@ Daniel
Rozsadna osoba zada sobie pytanie: Czy te zmiany w zbozu spowodowali kosmici czy natura lub czlowiek za pomoca METODY KTOREJ NIE ZNAMY, ktorej nie jestesmy pewni? Co jest bardziej prawdopodobne? Dawniej tez nie znano natury wielu zjawisk i brano je za dzielo bogow. Widze ze prezentujesz podobne podejscie.
Ciagle podajesz te przypalenia, wygiecia itp. jako dowod na dzialanie kosmitow mimo ze w tamtym temacie, w ktorym uczestniczyles podano Ci racjonalne wyjasnienia. Widze ze sie do nich nie odniosles. Moze teraz to zrobisz?
"Często, w celu wykluczenia ich ludzkiego pochodzenia, poszukuje się na roślinach ślady mogące wskazywać na działanie jakiejś bliżej nieokreślonej energii. Na podstawie tychże śladów stawiane są różnego rodzaju hipotezy na temat pochodzenia piktogramów.
Najczęściej poszukiwanymi cechami roślin są wygięte węzły (kolanka) łodyg, występujące w nich otwory, zaczernienia (nazywane „nadpaleniami”) łodyg oraz inne deformacje. Jednak w zdecydowanej większości przypadków natura tych zmian jest niewłaściwie interpretowana. Jest to spowodowane brakiem wiedzy z zakresu biologii, fitopatologii itp. osób zajmujących się agroformacjami. Znajdywane uszkodzenia oraz zaczernienia są powszechnie spotykane na polach, ku utrapieniu rolników, którzy w celu ich wyeliminowania muszą stosować środki ochrony roślin.
Najczęstszą przyczyną takich pomyłek są choroby grzybowe zbóż.
Obok chorób grzybowych podobne zmiany roślin są spowodowane uszkodzeniami mechanicznymi. Za część z nich odpowiadają żerujące na polach zwierzęta, np. gryzonie, zające, sarny.Uszkadzają one roślinę lub zjadają pozostawiając niewielką jej część. W miejscu uszkodzenia z łodygi wyciekają soki, na których rozwijają się grzyby (najczęściej z rodzin Alternaria i Cladosporium). Ich czarna barwa do złudzenia przypomina zwęglenie na skutek działania wysokiej temperatury. Takie „zwęglone” rośliny znalezione w piktogramie widoczne są w górnej części fotografii 6. Oprócz ssaków rośliny atakowane są także przez owady. Podobnie jak w poprzednim przypadku w miejscu uszkodzenia roślina zostaje porażona przez grzyby. W tym wypadku „zwęglenie” występuje na dużo mniejszej powierzchni
Na roślinach spotkać można także wiele deformacji i zniekształceń, których pochodzenia nie da się jednoznacznie wyjaśnić (prawy dolny narożnik fotografii 6). Najczęściej odpowiadają za nie rozwijające się w łodygach larwy owadów, ale powstają także w inny, przypadkowy sposób. Powstają one w sposób naturalny i są spotykane na wszystkich polach.
Podczas oględzin piktogramu bardzo często szczególną uwagę poświęca się poszukiwaniom wygiętych węzłów (kolanek) łodyg (fot.7). Także i ich pochodzenie nie musi wiązać się z działaniem niezwykłych energii. Jedną z przyczyn ich powstawania jest skiełkowanie rośliny w bocznej części bruzdy lub grudki ziemi (rys. 8 ). Wtedy roślina taka, na skutek grawitropii i fototropii dodatniej (wzrostu w kierunku pionowym oraz w kierunku źródła światła), zmienia swój kierunek wzrostu. W ten sposób powstaje wygięcie węzła, najczęściej pierwszego od powierzchni ziemi. Drugą z przyczyn może być pionowy wzrost po wcześniejszym polegnięciu, np. na skutek porażenia rośliny przez łamliwość zboża, siły mechanicznej (przydepnięcie przez zwierzę, przygniecenie przez maszyny podczas zabiegów agrotechnicznych, wiatru itp.) lub nadmiernego ciężaru kłosa (rys 9). W tym przypadku zostaje wygięte dowolne kolanko, najczęściej 2-4 od dołu. Trzecią z możliwych przyczyn jest ograniczenie wzrostu rośliny od góry przez wyższą, bardziej sztywną roślinę (rys. 10). Nie mając możliwości wzrostu ku górze źdźbło rośliny kieruje się w bok, powodując wygięcie węzła, najczęściej jednego z górnych węzłów. Poprzez wymienione powyżej sposoby wygięcie kolanka może mieć od kilkunastu do nawet ponad stu stopni.
Z powyższego wynika, że większość zmian uznawanych za występujące w piktogramach powszechnie występuje na polach wszystkich rolników i nie mają związku z powstałymi piktogramami."
zrodlo: Wylatowo.pl
"Pamiętam taki opis kręgów które powstały na Śląsku - pozjeżdżali się różni badacze i stwierdzili, że w kręgach igła kompasu ulega wyraźnemu odchyleniu, a to już anomalia. Ale ktoś inny zauważył że 20 metrów dalej jest linia wysokiego napięcia, więc to nie dowód. Za parę dni przyjechał kolejny badacz, i stwierdził, że niektóre kolanka źdźbeł w kręgu są przyczernione, jakby nadpalone. Ale potem obszedł okolicę i znalazł takie same poza kręgiem i na innych polach, i to już nie stykało."
No i wazne pytanie o jakosc i wiarygodnosc badan anomalii w kregach, bo ponizsze przyklady wskazuja ze sa watpliwe:
"Badano próbki roślin z kręgów, metodami "Farmakopei dla homeopatów" przy pomocy esencji spagirycznych? I to ma być naukowe badanie?"
"W roku 2005 Francesco Grassi, Claudio Cocheo i Paolo Russo z włoskiej organizacji sceptyków CICAP opublikowali krytyczny komentarz do artykułu Hasselhoffa z 2001 roku i w sposób pośredni także do wcześniejszych prac Levengooda z BLT Research. Pełną wersję raportu można znaleźć na stronie
http://www.cicap.org...59-170_2005.pdf Konkluzją opracowania jest to, że teoria o udziale promieniowania elektromagnetycznego w procesie tworzenia kręgów zbożowych nie jest wsparta należytymi dowodami. Autorzy wskazują na takie uchybienia jak:
niewystarczająca ilość danych wejściowych (próbki pobierano ze zbyt małej ilości miejsc),
niekonsekwencja w ustalaniu tego co jest próbką kontrolną,
pomijanie w obliczeniach danych, które nie pasowały do z góry założonej tezy,
nie uwzględnianie w modelu istotnych czynników (np. błędnie przyjęto, że rośliny są całkowicie transparentne wobec promieniowania),
ograniczone zastosowanie modelu (tylko dla okręgów, podczas gdy większość kręgów zbożowych składa się także z innych elementów - np. Ścieżek).
Krytyczne uwagi włoskich sceptyków zostały wysłane do „Physiologia Plantarium” (miejsca publikacji artykułów Levengooda i Haselhoffa). Wydawca naukowego pisma całkowicie podzielił wątpliwości autorów."
Stwierdzasz tez:
"Nie ma możliwości, żeby powyższy piktogram nie przeciął się ze ścieżką, ale np jakby udowodniono, że powstał od tego małego kręgu na górze to jednak nie byłoby do niego dojścia. A nie ma dowodów na to, że nie mogło tak być."
Racja, nie ma. Ale nie ma tez dowodow ze nie powstal od drogi, wiec slaby to argument na dzielo kosmitow.
Pisales takze:
"bo nikt nie ma pewności, że tam w ogóle coś zakodowano. To ludzie sobie tak to zdefiniowali."
Twierdzisz ze te piktogramy to odpowiedz kosmitow na nasze wiadomosci wyslane w kosmos, a piszesz ze byc moze nic tam nie zakodowano. Czyli po prostu wyklepali sobie jakies nic nie znacze wzorki jako odpowiedz a to zdanie w Ascii: Beware of bearers... to zupelnie przypadkiem powstalo?
"Już samo miejsce wykonania piktogramu może zastanawiać jakim cudem nikt tam nikogo nie widział."
Widzisz, mozliwe ze tam nawet ktos kogos widzial. Nie wiemy kto (w sensie jacy ludzie, nie kosmici) robili te piktogramy. Czy dzialali w tajemnicy czy odbylo sie to za cicha wiedza pracownikow obserwatorium albo wlasciciela pola, a moze to nawet ich dzielo? Te scenariusze moga brzmiec malo prawdopodobnie, ale nie da sie ich wykluczyc. Poza tym autorzy mogli byc niezauwazeni. Krag zostal wykonany w pewym oddaleniu od terenu obserwatorium. Pole nie nalezy do niego wiec nikt sie tam nie zapuszcza i go nie pilnuje. Jak dla mnie to wlasnie lokalizacja kregu kolo radioteleskopu swiadczy,ze jest to dzielo "zartownisiow".
Takie samo zdanie mam na temat Alien face. Ten tekst "Beware of bearers.." jest tak ogolnikowy i nic nie wnoszacy, ze to musi byc dzielo ludzi. Kosmici, skoro juz fatyguja sie stworzyc swoj wizerunek i wiadomosc w polu, przekazaliby chyba jakies bardziej wartosciowe i przydatne informacje. No ale piszesz ze nie znamy ich natury, ze moga robic sobie jaja z ludzi. Jak dla mnie to jaja robia sobie circlemakers ze zwolennikow ufo.