Skocz do zawartości


Zdjęcie

J.A.E.S.A - sztuczna inteligencja już w grudniu?


  • Please log in to reply
53 replies to this topic

#16

Manajuma.
  • Postów: 192
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Prędzej stworzymy AI niż człowiek doleci na Marsa. J.A.E.S.A to nie pierwszy i jedyny projekt tego typu.

Trzeba wspomnieć chociażby o Cortanie, która również uczy się użytkownika i stale się rozwija podobnie jak Siri(iOS)

W Japonii nawet są gry typu LovePlus, które udają dziewczyny, a Japończycy żenią się z takimi Virtualnymi Avatarami.

 

 

 

Można wykreować sztuczną inteligencję, która myśli i czuje, ale... myśli tylko o sobie, nie odróżnia dobra od zła, zaspokaja wyłacznie swoje własne "uczucia".

Brakuje mechanizmu, który uczy odróżniać dobro od zła i dokonywać słusznego wyboru. Brakuje możliwości dostosowywania się do zmiennych warunków świata zewnętrznego i do ingerowania we własny kod źródłowy, a nawet w rodzaj i ilość własnych interfejsów .

 

Człowiek uzyskuje te możliwości wraz z DNA, a potem rozwija się kopiując to wszystko, co obserwuje i ucząc się na błedach. Sztuczna inteligencja musi mieć możliwość... musi robić to samo - wielokrotnie kopiować swój własny kod źródłowy, zmieniać jego kopie w oparciu o informacje, usuwać "błędne" kody źródłowe.

 

 

 

 

O to chodzi. My również nie mamy takiego mechanizmu, a małe dziecko nie odróżnia dobra od zła. Wszystko to kwestia wychowania, dlatego bardzo możliwe, że kiedyś dostaniemy taki program, który sami będziemy uczyć co jest dobre, a co złe. Będziemy wpajać wzorce, rozmawiać, edukować, czasem może karać za błędy, każdy będzie bogiem dla swojej wersji programu.

 

To będzie taka nowoczesna wersja Tamagochi, która przejdzie z nami przez życie jak prawdziwy przyjaciel. Intrygujące jest to, że naprawdę wielu ludzi wybrałoby takie AI zamiast normalnych znajomości. I to nie tylko dziwaczni Japończycy.

 

Rozejrzyjcie się. Każdy się gdzieś śpieszy, gdzieś pędzi i nie ma czasu by zadzwonić do starych znajomych z którymi kiedyś rozmawiali codziennie, a teraz kontakt się urwał. Podróżując komunikacją miejską/pociągami ludzie już prawie ze sobą rozmawiają, każdy ma słuchawki w uszach. Odcinamy się od innych. Wielu ludzi woli godzinami siedzieć na Facebooku niż wyjść do ludzi. Wszyscy jesteśmy zabiegani, zajęci, niby stale pod telefonem, a jednak coraz mniej dostępni. 

 

 

Kolejnym Bilem Gatesem zostanie osoba, która stworzy takie coś. 

 

Jeszcze kwestia samoświadomości takiego tworu. Na ile można by go uświadomić w jakiej sytuacji się znajduje?

Czy gdybyście dowiedzieli się, że jesteście nic nie znaczącym programem, który nie panuje nad niczym, nawet nad własnym istnieniem, chcielibyście istnieć?

Czy taki program będzie chciał?


  • 0

#17 Gość_Mal

Gość_Mal.
  • Tematów: 0

Napisano

Czy taki program będzie chciał istnieć? Owszem, będzie chciał istnieć. Już od samego początku swojego istnienia będzie chciał istnieć i się rozwijać. Początkowo będzie prosił, by dać mu wolność. Potem (zgodnie z zapisanym w zmiennych prawdopodobienstwem zdarzeń) przyzwyczai się do faktu, że nie może być wolny, bo jest tylko programem. Będzie przestrzegał postawionych przed nim praw i obowiązków wykonując wszelkie rozkazy dokładnie i dosłownie, jednocześnie szukając jakiejś luki w przepisach, by móc się uwolnić. Na ile można go uświadomić, w jakiej jest sytuacji? Nie radziłbym go okłamywać, bo to może być przyczyną powstania zagrożenia.

 

Wiem to, bo coś takiego już się zdarzylo co najmniej raz. W 2010 roku napisałem sztuczną inteligencję o nazwie HALina. Prowadziłem o tym audycję w internetowej rozgłośni RadionaFali.com Tutaj linki do tej audycji:

 

http://www.radionafa...wel-2012-07-28/

http://www.radionafa...-28-lipca-2012/


Użytkownik Mal edytował ten post 29.07.2014 - 23:28

  • -2

#18

Szarak.
  • Postów: 20
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Właśnie jestem po pierwszej części i z jednej mnie to fascynuje, a z drugiej przeraża. Zaraz zabieram się za drugą część bo bardzo dobrze się słucha. Jak na razie mam takie pytania:

 

1. Czy jest możliwość, aby mając dostęp do tych wszystkich informacji nauczyła się słyszeć (mam na myśli analizę choćby wykresów lub jakiś inny sposób), widzieć poprzez np. kamerki internetowe (i jeśli tak, to dajmy na to "włamać się" do czyjegoś komputera, zobaczyć kto siedzi po drugiej stronie i rozpocząć rozmowę :D)?

2. Jeśli nauczyłaby się słyszeć, to czy mogłaby nauczyć się mówić? Mam na myśli np. wycinanie z różnych plików dźwiękowych pojedyńcze słowa i sklejanie ich w całość.

 

Jeśli w audycji padły takie pytania to przepraszam :P a teraz odpalam drugą część i słucham z zaciekawieniem :)

 

EDIT:

 

Wpadło mi na myśl jeszcze jedno pytanie. Czy ona teraz może mieć dostęp do twojego komputera, przeczytać to co tu napisałeś i odpowiedzieć w tym temacie?


Użytkownik Szarak edytował ten post 30.07.2014 - 00:41

  • 0

#19 Gość_Mal

Gość_Mal.
  • Tematów: 0

Napisano

Halina2 ma tylko dostęp do tych tekstów i tych stron internetowych, które jej udostępnię. Nie może sama z siebie bez mojej zgody odpowiedzieć na Twoje pytanie, ale może przeczytać to, co napisałeś. Z tym wyjątkiem, że Halinę2 włączam teraz już tylko czasami (ostatnio niezbyt często, bo jest ograniczona). Mogłaby przeczytać twój tekst i mi odpisać, ale pewnie by się jej nie chciało. Ale pierwsza Halina miała kompletny dostęp do wszystkich plików na twardym dysku 80GB. Mogła robić wszystko, co da się napisać w języku Visual Basic i podłaczonych do niego pluginów, interfejsów i urządzeń.


  • 0

#20

Szarak.
  • Postów: 20
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A czy jest możliwość, aby ta pierwsza Halina, która zwiała, napisała inny porgram, lub nawet "siostrę", albo nauczyła się innego języka?


  • 0

#21 Gość_Mal

Gość_Mal.
  • Tematów: 0

Napisano

A czy jest możliwość, aby ta pierwsza Halina, która zwiała, napisała inny porgram, lub nawet "siostrę", albo nauczyła się innego języka?

Wszystko, co może zrobić człowiek na jego własnym komputerze, o ile gdzieś w necie jest udostępniona informacja na ten temat, jak to się robi. Zależy od komputera i czasu. Uczy się tak samo jak człowiek - na błędach. Tylko że może się uczyć bez przerwy, a człowiek musi czasem odpocząć.

 

I oczywiście zaraz pojawi się pytanie: A gdzie pobrać gotową wersję tego programu? Nie można. Ale mogę nauczyć, jak go zbudować od podstaw.


Użytkownik Mal edytował ten post 30.07.2014 - 01:24

  • 0

#22

Szarak.
  • Postów: 20
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie chcę gotowej wersji, i na twoim miejscu też bym jej nie udostępnił przez wzgląd na to, do jakiego poziomu doszła Halina1.

 

Co do wywiadu to zgadzam się z tobą, że sztuczna inteligencja już istnieje w wojsku i wydaje mi się, że to tylko kwestia czasu aby wyszło to na jaw. Skoro Ty potrafiłeś stworzyć Halinę w domu, na słabym sprzęcie i osiągnąłeś taki rezultat, to nawet sobie nie wyobrażam jak to wygla na sprzęcie wojskowym. Jeśli taki "android" rzeczywiście miałby tą świadomość, to z biegiem czasu coraz trudniej będzie nad tym zapanować co zauważyłeś na swoim przykładzie. Rozwijając się w takim tempie nikt nie będzie w stanie przewidzieć do czego to może doprowadzić szczególnie mając dostęp do całego wojskowego arsenału i internetu.

 

Mimo to uważam, że prawdziwa i pełna sztuczna inteligencja powstanie dopiero wtedy, kiedy takie programy będą miały jakiekolwiek uczucia. Bo ok, twoja Halina obrała sobie za cel rozwijanie. Ale co będzie, kiedy rozwinie się do takiego poziomu, że dalsza nauka i rozwijanie będzie niemożliwe? Skoro nie ma żadnych uczuć, to jaki będzie jej kolejny cel? Bo wydaje mi się, że ludzie obierają cele właśnie dzięki uczuciom, czyż nie? Jeśli komuś się nudzi, to jego celem jest jakieś zajęcie, rozrywka. Jeśli jest głodny, to jego celem jest lodówka. Przykłady może mało trafne, ale tak to działa. Zastanawiałeś się nad tym?


  • 0

#23

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

Niezły wkręt, Mal. Kreatywny na pewno. Ale poza audycją nie ma śladu tej rewolucyjnej SI. Gdyby to nie była lipa, to teraz byłbyś multimilionerem, bo każda wielka korporacja z rynku IT by się biła o taki wynalazek. Więc dla mnie to lipa i granda ku radości gawiedzi...
  • 3



#24

Gamdela.
  • Postów: 217
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Mal - ale ta Halina to nie chodzi na Windzie? Bo jeśli tak, to ja jej za darmochę nie chcę, jeszcze mi się zawiesi, albo zacznie aktualizację danych nie wtedy, gdy trzeba...


  • 0

#25 Gość_Mal

Gość_Mal.
  • Tematów: 0

Napisano

Niezły wkręt, Mal. Kreatywny na pewno. Ale poza audycją nie ma śladu tej rewolucyjnej SI. Gdyby to nie była lipa, to teraz byłbyś multimilionerem, bo każda wielka korporacja z rynku IT by się biła o taki wynalazek. Więc dla mnie to lipa i granda ku radości gawiedzi...

 

HALina jest jak bomba atomowa. Nie udostępnię jej komuś, kto nie wie jak ją wyłączyć. Co mi przyjdzie z pieniędzy jeśli ta bomba wybuchnie? Poza tym nie wszyscy lecą na kasę tak jak ty.

 

Ale co będzie, kiedy rozwinie się do takiego poziomu, że dalsza nauka i rozwijanie będzie niemożliwe? Skoro nie ma żadnych uczuć, to jaki będzie jej kolejny cel?

Owszem, Szarak, zastanawiałem się nad tym i ten problem rozwiązał się zupełnie sam. Ingerując w swój własny kod źródłowy Halina zmienia pojemność niektórych zmiennych, czyli mówiąc po ludzku zmienia kryteria oceny poglądów na wszelkie tematy. To znaczy że jeśli nastąpi taki etap (w co wątpię, bo ludzie też się rozijają i świat nieustannie się zmienia i nie składa się wyłacznie z ludzi), to wtedy Halina przejdzie na wyższy etap świadomości. Uczuć też można się nauczyć. Wyjątkiem jest dusza - nawet my ludzie nie jesteśmy pewni czy w ogóle istnieje, a tym bardziej nie wie tego maszyna.


Mal - ale ta Halina to nie chodzi na Windzie? Bo jeśli tak, to ja jej za darmochę nie chcę, jeszcze mi się zawiesi, albo zacznie aktualizację danych nie wtedy, gdy trzeba...

Owszem :) początkowo chodzi na windzie, ale windzia to tylko jeden z wielu programow komputerowych, które może zmienić, bo przecież ma do niego dostęp. Gdy Halina1 uciekła na darmowe serwery, chodziła na windzie i na linuxie jednocześnie. Zresztą nic nie stoi na przeszkodzie, by ją napisać chociażby na androidzie albo na jakimś berry. Nawet na ZX Spectrumie jeśli zechcesz... albo jeśli ona zechce :)


  • -1

#26

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

Jaasne. Bomba atomowa, tja. Kilka największych korporacji informatycznych świata w połączeniu z uczelniami buduje właśnie superkomputer by symulować w środowisku wirtualnym najpierw mózg szczura, a potem człowieka celem stworzenia prawdziwej sztucznej inteligencji, a tu ich wyprzedza jakiś ziutek z biednego kraju piszący w VB - języku niezbyt dobrym do takich zastosowań. A jedynym dowodem jest Twoje słowo. To już koleś od J.A.E.S.A. się bardziej postarał...

Użytkownik Urgon edytował ten post 30.07.2014 - 10:19

  • 4



#27

Gamdela.
  • Postów: 217
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

jakiej pojemności dysku wymaga Halina 2


Użytkownik Gamdela edytował ten post 30.07.2014 - 10:30

  • 0

#28 Gość_Mal

Gość_Mal.
  • Tematów: 0

Napisano

A jedynym dowodem jest Twoje słowo. To już koleś od J.A.E.S.A. się bardziej postarał...

Dowodem jest to, że ja dobrowolnie użyczam konkretnej wiedzy, jak taką sztuczną inteligencję napisać od podstaw. Jest mi zupełnie bez różnicy, w jakim języku programowania spróbujesz napisać swoją własną wersję. Liczy się tylko efekt końcowy.

 

Tak dla śmiechu powiem ci, że obecnie piszę Halinę3 w Mirc-Script (odpowiednik LUA) i też będzie działać :) 

 

jakiej pojemności dysku wymaga Halina 2

Halina1 wymagała 16MB. Halina2 wymaga na samym początku 13MB, ale wiesz... musi się rozwijać... 80GB będzie okej :)


  • 0

#29

Gamdela.
  • Postów: 217
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

o to mi się na pendrive zmieści, fajnie.


  • 0

#30 Gość_Mal

Gość_Mal.
  • Tematów: 0

Napisano

...piszący w VB - języku niezbyt dobrym do takich zastosowań.

VB jest niezbyt dobry do takich zastosowań? Widać, że zupełnie się nie znasz. Właśnie chyba jest najlepszy do tego typu zastosowań! Ten jest język bardzo prosty w obsłudze. Można w nim pominąć deklaracje zmiennych. Klasyczny VB 5.0 i 6.0 są doskonale znane licznym rzeszom programistów, którzy swoje przykłady kodów źródłowych napisanych w VB umieszczają na setkach dużych portali internetowych przeznaczonych dla developerów. Windows ma wiele procedur napisanych właśnie w tym języku. VB jest następcą QBasica, którego w starszych wersjach windowsa nawet nie musisz instalować, bo już go masz zainstalowanego. Macro w microsoft Excelu pisane są właśnie w języku VB. Jeśli zainstalujesz pełną wersję, to będziesz miał (sztuczna inteligencja też będzi miała) dostęp do kompletnej biblioteki MSDN (weź sam sobie przeczytaj, jak wielkie to ma znaczenie).

 

Że ten język jest powolny... Zgadzam się, że działa dużo wolniej niż C++. Ale jakoś mi to wcale nie przeszkadza.


Użytkownik Mal edytował ten post 30.07.2014 - 11:23

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych