Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dowody oficjalnej wersji


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
411 odpowiedzi w tym temacie

#91

luk26.
  • Postów: 384
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

a wysrarczylo by w stanach posadzic sceptykow i specow rzadu i wyjasnic to w tv,choc ciagle skladam sie ku wysadzeniu to faktycznie wystarczy palcami zgnies patyczek od lizaka a poleci w pizdu tu moglo byc podobnie
tylko nie uwazacie ze druga wieza byla trafiona w bok i gorna czesc powina ze tak powiem odpasc,no i wypowiedzi strazakow ze sobie poradza czyli nie bylo tak zle.moze gdyby nie pozostale duzo wieksze zagadki z tego dnia latwiej to by przeszlo

 

Freudowska pomyłka. ;)

~ B.W.


  • 0

#92

Mortalis.
  • Postów: 331
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ale przecież pod gruzami WTC przez kilka tygodni były "jeziora" roztopionej stali...Służy ratunkowe wspominały, że sprzęt padał, podeszwy butów się topiły..  Jak to wyjaśnić? Temperatura około 1000* C nie bierze się znikąd, a na pewno nie dokona tego paliwo lotnicze, a już na pewno nie przez parę tygodni..

 

http://www.ae911trut...cial-story.html

 

 

 

Przykro mi, ale to nie jest normalne. 


Użytkownik Mortalis edytował ten post 03.06.2014 - 09:42

  • 2

#93

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie pamiętam ale do tego fenomenu chyba żaden "czynnik oficjalny" nie odniósł się w sposób rzeczowy i konkretny. Nie przypominam sobie też prób jego wyjaśnienia. Jedyne co kojarzę, to próby jego zmarginalizowania, zaprzeczenia, czy deklaracje o braku wiedzy na ten temat.

I to jest jeszcze mniej normalne, niż fakt jego wystąpienia.


  • 1



#94

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@ Robaktorianin

Tylko potwierdziłeś moją tezę - budynek podcięty od dołu zaczyna się rozpadać od dołu poprzez osunięcie całości bryły. WTC zawalało się od góry bez zapaści bryły poniżej strefy rozpadu. Podcinanie rdzenia budynku na godzinę przed planowanym "kontrolowanym rozpadem" było zupełnie nie potrzebne i co więcej, groziło nieprzewidzianymi skutkami (na przykład po osunięciu się górnej części nad uszkodzeniem, budynek zacząłby się rozwalać od dołu, albo przewracać na bok).

 

Zatem jak rozpędziłbym się do 20km/h i wyskoczył z dachu WTC to powinienem jednym skokiem pokonać ponad 100m? Coś w tym stylu?

 

Mniej więcej. Zgodnie ze wzorem na zasięg rzutu poziomego:

406c298c1833d7a68aa460a181331885.png

12 m/s* sqrt( 2*500/10)= 120 m. 12 m/s = 43 km/h. Do rozpędzenia kawałków belki do tych 50 km/h wystarczy aby spadła swobodnie 10 metrów i odbiła się w bok.

 

Co do stopionego metalu - jak wspominałem podczas rozbierania gruzów, beli przecinano palnikami. Przy okazji powstaje strumień płynnego metalu.


  • 0



#95

Mortalis.
  • Postów: 331
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

 

Co do stopionego metalu - jak wspominałem podczas rozbierania gruzów, beli przecinano palnikami. Przy okazji powstaje strumień płynnego metalu.

 

I ten metal pływałby sobie pod gruzami przed kilka tygodni osiągając temperatury dochodzące do 1500* C? ...


  • 0

#96

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano


Co do stopionego metalu - jak wspominałem podczas rozbierania gruzów, beli przecinano palnikami. Przy okazji powstaje strumień płynnego metalu.

 

:szczerb:

Muszę Ci powiedzieć, że jest to chyba najbardziej odjechana koncepcja, która pojawiła się w związku z wydarzeniami 9/11 na tym forum.

 

Widziałem wywiad ze strażakami, którzy twierdzili, że w podziemiach WTC płynęła wręcz  RZEKA płynnego metalu.

Nawet zakładając, że to co widzieli ''rzeką" nie było, to można przyjąć, że było tego trochę... Trochę więcej niż dano by radę uzyskać przy pomocy palników.


Użytkownik pishor edytował ten post 03.06.2014 - 16:16

  • 0



#97

luk26.
  • Postów: 384
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

moze gdyby byli to piekarze to bym zrozumial ale kiedy strazak mowi rzeka ognia mysle ze wie co widzi


jezeli chodzi o ladunek na dole mogl on miec na celu oslabienie konstrukcji,musimy pamietac ze nie robili tego amatorzy



tu ktos zadal pytanie czy temat temperatury byl poruszany tu widac reakcja goscia z komisji gdy dowiaduje sie o zdjeciu znaczy reakcja ok ale niby potem olal sprawe


i o termicie tez jest


 to teraz pytanie dla spawaczy czy az tak mocno leci przy spawaniu

 

Proszę o choć jeden przecinek, taki malutki, maciupeńki - tego się nie da czytać!

ultimate


  • 0

#98

Last Sicarius.

    Ostrzewtłumie

  • Postów: 1437
  • Tematów: 84
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

I tak najlepsze jest to, jesli dobrze pamietam, że gruz i szczątki WTC nie zostały poddane dogłebnej analizie, tylko wrzuce na wywrotki i wywiezion gdzieś(ktos pisał ze do Chin). To w ogóle jest nie normalne. Cała ta sprawa jest bardzo naciagana ze stron rzadzących. Chociaż nie którzy "spiskowcy" też są godni uznania a szczególnie ich teorie :P  A co powiecie o Samolocie który podobno rozbił sie na polach Pensylwanii? Ktos cos pisał o szczatkach lężacych parę kilometru od miejsca upadku. Są jakieś fotki do tego? Generalnie samo miejsce wypadku wcale nie przypomina miejsca gdzie rozbił sie samolot.


Użytkownik Ostrzewtlumie edytował ten post 03.06.2014 - 17:27

  • 0



#99

luk26.
  • Postów: 384
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

by sie spytal czy tam juz zaczeli ciac stal :>


jesli chodzi o samolot z pensylwani to byl fajny filmik gdzie burmistrz czy tam soltys opowiada w jakas rocznice ze byl tam pierwszy na miejscu katastrofy i byl tam tylko 6metrowy lej,jak znajde to wrzuce tylko ze mnie zaraz zjedza ze zasmiecam ;p


to jakis major nie soltys :>


o,k ;p


  • 0

#100

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Szczątki wtc miano poddać dogłębnej analizie? W jakim celu? Przecież przyczyną zawalania było uderzenie samolotów. Mieli jeszcze badać gruz, żeby sprawdzić czy sami nie podłożyli tam bomb?
  • -2



#101

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Cóż - było to miejsce ZBRODNI. Te samoloty nie uderzyły w wieże przypadkowo, tylko na skutek zamachu.

A szczątki były DOWODAMI tej zbrodni.


  • 1



#102

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 A co powiecie o Samolocie który podobno rozbił sie na polach Pensylwanii? Ktos cos pisał o szczatkach lężacych parę kilometru od miejsca upadku. Są jakieś fotki do tego? Generalnie samo miejsce wypadku wcale nie przypomina miejsca gdzie rozbił sie samolot.

Rzeczywiście, "rozrzut" szczątków po tym samolocie był bardzo duży.

 

Przykładowo, szczątki jednego z silników (była to jedna z największych znalezionych części tego samolotu, ważąca ok 1 tony - większy był tylko bodajże fragment kadłuba)  znaleziono prawie 2 kilometry od miejsca uderzenia.

 

Lżejsze szczątki znajdowano nawet 8 mil (ponad 12 km) dalej.

 

Szczątki kadłuba i ciała ofiar znaleziono min., przy oddalonym o ponad 100 metrów od "miejsca upadku" domu jednego z okolicznych mieszkańców - o nazwisku Harper (nie byłoby w tym może nic dziwnego ale dom ten znajdował się w gęstym lesie i uległ dość poważnym uszkodzeniom na skutek tego zdarzenia.

 

Do tego dochodzą relacje o obserwowanym przez świadków, w tej okolicy przed i po katastrofie myśliwcu typu Falcon i innym tym razem cywilnym samolocie Piper, który znalazł się w tej okolicy na krótko przed zdarzeniem (jakieś 3 mile od lecącego jeszcze Lotu 93 - na tyle blisko żeby rozpoznać UA na jego kadłubie) i którego pilot (Bill Wright) otrzymał drogą radiową polecenie, o natychmiastowym oddaleniu się z tego miejsca i wylądowaniu.

 

O wyglądzie miejsca zdarzenia już nawet nie wspominam - każdy, kto oglądał zdjęcia lub nagrania, może sobie sam wyrobić pogląd na ta sprawę.

 

Co jednak bardzo ciekawe, Wydział Ochrony Środowiska z Pensylwanii (DEP), na prośbę zaniepokojonych mieszkańców z okolic Shanksvile, przeprowadził po wypadku badania gleby i wód gruntowych w pobliżu miejsca zdarzenia (próbki zaczęto zbierać już tydzień po 9/11) - pod kątem zanieczyszczenia ich przez paliwo z rozbitego samolotu (jego ilość szacowano na ok. 7 tys. litrów). Wynik badania okazał się negatywny (co potwierdzono na początku października 2001 i w końcowym raporcie, we wrześniu 2002 r.) - nie stwierdzono zanieczyszczenia w stopniu przekraczalnym dopuszczalne granice.

 

Jeśli chodzi o "fotki" to raczej marna szansa na coś nowego,m w stosunku do tego, co już pokazano - jest to chyba najmniej obfotografowany epizod z wydarzeń tamtego dnia.


  • 0



#103

Mortalis.
  • Postów: 331
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

 

 

Posluchajcie od 2:15... ""Thats Mr Hess, operation cancelled" Ciekawe jaka operacja. ;>  2:37+ - To już brzmi wyjątkowo strasznie

 

 

Dziwi mnie także ilość płonących pojazdów oraz ciągłe odgłosy przypominające eksplozje. 

 

Ciekawi mnie też jak oni znaleźli paszport "porywacza" w takim syfie jaki widać na ulicy. 


  • 0

#104

Cascco.
  • Postów: 589
  • Tematów: 9
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

 Kiedyś oglądałem film dokumentalny o tej tragedii. Był dołączany do jakiejś gazety typu "Przyjaciółka". Na końcu filmu była notka, podane imię i nazwisko twórcy filmu "Jeżeli nagle zniknę z świata będziecie wiedzieć że nie kłamię" coś takiego.

 

W filmiem było multi argumentów przedstawionych począwszy od wzmożonych prób kontrolowania wysadzanych budynków po wypowiedzi specjalistów i osób budujących WTC.

 

Pokazano filmik z kamery stojącej na statywie , kamera skierowana na budynek WTC zatrzęsła się kilka razy dosłownie przed zawaleniem co miało dowodzić o wybuchających bombach w wieży, zarejestrowała ona dodatkowo małe eksplozje na poszczególnych piętrach, zaraz potem wieża się zawaliła. 

 

Podobno WTC nie mogło się zawalić od uderzenia samolotu i temperatury. Już teraz nie pamiętam ale paliwo z samolotu gdy płonie wynosiło temperaturę 1100 stopni chyba natomiast budynek mógł wytrzymać ponad 1400 stopni, tak wypowiadał się jeden z projektantów , tydzień potem go zwolniono.

 

Wspominali też o tym samolocie który rzekomo się rozbił na pustyni a gdzie na miejscu dziennikarze nie znaleźli nic prócz szczątków awionetki.

 

Argumentów było sporo. Nie wiem czy post cokolwiek wniesie do tematu.


  • 0

#105

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zapodaj jakiegoś linka o tym że część silnika znaleziono 2 kilometry o wtc. Kto to stwierdził?

 

Cassco, mówisz że dziennikarze nie znaleźli fragmentów boeinga. To są tacy specjaliści ci dziennikarze, że potrafią odróżnić czy jakieś szczątki to taki samolot  a nie inny? No nie sądzę.

 

Poza tym termit nie ma właściwości wybuchowych, jedynie zwiększa siłę pożaru.

 

A co do zdjęć takich jak to, gdzie niektórzy twierdzą, że jest to roztopiona stal.

CiSOS2j.jpg

 

 

 

Temperatura pożaru w wtc była gdzieś w okolicach 1000 C więc stal nie mogła się stopić, to co widać na tych zdjęciach to najpewniej aluminium

 

Wcześniej robak dziwił się, że niektóre elementy budynku poleciały na około 100 metrów od  niego. Wystarczy spojrzeć na to zdjęcie

RnDxFCH.jpg


Użytkownik Wszystko edytował ten post 04.06.2014 - 09:39

  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych