Skocz do zawartości


Zdjęcie

Okrucieństwo i nienawiść wobec kobiet.

Nie równe traktowanie płci.

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
343 odpowiedzi w tym temacie

#241

wanna-amigo.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Z tego co usłyszałem "zasłużyła sobie", rozumiem że przez dłuższy czas prowokowała faceta, który ją uderzył. Jedna z kobiet poza kamerą nawet gratuluje. Niestety, jest to za mały urywek programu, abym cokolwiek mógł ocenić. Dla nieznających rosyjskiego: nie martwcie się, nie ma tam czego rozumieć, wszystko jest w opisie.  


  • -1

#242

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Po co szukać męskich zawodów, skoro teraz nawet najlepszymi fryzjerami są faceci, najlepszymi kucharzami są faceci, a nie wiem czy czasem w wizażu nie przodują już faceci, projektanci mody - faceci. Kobiety* zamiast walczyć o równouprawnienie to niech się lepiej w końcu wezmą w garść, bo już nawet w "kobiecych" zawodach zaczynają być gorsze od mężczyzn. No, ale żeby coś osiągnąć to trzeba działać, a nie gadać.

*Słowo "kobiety" można zastąpić jakimś innym zwrotem, bo normalna kobieta nie ma żadnych problemów z równouprawnieniem jakie występuje obecnie. Nie ma problemu z umyciem naczyń czy posprzątaniem domu.

A jeszcze w kwestii "osiągnięć" cywilizacyjnych kobiet to nie ma się co oszukiwać - jest dramat. Większość wynalazków, odkryć, sztuki, itp to zasługi mężczyzn, a będzie jeszcze gorzej, bo obecne nastolatki to dno i metr mułu. W mojej starej szkole w klasie na 16stu facetów paliło 7, na 16 dziewczyn paliło 16. Na 16 chłopaków 10 uprawiało sport, na 16 dziewczyn - żadna. Nie muszę chyba mówić o sprawach łóżkowych i o tym jak to się dziewczyny chwaliły czego to już nie widziały i nie robiły. Nie wydaję mi się, żeby moja klasa była wyjątkiem w skali szkoły, miasta czy kraju.

I niech nikt nie wyjeżdża dziś z argumentem, że kobiety mają trudniej, bo włoży jedna taka miniówkę i ma semestr zaliczony, włoży głęboki dekolt i ma prace w biurze. Problem polega na tym, że kobietą się nie chce, w większości przypadków nie mają żadnej ambicji i woli walki, nie są charakterne, a jedyne co najlepiej potrafią to marudzić i narzekać.


Użytkownik Daniel. edytował ten post 05.12.2014 - 22:25

  • 0



#243

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

...bo normalna kobieta nie ma żadnych problemów z równouprawnieniem jakie występuje obecnie. Nie ma problemu z umyciem naczyń czy posprzątaniem domu.

Tak sobie myślę, że (być może) tu właśnie tkwi clou problemu (to znaczy, pewna rozbieżność w podejściu do kwestii kobiet, ich zachowania, miejsca w hierarchii, powinności, praw, oczekiwań - i takich tam. Rozbieżność którą dostrzegam w podejściu do tematu u dyskutantów.  Nie wiem, czy to jest oparte na stereotypach, obserwacjach własnych, szerszych badaniach, czy na czymś innym jeszcze.

"Normalna kobieta" - co to takiego?

 

@ Daniel

Kto to jest dla ciebie "normalna kobieta"?
 

 

Nie wydaje mi się, żeby moja klasa była wyjątkiem w skali szkoły, miasta czy kraju.

Ale pewności nie masz (no, chyba że...) - co nie przeszkadza ci, w pewien sposób, generalizować, bo obserwacje z najbliższego otoczenia przenosisz na dużo większą skalę i na tej podstawie wydajesz osąd.

Ja nie mówię, że tak nie jest - zwracam po prostu uwagę na fakt, że tak nie musi być tylko dlatego, że zaobserwowałeś to na jakimś małym wycinku populacji.


  • 1



#244

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Nie wydaje mi się, żeby moja klasa była wyjątkiem w skali szkoły, miasta czy kraju.

W Mojej klasie w liceum 80% osób nie chodziło na religię, i mam wrażenie że była to grupa troszeczkę niereprezentatywna.

 

Na moim roczniku na studiach chemicznych kobiety stanowiły połowę studentów, i w podobnej proporcji grupa dotrwała do egzaminów magisterskich. A przecież podobno nauki ścisłe są "niekobiece".


  • 0



#245

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Normalna kobieta dla mnie to taka, która nie musi iść na ulice z transparentem krzycząc o równouprawnieniu w zasadzie nie wiedząc nawet o co walczy, gdy poprosi się o sprecyzowanie.

Nie ma powodów by sądzić, że moja klasa była wyjątkiem w skali kraju, tym bardziej, że nie raz się gadało z kolegami i nie było to żadnym wyjątkiem. Zresztą statystyki pokazują, że "kobiety" są coraz bardziej zdemoralizowane, rośnie ilość przestępstw(kradzieży, pobić, itp), pomijając już to co się wyprawia w szkołach. Po prostu dziewczyny chyba wzięły sobie za celdogonienie facetów w najgorszym z możliwych "sportów".


  • 0



#246

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Normalna kobieta dla mnie to taka, która nie musi iść na ulice z transparentem krzycząc o równouprawnieniu w zasadzie nie wiedząc nawet o co walczy, gdy poprosi się o sprecyzowanie.

To wygląda na to, że większość kobiet w naszym pięknym, nadwiślańskim kraju jest "normalna". Przynajmniej jeśli popatrzeć na "współczynnik uczestnictwa" w tego rodzaju manifestacjach (hałaśliwe medialnie pochody z transparentami). Tymczasem, czytając ten temat, odnoszę wrażenie, że jest odwrotnie - że dominują u nas właśnie takie kobiety, które wykrzykują swoje pretensje do świata, na tego typu manifestacjach.

Czyli, trochę - rozmowa o niczym. Oparta na  uogólnieniu typu "się gadało z kolegami" i założeniu, że skoro są głośne to stanowią reprezentację większości - są jej (aktywnymi) przedstawicielkami.


  • 8



#247

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

pishor,  każdy zdaje sobie sprawę, że te krzykaczki to zdecydowana mniejszość, ale szumu robią za 20 osób. Przykład ten temat - Aidil. Tylko ona tu praktycznie piszę z damskiej części forum, a szumu jest na 17 stron.


  • 1



#248

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Z tego co usłyszałem "zasłużyła sobie", rozumiem że przez dłuższy czas prowokowała faceta, który ją uderzył. Jedna z kobiet poza kamerą nawet gratuluje. Niestety, jest to za mały urywek programu, abym cokolwiek mógł ocenić. Dla nieznających rosyjskiego: nie martwcie się, nie ma tam czego rozumieć, wszystko jest w opisie.  

"zasłużyła sobie" ??? :wtf:  Tak zazwyczaj mówią faceci  raczej ŁAJZY które biją swoje żony.  A tak swoją drogą ten kolo to typowy przykład tępego chu...ncwota  który  braki tkanki mózgowej zastępuje pięścią. Właśnie takie bydlaki znajdują przyjemność w biciu słabszych. Jestem prawie pewien że do mnie by nie wyskoczył, nawet gdybym obdarzył go wszystkimi epitetami które znam, dokładając do tego wstydliwe tajemnice jego matki. 


  • 4



#249

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mamy dziś właśnie rocznicę masakry w politechnice École Polytechnique w Montrealu, w Kanadzie. 6 grudnia 1989 roku Marc Lépine zastrzelił tam 14 kobiet. W liście pożegnalnym twierdził, że życie zniszczył mu feminizm, więc postanowił zabić jak najwięcej feministek. Za feministki uznał kobiety studiujące w politechnice. Najwięcej ofiar było studentkami inżynierii mechanicznej i materiałowej, bo ta grupa studentów miała wykład na sali do której wtargnął.

Machając karabinem kazał kobietom oddzielić się od mężczyzn, po czym stwierdził że nienawidzi feminizmu. Jedna ze studentek stwierdziła, że one są tylko zwykłymi studentkami, a nie feministkami biorącymi udział w manifestacjach, na co Marc odpowiedział, że skoro są kobietami chcącymi być inżynierami, to są feministkami, i otworzył ogień.

Wśród ofiar znalazła się też urodzona w Polsce Barbara Klucznik-Widajewicz, która studiowała pielęgniarstwo.

http://en.wikipedia....hnique_massacre


  • 4



#250

wanna-amigo.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 

Z tego co usłyszałem "zasłużyła sobie", rozumiem że przez dłuższy czas prowokowała faceta, który ją uderzył. Jedna z kobiet poza kamerą nawet gratuluje. Niestety, jest to za mały urywek programu, abym cokolwiek mógł ocenić. Dla nieznających rosyjskiego: nie martwcie się, nie ma tam czego rozumieć, wszystko jest w opisie.  

"zasłużyła sobie" ??? :wtf:  Tak zazwyczaj mówią faceci  raczej ŁAJZY które biją swoje żony.  A tak swoją drogą ten kolo to typowy przykład tępego chu...ncwota  który  braki tkanki mózgowej zastępuje pięścią. Właśnie takie bydlaki znajdują przyjemność w biciu słabszych. Jestem prawie pewien że do mnie by nie wyskoczył, nawet gdybym obdarzył go wszystkimi epitetami które znam, dokładając do tego wstydliwe tajemnice jego matki. 

 

Przyjacielu, rozumiem Twoje wzburzenie. Jednak to nie moja ocena (broń Boże), tylko tłumaczenie rosyjskich słów, które usłyszałem na filmiku. Napisałem przecież: "Niestety, jest to za mały urywek programu, abym cokolwiek mógł ocenić.". W skrócie ja NIE twierdzę, że sobie zasłużyła.


Użytkownik wanna-amigo edytował ten post 06.12.2014 - 20:39

  • 1

#251

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

up@ Przepraszam.  Zbyt żywiołowo reaguję na teksty typu "zasłużyła sobie"


  • 1



#252

wanna-amigo.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

up@

Nic się nie stało.

 

I przepraszam za mały off-top.


  • 1

#253

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Trudno mi to skomentować. :wtf:

 

https://www.youtube....h?v=a8eKOqL10xk

 

 

Typowy przykład prymitywnych działań powstałych na poziomie emocji i to tych najniższych.  Przykre jest to że takich zachowań wynikających z wysokiego poziomu agresji nadal jest mnóstwo. Szkoda że tego typu mężczyźni nie biją się między sobą lecz wyżywają się na słabszych.

Później z dumą oświadczają światu - ale jej dołożyłem. 


pishor,  każdy zdaje sobie sprawę, że te krzykaczki to zdecydowana mniejszość, ale szumu robią za 20 osób. Przykład ten temat - Aidil. Tylko ona tu praktycznie piszę z damskiej części forum, a szumu jest na 17 stron.

 

Dziwny masz obraz świata. Masz mandat od innych forumowiczek? że się za nie wypowiadasz?  jeśli faktycznie go posiadasz to sytuacja staje się jeszcze bardziej dziwna.

Moim zdaniem jeśli pozostałaby chociaż jedna osoba wobec której stosowano by jakąkolwiek przemoc powinno się dożyć do tego żeby taka sytuacja jak najszybciej się zakończyła.

Masz prawo myśleć inaczej.


  • 0



#254

habas_red.
  • Postów: 3
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

przeglądając yt natrafiłem na taki link, dość mocy zaznaczam:

 

Czy wg Was drodzy forumowicze taki akt możemy nazwać okrucieństwem wobec kobiet (mężczyzna bije kobietę) czy  to czyn usprawiedliwiony w afekcie?

Moja opinia zmierza do tego ze okrucieństwo nie dzieli sie na płeć, ale problem dotyczy innego podłoża. Bardzo trafnie ocenił to Simon Baron-Cohen ( "Teoria zła") stwierdza że wszystko zaczyna się od braku empatii - "istotne znaczenie mają nie tylko czynniki biologiczne, ale także społeczne i środowiskowe, między innymi zaniedbywanie przez rodziców, krzywdzenie i doświadczanie głębokiej nieufności". To ze ktoś jest kobietą czy mężczyzną nie ma nic do rzeczy.


  • 1

#255

Monolith.

    ótta

  • Postów: 1248
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@habas_red = duży plus, znalazłem jakiś czas temu podobny filmik i zmusiło mnie to do myślenia, ( a przy okazji temat wróci może z prób określenia "normalności" kobiet i pseudoargumentów o wynalazkach na właściwe tory...) Do rzeczy - ja bym nie uderzył. Teoretycznie nie ma różnicy, czy kobieta, czy mężczyzna. Teoretycznie przemoc to przemoc. Ale praktycznie tak zostałem wychowany, że kobiet się nie bije. To naturalne. Chociaż dzieci się jeszcze nie doczekałem, więc nie jestem sobie do końca w stanie wyobrazić, co mógłbym czuć. Ale mimo wszystko... jak z Wami?


  • 1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych