie zawsze się tak da.


Użytkownik skittles edytował ten post 27.02.2014 - 23:54

  • 0



#5

LayneStaleyRIP.
  • Postów: 248
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Robakatorianin

 

Wystarczy przeczytać ten wątek, do jakich paradoksów prowadzi agresywny nacjonalizm: http://www.paranorma...-byc-pacyfista/

 

 

Będę szczery. Ja myśle przyszłościowo, logicznie. Zadawałem na tym forum wielokrotnie pytanie, co bedzie, jeżeli za 50 lat 50 państw będzie posiadać broń atomową. Albo chociaż 10. I pojawi się szowinistyczny szaleniec, który w INTERESIE niczym nie różnicących się istot (każdy człowiek to człowiek, jesteśmy jednym gatunkiem) czyli państwa, zdecyduje się przejąć kontrole nad innymi ziemiami, bo to w interesie państwa bla bla bla bla. Dojdzie do reakcji łańcuchowej, bo człowiek to istota wybuchowa, myśląca post-fakcie. A post-fakcie będzie koniec naszej cywilizacji. Mi zalezy na interesie NASZEJ CYWILIZACJI, GATUNKU. A jeśli istnieją inne istoty to zależy mi na nich, nawet jeżeli są agresywne i chcą mnie zniszczyć. Zycie to długa lekcja, trwa miliardy lat zanim ewoluuje w stan równowagi, bo wszystko osiąga stan równowagi, nawet pozorny chaos . Wszyscy urodziliśmy się w jednym miejscu,  w wielkim wybuchu, byliśmy tam zbitą kulką energi która wyewoluowała do tego stopnia w którym jest. I to nie jest sekciarskie pitolelnie, tylko naukowy fakt. Byliśmy jednością i będziemy jednością jeśli wszechświat się skruczy (nasze ciała rozkładają się po śmierci, stają się materią nieorganiczną, ale nadal są). I świadomość według mnie też jest jakimś rodzaje źródła, z którego wypływamy, ale jesteśmy tym samym, tyle że posiadamy ego, ciała i testosteron i to zaburza zdolność do osiągnięcia pokoju na naszej planecie. 

 

 

przez Twoją bierność żona zostanie zgwałcona, napastnikowi będzie mało i będzie chciał użyć sobie na córeczce. Żona resztkami sił zabije napastnika-co wtedy? Swą bezczynnością skazałeś żonę na bytowanie w niskiej formie a sam będziesz oświecony?

 

Ciało to tylko narzędzie, jeśli wyzbędziesz się przywiązania do niego, to unikniesz konfrontacji. Inaczej rzecz biorąc, żyjemy tylko by osiągnąć Nirvane, i by umrzeć. śmierć jest naszym celem, a życie jest blokadą by osiągnąć stan nicośći, wyzwolenia od cierpienia, strachu i przywiązania. Takich sytuacji jaką opisales powyżej da się uniknąć unieszkodliwiając napastnika siłą fizyczną i oddając go w ręce np: szamanów albo ludzi którzy poddadzą go resocjalizacji. Jeśli napastnik ma broń, należy spróbować mu ją odebrać, lecz nie zabić. Jeśli sam zgniesz, tak ci było pisane. Lecz nie brudzisz swojego czystego umysłu jego . To samo tyczy się żony. 

 

 

co z używaniem broni wobec atakujących zwierząt? Broniąc się przed nimi skazujesz ich dalej na tułaczkę?

 

Zwierzęta są na tyle agresywne, bo chcą przetrwać. Zauważ że wielkorotnie oglądałem filmy przyrodnicze, w których widywano lwicę albo lwa który opiekował się antylopą czy innymi mniejszymi zwierzętami. To świadczy o tym że natura łamie granice. Albo psy. Po pierwszym kontakcie zawsze badają czy innym pies jest wrogi, jeśli mu zaufają stają się przyjaciółmi. To wszystko kwestia set and settings. Kwestia wychowania i doświadczenia. Wiedzy i kontemplacji. Zwierzęta również można unieszkodliwić. Lecz wtedy, jeśli to będzie dzikie zwierze, może warto je przygarnąć i wychować? To samo jest z człowiekiem. Badamy się czy nie mamy do czynienia z wrogiem. Dopiero wtedy można z nim rozmawiać i mu zaufwać.

 

A tu masz filmiki dla przykladu:

 

 

 

 

-jakie są dolne i górne szczeble wędrówki w ciałach różnych istot? 

 

Masz:

 

 

di-MFEC.png


Użytkownik LayneStaleyRIP edytował ten post 28.02.2014 - 00:05

  • 2

#6

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pewnie że piękna...jak każda inna...pod warunkiem że wszyscy będą się do niej stosowali. My broń stworzyliśmy i używaliśmy wobec zwierząt. A to zagrożenie nie zniknęło-zostało zminimalizowane ale jest pozostałością po naszych przodkach dzięki którym jesteśmy tu i teraz. 

