Skocz do zawartości


Zdjęcie

Deklaracja wiary lekarzy...

deklaracja wiary lekarze wotum JPII Wanda Półtawska

  • Please log in to reply
295 replies to this topic

#121

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

Wy, obrońcy życia (na)poczętego, wielcy fani miłości bliźniego i innych bzdetów macie generalnie gdzieś, co będzie z tym życiem po porodzie, i co będzie z matką. Przez tego bydlaka, Chazana, matka tego genetycznie zepsutego płodu, który nie umrze w bólu i cierpieniu tylko dzięki morfinie nie dość, że doświadczyła traumy z nim związanej, to jeszcze ryzykuje, iż więcej dzieci mieć nie będzie. Wielka szkoda, że TVN i inne media nie chcą publikować tych zdjęć, bo może by dotarło do was, że jest coś ważniejszego, niż jakieś abstrakcyjne pojęcia starego pryka, który sam był, jak to określają obrońcy życia (na)poczętego, rzeźnikiem, ale mu się odmieniło, bo przestraszył się piekła.

Łatwo tak sobie gadać z piedestału moralnej wyższości, gdy to was nie dotyczy osobiście...
  • -1



#122

Lupus28.

    ¯\_(ツ)_/¯

  • Postów: 641
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Bardziej zastanawiam się tutaj nad dzieckiem, bo w przypadku kobiety nie debatujemy na temat "zabić ją czy nie". Kobieta w takim przypadku ma moralny obowiązek urodzić dziecko. Potem może go oddać do adopcji i matka nie będzie widzieć więcej "owocu gwałtu", a dziecko być może nigdy się nie dowie, jak powstało. Ale te dziewięć miesięcy musi przetrzymać i jestem zszokowany, że ktokolwiek myśli inaczej.

Zacznijmy od tego, że nic nie musi, prawo na szczęście zezwala na aborcję w takich przypadkach. Teraz załóżmy, że zostaje zgwałcona osoba nieletnia i zachodzi w ciążę. Nawet ostatnio był taki przypadek, że 11-latka zaszła w ciążę w wyniku gwałtu. No i co, uważasz, że ona też powinna "przetrzymać te dziewięć miesięcy"?


  • 0



#123

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Czy zastanawiałeś się nad kobietą zgwałconą która może być Twoją matką, siostrą, żoną lub dziewczyną?  

 

Bardziej zastanawiam się tutaj nad dzieckiem, bo w przypadku kobiety nie debatujemy na temat "zabić ją czy nie". Kobieta w takim przypadku ma moralny obowiązek urodzić dziecko. Potem może go oddać do adopcji i matka nie będzie widzieć więcej "owocu gwałtu", a dziecko być może nigdy się nie dowie, jak powstało. Ale te dziewięć miesięcy musi przetrzymać i jestem zszokowany, że ktokolwiek myśli inaczej.

 

 

 

Myślałeś zapewne o płodzie.  Poruszany zakres wiedzy zamyka się w materiale szkoły średniej.


  • 0



#124

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

Z 6-7 lat temu był przypadek w województwie lubelskim z dziewięcioletnią dziewczynką, która zaszła w ciążę z gimnazjalistą. Sprawy nie nagłaśniano, więc wiem o niej od tajnego współpracownika, który w tamtym okresie miał staż w szpitalu, gdzie się znalazła. Lekarze chcieli dokonać aborcji, bo była zwyczajnie za mała by ciążę donosić, i ryzykowała poważnymi komplikacjami. Ponieważ rodzice byli za granicą, a babcia nie miała takiej władzy, sprawa aborcji trafiła do sądu, ale nim zapadła decyzja, dziewczynka poroniła w trzecim miesiącu ciąży, kosztem wzmiankowanych komplikacji...

Przykład z gwałtem skomentuję tak: Krzys19911, rozmawiałeś choć z jedną ofiarą gwałtu? Ja rozmawiałem. Ty byś ją skazał na 9 miesięcy ciągłego wspominania tego zdarzenia, a potem prawdopodobnie kolejne kilka lat złego traktowania przez rodzinę i sąsiadów. Ja dałbym jej możliwość uniknięcia tego, jeśli prawo na to pozwala...
  • 0



#125

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

 

 

 Kobieta w takim przypadku ma moralny obowiązek urodzić dziecko. Potem może go oddać do adopcji i matka nie będzie widzieć więcej "owocu gwałtu", a dziecko być może nigdy się nie dowie, jak powstało. Ale te dziewięć miesięcy musi przetrzymać i jestem zszokowany, że ktokolwiek myśli inaczej.

