Skocz do zawartości


Zdjęcie

Teoria kwantowa dowodzi, że świadomość w momencie śmierci przenosi się do innego wszechświata


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
86 odpowiedzi w tym temacie

#31

AliceSpring.

    A nuż ktoś zauważy, że w twoich oczach niepojęta moc się jarzy.

  • Postów: 68
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Skittles, teraz możemy zadać sobie pytanie, dlaczego młodzi ludzie umierają... otóż np. po to by rodzice cierpieli i odkupili się w ten sposób... a dziewczynka przez to, że musiała sie w pewnien sposób ofiarować, jest w całości... biedactwo :( balsamowanie także ma role w tym... ale dusza ma większa role..


ok Sventer, nie wnikam w to...


  • -1

#32

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Skittles, teraz możemy zadać sobie pytanie, dlaczego młodzi ludzie umierają... otóż np. po to by rodzice cierpieli i odkupili się w ten sposób... a dziewczynka przez to, że musiała sie w pewnien sposób ofiarować, jest w całości... biedactwo :( balsamowanie także ma role w tym... ale dusza ma większa role..

 

Brniesz powoli w zbyt zawiłe wyjaśnienia. W takim razie ponawiam pytanie - czym ta dwuletnia dziewczynka różni się od innych dwuletnich dzieci, których ciała się nie zachowały? Z pewnością nie jest jedynym dzieckiem, którego śmierć sprawiła rodzicom (którzy mieli coś na sumieniu) przykrość. Poza tym - w przypadku tej dziewczynki znany jest nawet dokładnie skład i przebieg procesu balsamowania oraz jego wykonawca, czy to nie zbyt duży zbieg okoliczności?

 

Swoją drogą, czy zwierzęta mają duszę? Ten mamut musiał mieć i to bardzo mądrą i uczciwą ;)

U45P5029T2D457742F24DT20120413141020.jpg


Użytkownik skittles edytował ten post 07.04.2014 - 19:10

  • 1



#33

Zevs.
  • Postów: 110
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

To ja zadam inne pytanie.. Skoro od samego balsamowania ciało jest tak zachowane, dlaczego jest tak niewiele takich przypadków w historii ludzkości? Przecież każda rodzina chciałaby aby zabalsamowano zmarłego jak najlepiej..... I temat przemieścił sie do dyskusji o zwierzętach.. No powoli dochodzimy do sedna :D


Użytkownik Zevs edytował ten post 07.04.2014 - 19:10

  • 0

#34

Sventer.
  • Postów: 241
  • Tematów: 37
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Alice brniesz w złą stronę starasz się wyjaśnić coś czego nie rozumiesz w sposób irracjonalny. Wszystko zależy od warunków w jakich ciało było przechowywane, a może ono wytrwać bardzo długo w nienaruszonym stanie jeśli było odpowiednie warunki do tego dochodzi to co ja napisałem odnośnie świętych, myślisz że kościołowi nie zależy na tym aby zachować zwłoki jakiegoś księżula w dobrym stanie? Przecież ciemny lud to kupi, da się nabrać że to boska moc przecież konserwuje jego ciało. . Najlepszy przykład podał Skittles.


  • 0



#35

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To ja zadam inne pytanie.. Skoro od samego balsamowania ciało jest tak zachowane, dlaczego jest tak niewiele takich przypadków w historii ludzkości? Przecież każda rodzina chciałaby aby zabalsamowano zmarłego jak najlepiej..... I temat przemieścił sie do dyskusji o zwierzętach.. No powoli dochodzimy do sedna :D

 

Bo:

Po 1 - zabalsamowane ciało nie jest wieczne. Ciało dziewczynki ze zdjęcia zaczęło (po jakichś 85 latach od śmierci) przejawiać pierwsze oznaki rozkładu. Wszystko zależy od metody konserwacji ciała, których to metod może być wiele, mniej lub bardziej skutecznych, oraz od warunków przechowywania (specjalna atmosfera ochronna). Z tego powodu nie istnieje żadna stara mumia tak doskonale zachowana.

Po 2 - balsamowanie jest rzadkością i myślę, że chęć posiadania mumii członka rodziny wcale nie jest tak powszechna jak uważasz.


  • 0



#36

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Na pewno przez tę szklaną trumnę, w której leży Pio wiele czuć...

I swoją drogą, dlaczego cuda i ciała świętych miałyby wydzielać zapach służący do zwabiania owadów przez rośliny? Mi to wygląda na zwykłą autosugestię - kwiatowy zapach najczęściej jest miły, więc kojarzy nam się z dobrymi rzeczami (choć są też kwiaty, które w naszym odczuciu śmierdzą, pojawia się więc problem..), czyli np. cudami.


  • 1



#37

Zevs.
  • Postów: 110
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Dlaczego czuć od nieboszczyka kwiatami? Autosugestia w 1 miejscu dla niezliczonej rzeszy ludzi mówisz..