 

Jeszcze jedna kwestia-zwolennicy tej ideologii zapominają że dzięki wojną jesteśmy na obecnym poziomie rozwoju. Wojna jest katalizatorem technologicznym. 


  • 0

#7

LayneStaleyRIP.
  • Postów: 248
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Jest takie mądre powiedzenie - jeżeli chcesz zmieniać świat, to zacznij od siebie. Teoretycznie właśnie to robi pacyfista. Niestety, ludzie to po prostu nieco mądrzejsze zwierzęta i tak jak piszesz, nie zawsze się tak da.

 

to kwestia miliardow lat

 

Jeszcze jedna kwestia-zwolennicy tej ideologii zapominają że dzięki wojną jesteśmy na obecnym poziomie rozwoju. Wojna jest katalizatorem technologicznym. 

 
Nie widze przeszkody w tym, że jeśli wszyscy byśmy medytowali, dzięki przejrzystośći naszego umysłu, eksplorowalibyśmy już wszechświat, skupiając się na rozwoju nauki a nie technologi wojskowej.

  • 0

#8

owerfull.
  • Postów: 1321
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Niektórzy łatwo ulegają manipulacji. W pacyfizmie nie ma ani nic pięknego, ani nic innego co można by było uznać za wartościowe. Bo co można innego sądzić o osobach które uważają, że użycie siły/ataku w akcie obrony przed wrogiem, jest zwyczajnie złe ? To po co w nas uczucia nienawistne, chęć zemsty ? Myślę, że to jest już natura grzesznego człowieka, a pacyfiści ? Są wynaturzeni, w swojej wizji świata chcą wypaczyć prawdziwą naturę człowieka i każdego nawołują do zaprzestania wojen, przemocy itd, niestety jest to niemożliwe i gdyby istniało państwo, które tak by się zachowywało to z góry oznacza, że zdobywa pozycję przegranego i słabego. Paradoksalnie pacyfiści są zagrożeniem dla wolności, ładu, narodów i wszystkiego co w tej chwili ma jeszcze miejsce. 

 

Nie widze przeszkody w tym, że jeśli wszyscy byśmy medytowali, dzięki przejrzystośći naszego umysłu, eksplorowalibyśmy już wszechświat, skupiając się na rozwoju nauki a nie technologi wojskowej.

 

Tak, wszyscy by medytowali, a chleb, ser, masło i mleko zrobiłyby się same ... tak ? prąd sam dochodziłby do twojego mieszkania :D ? Jaja sobie robię, ale ci którzy mówią o tym żeby każdy sobie pomedytował, lub przyćpał i będzie pokój na wieki wieków ... ohh, śmieję się czasem z tego do rozpuku :D.

 

 Oczywiście twoje i innych pacyfistów pomysły są całkiem niezłe, ale niemożliwe do zrealizowania i dlatego są groźne, bo jeśli ktoś chce się zajmować organizowaniem życia na wielu płaszczyznach, to powinien się zajmować tym co realne i dążyć do tego co realne, a nie błądzić z głową w chmurach. Dlatego właśnie pacyfizm jest moim zdaniem narzędziem służącym do destabilizacji i osłabienia państw.


Użytkownik owerfull edytował ten post 28.02.2014 - 01:38

  • 0

#9

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

W pacyfizmie nie ma ani nic pięknego, ani nic innego co można by było uznać za wartościowe. Bo co można innego sądzić o osobach które uważają, że użycie siły/ataku w akcie obrony przed wrogiem, jest zwyczajnie złe ?

Jak to nie ma? Pacyfiści uważają, że jakiekolwiek użycie siły jest złe, więc także tej, przed którą musisz się bronić. Gdyby nikt cię nie atakował, ty nie musiałbyś nikogo atakować w odwecie - czy może być coś piękniejszego? Żyj i daj żyć innym jak to się mówi.

 

 

To po co w nas uczucia nienawistne, chęć zemsty ?

 

No właśnie, po co?

 

 

niestety jest to niemożliwe i gdyby istniało państwo, które tak by się zachowywało to z góry oznacza, że zdobywa pozycję przegranego i słabego

Właśnie dlatego jest to niemożliwe - bo większość ludzi uważa to za oznakę słabości, a nie siły.


  • 0



#10

LayneStaleyRIP.
  • Postów: 248
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

owerfull

 

Zauważ że to wszystko kwestia istnienia wroga. Jeśli wroga nie ma, nie ma agresji. Jak wyeliminowac wroga? Eliminując agresje poprzez medytację. Czym jest prawdziwa natura człowieka? Czy można ją znależć tutaj, w tej rzeczywistości. Czy ktoś ci mówi prawdę czym naprawde jest rzeczywistość. Przecież nauka kuleje w każdej teori którą stworzy - chcesz jej wierzyć? A może naszym celem egzystencji jest zjednoczenie się, tak jak to było podczas wielkiego wybuchu, w kulkę energi.?


  • 0

#11

owerfull.
  • Postów: 1321
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Człowieku, ale wróg jest ?! i co począć w takim razie ? Co to znaczy "jeśli wroga nie ma" ? Rojenie.

