33 odpowiedzi w tym temacie

[Wszystko]

Już pisałem co naukowcy sądzą na temat aury i podawałem różne źródła. Ogólnie nie uważają że jest ona wynikiem powstawania wokół człowieka jakieś tajemniczej energii psychicznej. Przyczyną widzenia takich poświat mogą być zwykłe powidoki.
Niektórzy widzą aury w czasie napadów migren.

[mizar70]

Już pisałem co naukowcy sądzą na temat aury i podawałem różne źródła. Ogólnie nie uważają że jest ona wynikiem powstawania wokół człowieka jakieś tajemniczej energii psychicznej. Przyczyną widzenia takich poświat mogą być zwykłe powidoki.
Niektórzy widzą aury w czasie napadów migren.

  

Rozumiem że nie uważają że jest ona wynikiem powstawania wokół człowieka jakieś tajemniczej energii psychicznej. Ale za co ją uważają, istnieje dla nich czy nie ?  Czy powidoki i aura to dla Ciebie ta sama "rzecz" ?  Próbowałeś kiedyś dostrzec taki powidok wokół dłoni na szarym tle, który wyglądał jak żarzący się kolorowy neon, bardzo wyraźną barwą o szerokości powyżej 2 cm a na czubkach palców coś w rodzaju falującego płomienia świecy ?  Podobno bardzo prosto jest uzyskać taki efekt w krótkim czasie.

[Staniq]

 

Up@

I co mu to da? Zdjęcia Kirlianowskie pokazują obiekty, do których przyłożono napięcie na tyle wysokie, że uzyskano  obraz działania tego napięcia na kliszy. Są to wyładowania koronowe.

Nie są to obrazy aury. Były by obrazami aury, gdyby powstały bez przykładania napięcia z zewnątrz. 

 Może to napięcie z zewnątrz jest potrzebne by ją zobaczyć, w jakiś sposób jest "wzmacniaczem" obrazu aury lub "wyzwala" jej widzenie...

Ale to nie jest aura, to są zwykłe wyładowania elektryczne utrwalone na kliszy. Kiedyś, w czasach aparatów na klisze, zrobiłem sobie takie coś podczas zakładania kliszy do aparatu. Ponieważ nie miałem dwóch kaset, a mechanizm cofania do kasety nie działał prawidłowo, postanowiłem, że w ciemni wyciągnę kliszę z kasety i umieszczę w aparacie. Podczas robienia zdjęć będzie się nawijała do kasety, z której ją wyjąłem.

Nieszczęśliwie, napięcie statyczne strzeliło sobie podczas zakładania filmu do aparatu i pierwsze trzy zdjęcia miały "wadę" w postaci moich dwóch roziskrzonych paluchów. Wyglądało to jak klasyczne stare zdjęcia duchów. Ponieważ pamiętałem o serii wyładowań, o duchach nie było mowy.

 

Czym są zdjęcia Kirlianowskie, dowiedziałem się dopiero przy okazji czytania jakiejś książki o rzeczach paranormalnych kilka lat później. Wtedy jeszcze internetu nie było i wiedzę zdobywało się z książek.

[Wszystko]

Dla ludzi nauki nie ma takiej aury jak opisują ją widzący aurę. Jest kilka wyjaśnień tego.
Synestezja
Wady wzroku
Pseudohalucynacje. Tak podobnie jak w hipnozie, że wmawia się komuś że ma coś zobaczyć.
Nie próbowałem dostrzec takiego powidoku z ręką. Ale jest wiele innych takich eksperymentów gdzie parząc sie na jakis obrazek możemy wywołać efekt powidoku.