Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ukraińscy sojusznicy Hitlera


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
34 odpowiedzi w tym temacie

#1

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Ukraińscy sojusznicy Hitlera i o tym kto dzisiaj rządzi w Kijowie

34pjqrr.jpg
 Fotografia. Public domain. Heinrich Himmler wizytuje 14 Dywizje Grenadierów SS "Galizien"

W minionych tygodniach, obserwowaliśmy wydarzenia na Ukrainie z wielkim zainteresowaniem i niepokojem. Początkowo pokojowe protesty umiarkowanej, demokratycznej opozycji. Przerodziły się w krwawe walki uliczne za sprawą radykalnych elementów, które przejęły protest i doprowadziły do śmierci kilkudziesięciu osób i rozlewu krwi. Wśród niebiesko żółtych flag narodowych Ukrainy, zaobserwować można było wiele złowieszczych czarno czerwonych flag ukraińskich nacjonalistów.

W wyniku zbrojnego przewrotu! Bo trzeba nazywać sprawy po imieniu. Władzę w Kijowie przechwyciły skrajnie prawicowe ugrupowania z zachodniej Ukrainy.  W tymczasowym rządzie umiarkowanego nacjonalisty z partii Batkiwszczyna Arsenija Jaceniuka zasiadło aż sześciu ministrów z otwarcie faszystowskiej partii  Swoboda Olega Tiahnyboka.

 qxriw8.jpg
Fotografia powyżej. Pan Jaceniuk pozdrawia sympatyków Swobody.

Swoboda utworzona w 1991 roku i zarejestrowana w 1995 roku początkowo nosiła nazwę Narodowo Socjalistyczna Partia Ukrainy, w której logo był znak stylizowany na nazistowską swastykę. Swoboda jest uznana w USA za partie faszystowską, a jej kierownictwo jest na czarnej liscie i ma zakaz wjazdu na terytorium USA. Nie przeszkadza to jednak senatorowi Johnowi McCain i europejskim politykom w tym polskim na spotykanie się z Olegiem Tiahnybokiem na Ukrainie

 30t1mau.jpg
Powyżej pan Tiahnybok pozdrawia uczestników kongresu Swobody

Ludzie ci otwarcie zaprzeczają faktom historycznym, negując odpowiedzialność UPA i OUN za czystki etniczne na Wołyniu w których zginęło kilkadziesiąt tysięcy Polaków i Żydów. W swoim programie partia nawołuje do oczyszczenia Ukrainy z obcych elementów i rewizji granic w tym z Polską, gdyż te które istnieją są „niesprawiedliwe”, zapowiedzieli także odbudowę arsenału atomowego. Swoboda  za swego patrona ma Stepana Banderę i uważa się za spadkobiercę Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) i Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) i innych ukraińskich  formacji zbrojnych z okresu wojny.

 fcpwcw.jpg
Powyżej. Weteran UPA też pozdrawia.

Takich  to ludzi popiera nie tylko polski rząd ale i rządy krajów zachodnich. Ja wiem, że na zachodzie politycy mogą sobie nie zdawać sprawy z kim mają do czynienia. Dla nich ważne jest tylko to by wciągnąć Ukrainę w swoją strefę wpływów i trzymać jak najdalej od Rosji i nie ważne kto to zadanie wykona. Niuanse historii wschodniej Europy to dla nich temat tak trudny jak Wielki Zderzacz  Hadronów. Dziwi mnie natomiast postępowanie czołowych polskich polityków, którzy powinni wykazać się wstrzemięźliwością i nie jeździć na Ukrainę by popierać faszystów którzy używają ich instrumentalnie do budowy swego międzynarodowego wizerunku i wiarygodnosci. Wygląda to tak, że Polscy politycy i ich zachodni koledzy wcielili się w rolę Dr Frakenstaina i tworzą potwora, obyśmy tego nie żałowali. A więc kim są ci ukraińscy faszyści?