 

Pozwól mi, że wytłumaczę parę kwestii. Jeden - medytacja nic nie pomoże, przyjdą muzułmanie i wytną cię w pień i twoja medytacja wiele nie zmieni, a i powiem, że nawet modlitwy do Pana Boga wiele nie zmienią. Muzułmanów wstawiłem od tak sobie, możesz za nich wstawić cokolwiek innego, byleby było silne i agresywne.

 

Dwa - Prawdziwa natura człowieka, zabiją ci rodzinę ? chcesz się zemścić, czujesz nienawiść i ona jest ukierunkowana na sprawców. To jest naturalna reakcja, często spotykana. Prawda jest więc taka, że nie ma miejsca na pacyfizm i ten kto to zrozumiał - ten zrozumiał prawdę, którą widzi cały czas, ale czasem próbował sobie przekłamać i zmanipulować, bo była dla niego zbyt trudna do zaakceptowania.


  • -1

#12

LayneStaleyRIP.
  • Postów: 248
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

owerfull

 

To kwestia miliardów lat i kwestia ewolucji mózgu, umysłu, świadomości. Jednej cywilizacji się uda, innej - nie. Nigdy nie powiedziałem że ludzkości się uda. Wierze że są cywilizacje którym się uda. Nie rozumiesz, że są większe rzeczy. Wyobrażasz sobie jak to będzie , kiedy ruszymy w kosmos, by go eksplorować? Wszystko się zmieni. Będzie więcej miejsca, surowców, planet do życia. Tera jesteśmy zamknięci w klatce - ziemi - z lwem - egoizmem. 


  • 0

#13

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No cóż - jeśliby wszyscy na raz porzucili agresję i zaczęli skupiać się na współczuciu innym żyjącym istotom, zaczęli medytować i zgłębiać swą naturę, to zapanowałby zupełny pacyfizm. Tylko kurcze jak tu wszystkich na raz poodmieniać? Da się tak zrobić? Nie da. Dlatego pacyfizm pozostaje utopią, ideą możliwą tylko wtedy, gdyby spełnić warunki jakich nasz świat nie spełnia. Równie dobrze można by gadać o idei Skrzydlizmu, polegającą na założeniu, że gdyby wszystkim ludziom powyrastały sprawne skrzydła a grawitacja osłabła, to zniknąłby problem wypadków samochodowych a ludzkość żyłaby w szczęściu i spokoju.


  • 0



#14

LayneStaleyRIP.
  • Postów: 248
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

zaciekawiony

 

No właśnie. Skrzydlizm nie jest utopią. Ewolucja potrafi tworzyć rzeczy niezwykłe. Przecież w przyszlosci wystarczy troche pomanipulować kodem genetycznym i juz mamy skrzydla więc o czy ty mówisz? Pacyfizm utopia? Niekoniecznie. To my tworzymy naszą rzeczywistość, nasz świat. Załóżmy że zaczniemy brać energie z jakiegoś źródła ktore się nie kończy - i co wtedy, utopia jest zupelnie realna.


  • 0

#15

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zwierzęta są na tyle agresywne, bo chcą przetrwać. Zauważ że wielkorotnie oglądałem filmy przyrodnicze, w których widywano lwicę albo lwa który opiekował się antylopą czy innymi mniejszymi zwierzętami. To świadczy o tym że natura łamie granice. Albo psy. Po pierwszym kontakcie zawsze badają czy innym pies jest wrogi, jeśli mu zaufają stają się przyjaciółmi. To wszystko kwestia set and settings. Kwestia wychowania i doświadczenia. Wiedzy i kontemplacji. Zwierzęta również można unieszkodliwić. Lecz wtedy, jeśli to będzie dzikie zwierze, może warto je przygarnąć i wychować? To samo jest z człowiekiem. Badamy się czy nie mamy do czynienia z wrogiem. Dopiero wtedy można z nim rozmawiać i mu zaufwać.

 

A tu masz filmiki dla przykladu:

 

 

To ja dla kontrastu (ale też dla przykładu) wrzucę inny film, a właściwie jego trailer.

Nie znalazłem, niestety jego wersji polskiej (była emitowana w tv jakieś 3-4 lata temu) ale całość w wersji angielskiej można znaleźć na You Tube.

Polecam, bo film jest świetny i daje naprawdę do myślenia.

 

Trailer

 

I krótki opis filmu:

"Grizzly Man" to niezwykły dokument Wernera Herzoga opowiadający o człowieku, który pragnął przekroczyć granicę oddzielającą człowieka od zwierzęcia. Jest to swoisty portret nagrobny, bowiem Timothy Treadwell został rozszarpany przez niedźwiedzia, jedno ze zwierząt, wśród których spędził 13 lat."

 

źródło

 

To dla pokazania, że nawet bardzo piękne teorie, często nie wytrzymują konfrontacji z realnym życiem.


  • 3




 


Also tagged with one or more of these keywords: Pacyfizm, wojna, pokój

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych