69 odpowiedzi w tym temacie

[Dr Röck]

@Wszystko

Ale rower jakiego typu?

 

Napisał, że nie wie przecież.

 

@kilroj

 

Jak dla mnie potrzebujesz crossa albo fitnessa. To takie coś pośrodku między góralem, a kolarką. Daje radę na asfalcie i to bardzo dobrze, ale ma prostą kierownicę zamiast baranka i nieco grubsze opony. Jak chcesz zbijać wagę to patrz tylko, żeby rower nie miał amortyzatora ani z tyłu, ani z przodu. Dużo ważą, w tańszych modelach są dla ozdoby tylko i na dodatek na asfalcie mozna się bez nich obejść.

 

Jakie rowery? Opcji jest dużo, tanich, droższych i tak dalej. Masz kilka propozycji

 

Merida Speeder

Cube SL Road

Specialized Sirrus

Fuji Absolute

Giant Escape

Btwin Triban 520 (to z Decathlona)

Trek FX

Cannondale Quick Speed

 

To są przeważnie serie rowerów o różnych cenach, różnią się osprzętem. Jak chcesz tylko jeździć po mieście, to raczej nie ma sensu dokładać parę tysi do lepszego osprzętu, jakieś Alivio będzie spoko (zobacz sobie grupy Shimano, bo może być też osprzęt szosowy, Sora, czy Tiagra), Tourney na przedniej przerzutce też powinno na upartego dać radę.

Moim zdaniem najlepszy jest Cube SL Road. Jeśli jesteś dużym gościem i ważysz więcej niż trzy anorektyczki razem wzięte, to popatrz na Sirrusa od Specialized. Ma raczej słaby osprzęt w niższych modelach, ale najbardziej wytrzymałą ramę. Trek i Fuji też są spoko. Jak koniecznie chcesz dać 4000-5000 za rower, to bierz Cannondale.

Ale zanim coś kupisz, to koniecznie się przejedź najpierw, bo choć na papierze wyglądają podobnie, to się znacznie różnią geometrią. Nie kupuj przez internet.

 

Crossy/fitnesy tak wyglądają, żebyś miał obraz

 

Użytkownik Dr Röck edytował ten post 25.08.2017 - 12:41

[TheToxic]

A może tak Rock Machine? 

 

https://www.google.p...hx33uN7H87Jc0M:

 

Dwóch znajomych mają te rowery i sobie chwalą. 

[Kilroj]

O rany, dzięki wielkie! Idzie weekend, przejrzę sobie wszystko na spokojnie, poczytam i zobaczę co wyjdzie. Wreszcie mam jakiś punkt zaczepienia!

 

[Dr Röck]

@TheToxic
A może tak Rock Machine? 
 
W katalogu znalazłem tylko jednego crossa ze sztywnym widelcem, crossride 50, w dodatku w dosyć kiepawej konfiguracji, wiec nie wiem czy warto. W tej cenie bywaja lepsze sprzety. Ale ogólnie może marka dobra, nie znam za bardzo.

Użytkownik Dr Röck edytował ten post 25.08.2017 - 19:33

[TheToxic]

@Dr Röck

 

Tak jak pisałam wyżej, dwóch kolegów mają te rowery. Dokładnie nie powiem jaki model, bo zwyczajnie nie wiem, lecz dopytam.

Jeden jeździ okazjonalnie, można rzec, że w ogóle, natomiast drugi - powinnam się od niego uczyć - 100 km w 5H. Jeździ dużo i szybko, to co ja zrobię przez tydzień, on na Rock Machine zrobi w jeden dzień. Jeździ mu się dobrze, wymienił opony na bezdętkowe, linki już po roku użytkowania i co 3 miesiące płyn hamulcowy. Na koniec sezonu czyści dokładnie łańcuch i konserwuje na zimę.

 

@Kilroj

 

Jeśli rower ma służyć tylko jako dojazd do pracy to nie szłabym w koszty. Maksymalnie 2500 zł, pamiętaj, że i tak musisz jeszcze zainwestować parę setek na dobre oświetlenie np. SolarStone (im więcej lumenów tym lepiej), stopkę, błotniki, oświetlenie tylne oraz wygodne i dobre ubranie najlepiej z pieluchą. 

[Wszystko]

Ma sobie pieluche ubrać jak bedzie jeździł? Czy chodzi o co innego.
Znajomy ma takiego
https://m.ceneo.pl/4...cBoC_HQQAvD_BwE

I też sobie chwali.

[TheToxic]

@Wszystko

 

Widać, że nie jeździsz. Chodzi o odzież rowerową a dokładnie o spodnie rowerowe z wbudowaną pieluchą. Ma to za zadanie wydłużyć komfort jazdy. 

Na długie przejażdżki zawsze ubieram spodenki z pieluchą unikam w ten sposób otarć i oczywiście wygodniej i dłużej się jeździ. Ból tyłka również jest mniejszy.

 

 

Wszystko zależy ile jeździmy, gdzie jeździmy, po jakiej nawierzchni itd.

[Książe Zła]

Ja na rowerku cały czas się przemieszczam, kiedyś miałem kozackiego bmxa a obecnie gural za 600 PLN PS wam też dziewczyny polecam rowerek to zgrabne pupy będziecie mieć he

[Wszystko]

Oczywiście że jeżdżę ale zamiast gaci z pieluchą mam nakładkę na siodło. I zad już tak nie boli. Różne są tego rodzaje min. żelowe. Nie jest to drogie koło 20 zł.

[TheToxic]

A jakie masz siodło? 

[Wszystko]

Podobne do tego


https://www.decathlo...id_8203642.html

Rower za 500 zeta więc cudów nie ma.

[Kilroj]

Dzięki wielkie wszystkim. Pojeździłem po sklepach, poprzymierzałem się do kilku różnych rowerów i ostatecznie kupiłem tego Cube SL Road. Model zeszłoroczny, przeceniony z 3700 na 3100, najbardziej mi pasował ze wszystkich. Nie jeździłem tylko na Sirrusie i Canondalu, bo nie było gdzie. Ale ten co mam jest świetny, pojeździłem trochę i super lekko i szybko się jedzie. A ty Rock na czym jeździsz, że się tak orientujesz? Zawodowo robisz w rowerach że spytam? A pozostali z was, którzy tutaj pisali? Ciekawi mnie to

 

Akcesoria jak lampki i ubranie, jak pisała The Toxic sobie ogarnę później, jak będzie trzeba.

Ten RockMachine to fajne rowery, ale wyraźnie cięższe i jakieś takie wielgachne i krowiaste. Za to sprawiają wrażenie solidnych sprzętów. Jednak wolę lekkie i zwinne jak ten co kupiłem.

Użytkownik Kilroj edytował ten post 04.09.2017 - 19:35

[Wszystko]

To coś dużo dałeś bo na ceneo ten rower jest za troche ponad 2300.
Chyba że jakąś droższą wersje masz.

[Kilroj]

Mam dokładnie taki

 

 

To Cube SL Road Pro, model na 2016, na ceneo stoi tak https://www.ceneo.pl/40713170

Może jakbym lepiej poszukał, tobym znalazł taniej jakiś niższy model, ale mieszkam na takim zadupiu, że wszędzie mam daleko i też nie mam za bardzo czasu żeby jeździć 200 km w jedną stronę za jakimś głupim rowerem. Jestem więc zadowolony z tego, co mam. Jeżdżę od wczoraj do pracy i jest super, lepiej niż myślałem

Użytkownik Kilroj edytował ten post 05.09.2017 - 12:11

[TheToxic]

Piękny!!

No jak się jeździ? Zadowolony z zakupu?