Skocz do zawartości


Zdjęcie

Okrucieństwo i nienawiść wobec kobiet.

Nie równe traktowanie płci.

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
343 odpowiedzi w tym temacie

#61

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 Nic dodać, nic ująć. Wywodzimy się z cywilizacji łacińskiej, która opierała się na prawie rzymskim, filozofii greckiej i moralności/obyczajowości chrześcijańskiej i zuchwałości barbarzyńców. Taka już była nasza kultura, zhierarchizowana i zdyscyplinowana. Każdy miał swoją zwierzchność. Najwyżej jest król, potem arystokracja, podlegli arystokracji i zwykli ludzie. W rodzinie jest, a wkrótce była zwierzchność rodzicielska i poddaństwo dzieci. Choć rodzice mają podobny status to jednak w naszej cywilizacji słowo ojca było decydujące. Elementy naszej cywilizacji wyklarowały się w państwie Franków. Były to bardzo dobre zasady, prawdopodobnie najlepsze jakie kiedykolwiek na świecie zaistniały ponieważ od czasu krystalizacji w VIII wieku nastąpiła nieustanna ekspansja cywilizacji łacińskiej na obce tereny aż do podboju całego świata w XIX wieku. Niestety nasza cywilizacja była mocno nadszarpywana przez kolejne rewolucje. Protestancką, francuską, wiosny ludów, komunistyczną, a ostatecznie zniszczyła ją tak zwana rewolucja obyczajowa, która często jest nazywana po prostu degeneracją. Rewolucja obyczajowa była drugą fazą rewolucji komunistycznej. A jak wiadomo komunizm jest wybitnie totalitarny dlatego stara się likwidować wszelkie formy zależności, niezależności i wpływu poza swoim własnym. Dlatego rozpędza nagonkę na każdą pozostałość po naszej cywilizacji. Likwiduje prawo rzymskie ponieważ jest neutralne i opiera się na wolności osobistej. Likwiduje wpływ religii na państwo ponieważ to władza autonomiczna wobec aparatu i totalniacy tego znieść nie potrafią. Likwiduje logikę ponieważ jest niezmienna i niezależna wobec ideologii. Likwiduje barbarzyńską zuchwałość, która dawała nam poczucie godności i wolności. Likwiduje rodzinę ponieważ jest autonomiczna wobec państwa. Buntuje wreszcie kobiety przeciw mężczyznom i dzieci przeciwko rodzicom aby wyeliminować władzę rodzicielską bo przecież to też władza, a każdą poza własną trzeba przecież zniszczyć. 

 

 

Tak wyglądały zwierzchności w rodzinie w czasach zanim została zniszczona cywilizacja łacińska.

 

 

 

 

 

Z Twojej tyrady zrozumiałam, że jesteś przeciwko komunizmowi i nie znosisz "rewolucji obyczajowej". Pisząc "rewolucja obyczajowa" masz chyba na myśli ruch kontr kulturowy lat 60 - 70 XX wieku.  Sugerujesz jak Cię zrozumiałam, że to właśnie jest komunizm. Emancypacja jest to bunt kobiety przeciwko mężczyźnie i jest to również  komunizm a bunt dzieci przeciwko rodzicom też jest komunizmem.

Spotykam się z taką klasyfikacją, że wszystko jest komunizmem jeśli nie jest takie jak dawniej. Przed wojną się  mówiło "z przodu łata z tyłu łata oto idzie demokrata" i demokracja w kręgach prawicy monarchicznej była potępiana a może też była komunizmem.

Komunizmu nie pochwalam ale nie należy stosować go jako inwektywy wobec tych których nie lubimy a nie są komunistami.

To zaciemnia dyskusję.

 

Komunizm likwiduje prawo rzymskie piszesz, przynajmniej tak to ująłeś. Myślę, że fundamentalizm religijny również. 

 

Na koniec ten filmik z człowiekiem wypowiadającym się z dużą pewnością siebie co Bóg chce, co Bóg mówi i co by zrobił gdyby chciał

a nie zrobił i miał rację. Stworzył nierówność i tak ma być. Kobieta ma rodzić do potęgi bo przecież,  gdyby Bóg chciał to by wszystkich stwarzał jak Adama.

