Witam,
Aidil, wypowiadaj się na tematy które znasz i rozumiesz, szkolnictwo jest takie jakie jest z pewnych powodów historycznych, dawno dawno temu jedyną edukację można było uzyskać w zakonie, z czasem pospólstwo też mogło się edukować, ale do tego zadania wysłali tak jak by zakonnice, księża byli zbyt ważni by się zadawać z motłochem, dlatego dali to zadanie kobietom, dlatego w rysie historycznym dla pospólstwa przeważała ilość kobiet w szkolnictwie.
To raz, dwa, w mojej rodzinie jest nauczycielka, która radziła sobie z najgorszymi klasami w okolicy, prostując ich i pomagając w życiu bardziej niż w edukacji jeżeli było to potrzebne, a sam byłem w klasie gdzie totalnie ignorowaliśmy jednego z nauczycieli, mimo że był facetem. Dlatego nie chodzi o płeć, ale o osobę i to jakie cechy reprezentuje, nie trzeba więcej facetów, trzeba więcej ludzi którzy są w stanie zrozumieć, ogarnąć i pomóc w odpowiedni sposób.
A w biznesie? Takie stwierdzenie że potrzebny jest spokój zaprzecza potrzebie dynamicznego reagowania, stabilność przeczy ryzykowaniu, planowanie musi umożliwiać elastyczność, oraz emocjonalne podejście przegrywa w konfrontacji z twardym wykonywaniem zadań, i mamy listę cech z którymi kobiety mają problem a jednak nikt o tym nie krzyczy na ulicach, to się po prostu wie i kto mądrzejszy reaguje w odpowiedni sposób, dlatego nie chodzi o wywyższanie jednej grupy nad drugą, ale o kooperacje między ludźmi i wypełnianie wzajemnych luk.
Na tym chyba polega swojego rodzaju test charakteru: zrozumienie drugiej osoby, zaakceptowanie jej, wzajemnych relacji, samego siebie oraz tego jak można współpracować by osiągnąć wspólne cele, bo konflikt płci jest jak wyrównana wojna, szkody cywilne są poniesione przez obie strony na rzecz krzykaczy, oni jak politycy, częstokroć są ograniczeni w swoim światopoglądzie i nie są dość wyrozumiali czy elastyczni by zrozumieć, że ludzie są wszędzie tacy sami, zawsze różni, i ich wojna tego nie zmieni, a powstrzyma jedynie chęć współpracy pomiędzy grupami.
Zauważyłaś szczęśliwe małżeństwa? Prosperujące przedsiębiorstwa? Efektywnie działające grupy zadaniowe? Mają one zarówno facetów jak i kobiety, ale współpracują odkładając na bok różnice płci, bez wywyższania się jedni nad drugimi. Poza tym, istnieje pewna książka i badania statystyczne że jeżeli w małżeństwie oboje małżonków pracuje to ich przychód jest mniejszy niż jak by facet pracował a żona mu pomagała, wnioski można wyciągnąć samemu...
Pozdrawiam,
Auegamma
Użytkownik Auegamma edytował ten post 03.12.2014 - 09:42