Użytkownik carrying light edytował ten post 11.02.2015 - 17:06
Napisano 11.02.2015 - 16:32
Użytkownik carrying light edytował ten post 11.02.2015 - 17:06
Napisano 11.02.2015 - 17:23
Wątpię, że ktokolwiek na ziemi jest chociaż w połowie bliski prawdy, co wiemy na podstawie relacji osób, które przeżyły śmierć kliniczną. Niemniej jednak, pozostaje nam tylko zgadywać i powtarzać sobie, że "jakoś to będzie". Kwestia wiary.
Napisano 11.02.2015 - 18:27
Napisano 12.02.2015 - 01:01
Witam serdecznie użytkowników.
Wracając tezą do "Sennej Śmierci", bądź alternatywnej rzeczywistości pośmiertnej wnioskować można tylko jedną tezę, Sny po śmierci są nie realne, to co się za tym kryje jest nie do opisania. Były kiedyś przypadki osób, które popadały w śpiączkę (śmierć kliniczną) budziły się po paru latach / tygodniach i opowiadały jak to jest, żyć na skraju.
Reasumując, Sny mogą popędzać nas do bardzo mobilnego myślenia na te rozbieżne tematy, sam staram się pojąć niektóre elementy tej układanki, lecz jest to dalej wyłącznie przyglądanie się z brzegu na cel. To co my wiemy to może jest jakaś mikro jednostka, a to co jest przed nami to już możemy nazwać "niewiadomą".
Napisano 24.10.2024 - 13:54
Skąd to powszechne przekonanie że życie po śmierci (jeśli w ogóle istnieje) jest lepsze od tego ziemskiego? A ja uważam, że to doczesne jest lepsze. Z relacji NDE wyłania się jakby się nad tym głębiej zastanowić jednak nieciekawy obraz przejścia na drugą stronę - uczucie spokoju, wszechogarniającej miłości - a gdzie wolna wola w tym wszystkim? Jeszcze nikt z zaświatów nie dał żadnych znaków na istnienie czegoś tam, podczas gdy ludzie szukamy na wszelkie możliwe sposoby kontaktu z innymi wymiarami i rzeczywistościami. Świat ziemski wygrywa w cuglach, pomimo wszystkich swoich niedoskonałości. Jest brutalny i ociekający krwią ale na tyle doskonały, żeby za czymś tęsknić na nim.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych