Jakiś czas był spokój,dziś było pukanko. Stare,białe drzwi zdjęte,więc dźwięk powinien być glosniejszy niż zwykle a nie był. Odczekałam chwilę,dźwięk ustał.
I jaki z tego wniosek?
Bo, dla mnie taki, że źródło tego dźwięku nie pochodzi od pukania w drzwi. Skoro dźwięk słychać tak samo głośno, pomimo zdjęcia drugiej pary drzwi (które, jak słusznie zauważyłaś powinny tłumić jego głośność), to znaczy, że puka gdzie indziej.
Stawiam dolary przeciwko orzechom, że nawet gdybyś zdecydowała się na wytłumienie tych drzwi zewnętrznych (tych brązowych), to w dalszym ciągu pukanie by nie ustało i słychać by je było tak samo głośno.