Napisano
05.02.2006 - 17:41
Ja widziałem takie coś:
Siedziałem sobie przed domem i czytałem książkę, aż tu nagle słyszę:
"-nie będziesz się tak do mnie odzywać
-cooo? to nie ja zaczęłam!!
- o ty głupia [cenzura]
-sama jesteś [cenzura]
-niech cie diabeł pochłonie!! gotuj się w piekle, razem ze swoją rodziną, nie zasługujesz na życie tutaj!! (...)
Krótko mówiąc usłyszałem dwie dobrze mi znane sąsiadki (takie staruszki, które się nie znosiły). Jak nie trudno się domyślić, była to zajadła kłótnia. Niby nic, a jednak...
Następnej nocy jedna z nich dostała ostrego zawału i trafiła do szpitala. Po trzech ciężkich dniach spędzonych w szpitalu zmarła...a do tego po tygodniu zmarł jej mąż.
Jestem tutaj nowy, możecie mi nie wierzyć, ale to wydarzyło się naprawdę.
Pozdr.
