@szczyglis
Nawet z wykorzystaniem tego o czym mówi Kaku. Budżet DARPY przekracza budżet NASA, a mimo tego ciągle się z tym męczą, więc to nie takie łatwe, aczkolwiek jak napisałem - możliwe, kiedyś tam.
Rozumiem,. W sumie, to my dopiero raczkujemy w tworzeniu i poznawaniu tych wszystkich technologii, ale mam nadzieję, że pojawią się również technologie, które przyśpieszą formę poznawania rzeczywistości w jakiej przyszło nam żyć. Może to hologram, może symulacja,może jedno i drugie, a może coś całkiem innego, czego nasze mózgi nie umieją sobie wyobrazić.. Póki co, zawsze można pofilozofować i wymieniać się swoimi postrzeżeniami Idąc na tą socjologię popełniłam, chyba największy błąd w swoim życiu. Gdybym poszła na kierunek związany z tematyką wszechświata. Teraz bym przynajmniej miała więcej do powiedzenia i czułabym, że robię to co kocham
Nadal się jednak nie zgodzę co do tych "stwórców", bo to trochę nie chodzi w tym wszystkim.
Ta teoria nie dotyczy tego, że ktoś nam zrobił hologram na zasadzie, że coś nam projektuje, to nie tak.
Wiem, że o stwórców w tym nie chodzi. Wiem, że może się okazać, że naszej rzeczywistości nikt nie stworzył, że zaistniała sama i ma, na przykład, holograficzną naturę. Nie jestem człowiekiem, który, jak coś mu się spodoba, to odrzuca całą resztę możliwości. Można powiedzieć, że w moim umyśle aktywowała się myśl, że świat to hologram i został stworzony. To, że tak myślę, nie oznacza, że inne opcje dla mnie nie istnieją. One są i nawet z czasem będą pojawiać się nowe.
Jednak zakładam, że życie na Ziemi dąży do poznania prawdy i zapewne jej nie pozna, bo jak za bardzo zbliży się, to... zniknie. Tak jakby ta wiedza, była śmiercionośna. A to oznaczało by, że istnieją stwórcy. Jednak w sumie ten hologram mógłby się powielać, hologramy w hologramach. Za miliard lat stworzymy to sami, jeśli damy radę i nic nas do tej pory nie unicestwi.