Skocz do zawartości


Zdjęcie

A co jeśli po śmierci jest tak jak sobie to wyobrażamy?


  • Please log in to reply
80 replies to this topic

#16

Winchester.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zgadzam sie z conversem.

 

Na przyszłość:

3.8 Unikaj wypowiedzi zawierających wyłącznie lakoniczne potwierdzenie wpisu, na który odpowiadasz (np. zgadzam się, dzięki, ja też itp.).

/Connor


  • 0

#17

Wędrowiec.
  • Postów: 249
  • Tematów: 4
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

"w pewnym sensie smierci doswiadczamy caly czas

mam tu na mysli sen i nie chodzi mi oczywiscie o snienie lecz zwykly fizjologiczny stan snu

zasypiamy i po kilku godzinach budzimy sie mozna powiedziec ze przez te kilka godzin (o ile nie doswiadczylismy zadnych marzen sennych) "bylismy martwi" mielismy przerwe w zyciu

ja wlasnie tak sobie wyobrazam smierc z ta jednak roznica ze z tej smierci ostatecznej nigdy sie juz nie obudzimy"

 

 

To chyba dość dobry opis - ale z jedną istotną uwagą. Otóż śpiąc - zawsze śnimy, choć nie zawsze to pamiętamy...

 

Miałem kilka lat temu operację ze znieczuleniem całkowitym. Całość trwała kilka godzin, po wybudzeniu nastąpiła dziwna chwila - otóż czułem się jak po uderzeniu młotem w głowę. Kompletna niepamięć, zdziwienie gdzie jestem, nawet wręcz szok, że miałem jakąś operację. Pełna pamięć przeszłości wróciła po kilku godzinach...

 

Każdy z was może zapytać osoby po operacji z całkowitym znieczuleniem, możecie popytać lekarzy - nikt z pacjentów nie pamięta niczego, nie miało żadnych snów czy wizji. Tak chyba wygląda śmierć - po prostu znika świadomość i tyle. A boli jedynie tuż przed śmiercią - zależnie od jej formy.

 

I ja tak właśnie sobie po tej operacji pomyślałem - gdyby mnie nie wybudzono, to pewnie po prostu by mnie nie było. Bez bólu, bez żalu... I nie widziałem żadnego światła, żadnego tunelu, nic.


  • 0

#18

LukeKZ.
  • Postów: 183
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A co byś powiedział na to że być może już nie żyjesz i to jest ten wieczny sen?

Moim zdaniem to te wszystkie religie są śmieszne i zmyślane bajeczki. Śnić napewno nie możesz ponieważ sny wychodzą z podświadomości która musi coś podawać świadomości cały czas coś do robienia, inaczej świadomość by przestała istnieć. Podświadomość działa inaczej a nasza świadomość inaczej, dlatego nie mogą się porozumiewać płynnie i trudno nam jest zrozumieć sny czy inne rzeczy jak n.p. deja vu. Zginąć nie możemy bo ten świat istnieje tylko w naszej wyobraźni, jesteśmy tylko świadomością która przeżywa różne doświadczenia by stać się mądrzejsza (osiągnąć stan boga).
  • 0

#19

Universe24.
  • Postów: 831
  • Tematów: 54
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Proponuję czytającym temat zapoznać się z powstającą grą na ps 4: 

 

I zadać sobie pytanie. Dlaczego my nie żyjemy w takim świecie, sprytnie nałożonym na filter naukowych bzdetów i teorii których nie da się udowodnić fizycznie. 


  • 0



#20

LukeKZ.
  • Postów: 183
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Naprawde?? Chesz powiedzieć że by dowiedzieć się coś o życiu po śmierci mamy pograć sobie w gre gdzie latamy sobie po innych światach? Dlaczego nie żyjemy w takim świecie? Może dlatego że ta gra to tylko fantazja i dla nas nie będzie możliwe zwiedzanie planet większych od naszej dlatego że pole gravitacyjne by nas w moment zamieniło w placek.

O jakie naukowe bzdety ci chodzi bo jestem ciekawy? I co, według ciebie, nie da się udowodnić fizycznie?
  • -1

#21

Universe24.
  • Postów: 831
  • Tematów: 54
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

UP

 

Zadałeś sobie kawałek trudu żeby zobaczyć jak ta gra generuje rzeczywistość? System proceduralnego generowania działa tak, że raz odkryta przez jednego gracza planeta wygląda tak samo dla każdego następnego. Wiadomo. W naszym świecie to może działać na głębszych pokładach i bardziej skomplikowanych pokładach rzeczywistości, o której ani ty ani nikt inny nie musi mieć dostępu. Rozumiem że chcesz mnie przekonać że materia jest skończona. Niestety, nie masz na to dowodu. Jeśli nie masz dowodu na to że materia jest w jakimś punkcie skończona, rodzi się teoria powyższa. Jesteśmy zupełnie wolnym, swobodnym projektem/programem , bardzo skomplikowanym, zaimplementowanym  w mózgu Matrioszki.

 

Mózg matrioszka – hipotetyczny komputer o gigantycznych możliwościach obliczeniowych, zbudowany na wzór sfer Dysona, który do wykonywania obliczeń wykorzystywałby całą energię emitowaną przez gwiazdę. Nazwa pomysłu nawiązuje do lalek matrioszek.

Konstrukcja opiera się na idei wielu (co najmniej dwóch) położonych koncentrycznie wokół gwiazdy sfer Dysona, zbudowanych z nanokomputerów. Każda część zasilana jest energią promieniowania o innej, właściwej sobie temperaturze, odwrotnie proporcjonalnej do odległości od gwiazdy centralnej. W takim układzie, najbardziej wewnętrzna, najmniejsza sfera przystosowana jest do pracy w najwyższej, bliskiej gwieździe temperaturze. Podczas tej pracy emitowane jest na zewnątrz promieniowanie o niższej energii, zasilając następną sferę. Pozostałe, następujące po sobie sfery działają w podobny sposób, wymagając do tego coraz mniejszych energii. Wreszcie ostatnia, najbardziej zewnętrzna sfera pracuje w temperaturze bliskiej promieniowaniu tła.

Konkretny mechanizm działania takiego komputera jest obecnie przedmiotem spekulacji, jednak sam pomysł jest zgodny ze znanymi prawami fizyki. Jego konstrukcja wymagałaby prawdopodobnie wykorzystania jako budulca materiału wszystkich planet w układzie.

Możliwości wykorzystania takiej mocy obliczeniowej są trudne do wyobrażenia. Spodziewanymi zastosowaniami mogłyby być emulacja umysłów wszystkich ludzi i symulacja idealnego środowiska wirtualnego[2] bądź tworzenie i symulowanie rozwoju całych eksperymentalnych cywilizacji.

Według futurologa Raymonda Kurzweila, człowiek zbuduje komputer matrioszkę w 2800 roku, wykorzystując w tym celu technologiczną osobliwość. Ludzkość osiągnie tym samym poziom 2. na skali zaawansowania cywilizacyjnego.

Możemy przyjać że wszechświat jest generowany przez wielokrotnie wiekszą.

 

Z wikipedi:

 

Według niektórych naukowców na obecnym stopniu rozwoju cywilizacji, ludzkość jest bliska przejścia do następnego typu. Według Michio Kaku ludzkość osiągnie kolejny poziom cywilizacyjny w 2100 roku.

Typ I – cywilizacje tego typu uczą się wykorzystywać większość lub nawet całość energii dostępnej na swojej planecie. Taka cywilizacja prawdopodobnie włada swoją planetą (np. powstrzymuje trzęsienia ziemi, huragany), kontroluje i wykorzystuje reakcję termojądrową, zakończyła też badanie swojego macierzystego układu planetarnego, zaczęła budowę pierścienia Nivena, który jest zalążkiem sfery Dysona, sondy von Neumanna, a może i także bojowe stacje kosmiczne zdolne niszczyć całe planety, zdolna jest do utworzenia technologicznej osobliwości.
Typ II – cywilizacja zdolna do wykorzystania całej energii swojej gwiazdy (np. przez sferę Dysona). Może stworzyć już superkomputer Matrioszkę. Taka cywilizacja prawdopodobnie kontroluje bezpośrednio swoje słońce (nie jest już tylko biernym obserwatorem gwiazdy), pobiera surowce ze wszystkich planet, księżyców i innych obiektów ze swojego układu planetarnego. Rozpoczyna kolonizację najbliższych gwiazd. Według fizyka Michio Kaku cywilizacja ludzka osiągnie ten poziom w 2800 roku. Zjednoczona Federacja Planet z filmów Star Trek oraz Imperium z komputerowej gry bitewnej Warhammer 40,000 są właśnie na etapie drugim.
Typ III – cywilizacja zdolna do wykorzystania całej energii dostępnej w swojej galaktyce. Taka cywilizacja prawdopodobnie włada całą galaktyką, energię czerpie z milionów gwiazd, a także np. gwiazd neutronowych i czarnych dziur. Michio Kaku uważa, że cywilizacja ludzka osiągnie ten etap za około 10 000 lat.
Poziomy wyższe[edytuj | edytuj kod]
Kolejne stopnie zostały zaproponowane przez amerykańskiego pisarza fantastyki naukowej Isaaka Asimova.

Typ IV – cywilizacja zdolna do wykorzystania energii dostępnej w swojej supergromadzie. Taka cywilizacja włada całą supergromadą galaktyk, energię czerpie z tysięcy galaktyk. Zdaniem Michio Kaku cywilizacja Q z serialu Star Trek reprezentuje typ IV.
Typ V – cywilizacja zdolna do wykorzystania energii z całego dostępnego Wszechświata.
Przyjmując istnienie wieloświatów możliwe jest wyróżnienie dodatkowych poziomów:

Typ VI – cywilizacja zdolna do wykorzystania energii z wielu wszechświatów. Cywilizacja może zmieniać prawa fizyczne wszechświatów równoległych, a także przemieszczać się między nimi (np. uciec z zapadającego się wszechświata).
Typ VII – cywilizacja określana jako „boska”, zdolna do kreacji jednego lub więcej wszechświatów. Ilość otrzymywanej energii jest nieskończona, uzależniona tylko od liczby i rozmiarów stwarzanych wszechświatów. Cywilizację można uznać za nieskończoną, nawet jeśli energia tworzonego nowego wszechświata pochłonie całkowitą energię istniejącego.


Użytkownik Universe24 edytował ten post 20.08.2014 - 11:09

  • 0



#22

LukeKZ.
  • Postów: 183
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tylko to wszystko sie opiera na tym że wszechświat jest solidny lecz tego nie udowodnisz bo nie jest to możliwe (przynajmniej według naszego rozumienia fizyki).
  • -1

#23

Gebol.
  • Postów: 153
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Mnie osobiście, jako małego chłopca wychowanego w katolickiej rodzinie, przerażała wizja życia wiecznego gdzieś tam w niebie tudzież w piekle. Do dziś mnie przeraża myśl, że miałbym już bez końca żyć. Na zawsze. Moim zdaniem reinkarnacja byłaby czymś fajnym.


  • 1

#24

q1a1z1.
  • Postów: 8
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wiecie co będzie po śmierci? Dokładnie to samo co przed narodzinami. NIC


  • 1

#25

xSzyneKx.
  • Postów: 20
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wiecie co będzie po śmierci? Dokładnie to samo co przed narodzinami. NIC

Skąd wiesz co było przed narodzinami? ;)


  • 1

#26

Kardamon.
  • Postów: 365
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Kiedyś miałem identyczne przemyślenia - że każdy trafia tam w co wierzył za życia. Być może czuwa nad tym jakiś Bóg, być może stajemy się częścią jakiejś zbiorowej superświadomości, a być może po prostu leżymy w trumnie całkowicie świadomi co się dzieje, bez możliwości ruszenia się, zobaczenia, usłyszenia czy poczucia czegokolwiek bo ciało już nie działa, ale świadomość jest zachowana. Cholera wie, ale nie ciekawi mnie to na tyle bym miał chcieć się przekonać jak jest naprawdę. Jest mi dobrze na tym świecie. ;)

 

Jeśli natomiast nie umiesz sobie wyobrazić tej pustki to wyobraź sobie, że śmierć to sen bez snu.


  • 0

#27

xSzyneKx.
  • Postów: 20
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Piszesz o strachu. Zajmij się chwilą teraźniejszą. Wtedy strach zniknie. Dopiero gdy poznasz chwilę obecną, wtedy poznasz czym jest śmierć. Jednak jeżeli chcesz się w to bawić to weźmy na logikę:
Wychodząc z założenia, że wszystko ma świadomość (potwierdza to reagowanie atomów na emocje), to po śmierci umysł umiera, a umysł dzieli rzeczywistość (udowodnić to możesz w prosty sposób - przykładowo spróbuj odbierać rzeczywistośc jako jedność cały czas - nie da się :P), gdy przestaje dzielić rzeczywistość stanie się całością. Niektórzy mówią, że czują jedność z wszechświatem (podczas/po medytacji lub/i środków psychoaktywnych/psychodelicznych).

Przynajmniej tak mi się wydaje.


Użytkownik xSzyneKx edytował ten post 24.08.2014 - 13:26

  • 0

#28

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Atomy nie reagują na emocje. To pseudonauka.
  • 0



#29

Universe24.
  • Postów: 831
  • Tematów: 54
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Wszystko

 

Ale czy emocje są zbudowane z atomów? 


  • 0



#30

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Emocje to stany psychiczne, więc tak samo ja uczucia, miłość itp nie są zbudowane z czegoś, one mogą być jedynie powodowane przez różne substancje które się uwalniają w organizmie człowieka itd.


  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych