411 odpowiedzi w tym temacie

[Zaciekawiony]

A właśnie że nie. Jeden budynek nie tylko dostał kolumną centralną, ale nawet zostały w nim jej kawałki. Chodzi o American Express Building. Większość upadła na zadaszenie stacji metra tuż obok.

Kolumny zewnętrzne były szare, kolumny wewnętrzne malowano na czerwono:

[Robakatorianin]

A właśnie że nie. Jeden budynek nie tylko dostał kolumną centralną, ale nawet zostały w nim jej kawałki. Chodzi o American Express Building. Większość upadła na zadaszenie stacji metra tuż obok.

Kolumny zewnętrzne były szare, kolumny wewnętrzne malowano na czerwono:

Nie mam siły...

To były panele zewnętrzne-jak dobrze pamiętam to nawet Mariush miał do tego jakąś teorię.

 

[luk26]

macie info jak daleko jest ten budynek od wtc
uwazacie ze on tam spadl czy jest to spowodowane sila wybuchu

[pishor]

Z tego, co pamiętam, to był on zlokalizowany jakieś 120 m od wieży północnej.

Użytkownik pishor edytował ten post 01.06.2014 - 14:19

[luk26]

no to troche daleko no jedyne co moglo tak daleko wyrzucic taki element napiecie stali ze wystrzelila jak z procy ale czas opadania budynku jest niemal rowny swobodnemu spadaniu i takie pytanko czy nie powinno jak juz spadac wszystko procz szkieletu
tak czy siak to pirwsze samoloty ktore zawalily cale budynki,pierwsze czrne skrzynki ktore wyparowaly,pierwsze samoloty ktore takze wyparowaly taki oto zbieg okolicznosci

[Zaciekawiony]

Faktycznie - na podpisie zdjęcia doczytałem "core" ale nie sprawdziłem czy "central"

 

120 metrów od wieży to 4 razy mniej niż jej wysokość. Odbicie się od innych elementów mogło wystarczać. A czas rozpadu był znacznie wolniejszy niż spadek swobodny.

[luk26]

czy az tak znacznie to nie wiem patrzac jak silna byla konstrukcja ale caly czas odnosze sie do wtc7 patrzac co z nim sie stalo to tu takze powatpiewam w normalne zawalenie

[Amer]

O termicie było już w innych tematach pisane. Znaleźli go tyle co kot napłakał. Najpierw zgromadź jakąś wiedzę.

Ciekawe skąd brali próbki z termitem skoro było go tyle co kot napłakał 

 

[luk26]

nice foto ciekawe czy dali zbadac elementy ze zdjecia jak pisalem wczesniej beton wtopiony w stal rowna sie termit
kiedys czytalem ze taj sciety alement konatrukcji jest typowym zjawiskiem przy wyburzaniu budynkow

[Zaciekawiony]

Ciekawe czemu ciągle wstawiają zdjęcia z okresu rozbierania gruzów, kiedy to dla ułatwienia zwiezienia pocięto niektóre części palnikiem, zostawiając takie ładne, ukośne cięcia...

 

[luk26]

tylko ze tam masz strazakow a ponizej ekipe remontowa teraz pytanie kto tam dzialal pierwszy tam ngdzie strazacy widac jeszcze dym i wydaje mi sie ze bylo krotko po katastrofie ale moze sie myle
twoje zdjecia wydaja sie byc z pozniejszego terminu,nawet faceci ktorzy to tna sprawiaja wrazenie jakby byli normalnie w pracy tak jakos spokojnie tam,moze masz zdjecie jak tna pionowe elementy?
teraz nie pamietam wiem ze sie dlugo dymilo ale tez szukano ofiar odrazu tam wycinek nie robili

[Zaciekawiony]

Strażacy byli w tym miejscu dosyć długo, nawet już po zakończeniu akcji ratunkowe. Tutaj masz ich wśród gruzów na zdjęciu z grudnia 2001:

Strażacy po prostu pomagali przy usuwaniu szczątków. Toteż fakt że na zdjęciu są strażacy nie dowodzi, że zdjęcia zrobiono zanim zaczęto oczyszczać gruzowisko.

Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 02.06.2014 - 16:21

[Robakatorianin]

O termicie było już w innych tematach pisane. Znaleźli go tyle co kot napłakał. Najpierw zgromadź jakąś wiedzę.

To tak jak w przypadku Hiroszimy-na obrzeżach znaleziono śladowe ilości promieniowania i dlatego że jest go mało należy stwierdzić że żadna atomówka tam nie wybuchła.

Znaleziono termit (nieważne ile) = obalenie oficjalnego stanowiska. Dowodów na użycie termitu (supertermitu, nanotermitu) jest wiele, zbyt wiele. 

 

@Zaciekawiony

 

Ale na co uszkadzać rdzeń w piwnicy? Jedyne w czym pomogłoby uszkodzenie aż tak nisko, to zapaść poniżej poziomu gruntu. Jeśli pozostałych 400 metrów jest całe, to dla zawalenia od góry nie ma to znaczenia.

Po co-po to aby takich efektów nie było.

 

120 metrów od wieży to 4 razy mniej niż jej wysokość. Odbicie się od innych elementów mogło wystarczać. 

Zatem jak rozpędziłbym się do 20km/h i wyskoczył z dachu WTC to powinienem jednym skokiem pokonać ponad 100m? Coś w tym stylu?

 

 

A czas rozpadu był znacznie wolniejszy niż spadek swobodny.

Znacznie?

Różnica jest praktycznie niezauważalna. 

[luk26]

podzielam zdanie kolegi jedynie jak moge wytlumaczyc sobie ze elementy wystrzeliwaly tak daleko to napiecie tej konstrukci ze wystrzelily jak z procy ale jednak dla mnie jest to wina eksplozji.patrzac ile tam bylo stali nie chce mi sie wiezyc ze tak szybko sie zlozyly
co do foto 1 ze strazakami to jesli chodzi o widoczny element to osobiscie watpie zeby szli po tym syfie zeby go obciac raczej zrobili by to pozniej no chyba ze byl za dlugi ale nie widac zeby tam lezal a na plecy go raczej nie wzieli

[Vaqowsky]

Co do uzycia termitu czy innych wspomagaczy rozbiórki bym się trochę pohamował. Moim zdaniem samo rozgrzanie rdzenia, stalowej konstrukcji wystarczyło aby WTC samiast stali miała plastelinę. Jak wieże się zapadły chcoiażby o 1cm to uruchamiało to efekt domina nie do powstrzymania przy tak wielkiej masie. Co do tych elementów wbitych, jednak skłaniałbym się do ogromnych naprężeń, wymienionego wyżej efektu procy. Pamiętajmy o ogromnej masie i prędkości upadku budynku. To są ogromne siły, z ktorych chyba nie zdajecie sobie sprawy..

Użytkownik Vaqowsky edytował ten post 02.06.2014 - 21:57