27 odpowiedzi w tym temacie

[tybysh]

Czy tylko ja mam skojarzenia z filmem "Lalkarz"?

[xbezimiennyx]

Nie znam się na tym, ale patrząd na te dłonie wydaje mi się, że nawet geniusz nie sprostałby odwzorowaniu na takim poziomie lini papilarnych itd. jest to prawie niemożliwe poza tym chyba ie ma skóry tak bardzo odpowiadającej ludzkiej, a robota nad takim manekinem trwała by spokojnie kilka lat jęsli da się takie coś wykonać.

 

ale te szklane oczy psują efekt. 

Wydaje mi sie że tylko go dodają, szklane, puste oczy totalnie bez wyrazu wracasz wieczorem do domu nienaturalna twarz uśmiechniętego manekina jest specjalnie skierowana dziś w stronę przechodni zeby cieszyć oko turystów, mijasz sklep i spoglądasz kątem oka na manekina jego szklane oczy wydawały Ci się poruszać za Tobą. Robi Ci się gorąco spoglądasz jeszcze raz oczy znowu patrzą przed siebie. Zakładam że resztę nocy czułabyś się obserwowana i zaniepokojona

[Blitz Wölf]

xbezimiennyx:

Nie znam się na tym, ale patrząd na te dłonie wydaje mi się, że nawet geniusz nie sprostałby odwzorowaniu na takim poziomie lini papilarnych itd. jest to prawie niemożliwe poza tym chyba ie ma skóry tak bardzo odpowiadającej ludzkiej, a robota nad takim manekinem trwała by spokojnie kilka lat jęsli da się takie coś wykonać.

Widzę dwie możliwości: albo wykonali odlew rąk denatki zaraz po zgonie, albo zrobili ręce "normalnie", tylko rzeźbili bardzo cienką igłą.

[xbezimiennyx]

xbezimiennyx:

Nie znam się na tym, ale patrząd na te dłonie wydaje mi się, że nawet geniusz nie sprostałby odwzorowaniu na takim poziomie lini papilarnych itd. jest to prawie niemożliwe poza tym chyba ie ma skóry tak bardzo odpowiadającej ludzkiej, a robota nad takim manekinem trwała by spokojnie kilka lat jęsli da się takie coś wykonać.

Widzę dwie możliwości: albo wykonali odlew rąk denatki zaraz po zgonie, albo zrobili ręce "normalnie", tylko rzeźbili bardzo cienką igłą.

Może. Mówię że się nie znam Możliwe że zrobili to i stworzyli legendę aby przyciągnąć turystów, ale nie wydaje mi się aby dostarczało to klientów ;-;

Użytkownik xbezimiennyx edytował ten post 27.07.2014 - 18:05

[Aracz]

Nom, raczej klientów nie przyciąga. Raczej osób przechodzących obok sklepu, chcących zobaczyć, jak to wygląda, a później jak najszybciej się oddalić

No i na prawdę ładnie zrobiony manekin ( (͡° ͜ʖ ͡°) ). Ale już widziałem podobne, wzorowane na sławnych osobach. Twarze miały praktycznie identyczne, jak pierwowzór, ale niestety nie miałem okazji oglądać ich dłoni.

Użytkownik Aracz edytował ten post 30.07.2014 - 19:24

[Mirabelka]

Kurczę, wciągające to! To jest niemożliwe, albo prawie niemożliwe wykonać taką robotę, żeby odwzorować dłonie z liniami papilarnymi i każdym jednym porem na powierzchni dłoni! (czasem trzeba zatrzymać film na youtube żeby to zauważyć), sama dużo rysuję i maluję więc mniej-więcej orientuję się w temacie. Już z rysunkiem jest trudno, ale odlew? Od czego?...

[napfusion]

Nieprawdopodobne - dłonie jak prawdziwe...

[Wiśwer]

Idealna kobieta, nie marudzi, nie trzeba jej nic kupować, piękna i tylko sobie stoi, a nie wadzi w ogóle..

[giorgia1607]

Dlonie jak najbardziej realistyczne ale reszta nieee.... troche jak lalka z filmu Lars and real girl

[TheToxic]

Ona jest straszna, mam ciarki od samego patrzenia, żeby znaleźć więcej jej fotek weszłam w Google Grafika i aż mnie zmroziło, jej dłonie, takie brudne i naturalne jakby faktycznie były prawdziwe, a oczy? - ponoć są zwierciadłem duszy - są kwintesencją niepokoju. Jeśli mam się czegoś przestraszyć to własnie jej, jest w niej coś niepokojącego, coś co przykuwa uwagę, im dłużej na nią patrzę tym bardziej nie potrafię oderwać od niej wzroku jednocześnie czując coraz większy niepokój. 

 

Zostawiam plusa za ten wspaniały artykuł, że też DK go wygrzebała, uwielbiam takie legendy, ta historia jest bardziej prawdziwa, niż paranormalna wersalka (nie robić offtopu).

[Komarzyca]

Manekin naprawdę bardzo piękny, nietypowy trzeba przyznać jak nasze teraźniejsze lata, ale dłonie to istna magia.

Poza tym, stare wierzenia mówią że dłonie mówią dużo o człowieku, może twórca manekina dłoni, chciał dać jej troche

człowieczeństwa?

[Taper]

Ręce super, ale reszta manekiowata taka.

[TheToxic]

Na wystawie niewielkiego sklepu z sukniami i akcesoriami ślubnymi w Chihuahua w Meksyku stoi ubrany w suknię ślubną manekin. Już prawie dziewięćdziesiąt lat niepokojąco realistyczny manekin przyciąga do sklepu  La Popular rzesze turystów i klientów z całego świata. Blada skóra, pokryte żyłkami dłonie, zniszczone paznokcie – wszystko to sprawia, że wielu ludzi wierzy, iż jest to zachowane w idealnym stanie, zmumifikowane ciało kobiety.

 

 

Lalka zwana Pascualitą lub Chonitą pojawiła się po raz pierwszy w oknie sklepu ślubnego 25 marca 1930 roku.

Autentyczność wyglądu manekina natychmiast zaskoczyła przechodniów, nie mniej zszokowani byli pracownicy sklepu. Szybko też dostrzeżono uderzające podobieństwo między manekinem a zmarłą niedawno córką właściciela sklepu.

 

 

Legenda głosi, że Pascuala Esparza, właściciel sklepu, miał piękną córkę, która wyszła za mąż z miłości. W dniu zaślubin rozegrała się jednak tragedia, panna młoda została ukąszona przez pająka – jadowitą czarną wdowę i zmarła.

Wstrząśnięty stratą ukochanej córki Pascuala Esparza postanowił zachować jej ciało, by na zawsze już została szczęśliwą panną młodą. Po zmumifikowaniu umieścił ją w witrynie swojego sklepu. Wieść o przerażająco autentycznym manekinie rozeszła się po okolicy. Właściciel  zaprzeczał oskarżeniom, przekonując, atakujących go mieszkańców miasta, iż Pascualita jest precyzyjnie wykonaną lalką. Nikt mu jednak nie wierzył.

 

 

Z biegiem lat historia stała się jeszcze bardziej zawikłana i niesamowita, jak to zwykle bywa z plotkami. Wzbogaciły ją opowieści o rzekomych nocnych wizytach zakochanego w Pascualicie francuskiego magika, który ożywia lalkę, by tańczyć z nią całą noc. Krążą upiorne przekazy o tym, że manekin wodzi wzrokiem za klientami, a nawet zmienia pozycję, gdy nikt na niego nie patrzy.

 

    "Za każdym razem, gdy jestem w pobliżu Pascuality zaczynają mi się pocić ręce – mówi jeden z pracowników sklepu. - Jej dłonie są bardzo realistyczne, ma nawet żylaki w nogach! - Myślę, że jest prawdziwym człowiekiem”.

 

Wygląda na to, że Mario Gonzalez, obecny właściciel sklepu, celowo podtrzymuje legendę. Dwa razy w tygodniu zmienia ubranie Pascuality, zawsze na zapleczu, by nie zawstydzać skromnej dziewczyny. Mówi się, że tylko kilku najbardziej zaufanych pracowników ma prawo rozbierać i ubierać manekina. Jeden z pracowników, który widział lalkę nago, zaklina się, że nie jest to plastikowy manekin!

Niektórzy mieszkańcy i odwiedzający stawiają przed sklepem kwiaty. Są również tacy, którzy twierdzą, że La Pascualita stała się świętą, a u jej stóp zdarzają się cuda.

 

 

Mario Gonzalez cieszy sława Pascuality, która nieustannie przyciąga do jego sklepu tłumy ludzi. W oknie, w którym umieszczony jest manekin, widnieją dumne słowa: "Dom Pascuality".

Na pytanie, czy panna młoda naprawdę jest mumią, Gonzalez uśmiecha się tajemniczo i kręci głową. A jeśli to prawda? Wielu ludzi wierzy, że tak...

 

 

Zobaczcie poniższe nagranie, by przekonać się, jaka jest prawda:

 

 

źródło