Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zmiana percepcji czasu

Czas percepcja Zmiana percepcji czasu

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
14 odpowiedzi w tym temacie

#1

Last Sicarius.

    Ostrzewtłumie

  • Postów: 1437
  • Tematów: 84
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Witajcie,

    pewnie każdemu z was zdarzyło się, że w sytuacji stresującej postrzegany czas zatrzymał się lub się spowolnił. Natomiast podczas kiedy dobrze sie bawiliście czas zleciał w mgnieniu oka. 

o8zley2jbz2g.jpg

   Percepcją czasu nazywamy przetwarzanie interwałów czasowych przez mózg na podstawie inforamcji o świecie zawartych w pamięci,  na podstawie wrażeń dostarczanych poprzez narządy zmysłów. Istotną rolę w postrzeganiu czasu mają takie struktury mózgowe jak:

jądra podstawne, droga nigro-striatalna (uważana za prawdopodobny ‘znacznik tempa’, prążkowie (uważane za akumulator), hipokamp, móżdżek, wzgórze oraz prawa część kory przedczołowej.

wjlf74al1rfj.jpg

 

   Badania naukowców dowiodły że człowiek pod wpływem strachu(stresu) postrzega czas wolniej natomiast gdy jest podescytowany czas mija szybciej. Leah Campbell i Richard Bryant z Uniwersytetu Nowej Południowej Walii aby udowodnic ta hipotęzę wykonali na grupię 76 osób test. Mieli oni wykonac skok spadochronowy w tandemie. Przed skokiem każda osoba biorąca udział w badaniach otrzymała ankietę gdzie miała zaznaczyć jak bardzo jest podekscytowana lub przestraszona skokiem.

61diph7j50hs.jpg

    30 minut po oddanym skoku uczestnicy dostali druga ankietę w której mieli podać jak bardzo byli przestraszeni lub podekscytowani podczas skoku.

Wyniki potwierdziły,że im wiekszy był strach tym czas płynął dłużej a gdy człowiek czerpał przyjemnośc ze skoku czas płynął szybciej. Chociaż wyniki potwierdziły postawioną przez naukowców hipotezę stwierdzili oni że potrzeba wiecej badań nad tym zjawiskiem.

 

    Przeprowadzano tez inne badania w tym też na zwierzętach.

 

Istnieją dwie najpopularniejsze metody badania percepcji czasu, stosowane podczas pomiaru tej zdolności u zwierząt. Metoda momentu szczytowego (ang. peak procedure) oraz metoda wyuczonego przedziału (eng. fixed interval method). Metoda momentu szczytowego polega na warunkowaniu klasycznym konkretnej reakcji po upływie ustalonego czasu. Po zastosowaniu ustalonej liczby prób, do procedury włączone zostają próby nie wzmacniane. Podczas gdy wzmocnienie nie zostaje dostarczone, obserwowana jest liczba reakcji zwierzęcia w jednostce czasu. liczba ta powinna (w warunkach normalnych) być największa w otoczeniu punktu czasowego odpowiadającego założonemu. Metoda ustalonego przedziału zakłada pracę w skrzynce Skinnera. Wzmocnienie jest dostarczane po pierwszym wykonaniu reakcji następującym po upływie ustalonego czasu. Obserwowany jest czas pierwszej reakcji po otrzymaniu wzmocnienia. Najwięcej reakcji (w warunkach normalnych) występuje tuż po wzmocnieniu oraz po upłynięciu ustalonego czasu. Charakterystycznym ograniczeniem dla badań nad zwierzętami jest konieczność wyuczenia reakcji, które pociąga za sobą konieczność zaangażowania procesów pamięciowych, będących zmiennymi, które muszą być uwzględniane w późniejszej analizie.

 

   Inne badania wykonane na ludziach to m.in. :

-porównywanie odcinków czasowych(zazwyczaj o podobnej długości),

-Szacowanie ile czasu trawało dane wydarzenia,

-powtarzanie odcinków czasowych.

  

Wpłynać na percepcje czasu można poprzez zażywanie substancji psychoaktywnych np. : kokaina, amfetamina, metamfetamina, MDMA, LSD, PCP lub popularnie wykorzystywana do tego Marihuana.

 

Niestety ale jak narazie człowiek sam z siebie nie potrafi zmienić swojej percepcji czasu chociaż ludzię zajmujacy się medytacją/hipnozą twierdzą że to potrafią. Sam trafiłem na tą stronę:http://hipnoza.rozwo...pcji-czasu.html  ale nie wiem czy to działa czy nie ;)

Jak był taki temat(przeszukałem troche forum po słowach kluczowych) to prosze o przeniesienie posta.

Źródla:

http://pl.wikipedia....Percepcja_czasu

http://neuroskoki.pl...ku-tandemowego/

 

Pozdrawiam.


Użytkownik Ostrzewtlumie edytował ten post 31.08.2014 - 11:51

  • 8



#2

Upadły.
  • Postów: 23
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Można by powiedzieć, że czas wcale nie ''płynie'' tylko jest. Tylko nasze mózgi go przetwarzają i raz jest slow a raz szybkie tempo. Taki wehikuł czasu to może być nasz mózg. Ostatecznie kiedy śpimy... To czas płynie, my go nie postrzegamy i nie mielimy w mózgach, chyba że podświadomość robi to za nas. Nawet nie pamiętam żebym w jakiś śnie zarejestrował upływ czasu. Pewnie się mylę, tak mi na gorąco przyszło do głowy ;) No bo percepcja czasu a czas to nie to samo chyba...
  • 0

#3

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6686
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Prawdopodobnie zależy to od ilości i rodzaju informacji przetwarzanych przez mózg. Dlatego oczekiwanie na "coś" nam się dłuży, a to "coś" trwa w naszym odczuciu zdecydowanie za krótko. 





#4

Last Sicarius.

    Ostrzewtłumie

  • Postów: 1437
  • Tematów: 84
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ostatecznie kiedy śpimy... To czas płynie, my go nie postrzegamy i nie mielimy w mózgach, chyba że podświadomość robi to za nas. Nawet nie pamiętam żebym w jakiś śnie zarejestrował upływ czasu. Pewnie się mylę, tak mi na gorąco przyszło do głowy ;) No bo percepcja czasu a czas to nie to samo chyba..

Podczas snu czas płynie tak samo jak na jawie(poprostu wiekszosc snu zajmu nam faza NREM gdzie nie snimy). Nawet były badania gdzieś o tym... ale dobra dzisiaj mam zamiar zrobić drugi temat o czymś podobnym tylko związanym z LD więc coś tam o tym napiszę ;) Percepcja to subiektywne postrzeganie np. czasu, a czas to jednostka stała dla wszystkich(jak narazie) ;)


Użytkownik Ostrzewtlumie edytował ten post 25.04.2014 - 19:05

  • 0



#5

Claire.
  • Postów: 294
  • Tematów: 12
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ostatnio chorowałam.. i co jakiś czas, na skutek nagłego intensywnego bólu czas stawał dosłownie w miejscu. Wiedziałam, że ten atak koszmarnego bólu potrwa zaledwie 15-30 sekund ale te chwile ciągnęły się w nieskończoność.  Byłam pewna że atak  trwał co najmniej 5 minut...

 

 Wydaje mi się, że my po prostu postrzegamy chwile nieprzyjemne dla nas bardziej intensywnie, skupiając się na każdym momencie...  to daje złudzenie, że coś trwa dłużej. Tak jest np. z tęsknotą. Jeśli tęsknimy za kimś bardzo lub czekamy na jakiś mega ważny moment w naszym życiu to czas się ciągnie w nieskończoność. Dlaczego? Dlatego, że odliczamy każdą minutę... ciągle patrzymy w kalendarz, "zapominamy zapominać" o biegnącym czasie.