 

ooo...I to jest ciekawa koncepcja

"Moralny obowiązek"?

"Dziewięć miesięcy MUSI przetrzymać"?

Rozumiem, że nie będzie dla Ciebie żadnym problemem, żeby tą myśl jakoś rozwinąć i uzasadnić?

Z góry dziękuję.

Jak widzę, sprawa noworodka w stanie "szczątkowym", z góry skazanego na niechybną śmierć w krótki czasie, a także kwestia dotycząca samopoczucia, uczuć i kondycji psychicznej jego rodziców, którzy sami muszą zmierzyć się z tym problemem (bo, obrońcy życia zajęci są aktualnie czymś innym), nie jest zbyt ciekawym wątkiem w dyskusji?

Nie dziwię się - w końcu kwestią najważniejszą jest "ochrona życia poczętego" - jak już ono się wydostanie na ten najpiękniejszy ze światów, to niech se radzi - nikt w końcu nie ma łatwo. Tym pewnie zajmuje się jakaś inna "komórka"?

OK.

To porozmawiajmy o "inkubatorach". Co to zaprogramowane są na "muszą" i "mają obowiązek".


  • 0



#126

Krzys19911.
  • Postów: 345
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

 Zacznijmy od tego, że nic nie musi

 

Masz rację. Jedyne, co musi, to nie krzywdzić innych osób. Zabicie dziecka jest skrzywdzeniem innej osoby, więc powinno być zakazane prawnie.

 

Myślałeś zapewne o płodzie.

 

A płód czym jest? Nie człowiekiem?

 

 

Przykład z gwałtem skomentuję tak: Krzys19911, rozmawiałeś choć z jedną ofiarą gwałtu? Ja rozmawiałem. Ty byś ją skazał na 9 miesięcy ciągłego wspominania tego zdarzenia, a potem prawdopodobnie kolejne kilka lat złego traktowania przez rodzinę i sąsiadów. Ja dałbym jej możliwość uniknięcia tego, jeśli prawo na to pozwala...

 

Należy pomagać zgwałconej kobiecie jak tylko można, ale nie poprzez krzywdzenie innych osób. Nie zgadzacie się ze stwierdzeniem, że "Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna wolność drugiego"? To też odpowiedź do posta pishora, który chciał rozwinięcia wątku z przymusem, a tym rozwinięciem jest właśnie "Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego". Dziecko jest osobnym bytem, ma równe prawo do życia i szczęścia, więc matka nosząca dziecko nie jest już wolna i musi dbać o ciążę. Bo właśnie tam, w macicy, kończy się jej wolność i zaczyna wolność dziecka.


  • 0

#127

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Myślałeś zapewne o płodzie.

 

A płód czym jest? Nie człowiekiem?

 

 

Masz rację i tym oto sposobem zaliczyłeś materiał z zakresu szkoły średniej.


  • 0



#128

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

Tylko że płód to nie jest jeszcze człowiek. To pasożyt, przynajmniej do momentu, aż mózg nie zacznie funkcjonować. Nauki biologiczne dość jasno określiły, kiedy mamy do czynienia z żywym człowiekiem, a kiedy tylko ze zwykłą kolekcją organów i tkanek. Stąd pojęcie śmierci mózgowej. Jak mózgu nie ma, to to nie jest człowiek. Dalej, Tobie łatwo jest gdybać i sądzić innych, bo Ciebie sprawa aborcji bezpośrednio nie będzie dotyczyć wcale. I mam nadzieję, że pośrednio też nie. Ale nie sądź, byś sam nie był sądzony...
  • -1



#129

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Rozumiem zatem, że prawa zgwałconej kobiety - jej wolność można naruszać, bo nad nimi stoją prawa życia poczętego na skutek gwałtu (najwyżej się je później puści w obieg adopcyjny - a nuż się ktoś skusi?)