Już nie masz się na czym oprzeć i chwytasz się najprostszych rozwiązań.. A ciała niektórych świętych wydzielają taki zapach bo jest on przyjemny nie tylko dla.. owadów ale dla ludzi też...


Użytkownik Zevs edytował ten post 07.04.2014 - 19:36

  • 0

#38

Sventer.
  • Postów: 241
  • Tematów: 37
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Dlaczego czuć od nieboszczyka kwiatami? Autosugestia w 1 miejscu dla niezliczonej rzeszy ludzi mówisz..

Już nie masz się na czym oprzeć i chwytasz się najprostszych rozwiązań..

Najprostsze ale jak najbardziej prawdziwe, gdybyś poczytał trochę o tym jak działa ludzki umysł to byś o tym wiedział.


  • 0



#39

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Trochę zbyt niski poziom dyskusji jak dla mnie więc nie będę się zbytnio rozpisywał. Tak w skrócie:

- temat nazywa się ,,teoria kwantowa dowodzi". W każdej nauce podstawą sprawdzenia danej tezy jest eksperyment. Więc się pytam, skoro to jest dowiedzione to kto i w jaki sposób tego dowiódł? A jeśli nie ma jeszcze doświadczeń w tej sprawie, to powinny być przynajmniej jakieś wzory. Na taką teorię strun są wzory, na pole higgsa też były wzory. Mimo tego aż do do stworzenia cząstki higgsa w LHC nie uważano tej teorii za fakt naukowy.

 

- Piszecie o tej świadomości tak jakby to było coś paranormalnego w rodzaju duchów, telepatii albo leśnych rusałek. Jedna pisze że to jest dusza, inny że to jakiś odbiornik zbiorowej świadomości.A przecież jest to zagadnienie z zakresu nauki wyjaśnione w sposób naturalistyczny. Ogólnie różnie się definiuje to zagadnienie i różne tez są rodzaje i stopnie. Jest po prostu zwykłą samoświadomość czyli poczucie własnej osobowości, świadomość jako przytomność umysłu. Do tego też różne są poziomy ograniczenia jej np. przez leki, choroby organiczne mózgu, udary, używki, zawały serca i mnóstwo innych rzeczy. Tak w skrócie świadomość jest rozumiana jako zdolność organizmu a konkretnie mózgu do komentowania własnych przeżyć, czyli bodźców zewnętrznych słuchowych, wzrokowych i dotykowych, w połączeniu ze zgromadzoną wiedzą. 

 

Nonsensem jest też twierdzenie że do obserwacji cząstek potrzebny jest świadomy obserwator. Różne detektory wychwytują cząstki, a przecież nie są świadome. Licznik geigera będzie trzeszczał kiedy wpadną na niego elektrony, niezależnie czy ktoś świadomy będzie przy nim stał czy nie.

 

Paranormalni twierdzą że to jakaś dusza jest w ciałach i może ona się oddzielić od niego np. w czasie oobe. To dlaczego w czasie innych patologii mózgu np. w śpiączce nie może zrobić tego samego, czyli słyszeć, widzieć, czuć mi mimo tego że ciało fizyczne nie odbiera tych bodźców. I dlaczego każde uszkodzenie mózgu powoduje realne skutki w psychice i zachowaniu. czemu wtedy ten duch nie przejmuje tych czynności skoro bez ciała w oobe może wszystko nawet widzieć?

 

A jeśli chodzi o porównanie telewizora do świadomości. telewizor jest tak zbudowany, ma podzespoły elektroniczne, różne układy że wytwarza obraz a nie na odwrót, gdyby tego nie było to obrazu też nie ma. Więc jeśli ktoś twierdzi że to obraz coś stworzy to niech puści film i ten film niech mu stworzy telewizor. . Podobnie jest z mózgiem, to mózg tworzy świadomość a nie na odwrót.

 

Jeżeli świadomość ma być kwantowa to mózg powinien być urządzeniem kwantowym a nic na to nie wskazuje. Bo jak dowiódł fizyk Max Tegmark stany kwantowe w mózgu trwają zbyt krótko żeby mogły coś trwałego wytworzyć, bo mózg jest po prostu zbyt gorący.

 

O nierozkładających się ciałach nie będę pisał bo skittels już to dobrze wyjaśnił. A poza za tym skierowanie dyskusji na ciała jest sprytną ucieczką przed trudniejszym tematem który dotyczy świadomości.


Użytkownik Wszystko edytował ten post 07.04.2014 - 19:47

  • 1



#40

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Sventer, skoro dusze zostają na ziemi i świadomość ''umiera'' według Ciebie, to powiedz mi... dlaczego święci sie nie rozkladają ? Dlaczego?

Którzy "święci'? Ile takich przypadków znasz i jaki procent wszystkich "świętych" one stanowią? Możesz to poprzeć jakąś statystyką, czy tylko tak ci się wydaje? A może to tylko takie założenie, które należy przyjąć "na wiarę'?


