Dzwonka nie posiadamy,niestety. Drzwi są stare,ale solidnie osadzone. Jeżeli wygłuszę dodatkowo je materiałem czy czymkolwiek to chyba niczego się nie dowiem,bo brak dzwonka sprawę komplikuje.
Narysowałam rozstaw mieszkania. Oczywiście skala jest tragiczna,ale nie o to chodzi. Chodzi o to,byście mogli zobaczyć,że źródło dźwięku jest oddalone o max.od pieca i pomieszczenia,które jest zamknięte (czarna linia).
Zdolności plastycznych nie mam,ale może to rzuci troszkę światła.

Co do męża... Jest troszkę zdenerwowany,bo jednak to nic miłego,ale troszkę inaczej do sprawy podchodzi niż ja. Słyszy i widzi,ale nie chce ze mną na ten temat rozmawiać. Przyczyn nie znam.
Wysłane z mojego C1905 przy użyciu Tapatalka