Oj nieładnie - nieprzeczytałeś dokładnie mojego postu
Chciałem udowodnić że odbiornik może całkiem przypadkowo powstać tam gdzie teoretycznie nie powinien być, czyli w jakimś wzmacniaczu, przedwzmacniaczu mikrofonowym, magnetofonie czy gdziekolwiek.
A radio AM w którym kręci się gałeczką zeby przeszukać jakieś pasmo tym się tym się różni od tego co przedstawiłem powyżej że można "wybrać" częśtotliwość którą chce się nasłuchiwać, natomiast to prymitywne radio którwe pokazałem powyżej odbiera
całe pasmo, czyli wszystko co jest na tyle mocne aby przedrzeć się przez złącze diody detekcyjnej.
Chciałem uczulić potencjalinych nasłuchiwaczy że nie zawsze to co słyszymy jest głosem z tamtego świata - rónie dobrze może być programem radiowym nadawanym we wschodniej części Moskwy
Fale niskiej częstotliwości, czyli tzw fale długie odbijają się od górnych części atmosfery pokonując w ten sposób ogromne odległości niewiele tracąc na sile ( amplitudzie ).