 Celem tego artykułu nie jest roztrząsanie teraźniejszej sytuacji politycznej, lecz  ten może przydługi wstęp do tematu , był konieczny. Ja postanowiłem się przyjrzeć ukraińskim formacjom zbrojnym z okresu ostatniej wojny, które są bliskie sercu niektórych prominentnych figur nowego rządu w Kijowie. Kooperacja ukraińsko-niemiecka rozpoczęła się wczesnie, bo już w 1939 roku. Abwhera wyszkoliła i sformowała w Nysie i Wrocławiu Legion Ukraiński pod dowództwem Romana Szuszko. Legion Ukraiński planowano użyć w czasie napasci na Polskę w roli oddziału dywersyjnego pełniącego rolę bazy do tworzenia antypolskiej partyzantki. Jednak Niemcy wycofali się z tego planu w sierpniu 1939 roku i jednostka została wycofana do służby pomocniczej i nie wzięła udziału w walkach w pierwotnie przewidzianym charakterze. Od 9 wrzesnia Legion Ukraiński u boku Słowackiej 2 Dywizji  Piechoty wyruszył na Baligród.

 Elementy Legionu Ukraińskiego dotarły do Komarna i Stryja staczając kilka potyczek z mniejszymi oddziałami Wojska Polskiego. Po zajęciu Lwowa przez ZSRR  Legion został wycofany do Krosna  a potem do Zakopanego gdzie mieściła się ukraińska szkoła policyjna. Wkrótce jednostka została rozwiązana a jej członkowie zostali wcieleni do Werkschutzu (straży przemysłowej) i Bahnschutzu (straży kolejowej) oraz do niemieckiej policji pomocniczej Hilfspolizei.

 

zm1el1.jpg
Przysięga w 14 Dywizji Grenadierów SS "Galizien"

O byłych legionistach Niemcy przypomnieli sobie przed atakiem na ZSRR i po konsultacjach z władzami OUN pod przywództwem Stepana Bandery sformowali dwa bataliony policyjne Roland i Nachtigall,  które wzięły udział w początkowym etapie inwazji na ZSRR. Dowódcą jednostek ze strony ukraińskiej został Roman Szuchewycz a niemieckim oficerem  łącznikowym został Theodor Oberlander (zaciekły nazista, po wojnie minister w rządzie Konrada Adenauera)

 24q1u8i.jpg
Parada z okazji utworzenia 14 Dywizji Grenadierów SS "Galizien"

Po wkroczeniu do Lwowa batalion Nachtigall zabezpieczył kilka strategicznych punktów w tym radiostację z której 30 czerwca Jarosław Stećko ogłosił deklarację niepodległości. Zaskoczeni Niemcy nie byli tym zachwyceni jednak nie zastosowali żadnych represji aż do końca wrzesnia 1941 roku. Nie jest jasna sprawa udziału batalionu Nachtigal jako zwartej jednostki w masakrze polskich profesorów we Lwowie, jednak istnieją przesłanki by wierzyć, że niektórzy członkowie tej formacji brali udział w egzekucji w której zamordowani zostali były premier rządu II RP Kazimierz Bartel oraz Tadeusz Boy- Żeleński.

 W czasie pobytu we Lwowie członkowie batalionu Nachtigall razem z Niemcami i miejscowym tłumem mieli dokonać pogromu Żydów zabijając 4000 osób.  W dalszej części kampanii (po 7 lipca Niemcy wycofali jednostkę ze Lwowa) batalion Nachtigall  dopuścił się zbrodni paląc trzy wioski żydowskie w okolicy Winnicy  mordując większość mieszkańców. W tym samym czasie batalion Roland wkroczył na terytorium ZSRR z Mołdawii wykonując pomocnicze zadania na tyłach nacierających Niemców.

 m83h43.jpg
Plakat werbunkowy 14 Dywizji Grenadierów SS "Galizien"

15 września po zakończonych fiaskiem negocjacjach w Berlinie, Stepan Bandera i Jarosław Stećko zostali aresztowani przez Niemców po odmowie odwołania deklaracji odnowienia Ukrainy. Obaj zostali osadzeni w twierdzy Spandu a później w bloku dla politycznych w  obozie koncentracyjnym Sachsenhausen (wypuszczeni z niewoli we wrzesniu 1944 roku po złagodzeniu polityki ukraińskiej przez Niemców) gdzie spotkali Stefana Roweckiego byłego kanclerza Austrii Schuschnigga i premiera Francji Eduarda Daladier. Pomimo tego OUN pozostał pod silnym wpływem Bandery który wskazywał na ZSRR jako głównego wroga Ukrainy i  zalecał  walkę propagandową z Niemcami i tylko w ostateczności używanie  przeciwko nim siły.

 W wyniku decyzji politycznych oba bataliony Nachtigall i Roland zostały wycofane z frontu i rozbrojone. W październiku 1941 bataliony Roland i Nachtigall zostały przeformowane w 201 Schutzmannschaft Batalion.  19 marca 1942 jednostkę na prawie rok  wysłano na Białorus w celu zwalczania radzieckiej partyzantki i ochrony strategicznych obiektów i składów amunicji. Obok tych zadań Ukraińcy z 201 batalionu zajmowali się także pacyfikacjami wsi białoruskich i mordowaniem Żydów (2000 ofiar) których w swych własnych  w raportach OUN nazywa partyzantami.

 Po zakończeniu kontraktu 1 grudnia 1942 roku większość Ukraińców odmówiła zgody na dalsza służbę. W odpowiedzi Niemcy rozwiązali jednostkę a jej członków odesłano do Lwowa. Większość Ukraińców wraz ze swym dowódcą Romanem Szuchewyczem zbiegła by po jakims czasie zasilić w większosci szeregi powstającej UPA scisle powiązanej z OUN-B(frakcja  Bandery) i nowo formowanej 14 Dywizji Grenadierów SS „Galizien” powstającej przy politycznym wsparciu OUN-M (odłamowcy pod przewodnictwem Andreja Melnyka)  oraz gubernatora Dystryktu Galicja Generalnego Gubernatorstwa Otto von Wachtera.

 W marcu 1943 roku Heinrich Himmler zaakceptował pomysł Wachtera na utworzenie pułku policji liczącego 3500 ludzi. W czasie rekrutacji ze względu na duży napływ ochotników (80,000),  postanowiono  sformować całą dywizję piechoty. W pewnym momencie ochotników było tak dużo, że władze niemieckie zastanawiały się nad sformowaniem całego Korpusu Galicyjskiego SS ! Składającego się obok 14 Dywizji Grenadierów SS z  Dywizji Pancernej „Lamberg” oraz Dywizji Górskiej „Karpaty” na tak duże rozbudowanie ukraińskich jednostek WaffenSS nie zgodził się Heinrich Himmler. Z tych którzy nie spełniali kryteriów zdrowotnych sformowano pięć pułków policyjnych SS którym nadano numery od 4 do 8 zwanych w niemieckiej nomenklaturze Galizische SS Freiwillige Regimenten

 1z2d06e.jpg
Ochotnicy do 14 Dywizji Grenadierów SS "Galizien" defilują w Sanoku ul. Kosciuszki.

14 Dywizja Grenadierów SS formowana i szkolona  była w kilku miejscach jak Dębica czy obozy szkoleniowe w Austrii, Francji i Holandii. W czasie procesu formowania jednostki, dochodziło do konfliktów pomiędzy niemiecką kadrą dowódczą i ukraińskimi ochotnikami. Ukraińcy skarżyli się na  gorsze warunki bytowe w porównaniu do jednostek niemieckich i słabe wyposażenie. W tych warunkach morale było niskie a sympatie dla UPA stały się powszechne. Władze SS odstąpiły od zasady braku kapłanów w jednostkach SS i zgodziły się na dołączenie greckokatolickich kapelanów do jednoski. Pomimo tego Heinrich Himmler po wizytacji dywizji w  maju 1944 stwierdził, że jednostka jest gotowa do podjęcia działań na  froncie. W celu podniesienia morale  w przemówieniu  do kadry  oficerskiej w Świętoszowie koło Żagania wprowadził elementy antypolskie w celu podniecenia konfliktu polsko- ukraińskiego. W takiej atmosferze wysłano jednostkę do walki. Najpierw na tyłach w akcjach przeciw partyzanckich na Lubelszczyznie  i Podolu. A następnie w okolice Brodów gdzie walczyli z Armią Czerwoną. Inne jednostki ukraińskie jak 4 i 5 pułk policji SS sformowany z tych ochotników którzy ze względu na stan zdrowia nie zakwalifikowali się do 14 dywizji, dopuściły się zbrodni na polskiej ludności  w Hucie Pieniackiej, Podkarmieniu, Chodaczkowie Wielkim, Palikrowach, Maleniskach i wielu innych spacyfikowanych polskich wsiach.

 W wyniku walk pod Brodami 14 Dywizja Grenadierów SS  znalazła się w okrążeniu  z którego zdołało wydostać się tylko 3000 z  13.000 ochotników ukraińskich. Częsć z ocalałych i maruderów którym udało się uniknąć niewoli (około 4000) dołączyła do lesnych oddziałów UPA,  reszta  została odesłana do Świętoszowa gdzie jednostkę odtworzono i po przeszkoleniu w liczbie 11.500 ludzi wysłano na  Słowację w okolice Żyliny. Gdzie prowadziła działania przeciw partyzanckie, i osłaniała niemieckie linie komunikacyjne. Następnie jednostkę wysłano do Słowenii  gdzie miała za zadanie zwalczać komunistyczną partyzantkę Tity. Od 1 kwietnia 1945 walczy w okolicach Grazu z Armią Czerwoną  ponosząc duże straty. 7 maja 1945 roku jednostka z rozkazu jej ostatniego dowódcy Pawlo Szandruka opuszcza front i 10 maja poddaje się Brytyjczykom. Brytyjczycy wysyłają Ukraińców do Rimini znajdującego się w polskiej strefie okupacyjnej.

 2uitzid.jpg
Plakat werbunkowy

W wyniku wstawiennictwa Władysława Andersa (który był dowódcą Pawlo Szandruka  z wrzesnia 1939 roku) i Watykanu, Brytyjczycy mimo nacisków Rosjan odmówili  wydania Ukraińców których uznano z obywateli II RP i nadano im prawo azylu i osiedlenia w Wielkiej Brytanii. Paradoksalnie Polska przeciw której walczyli  uratowała ich od pewnej śmierci z rąk sowieckich.

 W czasie wojny Niemcy sformowali z ukraińskich nacjonalistów wiele mniejszych jednostek pomocniczych i wartowniczych o których szlaku „bojowym” i „dokonaniach” nie sposób tu wspomnieć. Była wśród nich jednostka 31. Schutzmannschafts-Bataillon der SD dowodzona przez płk Petro Diaczenke która zapisała się w historii wyjątkowym bestialstwem na Wołyniu gdzie pacyfikowała polskie wsie oraz w walkach na Lubelszczyźnie  z A.K i 1 Batalionem Chłopskim Stanisława Basaja „Rysia”.23 lipca 1944 jednostka w odwecie za zabicie oficera SS spacyfikowała dwie polskie wsie Chłaniów i Władysławie gdzie zamordowano 44 osoby i kilku przypadkowo spotkanych Polaków, według świadków jednostka specjalizowała się w wyłapywaniu Polaków i wyrafinowanych torturach. Następnie jednostka brała udział w tłumieniu powstania w Warszawie i działaniach przeciw zgrupowaniu AK Kampinos. Także ich wcielono do 14 Dywizji Grenadierów SS w ramach uzupełnień, dzięki czemu udało im się osiedlić na zachodzie i uniknąć odpowiedzialności za swe czyny, przedstawiając się jako antykomuniści na których było zapotrzebowanie w okresie zimnej wojny.

 2z6yo3b.jpg
Pogrzeb weterana 14 dywizji.

Całkowicie osobnym, ogromnym tematem jest  Ukraińska  Powstańcza Armia  UPA, i jej działania w czasie rzezi na Wołyniu i w Polsce na terenie Beskidu Niskiego i Bieszczadów w okresie po wojnie. W jej szeregach skończyło wielu dezerterów i działaczy ze wszystkich kolaboracyjnych organizacji i formacji zbrojnych ukraińskich nacjonalistów. Według obliczeń 46% dowódców UPA miało za sobą okres kolaboracji z Niemcami. Warto o tym wiedzieć zanim w euforii poprze się współczesnych nacjonalistycznych działaczy ukraińskich, dla których zbrodniarze wojenni są bohaterami.

 


 http://tojuzbylo.pl/...jowie?page=show

 
   


Użytkownik kpiarz edytował ten post 17.03.2014 - 09:26

  • 15



#2

Starscream22.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Już to zamiłowanie do SS  gdzieś widziałem

 


  • 5

#3

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano


Całkowicie osobnym, ogromnym tematem jest  Ukraińska  Powstańcza Armia  UPA, i jej działania w czasie rzezi na Wołyniu i w Polsce na terenie Beskidu Niskiego i Bieszczadów w okresie po wojnie.

Powiedziałbym, że na Wołyniu, większą aktywnością niż UPA wykazały się oddziały OUN, a konkretnie OUN-B (to ci od Bandery) i to im należałoby przypisać zdecydowaną część zbrodni tam popełnionych. UPA bardziej "wykazała się" na południowo wschodnich i wschodnich krańcach Polski.

Ale to tak na marginesie.


  • 0



#4

hummin.
  • Postów: 220
  • Tematów: 11
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Zobaczcie sobie zdjęcia np. z teleturnieju familiada, jak się wyciąga dłoń by komuś pomachać, coś pokazać etc. to na pojedynczym zdjęciu wygląda to jak pozdrowienia dla Hitlera. Takie zdjęcia to żaden dowód. Tak samo jak np. zdjęcia Obamy gdzie pokazuje znak rogów, przecież to kompletna bzdura. A swoją drogą to kto ma walczyć o kraj jak nie nacjonaliści? U nas też są nacjonaliści i bardzo dobrze, bo jak ktoś nas napadnie to będą walczyć, a nie uciekać jak zwolennicy marszów niepodległości np. Zaznaczam, że nacjonalistą nie jestem, ale poglądy to kwestia poczucia zagrożenia dla tego co najbardziej kochamy. Przykładowo nikt z nas nie jest mordercą, ale jak ktoś zechce zabić nas lub naszą rodzinę to granica jest cienka.


Użytkownik hummin edytował ten post 17.03.2014 - 20:07

  • -4

#5

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zobaczcie sobie zdjęcia np. z teleturnieju familiada, jak się wyciąga dłoń by komuś pomachać, coś pokazać etc. to na pojedynczym zdjęciu wygląda to jak pozdrowienia dla Hitlera. Takie zdjęcia to żaden dowód. Tak samo jak np. zdjęcia Obamy gdzie pokazuje znak rogów, przecież to kompletna bzdura.

 

Popraw mnie, bo obawiam się, że mogłem cię źle zrozumieć.

 

Sugerujesz, że na powyższych zdjęciach obserwujemy kandydatów do ukraińskiej edycji teleturnieju Familiada? :o

Nie wierzę, że ktoś mógł coś takiego napisać.

Po prostu nie wierzę.

Czytałem już różne kuriozalne wyjaśnienia w podobnych tematach (np o zamawianiu pięciu piw przez dzielnych, spragnionych wszechpolaków)  ale twoje bije je wszystkie na głowę :facepalm:

Serio.

 

Był tu kiedyś na forum taki konkurs.

Złota malina się nazywał.

Żałuję, że już go nie ma, bo byłbyś moim murowanym kandydatem do finału. Jestem przekonany, że z OLBRZYMIMI szansami na zwycięstwo.

 

Tak przy okazji...

Mógłbyś wrzucić kilka z tych fotek z Familiady, o których wspomniałeś? Chciałbym sobie je porównać z tymi wyżej.

To chyba nie będzie jakiś wielki problem? Z góry dziękuję.

 

A tak zupełnie na marginesie, to zawsze zastanawiałem się jak słabych przekonań muszą być panowie, tak chętnie machający tymi wyprostowanymi łapkami.

Ale tylko w swoim gronie.

Bo jak się takie fotki upubliczni, to zaraz zaczynają się tłumaczenia, że oni tylko piwo, że znajomych chcieli pozdrowić, że im staw łokciowy usztywniło albo że pokazywali jak na dworzec można dojechać.

To trochę słabe jest - nie sądzisz?

Wydawać by się przecież mogło, że jak ktoś całym sercem i duszą odda się jakiejś sprawie, to nie powinien się jej wstydzić.

No nic.

 

Jak powiedziałem jeżeli tylko nastąpi reaktywacja Złotych malin, to masz mój głos jak w banku. A póki co - masz ode mnie minusa. Myślę, że nie muszę uzasadniać?


  • 0



#6

hummin.
  • Postów: 220
  • Tematów: 11
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Znasz choć jedną osobę z młodzieży wszechpolskiej? Na pewno nie, ponieważ nie powielałbyś mainstreamowych bzdur na temat pozdrawiania Hitlera. U nich jest tyle ideologii, co liberalizmu w Platformie Obywatelskiej. Teraz powielasz to samo odnośnie banderowców. Prawda jest taka, że największym zagrożeniem dla Polski jest nasz obecny rząd. Gdybyś porównał Tuska do Gierka, to może nawet dałbym Ci plusa, ale takimi rewelacjami możesz błysnąć co najwyżej na rodzinnym grillu. Malina? nie dziękuję, mam dziewczynę! Pozdrawiam.


  • -2

#7

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

W jej szeregach skończyło wielu dezerterów i działaczy ze wszystkich kolaboracyjnych organizacji i formacji zbrojnych ukraińskich nacjonalistów. Według obliczeń 46% dowódców UPA miało za sobą okres kolaboracji z Niemcami.

Zamiast zastanawiać się nad liczbą dezerterów z oddziałów nazistowskich, zastanawiam się raczej nad przyczynami dezercji - bo w końcu opuszczenie oddziału żeby przejść do partyzantki to wyrok śmierci. Dla porównania 1/3 Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie stanowili dezerterzy z Wermachtu. Oczywiście polacy.


  • 0



#8

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dlaczego żołnierze SS-Galizien dezertowali do partyzantów UPA ? Proste, bo nie widzieli już perspektyw w słuzbie Niemiec. Już w 1944 roku wiadomo było, że hitlerowcy przegrali wojnę, a więc bardziej bystrzejsi Ukraińcy woleli zasilić UPA niż dalej walczyć po przegranej już stronie. Poza tym Niemcy ściśle współpracowali z UPA i raczej uważali ich za sojuszników w walce z Armią Czerwoną niż wrogów.

 

W 1939 roku, kiedy hitlerowcy wcielili Wielkopolskę, Śląsk i Pomorze do Niemiec,zaczęto przymusowo wcielać rdzennych Polaków do swej armii. Odmowa groziła często śmiercią najbliższej rodziny. Jasne, że w takiej sytuacji, Polacy z Werhmachtu szukali możliwości, aby jak najszybciej uciec na stronę aliantów.


  • 2



#9

Padael.

    Tauri

  • Postów: 1017
  • Tematów: 73
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Warto zuważyć, że Jaceniuk ma podniesioną prawą rękę a Tiahnybok lewą co potwierdzałoby sugestię Hummina, co nie zmienia faktu, że w świetle zbrodni UPA i OUN nawiązywanie do ich spuścizny jest z naszej perspektywy obrzydliwe.Niewątpliwe część społeczeństwa ukraińskiego czuje związek z nacjonalistami i niepokojący jest udział w rządzie Tiahnyboka, który otwarcie głosił, że tereny Polski poludniowo wschodniej należeć powinny do Ukrainy. Teraz jest dobry czas aby zapytać Ukraińców o ich stosunek do mordów Polaków i granic współczesnych. Jednak dla pełnego obrazu warto wspomnieć o innych kolaborujących z Hitlerem:

 

Kraj pochodzenia Liczba Jednostki Narodowość Albania 3 tys. 21 DGór Albańczycy Belgia 23 tys. 5 DPanc27 DGrenPanc Flamandowie 15 tys. 5 DPanc28 DGren Walonowie Wielka Brytania 50 Wolny Korpus Brytyjski Brytyjczycy Bułgaria 600-1000 SS Panzer Zerstörer Regiment (bułgarski) Bułgarzy Chorwacja 30 tys. 7 DGór13DGór23 DGór ChorwaciBośniacy Dania 10 tys. Freikorps Danmark5 DPanc11 DGrenPanc Duńczycy Indie 3500 Wolny Legion Hinduski Hindusi Estonia 20 tys. 20 DGren Estończycy Finlandia 1000 Fiński Batalion Ochotniczy Finowie Węgry 15 tys. (?) 22 DKaw25 DGren26 DGren Węgrzy Łotwa 39 tys. 15 DGren19 DGren Łotysze Holandia 50 tys. 5 DPanc23 DGrenPanc34 DGren Holendrzy Norwegia 6 tys. Ochotniczy Legion Norweski5 DPanc11 DGrenPanc Norwegowie Francja 8 tys. 33 DGren Francuzi Włochy 20 tys. 29 DGren Włosi Ukraina (Galicja) 25 tys. 14 DGren Ukraińcy[3]ZSRR 12 tys. 29 DGren30 Dywizja Grenadierów SS (2 rosyjska)30 Dywizja Grenadierów SS (1 białoruska) RosjanieBiałorusini 40-50 tys. (?) XV Kozacki Korpus Kawalerii SS Kozacy 8 tys. 1 Tatarska Brygada Górska SSWschodnioturecki Związek Bojowy Waffen-SS TatarzyAzerowieTurkmeniKirgiziUzbecy Rumunia 3 tys. 103. Pułk Niszczycieli Czołgów Rumuni Serbia 15 tys. 7 DGór21 DGórSerbski Korpus Ochotniczy SerbowieAlbańczycy Hiszpania 1000 101 hiszpańska kompania ochotnicza SS, 3 kompania 1 batalionu 28DGren Hiszpanie Szwecja 100-130 5 DPanc11DGrenPanc Szwedzi Szwajcaria 700-800 5 DPanc11DGrenPanc niemieckojęzyczni Szwajcarzy

Oprócz tego w Waffen-SS służyli w niewielkiej liczbie: SłoweńcyGrecyCzesiLitwiniSłowacy oraz Luksemburczycy. Dane nie obejmują kilkudziesięciu tysięcy volksdeutschów– z terytorium Polski w granicach z 1939[2].

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Waffen-SS


Użytkownik Padael edytował ten post 18.03.2014 - 10:19

  • 1



#10

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dlaczego żołnierze SS-Galizien dezertowali do partyzantów UPA ? Proste, bo nie widzieli już perspektyw w słuzbie Niemiec. Już w 1944 roku wiadomo było, że hitlerowcy przegrali wojnę, a więc bardziej bystrzejsi Ukraińcy woleli zasilić UPA niż dalej walczyć po przegranej już stronie. Poza tym Niemcy ściśle współpracowali z UPA i raczej uważali ich za sojuszników w walce z Armią Czerwoną niż wrogów.

 

To chyba nie jest tak proste, a przynajmniej nie tak jednoznaczne.

Dywizję zaczęto tworzyć w w kwietniu 43 r, mniej więcej w tym samym czasie, kiedy kierownictwo OUN rozpoczęło proces konsolidacji ukraińskich grup partyzanckich działających na terenach Wołynia i Polesia. Wtedy to (marzec 43 r) min wydano rozkaz, skierowany do ukraińskich policjantów, nakazujący im wstąpienie w szeregi UPA, stworzonej już pod koniec 1942 r. Tym, którzy by takiego rozkazu nie chcieli wykonać, grożono prześladowaniami i śmiercią.

 

Dezercje (czy też ryzyko takich dezercji na masową skalę) z 14 Dywizji Grenadierów SS musiały rozpocząć się dużo wcześniej niż w momencie widocznych objawów przegranej wojny (zakładając, że takim ewidentnym początkiem końca było lądowanie aliantów w Normandii), bo już miesiąc wcześniej, w maju 44 r. Heinrich Himmler, na spotkaniu z dowódcami tej dywizji, próbował umocnić morale jej żołnierzy. Morale, które nie było najwyższe.

Wynikało to między innym ze sposobu w jaki Niemcy traktowali swoich ''sojuszników".

Ukraińcy narzekali zarówno na jedzenie, umundurowanie jak i na stopień wyszkolenia, które były znacznie gorsze niż oddziałów niemieckich.

Myślę jednak, że główną przyczyną było co innego niż warunki socjalne.

Ukraińcy, w 1941 r. witali Niemców na swoich terenach raz, jako wyzwolicieli spod jarzma okupacji sowieckiej, a dwa jako gwarantów powstania niepodległego państwa ukraińskiego. Jak bardzo się mylili, życie pokazało już w niedługim czasie. W 1943 r a na pewno rok później, mało kto wierzył już, że Niemcy zgodzą się na niepodległą Ukrainę, tym bardziej, że po bitwie pod Kurskiem (43 r.), kiedy ofensywa armii radzieckiej nabierała rozpędu, były na to nikłe szanse nawet gdyby Niemcy tego chcieli. Stąd działania OUN zmierzające do wykorzystania chaosu na terenach radzieckich i "wyszarpania" dla siebie kawałka terenu przy pomocy UPA, na zasadzie faktów zastanych.

UPA, więc taktowana była przez dużą część Ukraińców jako jedyna szansa, na to, że ich nadzieje na spełnienie marzeń o niepodległym państwie, mają jakiekolwiek szanse realizacji.

Oczywiście, sytuacja na froncie nie była "sprzymierzeńcem" Niemców, traktowałbym ją jednak tylko jako jeden  z czynników ułatwiających podjęcie decyzji o dezercji, a nie jako główny powód.

 

żródło

 

źródło

 

źródło


 Dane nie obejmują kilkudziesięciu tysięcy volksdeutschów– z terytorium Polski w granicach z 1939[2].

 

 

A niewiele brakło, żeby obejmowały w sposób bardziej namacalny niż tylko krótka wzmianka w Wiki. Bo przecież Niemcy mieli w planach utworzenie Kompanii Góralskiej


  • 0



#11

hummin.
  • Postów: 220
  • Tematów: 11
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Pishor cofaj mi minusa bo się okazało, że jedno zdjęcie, którym się tak podniecasz to lipa. Tiahnybok wykonuje gest lewą ręką, nawet na to nie zwróciłem uwagi. Padael +1 do spostrzegawczości. Oczywiście, że jakieś zagrożenia istnieją, ale trzeba zauważać skąd one się biorą. W USA wszyscy mogą mieć broń, czy to oznacza, że ludzie tam do siebie strzelają jak na dzikim zachodzie? Oczywiście, że nie bo kij zawsze ma dwa końce. W kraju, w którym panuje dobrobyt i wolność gospodarcza nigdy nie dojdzie do władzy przemoc i bandytyzm, bo te idee się po prostu znoszą, tak właśnie działa równowaga w przyrodzie. Dlaczego obywatelom USA wolno posiadać broń? Bo w momencie powstawania USA ojcowie założyciele mieli w gestii, że to państwo będzie służyło ludziom, a nie odwrotnie jak np. u nas w Polsce. Gdyby Polacy w tym ustroju, który teraz panuje dostali broń do ręki to niewątpliwie dzisiejsze rządy nie przetrwałyby zbyt długo. Zawsze się trzeba odnieść do źródła problemu, bo jak ktoś zaczyna straszyć Hitlerem to wiadomo, że nie rozumie przyczyn, z których człowiek zdolny jest do tak strasznych zbrodni względem drugiego człowieka. Dlatego powinniśmy się skupiać na tym jak przywrócić u nas normalność, bo to, że na Ukrainie sytuacja jest nienormalna wie nawet małe dziecko i dolewanie oliwy do ognia nie jest działaniem racjonalnym. Wywołujecie tylko w ludziach wrogość względem sąsiedniego Państwa. Czyli co robicie? Wpisujecie się w podział państwa Polskiego stając po jednej skrajnej stronie barykady i działacie na szkodę Polski. Wystarczy poczytać komentarze na Onecie by zauważyć, że ludzie są odciągnięci od źródła problemu. Tak się tworzy temat zastępczy sprowadzający na manowce.


  • 1

#12

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pishor cofaj mi minusa bo się okazało, że jedno zdjęcie, którym się tak podniecasz to lipa. Tiahnybok wykonuje gest lewą ręką, nawet na to nie zwróciłem uwagi. Padael +1 do spostrzegawczości.

Cofnę, jak wkleisz te zdjęcia z Familiady, na które się powoływałeś.

 

Ja się nie podniecam żadnym zdjęciem ale nie lubię tłumaczeń od czapy wziętych. Tym bardziej, jak tuż pod nimi znajdują się argumenty, potwierdzające, że tłumaczenia są pokrętne.

Najpierw tłumaczysz, że to żadne tam nazistowskie gesty (bo Familada, bo rogi Obamy), a później argumentujesz, że nic w tym dziwnego, że to właśnie nacjonaliści stają "w obronie kraju".

To weź się zdecyduj - albo tak albo tak. Bo, jedno drugiemu trochę przeczy.

 

A lewa ręka niczego nie zmienia (swoją drogą jak mogłeś tego nie zauważyć?), bo za chwilę zaczną się analizy, że jej kąt się nie zgadza albo była nie dość w łokciu wyprostowana.

 

Ale dobrze.

Załóżmy na chwilę, że ma to jednak znaczenie.

W takim razie napisz proszę, co według ciebie oznacza ten gest w wykonaniu OłehaTiahnyboka na zebraniu partii nacjonalistycznej, której "ikoną ideologiczną" jest Stepan Bandera?

 

Pan Tiahnybok:

a. pokazuje, że na balkonie są jeszcze wolne miejsca?

b. pokazuje najbliższe wyjście ewakuacyjne?

c. pokazuje po prostu rękę?

d....?


  • 0



#13

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

6f921ccd199d.jpg

Mam nadzieję że tylko macha ręką...


  • 4



#14

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Masz plusa za... kreatywność ale ja nadal czekam na fotki z Familiady.

A tak zupełnie na poważnie, to może przestaniemy udawać, że kontekst się nie liczy?

Nie sprowadzajmy sprawy do absurdu.


  • 0



#15

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Skoro mamy brać pod uwagę kontekst, to może poszukajmy zdjęć w szerszej perspektywie, bo jakoś mam wrażenie ze do hajlowania to najwyżej kilka osób się porwało w parotysięcznym tłumie. Nie sprowadzajmy tłumu do nazistów.


Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 18.03.2014 - 15:46

  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych