Każdy tu rzuca wzniosła hasełka a skończy się na kupie w majtach jak pocisk przeleci koło głowy albo płaczu jak żadnarmeria zapuka do drzwi. No ale zaplusować trzeba
Oczywiście mowa tutaj o tych wszystkich oszołomach, twierdzących że za Polskę będą walczyć? Bo dobrze wiemy że każdy, bez wyjątków, z licznej rzeszy jedynie mądrych i kumatych "nie bendziemy walczyli za rzondzoncyh", w przypadku otrzymania karty mobilizacyjnej z pewnością do jednostki się nie stawi . A w przypadku, gdyby z jakiegoś powodu bezczelni żandarmi zapukali do jego drzwi, z pewnością zaśmiałby się im w twarz?.
Prosze, niech mnie biorą. Niech dadzą karabin. Przy pierwszej okazji walę do osoby, która stałaby mi na drodze do ucieczki i zwijam się. Niech inni sobie giną, ja nie zamierzam, a jak mam umrzeć to chociaż walcząc ale z tymi, którzy posłali mnie na śmierć a nie z tymi, którym kazano tu przyjść mnie zabić.
@edit
Gdzie uciekać? Tam gdzie najbliżej, a później tam gdzie najlepiej płacą za nicnierobienie. Albo do wroga, robić za donosiciela.
Użytkownik Moltenlair edytował ten post 26.09.2015 - 00:52