Skocz do zawartości


"Sztuczna mgła" niemożliwa w Smoleńsku ale możliwa na autostradzie?


71 odpowiedzi w tym temacie

#31 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Można by rzec że z wielkim pietyzmem podeszli do określenia stanu pogody (aby tylko udowodnić nieprawdziwość działania osób trzecich na ową) a prozaiczne zbadanie wysokości ściętej brzozy zajęła miesiące i zrobiono to "niezwykle" nieprecyzyjnie (jeśli wierzyć mediom)

Reasumując, tam gdzie trzeba dowodzić że nie było działania osób trzecich posługujemy się rzekomą "super-precyzją" a tam gdzie mają być celowe niedopowiedzenia i podgrzewanie emocji robi się coś na *** .

 

 

Wkleiłem tylko fragment.

 

Mało mnie to rusza i nawet gdyby prognoza na ten dzień miała objętość Trylogii to niczego to nie zmieni.

Lać wodę można przez setki stron co i tak nie wpłynie na wiarygodność bo najważniejsze jest to kto o tym pisze.

Ruskie słyną ze swej "wiarygodności"

 

 

Dziękuję moderatorowi za ostrzeżenie!!!

Nie wiedziałem, że wykropkowanie wulgaryzmu jest wulgaryzmem.

 

7.4 Zabronione jest stosowanie wulgarnego języka.

wulgaryzmy.gif

 

Blitz Wolf


  • 0

#32

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Co za dziwny sposób rozumowania, że jak dowody świadczą przeciwko danej tezie, to uznaje się, że to jest ,,dowodzenie na siłę. Tak jakby było wiadome że prawda jest inna, więc gdy z dowodów  wynika co innego, to znaczy że zostały wymyślone.

A jeśli ci się nie podoba dyskusja w oparciu o materiały udostępniane przez organy rządowe czy inne, to po po co w ogóle o nich wspominać? Najlepiej chyba pisać co się komu wydaje, bez powoływania się na opinie osób trzecich, no bo ,,te dowody są fabrykowane na siłę, im nie wierzę bo to ruscy, Polakom też nie, bo to partacze i zamieszani są w spisku:. Dyskusja na takim poziomie nie ma sensu. Po za tym sprawa smoleńska była wałkowana już wiele razy na forum i potem jak moi oponenci pouciekali to temat ucichł.

Idolem był przez pewien czas Binienda który rzucał garnkami o ścianę potem Cieszewski który pomylił brzozę ze stertą śmieci. I teraz kiedy okazało się że brzoza stała tam gdzie stała to Cieszewski siedzi cichutko i . Tak w zasadzie przyznał im rację że źle wyznaczył położenie brzozy ale nadal kręci i obstaje przy swoim

A co do położenia brzozy http://naszdziennik....ki-smolensk.pdf


  • 1



#33

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Mało mnie to rusza i nawet gdyby prognoza na ten dzień miała objętość Trylogii to niczego to nie zmieni.

 

Dlatego właśnie unikam dyskusji w takich tematach - bo zawsze, w pewnym momencie, dochodzi się w nich do momentu pt."jeśli fakty nie pasują do teorii, tym gorzej dla faktów".

Żałuję, że tym razem dałem się sprowokować.


  • 3



#34

John Harper.
  • Postów: 68
  • Tematów: 0
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

1. Części samolotu znajdujące się jeszcze daleko przed brzozą 2. Punkt TAWS 38, dane z niego pochodzące i jego ukrycie 3. Niszczenie dowodów - miejsca katastrofy, wraku itd., przenoszenie czesci samolotu blizej reszty szczatków, nie oddanie wraku 4. Brak miejsca uderzenia poteznego samolotu w blotko i jego rozsypanie się na tysiace części. Te 4 argumenty zamknęły jadaczkę już niejednego myślacego ze to byl zwykly wypadek. Tylko te 4 wystarczą, a jest ich tysiąc ;)
  • 0

#35

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie wiedział, ale napisał. Dane z taws 38 tak jak z innych tawsów są w raporcie, panie myślący.
  • 0



#36 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

jeśli fakty nie pasują do teorii, tym gorzej dla faktów".

 

Tylko pamiętaj o tym, że to działa w dwie strony.

Dokładnie to samo można powiedzieć o Lasku i innych mędrcach a także o Tobie.

Jakie są fakty to na prawdę nikt postronny nie wie oprócz winnych tej katastrofy więc nie kreuj się na wielkiego myśliciela i mędrca który dał się podejść pieniaczowi.

Całe śledztwo to generalnie hipotezy a nie fakty.


  • 1

#37

OpenYourMind.
  • Postów: 272
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ta cała szopka opiera się tylko na hipotezach, a nie faktach i prawdzie objawionej jak kolega wyżej zaznaczył i racja to działa w obie strony. Mnie juz dawno oficjalne zapewnienia nie przekonują bo na przestrzeni lat było tyle przekrętów i ogłupiania ludzi ze strony rządów itp że 100% wiary w to nie daje. Zdecydowanie lepiej analizaować i dociekac prawdy na własną ręke z róznych zródeł, a nie tylko z tych "oficjalnych" bo tak stwierdziła jakaś grupka "autorytetów" od siedmiu boleści.


  • -1

#38

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Snuć hipotezy to mogą jedynie tacy jak Rońda Cieszewski i reszta jego ekipy którzy nigdy nie byli na miejscu katastrofy a swoje wnioski opierają na podstawie przerobionych zdjęć z neta, a głównym ich dowodem na wybuch jest animacja rosyjskiej telewizji. Samoloty się rozpadały na tysiące kawałków waląc w wodę a co dopiero w ziemię. Tupolew uderzył w odwróconej pozycji a więc słabszą stroną, to spotęgowało rozpad. Z resztą komu ja to piszę harperowi? Przecież to człowiek-legdenda dziesiąki kont na forum. Po za tym ruskie zawsze kłamią nawet gdy mówią prawdę.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 17.05.2014 - 12:50

  • 0



#39

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

SUPER TEMAT.
Chętnie się odniosę do zjawiska socjologicznego jakim jest nie sama katastrofa a dyskusja na jej temat.
Dyskusja toczy się między OBIEKTYWISTAMI a SUBIEKTYWISTAMI. Dla subiektywistów faktami i dowodami są wyobrażenia na dany temat. Natomiast dla obiektywistów najważniejsze są relacje świadków, dociekania prokuratorów oraz ekspertów z potwierdzonymi uprawnieniami.

Często wypowiadam się w kwestiach związanych z ezoteryką oraz interesuję się poznaniem pozazmysłowym.
Powinnam więc może znaleźć się po stronie subiektywistów, gdyż oni abstrahując od opinii oficjalnych opierają się na teoriach logiczno intuicyjnych typu "bo Tusk ma wilcze oczy i ściskał się z Putinem" lub  "wiecie na co stać Ruskich"  albo  "prezydent Lech Kaczyński był groźny dla przeciwników więc go zabito".
Posługuję się często intuicją i moja intuicja w tym wypadku mówi mi jednak coś innego.

Obiektywiści, których jest zdecydowana większość rozumują w mniej więcej w ten sposób  "nie wzięto Rosyjskiego nawigatora bo jest Rosjaninem ale on znałby teren i nie dopuściłby do obniżenia lotu poniżej płyty lotniska"  i wtedy mimo mgły dało by się wylądować jak powiadają lotnicy 

"na oczy".
Teraz odniosę się do kwestia mgły. Jechałam kiedyś we mgle samochodem i jechać się nie dało. Uważam, że absolutnie piloci czy też tzw dysponent lotu nie powinni decydować się na lądowanie tylko lecieć na zapasowe lotnisko. W tym momencie staję się subiektywistą i słucham intuicji a ta mi mówi,  " jeśli prezydent będzie leciał na inne lotnisko to spóźni się na uroczystości do Katynia"  więc pewnie próbowano lądować

w Smoleńsku.

Dyskusja toczy się między ludźmi którzy podzielili się na dwie grupy a przy okazji stanęli po przeciwnej stronie barykady.  Jedna ze stron przekonana jest o kłamliwości Państwa jego władz oraz instytucji takich jak prokuratura, komisje rządowe, oraz specjalnie powołanej komórce

do badań katastrof lotniczych.
Druga grupa wierzy Państwu, jego władzom, prokuraturze....  itd.

Większość ludzi nie rozumie dowodów zgromadzonych przez ekspertów więc podział dokonał się w oparciu o wiarę lub nie wiarę,  fakty i intuicji. Spór będzie się toczył tak długo aż z czasem kolejne pokolenia zapomną o tej katastrofie.
TAK SIĘ WŁAŚNIE CAŁA SPRAWA MA.


Użytkownik Aidil edytował ten post 17.05.2014 - 17:06

  • 1



#40

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Najgłupszy jest chyba ten argument o niemożliwości rozpadu samolotu na drobne części. Powtarzają wszyscy bezmyślnie tą durnotę.

Fakty są takie, że górna część tupolewa to cieniutka blacha o grubości około 1,2 mm. W czasie uderzenia o ziemię darła się jak papier.

 

Zobaczcie sami 

http://www.skybird-e...-hostoun-d.html


  • 0



#41 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Snuć hipotezy to mogą jedynie tacy jak Rońda Cieszewski

 

Nie wiem dlaczego dyskredytujesz tych ludzi, ale to Twój problem.

Ja bardzo sceptycznie podchodzę do badań zespołu Macierewicza i są one dla mnie tak samo wiarygodne jak badania oficjalnej komisji czy Anodiny, czyli żadne.

Reasumując, nie widzę chęci żadnej ze stron do wyjaśnienia przyczyn katastrofy a jest ona jedynie platformą do sporów politycznych. Dzieje się tu wielka krzywda dla ofiar jak i ich rodzin.

Nie jestem więc zaślepionym pisiorem z klapkami na oczy na jedną "prawdę"

 

 

 

Najgłupszy jest chyba ten argument o niemożliwości rozpadu samolotu na drobne części.

 

Przypominam Ci że jest to temat o sztucznej mgle a nie innych hipotezach.

Sam temat wywołałem w związku z wypadkiem na autostradzie, czyli nie rób offtopa.

 

 

Dyskusja toczy się między ludźmi którzy podzielili się na dwie grupy a przy okazji stanęli po przeciwnej stronie barykady.

 

Cóż za strzelista myśl i konkluzja.

 

 

Większość ludzi nie rozumie dowodów zgromadzonych przez ekspertów

 

Ten zwrot nadawał by się do tzw. "Humoru z zeszytów szkolnych"

Nie nie rozumie, tylko nie wierzy w dobrą wole ekspertów a co za tym idzie w zbieraniu wszystkich dowodów a nie tylko tych które pasują do przyjętej wcześniej tezy.

Wytyczne zostały ustalone tuż po katastrofie przez Sikorskiego i ta droga podążało śledztwo.

Miedwiediew wygłosił też pewne oświadczenie które wskazało kolegom z Polski w jakim kierunku ma iść polskie śledztwo, więc nie chodzi o "zrozumienie dowodów" tylko o brak zaufania do pewnej grupy ludzi.


Użytkownik osiris edytował ten post 17.05.2014 - 15:50

  • 0

#42

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja bardzo sceptycznie podchodzę do badań zespołu Macierewicza i są one dla mnie tak samo wiarygodne jak badania oficjalnej komisji czy Anodiny, czyli żadne.

 

Nie nie rozumie, tylko nie wierzy w dobrą wole ekspertów a co za tym idzie w zbieraniu wszystkich dowodów a nie tylko tych które pasują do przyjętej wcześniej tezy.

Wytyczne zostały ustalone tuż po katastrofie przez Sikorskiego i ta droga podążało śledztwo.

Miedwiediew wygłosił też pewne oświadczenie które wskazało kolegom z Polski w jakim kierunku ma iść polskie śledztwo, więc nie chodzi o "zrozumienie dowodów" tylko o brak zaufania do pewnej grupy ludzi.

 

 

 

 

Witam w grupie SUBIEKTYWISTÓW.    Zatem nie mgła,  nie decyzje ludzi w samolocie, nie decyzje przed lotem  a  to co Sikorski powiedział po katastrofie,

to są dowody.  Nie ufasz Sikorskiemu, jak piszesz, to tym gorzej dla Sikorskiego. Twierdzisz iż dowodem są Twoje własne poglądy a nie "jakieś tam fakty" bo przecież ani Macierewicz ani Anodina nie są dla Ciebie wiarygodni.

Fakty takie jak ten, że w takiej mgle się nie ląduje to są dla Ciebie żadne fakty.  Cóż, niewątpliwym  faktem  jest  "brak zaufania do pewnej grupy ludzi".

 

Jeśli nie ufałbyś Archimedesowi to nie wierzyłbyś również w jego prawo tak to rozumiem. Można i tak. Świat się od tego nie zawali.


  • 0



#43

John Harper.
  • Postów: 68
  • Tematów: 0
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Mnie, przyznam szczerze, najbardziej przekonały części samolotu w sporej odległości przed brzozą. Jezeli samolotprzelecial hen hen za brzoze i uderzyl w miekka powierzchcnie i co najważniejsze nie było po zaryciu w błoto wielkiego bum, to moze oznaczac tylko jedno. Stopniowa destrukcje samolotu jeszcze w powietrrzu, a to prowadzi do konkluzji.... już chyba nie muszę kończyć. Zaraz po katastrofie pytałem siebie wielokrotnie dlaczego nikt niezobił jakiejś symulacji, opartej o analizę szczątków. Nikt nie pokazał jak samolot się rozpadał,jak wyglądały części po rozerwaniu poszycia... Czekaliśmy ażtrzy lata na coś ala symulację rozpadu samolotu i co najważniejsze,nie zrobiły to osoby, które oficjalnie badały tę katastrofę, a ludzie od posła Antoniego. Po 3 latacb dopiero! Chyba każdy laik oceniając rozpad cześci może dojść do wniosku, ze samolot został rozerwany od środka a nie poszatkowany przez uderzenie w błoto. Co jeszcze mnie zaciekawiło,to fakt,że piloci ocenili warunki pogodowe jako bardz złe, zeszli do pewnej wysokości i ....chcielki odejść, a to jednak nie nastąpiło. To powinno zostać dogłębnie wykaśnione,a w ogóle nie zostało.
  • 0

#44

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2574
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak wywołać wojnę Polsko-Polska?
Zacząć kontrowersyjny wątek z podłożem politycznym i temat na parę stron... Można otworzyć pop-corn i czytać z wypiekami na twarzy :/ Tak nas ukształtowała polityczna rzeczywistość. Na myśl mi przychodzi w tej kwesti pewien dosadny cytat słów Piłsudskiego.
  • 0



#45 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Jak wywołać wojnę Polsko-Polska?

 

Ja tu nie widzę żadnej wojny tylko dyskusję na temat.

Finałem naszej dysputy nie maja być stołki na Wiejskiej tylko próba obiektywnego dojścia do prawdy, choć to raczej niemożliwe.

Jesteśmy karmieni sprzecznymi informacjami.

 

Nie rozumiem tylko dziecinnej naiwności niektórych rozmówców zawierzających wszystkiemu co dana propaganda danej strony im podsuwa pod nos.

Ludzie, przecież nie jesteście śledczymi którzy mają dostęp do wszelkich tajnych i niejawnych  danych żeby autorytatywnie orzekać o rzeczywistości.

Różne instytucje na które się powołujecie mają w tym swój interes aby te dane zafałszować lub podać niepełne informacje.

Tam pracują żywi ludzie którzy też boją się o swoją pracę (rodziny) lub z premedytacją - mogą - podawać takie a nie inne dane.

Nie trzeba być piewcą teorii spiskowych żeby wiedzieć jak jest świat poukładany.

Strona rządowa i instytucje ją reprezentujące nie mają żadnego interesu żeby dojść do prawdy.

Opozycja do tej prawdy nigdy nie dojdzie, bo nie ma pełnego dostępu do istotnych danych.

Koniec, kropka.

Temat wywołałem nie dlatego, że nadchodzą wybory, bo akurat te nie mają specjalnego wpływu na nasze życie (dopiero te parlamentarne i samorządowe ale to dopiero później) tylko  z powodu informacji zamieszczonych przez TVN i tyle.


Użytkownik osiris edytował ten post 18.05.2014 - 06:07

  • 1


 


Dodaj odpowiedź



  

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych