Napisano
08.01.2007 - 22:14
Przymierzam się do przeprowadzenia na dniach eksperymentu EVP w całkowicie już opróżnionym z mebli (i przygotowywanym do zdania miastu) mieszkaniu mojej zmarłej pod koniec września 2006 Mamy.
Zamierzam posłużyć się dobrej klasy "vintadżowym" deckiem Marantz SD1000 z taśmą żelazową TDK FE90 i mikrofonem dynamicznym. Oczywiście wykorzystane zostanie tylko 45 minut taśmy - jedna strona - podczas nagrywania mieszkanie będzie przecież puste.
Niestety, mikrofon jest monofoniczny, więc wykorzystam jeden kanał, charakterystyka kierunkowa też nie jest zbyt idealna do takich celów - kardioidalna.
Trzeba będzie ustawić mikrofon pionowo tuż nad podłogą, żeby zbierał dźwięki dochodzące od góry i z boków.
No i bez elektronicznego programatora, załączającego ustawiony w tryb nagrywania (z "twardą" mechaniką) magnetofon około godziny 2 w nocy, się nie obejdzie: mieszkanie jest właściwie puste, nieogrzewane - rzekłbym upiorne - więc raczej trudno wyobrazić mi sobie samotne spędzenie tam nocy...
Śp. Mama mieszkała tam przez 61 lat i bardzo była przywiązana do swego gniazda, w którym zresztą przebywała nieomal do śmierci.
Ciekawi mnie czy coś się nagra?
Oczywiście przedstawię wyniki eksperymentu - może zresztą uda się go przeprowadzić przez kilka nocy pod rząd?
Zastanawia mnie jedno: czy wykorzystanie stereofonicznego mikrofonu - a więc nagranie dwukanałowe dałoby jakieś dodatkowe zjawiska - choćby w postaci przestrzennego dźwięku?
Mam jeszcze jeden mikrofon, nieco innego typu - może spróbuję wykorzystać obydwa.
Pzdr. Andzol