  • 0



#41

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

...dlaczego młodzi ludzie umierają... otóż np. po to by rodzice cierpieli i odkupili się w ten sposób... a dziewczynka przez to, że musiała sie w pewnien sposób ofiarować, jest w całości... biedactwo :(

 Znów poproszę o wyjaśnienie - na jakiej podstawie tak uważasz? I co z rodzicami, którzy są niewierzącymi albo wyznawcami innej wiary?

Poproszę również o DOWÓD  na ten kuriozalny fragment

a dziewczynka przez to, że musiała sie w pewnien sposób ofiarować, jest w całości...

 

Na jakiej podstawie wysuwasz taki wniosek? Masz na to jakiekolwiek dowody, minimalne chociażby. Czy znów, mamy wierzyć, bo to twój autorski pomysł?


  • 0



#42

Zevs.
  • Postów: 110
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Panie wszystko.. Czy pan wierzy w cokolwiek? ;o bo wie pan, zwierzęta się różnią od człowieka nie tylko inteligencją.. ale i duszą właśnie... Różnimy sie inteligencją bo dokonaliśmy jako gatunek mało, ale nie może to być porównywane z jakimkolwiek innym gatunkiem na Ziemi.. A dusza to potrzeby duchowe i wiara, dlatego budujemy kościoły dajemy księdzu na tacę, spowiadamy się, również żaden gatunek tego nie zrobił. Jestem świadkiem zajebistej duchowej walki i jestem PEWNY że to co jest na Ziemi to tylko początek. Jeszcze nie tak dawno temu nawet się nad tym nie zastanawiałem...


Użytkownik Zevs edytował ten post 07.04.2014 - 19:49

  • 0

#43

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Dlaczego czuć od nieboszczyka kwiatami? Autosugestia w 1 miejscu dla niezliczonej rzeszy ludzi mówisz..

Już nie masz się na czym oprzeć i chwytasz się najprostszych rozwiązań.. A ciała niektórych świętych wydzielają taki zapach bo jest on przyjemny nie tylko dla.. owadów ale dla ludzi też...

Nie doceniasz siły płynącej z prostej sugestii.

 

Wystarczyłoby żeby jedna, dwie, trzy osoby poczuły kiedyś jakiś przyjemny zapach od, przykładowo, ojca Pio i zaczęły o tym rozpowiadać łącząc ów zapach z jego świętością. Gwarantuję ci, że większość wierzących w świętość Pio także by go poczuła. Jest to zjawisko znane, obserwowane i badane wielokrotnie.

 

 

Ale z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że łączna liczba osób wyniesionych w ciągu 20 wieków chrześcijaństwa na ołtarze może dochodzić do 10 tysięcy"

 

A ile mamy dobrze zachowanych ciał świętych? 3, 4, 5 na 10 000?


  • 0



#44

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

"Trudno dokładnie powiedzieć, ilu świętych ma Kościół katolicki od początku swego istnienia, gdyż zwłaszcza w pierwszych wiekach nie prowadzono dokładnych statystyk a – jak wspomniano – ogłaszanie świętych należało do uprawnień każdego biskupa. Ale z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że łączna liczba osób wyniesionych w ciągu 20 wieków chrześcijaństwa na ołtarze może dochodzić do 10 tysięcy"

 

Nie pytałem o ilość świętych kościoła katolickiego tylko o to ilu z tych świętych, po śmierci się "nie rozłożyło". Jaki jest to procent ogółu?


  • 0



#45

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kartezjusz żył w XVII wieku...

Idea duszy już dano została odrzucona, w psychologii w XIX, bo jest do niczego nie potrzebna. Wszystkie zjawiska psychiczne można wytłumaczyć bez odwoływania się do wymyślonej w starożytności duszy. Po prostu wprowadzania jeszcze duszy na ten teren niczego więcej nie wyjaśnia i nie rozwiązuje żadnych problemów.

 

A co do Lanzy. Gość jest medykiem a nie fizykiem. Nie powinien wychodzić zbyt daleko poza swoje kompetencje.

 

Co do zapachu. Z tego co czytałem Pio używał jakiś perfum o zapachu kwiatowym, pewnie też do odkażania tych ran. Reszta to sugestia. Robiono takie doświadczenia z grupami ludzi. Facet stawał na przodzie auli wypełnionej widzami, ręku trzymał jakąś butelkę. Po czym zwracał się do widowni ,, w tej butelce jest płyn o jakimś tam zapachu. Zaraz otworzę butelkę, a kiedy dana osoba poczuje zapach ma podnieść rękę" . Najpierw podnieśli ręce ludzie z pierwszego, potem drugiego rzędu itd.

Oczywiście w butelce był płyn bez zapachu.

//
Wszystko, kto jak kto, ale ty mógłbyś używać rzymskiej numeracji przy podawaniu wieków. 
CW


Użytkownik CacyWitkacy edytował ten post 11.04.2014 - 12:15

  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych