Aidil, dobrze gadasz, łap plusa
Fajnym przykładem bezzasadnej dyskryminacji jest brak kobiet księży i ministrantek. Z jednej strony tradycja, z drugiej - a czemuż to dziewczęta nie mogą być tak blisko Boga i służyć do mszy - jakoś gorzej wierzą? Czemu akurat mężczyźni? Bo... no bo tradycja. Ale dlaczego KIEDYŚ to byli akurat mężczyźni? Bo apostołowie? No ale co, kobiety nie mogły słuchać Jezusa, były za głupie, żeby zrozumieć przypowieści? Ponieważ nie mają odpowiednich narządów i zaznaczonej krateczki M w dokumentach? Co kogo obchodzą moje narządy i dokumenty - przez to, że nie mam dobrych narządów i krateczki mogę być gdzieś potraktowany lub -a inaczej, bo moje imię się nie kończy na -a?
Co to znaczy? Znaczy to, że mężczyzna godzi się łaskawie na równoprawność kobiet wobec mężczyzn.
O właśnie to jest to słowo: ŁASKAWIE.
Ogólnie uznawanie wyższości M nad K i odwrotnie uważam za debilizm, taki sam, jak uznawanie czarnych za podludzi i zabranianie im np. wchodzenia na jakiś basen tylko ze względu na ich inną budowę. To nie jest prehistoria, żeby siła fizyczna miała jakiekolwiek znaczenie - już nie ma. Mały, wątły, anemiczny chłopiec może zostać naukowcem i odmienić życie setek chorych, ten postawny również - żaden nie jest lepszy z powodu swojej budowy, to samo tyczy się kobiet.
Próby udowadniania, że na polu psychicznym też ktoś jest lepszy uważam za równą głupotę. W naszym europejskim kobiecym gender jest gdzieś zakodowana ta opiekuńczość jako "must-have" - a chyba znacie jakąś kobietę, która nie powinna zajmować się nawet chomikiem? Wg europejskich stereotypów) to raczej facet będzie dobry z matematyki czy fizyki. Jestem w I liceum, stwierdzam, że niezależnie od płci większość jest słaba/przeciętna ze ścisłych Przypomina mi się komentarz gościa spod bandery Ruchu Narodowego, który komentował na YT filmik Matura to bzdura TV, coś 'studentka AWF wg kibic Lechii Gdańsk'. Oczywiście wyciągnął wniosek, że kobiety są głupsze. To jest straszne, że na pewno nie jest jedyną osobą, która tak ustala, kto jest lepszy. A to badanie na poziomie "ojciec ma włosy czarne, brat rude, więc 50% mężczyzn ma rude włosy"...