Podobnie jak wyżej należy postawić wolność i prawa lekarza neofity, który już się dorobił na aborcjach w słusznie minionym okresie i teraz na skutek wyrzutów sumienia (albo nadmiaru wolnego czasu poświęconego na przemyślenia), postanowił być świętszym od papieża, od wolności i praw kobiety, która raczej nie marzyła o tym żeby urodzić dziecko (tu pozwolę posłużyć się znów, dość obrazowym cytatem)

"które nie ma połowy głowy, ma mózg na wierzchu, ma wiszącą gałkę oczną, ma rozszczep całej twarzy, nie ma mózgu w środku. I będzie umierało dzięki panu profesorowi jeszcze przez najbliższy miesiąc albo dwa. Bo ma zdrowe serce i zdrowe płuca. Będzie umierało, aż w końcu umrze z powodu jakiegoś zakażenia"

I rozumiem, że tu nie zachodzi wspomniane zjawisko krzywdzenia tych kobiet?


 

Należy pomagać zgwałconej kobiecie jak tylko można,

A tak KONKRETNIE to jak się jej pomaga?

Bo, wiesz - dobre chęci ("jak tylko można") to ciut mało jak sadzę.


  • 0



#130

Krzys19911.
  • Postów: 345
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

I rozumiem, że tu nie zachodzi wspomniane zjawisko krzywdzenia tych kobiet?

 

Dobrze rozumiesz.

 

1. W przypadku gwałtu noszenie dziecka pochodzącego z tego czynu może być rzeczywiście nieprzyjemne dla kobiety, ale przecież nie da się tego porównać do krzywdy, jaką wyrządzimy dziecku zabijając go. Co jest mniejszym złem: śmierć, czy noszenie dziecka pochodzącego z gwałtu? Skoro śmierć, to co będziemy się hamować- zabijmy kobietę, to nie będzie musiała cierpieć po gwałcie. Taka sama logika.

2. W przypadku, który tutaj głównie omawiamy, cały czas piszesz, jakby to profesor Chazan był winny tego, że to dziecko się urodziło. Owszem, odmówił aborcji i odmówił wskazania kogoś innego, ale przecież matka w każdej chwili mogła pójść do innego lekarza i nie musiała mieć do tego pozwolenia. Chyba, że pan Chazan jest jedynym w Polsce człowiekiem, który ma uprawnienia do wykonywania aborcji... Bo tylko to usprawiedliwiałoby najazdy na niego.

 

 

 

 

Myślałeś zapewne o płodzie.

 

A płód czym jest? Nie człowiekiem?

 

 

Masz rację i tym oto sposobem zaliczyłeś materiał z zakresu szkoły średniej.

 

To przepraszam, musiałem chodzić do jakiejś złej szkoły, bo nigdy nie powiedziano mi, że płód nie jest człowiekiem. Wręcz przeciwnie, od dziecka słyszałem, że życie ludzkie zaczyna się od poczęcia, więc może po prostu źle mnie wyedukowano.


  • 0

#131

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Krzys19911

 

Płód nie jest dzieckiem.   Skończ szkołę to pogadamy.


  • 0



#132

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

I rozumiem, że tu nie zachodzi wspomniane zjawisko krzywdzenia tych kobiet?

 

Dobrze rozumiesz.

 

Dziękuję.

I w tym właśnie momencie kończy się moja polemika z Tobą w tym temacie.

Nie wiem kim jesteś, ile masz lat i jakie są Twoje doświadczenia życiowe.

Ale jak czytam, że według Ciebie "noszenie dziecka pochodzącego z tego czynu (gwałtu) może być rzeczywiście nieprzyjemne dla kobiety...", to stwierdzam, że nie mamy o czym rozmawiać.

Sorry, ale nieprzyjemne, to może być jak się majtki w tyłek wrzynają.

W gorący, letni dzień.

 

Ode mnie tyle w temacie "życie z gwałtu napoczęte".

 

A co do Chazana...

Tak - uważam, że to jego wina, że ten nieszczęsny "kadłubek" się urodził. I mam cichą nadzieję, że będzie się on za to smażył w tym swoim piekle przed którym tak usilnie próbuje uciec.

A pod kotłem, w którym będzie skwierczał, palić będą tą kasą, którą zarobił na aborcjach w czasie "komuny".

I ta myśl sprawia, że podchodzę do tego tematu z nieco większym dystansem.


  • 0



#133

Magda72.
  • Postów: 758
  • Tematów: 36
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

AVE...Tylko że płód to nie jest jeszcze człowiek. To pasożyt, przynajmniej do momentu, aż mózg nie zacznie funkcjonować. Nauki biologiczne dość jasno określiły, kiedy mamy do czynienia z żywym człowiekiem, a kiedy tylko ze zwykłą kolekcją organów i tkanek. Stąd pojęcie śmierci mózgowej. Jak mózgu nie ma, to to nie jest człowiek. Dalej, Tobie łatwo jest gdybać i sądzić innych, bo Ciebie sprawa aborcji bezpośrednio nie będzie dotyczyć wcale. I mam nadzieję, że pośrednio też nie. Ale nie sądź, byś sam nie był sądzony...

Błagam skończ z tym AVE bo jest naprawdę wnerwiające...
Mózg wykształca się już w czwartym tygodniu życia.Oto co dzieje się z zarodkiem w tym czasie:
4. tydzień ciąży
Zaczyna formować się serce – najpierw jest tylko pojedynczą małą rurką, zgiętą w kształcie litery S, ale w 22. dniu zaznaczają się w nim komory, które zaczynają się kurczyć. Mózg dzieli się na przodomózgowie, śródmózgowie i tyłomózgowie. Po obu stronach głowy powstają zalążki oczu i uszu. Embrion przypomina kijankę – ma zwinięty tułów i ogonek. Jego długość to 3–4 mm.
Chazan jest zwyczajnym obłudnikiem ale rozwój zarodka był też przerabiany w szkole średniej-przynajmniej za moich czasów.Więc nie przeginajmy jałową dyskusją o aborcjach bo problem tkwi w tytule tego tematu i tego się trzymajmy...
Dlaczego jeden człowiek rujnuje życie kobiety,rodziny odmawiając prawnie dopuszczonego zabiegu ?Dlaczego i to nienarodzone dziecko skazuje na cierpienie?
Dla mnie odpowiedż jest tylko jedna...Nie jest dobrym człowiekiem,chrześcijaninem,ani nikim z tych za kogo chce się uważać ten osobnik...
Edit.literówki
Edit:w tym czasie kiedy pisałam mój post Pishor napisał to z czym całkowicie się zgadzam.Wyczerpałam limit plusików ale jutro poleci

Użytkownik Magda72 edytował ten post 04.07.2014 - 23:32

  • 0



#134

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Chazan przede wszystkim oprócz nie wskazania innego lekarza, zwlekał z powiedzeniem pacjentce że zabiegu nie wykona. Przyszła do niego w 22 tygodniu. Żądał wykonania jednych badań za drugimi, kazał czekać na opinie kolegów po fachu  które nie nadchodziły. Tak długo przeciągał procedurę, że o swym wyborze moralnym powiedział jej dopiero gdy minął już 25 tydzień ciąży i aborcji nie można było już wykonać.

A więc tak, Chazan jest winny tego, że dziecko się urodziło, bo nie tylko odmówił zabiegu, ale też utrzymywał pacjentkę w niepewności i blokował możliwość pomocy ze strony innych lekarzy czekając, aż minął termin.

 

W dodatku w wywiadach dezinformuje - powołuje się na nieistniejące przepisy (na przykład, że nie może sam wydać decyzji o aborcji bo muszą się na to zgodzić dwaj lekarze), fałszuje istniejące (twierdzi że nie ma prawa do aborcji, jest tylko zwolnienie lekarza z kary), i stosuje demagogiczne argumenty aby przekonać że zła jest nie tylko aborcja ale też antykoncepcja. http://agoreton.pl/2...fesora-chazana/

 


Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 04.07.2014 - 23:36

  • 1



#135

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

Nie skończę, bo to pozdrowienie jeszcze z czasów rzymskich, i mnie się podoba...
Człowiek ze śmiercią mózgową wciąż ma mózg, ale nie jest żywy w sensie medycznym. Z tego samego powodu ustalono termin aborcji na czas, gdy mózg płodu podejmuje regularną pracę. Przy okazji jest mniej-więcej moment, gdy neonatolodzy mogą utrzymać ten płód przy życiu poza macicą...
  • -1




 


Also tagged with one or more of these keywords: deklaracja wiary, lekarze, wotum, JPII, Wanda Półtawska

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych