Aidil@, słoneczko... raczej:
- gwałcić, czy być gwałconym?
I klasyka w takiej sytuacji, czyli:
- punkt widzenia zależny od punktu siedzenia.
Wszystko oczywiście w kontekście powyższego.
Staniq malkontencie.. a jednak:
tak jak napisałam, Hamlet rozważając kwestię "być albo nie być" rozumował w podobny sposób jak np "wziąć albo nie wziąć" a nie "wziąć albo zostać okradzionym" to on był podmiotem jednego wariantu albo drugiego w Twojej wersji przy pierwszym jest się podmiotem w drugim jest się przedmiotem i to zmieniło by Hamleta z osoby zarządzającej swoim bytem w człowieka, który staje się bierny, wtedy powiedział by "być albo mnie zabijcie" wtedy nie jest to pytanie tylko zwrócenie się do kogoś i oddanie inicjatywy, Hamlet jednak inicjatywę zostawił sobie.
We wpisie , który skrytykowałeś może w sposób zawoalowany ale stwierdziłam głupotę rozważania czy dokonać rozbioru Ukrainy zwłaszcza, że w tym rozbiorze
również my mielibyśmy uczestniczyć, rozważanie tej kwestii jest sztubackim wybrykiem albo lekkim zaćmieniem rozsądku skrzyżowanym z chęcią zrobienia prowokacji.