Idąc tym tropem gdyby Bóg chciał by kobieta rodziła dużo dzieci  takie rozwiązania istnieją w przyrodzie, otóż są zwierzęta, które mają mnogie ciąże. Bóg zna te rozwiązania i mógł je zastosować wobec kobiety. Widać nie chciał. Wniosek kobieta ma rodzić co roku po jednym dziecku a nie dziesięć na raz co by rozwiązało sprawę. Może Bóg nie przemyślał a może prelegent. Niech każdy myśli jak mu pasuje.

 

Jeszcze jedno.

A co z przeludnieniem ziemi. Jest nas 7 miliardów.Tu prelegent nie zajął stanowiska wobec tej kwestii. Niech więc dowie się od Pana Boga

i się z nami podzieli.

A póki co to przeludnienie traktujemy jako zagrożenie.


Użytkownik Aidil edytował ten post 14.06.2014 - 17:08

  • 1



#62

Aracz.

    Armata to broń popularna

  • Postów: 135
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Przeludnienie? Na razie nam nie grozi. W końcu mamy ujemny przyrost naturalny, a jeśli chcemy, by było dobrze, powinien on być na zero, a jednak lepiej minimalnie na plusie. 

Jeśli ludzi będzie za dużo, to jakiś człowiek coś wymyśli, i coś z tym zrobi. Teraz mamy jeszcze dosyć dużo miejsca. 


  • 0

#63

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Może zmieńmy tytuł tematu na "kobieta w społeczeństwie"?


  • 0



#64

Moltenlair.
  • Postów: 423
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

*
Popularny

 

Drogie Panie- weźcie się w garść i zacznijcie korzystać z tego, co macie. Zdanie i poglądy mężczyzn na nasz temat obracajcie w żart albo miejcie w głębokim poważaniu. Same powinnyście znać swoją wartość i żadna, nawet największa obelga czy stereotyp nie powinny stawać Wam na drodze do samo spełniania się w realizacji Waszych pragnień i celów.

 

A i Panowie- na Waszym miejscu starałabym się mieć kobiety po swojej stronie. Nie zdajecie sobie nawet sprawy, jak słodko można sobie żyć mając Panie jako swoje sojuszniczki. Naprawdę można mieć z tego wiele korzyści.

 

 

Temat tl:dr:

Dawać coraz więcej praw, zostawić przywileje. Tego chcą kobie... tfu, samice. Na status kobiety trzeba sobie zaslużyć.

 

 

dlaczego kobieta, która lubi seks, ma być od razu piętnowana? Ja tego nigdy nie zrozumiem, dlaczego takie szykany wychodzą z ust młodych mężczyzn właśnie, którzy z racji swojego wieku i buzujących hormonów powinni być entuzjastycznie nastawieni do dziewczyny lubiącej seks

 

Może też dlatego, że niektórzy ewoluowali i poza seksem zależy im na czymś innym? Ja wiem, że zachodnie społeczeństwo teraz traktuje seks niemalże jak oddychanie i picie Coli i dochodzi to do nas. Gdzieś powoli zatraca się słowo miłość, wierność, jest tylko chęć zaspokajania swoich samolubnych potrzeb. I działa to w obie strony.

 

@edit

Jako, że biali rycerze lubią wyszukiwać obrazy tam gdzie ich nie ma to użyję lepszego porównania. Też jestem entuzjastycznie nastawiony, jeśli ktoś dobrze gra w mojej drużynie. Kiedy jednak "dobrze gra" w drużynie przeciwnej i czesto zmienia fronty jak mu wygodnie (znaczy, że mnie również kiedyś zdradzi) to już tak kolorowo nie jest. Mam nadzieję, że teraz męskie feministyczne umysły mogą odetchnąć.

@edit2

Matko jedyna, napisałem "zdradzić"?! Przepraszam za moje wrodzone okrucieństwo i nienawiść. Oczywiście chodziło mi o "sprawdzenie innej drużyny" oraz "przeżycie przygody i przełamania nudy w zespole".

 

 

obraza2.gif

 

Kronikarz


Użytkownik Aexalven Fendadra edytował ten post 15.06.2014 - 15:08

  • 6

#65

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dużo mówi się o rolach społecznych jak to kobiety są biedne bo muszą rodzić dzieci, bo zajmują się domem i że mają na to presję społeczną a ciekawe ile z nich wytrzymałoby taką presję społeczną że wszyscy oczekują od ciebie że musisz być silny, zaradny itd. i nie może ci nic nie wyjść w życiu bo inaczej wyjdziesz na ciotę, nieudacznika itd. a niepowodzenia kobiet traktuje się z większą wyrozumiałością a niektóre kobiety mogą specjalnie grać takie niezaradne i zagubione owieczki żeby osiągnąć jakieś swoje cele. Oczywiście nie narzekam na to i chciałbym jak najlepiej sprostać swojej roli tylko chce pokazać że tak naprawdę w naszej cywilizacji łacińskiej nie ma ogólnie żadnej uciśnionej płci bo i mężczyźni i kobiety mają swoje przywileje jak i społeczne oczekiwania ze względu na swoją płeć. To wariaci od budowania "nowego wspaniałego świata" którzy nie spoczną dopóki świat to nie będzie globalne społeczeństwo brązowych hermafrodyt (brązowych od wymieszania ras) tworzą sztuczną wojnę płci niszcząc to co jest najpiękniejsze czyli to jak mężczyźni i kobiety potrafią się uzupełniać.

 

Swoją drogą Aidil pięknie wyszło wspomnienie o naszym kraju wcześniej pisząc o zbiorowych gwałtach w Indiach czy na Bliskim Wschodzie. Nazwa tematu "okrucieństwo i nienawiść wobec kobiet" a dyskusja o rolach społecznych w naszej cywilizacji zamiast o tamtych ciapackich klimatach...

 

 

 

Piszesz o społecznych oczekiwaniach wobec obu płci i roli jaką ma lub powinny pełnić. Piszesz też o przywilejach danej płci. O mężczyznach, którzy muszą znosić presję i o kobietach które mają lepiej, lżej niż mężczyzna. No cóż chyba chcesz podyskutować o gender, o kulturowej presji, iż mężczyzna musi to a kobieta

tamto mimo, że wszyscy chcieliby inaczej.

 

Problem nienawiści do kobiet wynika z prostej reakcji powstałej z powodu wymagań kulturowych stawianych im przez mężczyzn.

Mężczyźni w swoim zadufaniu stworzyli mit mężczyzny silnego, zaradnego, super samca i niestety często okazują się bezradnymi wobec wyzwań życiowych,a od problemów uciekają w upojenie alkoholowe. Z jednej strony w mężczyźni w swoim gronie dyskutują o kobietach i oczekiwaniach jakie mają wobec nich kobiety, a które ich przytłaczają z natomiast drugiej strony marzą o starych dobrych czasach, kiedy to kobiety były ulegle

i usługujące panu mężowi jak zwyczaj i Bóg kazał.  

Odreagowują problem społecznie wyzwalających się kobiet tworząc im religijno kulturowe ograniczenia czego szczytem jest odmowa aborcji przez lekarza kobiecie, noszącej w łonie zdeformowane i niemogące po urodzeniu żyć dziecko. Ten sam lekarz prof zresztą odmówił też zgody na badania prenatalne innej kobiecie, która już kilka razy poroniła, pytając czy mąż wie o tym, że ona chce takiego badania. Następnie odmówił twierdząc, ze będzie pewnie chciała aborcji jak się dowie, ze płód jest niesprawny. Tak, że mamy prof proroka. To jest właśnie okrucieństwo. Mam władzę i pokarzę tym kobietą ich miejsce.

 

Coraz częściej w rozmowach towarzyskich i na forach internetowych przewijają się ze strony mężczyzn nienawistne słowa wobec kobiet. Gdybyście w islamie tak się zachowały, lub miały takie wymagania, albo jakoś się tam ubrały to by was tam spotkało wszystko co najgorsze, miały byście za swoje.

Ciekawe czy kobieta ma się zacząć bać czy być wdzięczna, że jeszcze nas nie linczuje się.


Użytkownik Aidil edytował ten post 15.06.2014 - 15:50

  • -1



#66

Moltenlair.
  • Postów: 423
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

A może ta "nienawiść" wynika z tego, że ostatnimi czasy płeć "piękna" wpada w jakieś histerie i wyszukuje problemów tam gdzie ich nie ma? Skoro teraz dowiaduję się, że sprawa lekarza, który odmówił aborcji to tylko dlatego, że jest mężczyzną i nie ma to żadnego wątku religijnego. Łudzę się, że autorka powyższego wpisu w analogicznej sytuacji gdyby profesorem była kobieta nazwałaby przypadek "nienawiścią kobiety do kobiet".

Czemu mam wrażenie, że powyższe "traumatyczne przeżycia" jakie opisuje Aidil to tylko, albo aż zmyślone historie jej podobnych osób z for internetowych o zabarwieniu feminazistowskim?


  • 3

#67

Padael.

    Tauri

  • Postów: 1017
  • Tematów: 73
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Aidil a czy osobiście spotykasz się na co dzień z przejawami nienawiści i okrucieństwa wobec siebie i innych kobiet w twoim otoczeniu?

Pytam z ciekawości.


Użytkownik Padael edytował ten post 15.06.2014 - 16:13

  • 0



#68

Krzys19911.
  • Postów: 345
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Odreagowują problem społecznie wyzwalających się kobiet tworząc im religijno kulturowe ograniczenia czego szczytem jest odmowa aborcji przez lekarza kobiecie, noszącej w łonie zdeformowane i niemogące po urodzeniu żyć dziecko. Ten sam lekarz prof zresztą odmówił też zgody na badania prenatalne innej kobiecie, która już kilka razy poroniła, pytając czy mąż wie o tym, że ona chce takiego badania. Następnie odmówił twierdząc, ze będzie pewnie chciała aborcji jak się dowie, ze płód jest niesprawny. Tak, że mamy prof proroka. To jest właśnie okrucieństwo. Mam władzę i pokarzę tym kobietą ich miejsce.

 

Tak, z pewnością odmowa wykonania aborcji jest przejawem samczej dominacji, a nie zwykłą, moralną niezgodą na zabicie drugiego człowieka :facepalm:

 

Uważam, że błędnie i zdecydowanie zbyt często używasz określenia "nienawiść". Mężczyźni nie nienawidzą kobiet, bo to byłoby sprzeczne z ich naturalnymi predyspozycjami. Mężczyźni pożądają kobiety, chcą się nimi opiekować i stąd może wynikać chęć dominacji nad nimi. Z chęci opieki, a nie z nienawiści. Feministki przez takie właśnie podejście traktowania mężczyzn jak wrogów, tworzą sztuczny konflikt i wmawiają nam, że istnieje jakaś wojna kobiet z mężczyznami. Podczas gdy jesteśmy częścią tego samego gatunku, uzupełniamy się i każdy chce dla drugiej strony jak najlepiej. Kobiety powinny edukować mężczyzn w kwestii równouprawnienia, a nie toczyć z nimi wojnę.


  • 1

#69

Padael.

    Tauri

  • Postów: 1017
  • Tematów: 73
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jest też możliwość, że na podstawie negatywnych doświadczeń w relacjach czysto emocjonalnych ktoś przelewa to na ogół. Mężczyzna po zawodzie miłosnym mówi, że wszystkie kobiety są złe a kobieta odrzucona, że faceci to świnie i póki odbywa się to wyłącznie w warstwie słownej to można to zaakceptować ale jeśli przenosi się na realne życie to może czas odwiedzić psychologa i to niezależnie od płci.

Napiszę truizm, szacunek należy się niezależnie od płci.