 

Odwrotnie jest w sytuacjach przyjemnych, np. w pubie z przyjaciółmi.  Jak jest fajnie, rozmawiamy, śmiejemy się to 8 godzin (bo jak już się wybierzemy to tyle siedzimy, co mnie samą szokuje) zlatuje jak powiedzmy 2-3 godziny.  Natomiast jak jestem w pracy i jest piątek, tak jak dziś... to dzień mi się niemiłosiernie dłużył.. a w piątki pracujemy krócej bo 7 godzin... ten dzień natomiast trwał i trwał...  na zasadzie: "patrzę na zegarek 10:00, patrzę za godzinę a tu dopiero 10:15" hehe. Jak mamy "ciężkie dni" w pracy to zdarza się, że jestem przekonana, że jest dopiero np. 12 a okazuje się, że jest już 14. Dlaczego? Bo intensywność zajęć odwraca moją uwagę od mierzenia czasu.


Użytkownik Claire edytował ten post 25.04.2014 - 21:17

  • 0

#6

Gromko.
  • Postów: 15
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Słyszałem, iż poczucie czasu wynika z intensywności pracy mózgu, który w sytuacjach stresowych musi przeanalizować większą ilość informacji. To by się zgadzało - w czasie relaksu czas płynie szybciej. Przy transie szamańskim (z bębnami), gdy aktywność mózgu spada do alfa (czasem nawet chyba theta), czas biegnie mi bardzo szybko - pół godziny wydaje się trwać mniej, niż pięć minut. Jednak przy typowo nudnym zajęciu czas i tak "spowalnia", a bodźców zbyt dużo nie ma. Wtedy pięć minut mija jak pół godziny. Ciekawostka ;)


  • 0

#7

falko.
  • Postów: 92
  • Tematów: 5
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Jak chorowałem na bóle brzucha i czekałem na wizytę w przychodni to ten tydzień ciągnął się w męczarniach jakby w nieskończoność.

W karcie szpitalnej mojej znajomej przeczytałem" zaburzona siatka czasu"- zaciekawilo mnie to bo ona jest kompletnie stuknięta.

A najpiekniej tajemnice postrzegania czasu ujął Goethe w "Fauście" :'' Matki, matki, jak to dziwnie brzmi. Przestrzeń wokuł nich nie istnieje a czas mniej jeszcze. NIc nie ujrzysz w tej pustce bez końca. Syć się tym co juz dawno istnieć przestało">


Użytkownik falko edytował ten post 27.04.2014 - 12:36

  • 0

#8 Gość_c✪nvers

Gość_c✪nvers.
  • Tematów: 0

Napisano

Niedawno broniłem ingeeniera. Po wyjściu byłem przekonany, że zajęło mi to ok 10-15 minut. Koledzy wyprostowali mi to mówiąc, że trzymali mnie tam ok 40 minut. Czy to świadczy, że mi się podobało :D ?. Nie sądzę ;d


  • 0

#9

­­ ­­ ­­ ­­ ­­.
  • Postów: 487
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ciekawe, bo w tym roku spotkałem dużo osób, które powiedziały mi, że zaczął im szybciej mijać czas. Naukowcy nie zawsze mają rację. Pytam czy pogoda w jakimś stopniu też może mieć coś do tego? Jakieś zmiany nie tylko klimatyczne, ale też globalne np.

 

Polityczne, Ekonomiczne, etc.

 

Takie, które dostrzegamy. Przyzwyczajamy się do powolnych procesów, a tu nagle coś przekształca się w mgnieniu oka na plus (progres) lub minus (regres) i odwrotnie tzn. Szybko = Wolniej. Tak czy inaczej dla człowieka to kwestia czasu. Mimo wszystko jesteśmy zadziwieni nawet w życiu codziennym, kiedy się zamyślimy i dziadek czy babcia wypija herbatę szybciej od nas. Czy zagadamy się z kimś i coś nam ucieknie...

 

Więcej informacji odnośnie tego co napisałem, znalazłem przed chwilą tu: http://innemedium.pl...as-nie-istnieje

(jakby mi ktoś podał na tacy) nie często mi się tak zdarza.

 

Tym bardziej temat jest trudny. Wy się zastanawiacie, a wszystko wskazuje na to, że nie było nam dane wiedzieć o co tu dokładnie chodzi. Dlaczego rodzimy się bez wiedzy? Dlaczego czas mija szybciej jak dorastamy niż gdy jesteśmy dojrzałą osobą, a później przyspiesza? Skąd my się wzięliśmy u licha?!

 

Każdy by chciał wiedzieć, a tak mało pozostawia to cierpliwości. Skoro jest takie słowo jak "Odpowiedź" i istnieje także na tym forum. To musi być! Pytanie tylko kiedy? a może gdzie "jej" (odpowiedzi) szukać? albo skąd przyjdzie? Moim zdaniem, takie tematy są... Jak już powiedziałem... Szczerze wątpię, że zjawi się ktoś na tym forum i napisze o co tu chodzi nie bazując na wiedzy "naukowców".

 

P.S. Może i jest w tej dyskusji jakieś ziarnko prawdy, bo przecież jest XXI wiek, a my nawet w pełni nie poznaliśmy wszystkich gabarytów naszego cudownego narzędzia! to może czas nas blokuje? ale zwykły człowiek nie pojmuje braku czasu, przynajmniej na razie...

 

Pozwolę sobie jeszcze wrzucić tu cytat jednego z komentujących, ze strony innemedium.pl

QnOigwO.jpg

 

Z góry dziękuję za przeczytanie.  :>


Użytkownik Khan edytował ten post 01.05.2014 - 03:17

  • 0

#10

Gruuba122.
  • Postów: 8
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wiem , czas bardzo szybko plynie kiedy jest zabawa  :>  moi kuzyni skarza sie kiedy sie bawia ze za szybko idziemy do domu   ;p Ale w domu sie nudza i marudza ze za dlugo  ;p  . 


  • 0

#11

falko.
  • Postów: 92
  • Tematów: 5
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Za Kantem: Przestrzeń, czas, przyczyna, substancja są to kategorie które nie wejdą do swiadomości każdego. Napisałeś (powyżej) że rodzimy się bez wiedzy.

O ile przestrzen , przyczynę i substancję moge rozumieć to czasu nie rozumiem, czas jest dla mnie na kalendarzu, na zegarku. MIstycy opisują wyjście z czasu, życie  wieczności, ciągłej terażniejszości. Jakis swięty napisał: "Czasu nie będzie więcej". Znam niecierpliwośc, zapomnienie, oczekiwanie, punktualność, ale czasu ne znam,

Kołakowski mówił:" Nigdy nie byłem młody, ale nie czuję się stary".

 

To ze ludzie sa egoistami i widzą tylko czubek nosa to dowodzi , że ego zyje w absolutnej przestrzeni i w absolutnym czasie ( to jest zyciową koniecznością) i tu pasuje ten cytat '' nigdy nie byłem młody, ale nie czuje się stary", Kto to zrozumie i praktycznie zauwazy, ten nie zyje tylko w ego i pod władaniem gorączkowego czasu.


Użytkownik falko edytował ten post 01.05.2014 - 17:08

  • 0

#12

­­ ­­ ­­ ­­ ­­.
  • Postów: 487
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Zastanawiałem się czy wiesz co piszesz. Przeczytałem parę razy twój post, a więc twierdzisz, że ego istnieje we wszechświecie oraz (i tu uwaga!) w czasie, którego nie rozumiesz?  to jak może istnieć w czymś nie pojętym przez człowieka? skąd taka pewność? chyba, że źle zrozumiałem? jak to wytłumaczyć?

 

Na przykładzie: idziemy do sklepu z kolegą, powiedział, że postawi nam piwo. Kazał zaczekać przed sklepem. Kiedy wyszedł powiedział, że mu nie starczyło i odszedł w kierunku domu swego, ale zauważyliśmy wcześniej jak chował je pod kurtką. Czy to nie czyjeś myśli, pragnienia i marzenia sprawiają, że ktoś przedkłada swoje dobro nad nasze i innych? To wolna wola. Nie bierze się to z powietrza, a tym bardziej z kosmosu. Chyba, że pokusy. Kto wie? i kogo to obchodzi? każdy zna takie sytuację nawet na przykładach innych ludzi, a najlepiej znają je ci, którzy tego "ego" doświadczają w życiu codziennym - nawet na sobie, a czas...

 

 

Mimo wszystko jak napisałeś jest na zegarku i w kalendarzu jako taki zapis liczbowy "dzisiaj" w teraźniejszości tzw. Mija parę dni, miesięcy, etc. i tego już nie ma - zamienia się na "wtedy", ale wciąż jest zapis kiedy np. napotkaliśmy na takie zachowanie. Jeśli to zapiszemy. Natomiast kto by takie rzeczy zapisywał? jeżeli jest to jakiś dzień powszechny. Akurat dzisiaj wypada święto narodowe tj. 3 maj było i pozostało wydarzeniem ważnym dla naszego państwa, ale nikt z tego powodu nie staje na głowie. Jakby egoizm był w powietrzu to bym ci nie odpisywał ani nie czytał co tam masz do przekazania ty i inni użytkownicy tego forum.

 

Poszedłbym pewnie do miasta, kupił sobie lizaka i lusterko.  :>


Użytkownik Khan edytował ten post 03.05.2014 - 18:47

  • 0

#13

falko.
  • Postów: 92
  • Tematów: 5
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Ego istnieje we wszechświecie i dla ego nic nie zamienia się na "wtedy". Zewnętrzny obserwator może to dostrzec,np rodzic. Dla rodzica dziecko nie jest tabulą rasą ma cechy które nie zmieniają się przez całe życie. dlatego piszę że ego żyje w absolutnej przestrzeni i w absolutnym czasie. No, brzmi to może idealistycznie, bo są doświadczenia które mogą zmienić osobę. Ale nie w jej istocie. Spotkałem takie zdanie, kim jesteś? orzywioną nicością, bo będziesz tym samym na starość co w młodości.

Chodzi mi tez o pamięć własnej historii. Zauważ ,że osoby starsze są już tak wyrażnie ukształtowane że w pamięci mają (o ile w ogole mają) tylko kilka nie dających się modyfikować historii-wspomnień. np Kombatanci, repatryianci (ludzi którzy walczyli w wojnie i przesiedleńcy)

A czas? no własnie to wszystko czas otacza.hmm otacza tzn że tak jakby nie był liniowy.

 

Czas to pieniądz! -jak mawiają policjanci :)


Użytkownik falko edytował ten post 04.05.2014 - 17:59

  • 0

#14

­­ ­­ ­­ ­­ ­­.
  • Postów: 487
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

No teraz to się popisałeś. :D Mam nadzieję, że dobrze to zrozumiałem. :)

 

Z tym "wtedy" nie chodziło mi o ego, tylko o takie typowo samolubne zachowanie umiejscowione w czasie czyli np. dwudziestego maja. Pomimo wszystko piszesz, że we wszechświecie ta energia - czy jakkolwiek to nazwać - istnieje, a także lubi sobie pobuszować w naszym świecie i skłania każdego do zachłanności. Ok!  :)

 

A skąd ty to wiesz?  :> Czy jesteś może dzieckiem indygo albo kontaktujesz się z nimi?

Pracujesz w policji i spotkałeś się z ufo? Z wielkim entuzjazmem czekam na odpowiedź. Nie lubię zgadywać.  ;)


  • 0

#15

falko.
  • Postów: 92
  • Tematów: 5
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

No naprawdę. Kombatanci mogą pamiętać dokładnie coś z okupacji ,nawet np. z 20 maja. :) a codzienność nieodciska się na nich w żaden sposób. Doskonale pamiętają odległą historię a ta terazniejsza jakby się nie zapisuje. Ego żyje w absolutnej przestrzeni i w absolutnym czasie. TJ ego to pamięć własnej historii.

 

Też mam taką historię: policjanci złapali mnie na piciu piwa i pytali czy przypadkiem nie porwało mnie UFO, oni mają poczucie humoru, podobne do twojego. :)


  • 0




Inne tematy z jednym lub większą liczbą słów kluczowych: Czas, percepcja, Zmiana percepcji czasu

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych