Co do normalności ów prania to nie znam absolutnie nikogo kto tyle miesięcy po sezonie który był jaki był nagle zrobiłby pranie wszystkiego czego ów zimy używał, być może to ja jestem dziwny ?
To że Ty nie znasz nikogo, kto tak zrobił, nie znaczy, że to jest jakiś nienormalne.
Może być kilka wyjaśnień:
1. czekali z tym praniem na ładniejszą pogodę, żeby rzeczy mogły szybko wyschnąć na słońcu,
2. byli na wyprawie wysokogórskiej czy też w jakichś zimnych rejonach (lub się tam wybierają i chcą odświeżyć garderobę przed wyjazdem),
3. ze względów zdrowotnych - tu mam na myśli pojawienie się u któregoś z domowników pasożytów, np. lamblii - wtedy trzeba wyprać wszystkie ciuchy, pościele, ręczniki, itp. nawet aktualnie nieużywane (choć wtedy widziałbyś, że piorą dosłownie wszystko, więc to pewnie nie jest własciwe wyjaśnienie),
4. dostali te kurtki od kogoś i chcieli po prostu przeprać, żeby było świeże, albo właśnie chcą komuś je oddać,
i 5. - zbliża się sesja, w takim wypadku nawet pranie zimowych kurtek wydaje się o wiele atrakcyjniejsze niż ślęczenie nad książkami Sam oceniłeś wiek tego chłopaka na "studencki", więc wcale bym się nie zdziwiła, gdyby to było rozwiązanie