  • 0



#70

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A może ta "nienawiść" wynika z tego, że ostatnimi czasy płeć "piękna" wpada w jakieś histerie i wyszukuje problemów tam gdzie ich nie ma? Skoro teraz dowiaduję się, że sprawa lekarza, który odmówił aborcji to tylko dlatego, że jest mężczyzną i nie ma to żadnego wątku religijnego. Łudzę się, że autorka powyższego wpisu w analogicznej sytuacji gdyby profesorem była kobieta nazwałaby przypadek "nienawiścią kobiety do kobiet".

Czemu mam wrażenie, że powyższe "traumatyczne przeżycia" jakie opisuje Aidil to tylko, albo aż zmyślone historie jej podobnych osób z for internetowych o zabarwieniu feminazistowskim?

 

 

 

Przeczytaj i zastanów się nad tym co piszesz!

 

http://natemat.pl/10...slug-ginekologa


  • -1



#71

Moltenlair.
  • Postów: 423
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

No tak, innego źródła się spodziewać nie mogłem. Feministki i skrajna lewica nauczyły mnie jednego, z wami się nie rozmawia, bo zawsze będziecie chcieli zrobić z siebie ofiary, zatem umywam ręcę i na twoje wpisy raczej nie zamierzam odpowiadać.

 

 

W takim razie proszę o upomnienie osoby nade mną, ja tylko odpowiedziałem na zarzut autorki. Jeśli moja odpowiedź nie ma związku z tematem to tym bardziej zarzut na górze i zamieszczony link. Jednak widzę, że ta część wypowiedzi została wyedytowana, więc nie rozumiem, częmu nie został skasowany mój caly post tylko pozostał ochłap. Albo moja edycja się nie zapisała, w co wątpię.

 

3.2 Pisz na temat wątku, w którym się wypowiadasz. Jeśli nie masz nic konkretnego do napisania to nie pisz wcale.

offtop.gif

 

Blitz Wolf


Użytkownik Aexalven Fendadra edytował ten post 15.06.2014 - 17:23

  • 3

#72

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Odreagowują problem społecznie wyzwalających się kobiet tworząc im religijno kulturowe ograniczenia czego szczytem jest odmowa aborcji przez lekarza kobiecie, noszącej w łonie zdeformowane i niemogące po urodzeniu żyć dziecko. Ten sam lekarz prof zresztą odmówił też zgody na badania prenatalne innej kobiecie, która już kilka razy poroniła, pytając czy mąż wie o tym, że ona chce takiego badania. Następnie odmówił twierdząc, ze będzie pewnie chciała aborcji jak się dowie, ze płód jest niesprawny. Tak, że mamy prof proroka. To jest właśnie okrucieństwo. Mam władzę i pokarzę tym kobietą ich miejsce.

 

Tak, z pewnością odmowa wykonania aborcji jest przejawem samczej dominacji, a nie zwykłą, moralną niezgodą na zabicie drugiego człowieka <facepalm>

 

Uważam, że błędnie i zdecydowanie zbyt często używasz określenia "nienawiść". Mężczyźni nie nienawidzą kobiet, bo to byłoby sprzeczne z ich naturalnymi predyspozycjami. Mężczyźni pożądają kobiety, chcą się nimi opiekować i stąd może wynikać chęć dominacji nad nimi. Z chęci opieki, a nie z nienawiści. Feministki przez takie właśnie podejście traktowania mężczyzn jak wrogów, tworzą sztuczny konflikt i wmawiają nam, że istnieje jakaś wojna kobiet z mężczyznami. Podczas gdy jesteśmy częścią tego samego gatunku, uzupełniamy się i każdy chce dla drugiej strony jak najlepiej. Kobiety powinny edukować mężczyzn w kwestii równouprawnienia, a nie toczyć z nimi wojnę.

 

 

 

Właśnie w celu edukacji powstał ten temat.

A Ty może jesteś mężczyzną dobrej woli więc na pewno wiesz że feminizm to sprawa XX wieku. To jaki status społeczny mają kobiety obecnie musiały sobie wywalczyć. Wcześniej kobiety nie miały praw wyborczych i politycznych, nie mogły się uczyć nie mówiąc już o podjęciu studiów.  

Z woli prawa musiały być podporządkowane i posłuszne mężowi. Obowiązywała ustawa celibatowa niemal do II wojny światowej a zwykłymi słowami nauczycielka nie mogła mieć męża.


Użytkownik Aidil edytował ten post 15.06.2014 - 17:30

  • 0



#73

Moltenlair.
  • Postów: 423
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

To skoro ta niebywała opresja kobiet to fakty sprzed stu lat to czemu obecni mężczyźni sa atakowani i wyzywani od nienawistników?


  • 1

#74

Kuruša.
  • Postów: 632
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@Aidil

 

Twoje wywody na temat Bogini Matki są dość buńczuczne ponieważ mówisz z pewnością o czasach z których mamy tylko malutkie figurki. W zaawansowanym społeczeństwie tylko i wyłącznie na minojskiej Krecie rozwinął się wysoce wyrafinowany kultu głównego bóstwa kobiecego. Jeżeli weźmiemy pod uwagę inne bóstwa kobiece, takie jak Asztarte czy Kybele, to kazały one urządzać orgie i prowadzić tzw. prostytucję sakralną, więc nie wiem do czego pijesz, kiedy mówisz, że chrześcijaństwo ograniczyło rolę kobiety do maszynki do rodzenia dzieci, bo takimi maszynkami do seksu i robienia dzieci były wcześniej. Powtarzam to, co już Ci kiedyś pisałem- chrześcijaństwo de facto podwyższyło rolę społeczną kobiety, bo wcześniej ojciec rodziny w Rzymie mógł sobie wstać lewą nogą, oskarżyć o to swoją żonę i córkę i spalić na stosie.

 

I jeżeli powołujesz się na figurki tzw. Wenus, to możesz się sporo przeliczysz, bo niektórzy interpretują te figurki jako autoportrety:

 

864925,443496,9.jpg

Wenus z Wilendorfu

 

Jak pewnie zauważysz, figurki takie nie mają twarzy(czyli czegoś, czego kobieta nie widzi), nieproporcjonalnie małe nogi(bo widzi je tylko jak siada) oraz uwypuklone piersi(bo widzi je cały czas). Tak więc teoria o tym, że pół Europy wyznawało religię bogini-matki jest dość słaba.

 

Inna kwestia- piszesz o tym, że Słowianki nie zostawały w namiotach. Masz rację, zostawały w chatkach i ziemiankach, po to, aby tkać, rozprawiać mięso, gotować, szyć, solić mięso i inne rzeczy. Mężczyzna pracował w polu, łowił ryby, zbierał owoce lub zajmował się kowalstwem, naprawiał narzędzia, zajmował się też dziećmi, wojną, rządzeniem osadą i innymi rzeczami. Tyle na ten temat.

 

 

Natomiast co ma to, że w XIX wieku kobiety miały utrudniony dostęp do studiów do dzisiejszej rzekomej nietolerancji? Nawet dostrzegam, że kobiety są wręcz zapraszane na uczelnie, więc kobieto- uspokój się. Powiedz mi: o co walczysz, co Twoim zdaniem będzie brakiem okrucieństwa, a co mamy aktualnie? Kiedy będziemy mieli równouprawnienie?


Użytkownik Kuruša edytował ten post 15.06.2014 - 17:30

  • 1

#75

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Z tą pozycją kobiet było w różnych kulturach dosyć różnie. W przedchrześcijańskiej Skandynawii kobieta mogła rozwieść się z mężem jeśli uchybił moralności - w jednej z sag żona daje mężowi ciasną koszulę z głębokim wcięciem, tak, że gdy ją założył było mu widać sutek jednej piersi. Poświadczenie tego przez trzech świadków wystarczyło, aby Thing dał jej rozwód, zachowując majątek. Z drugiej strony była to kultura zdecydowanie męska. Jeśli kuto kamienie runiczne na pamiątkę danej osoby, żona nie była wymieniana prawie nigdy, bo nie było potrzeby pamiętać o jej czynach.


  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych