Żeby nie zanudzać:
"Interaktywna creepypasta" polega mniej więcej na tym, że w danym temacie użytkownicy nie poddają w wątpliwość, że dana historia wydarza się naprawdę, Nie można prosić o dowody na prawdziwość opowiadanej przez siebie historii. Cała zabawa polega na "role playingu".
Założmy, że dziś zapostowałbym co wydarzyło się w przeciągu dwóch tygodni, a następnie odpowiedziałbym w temacie dopiero jakby coś nowego wydarzyło się w moim pseudo prawdziwym życiu. Użytkownicy mogą postować swoje sugestie jak wybrnąć z danej paranormalnej sytuacji. Brzmi prosto, jest proste, nie wiem jak format sprawdziłby sie w Polsce. Na pewno taki dział odsiałby ilość wakacyjnych poszukiwaczy sensacji zamieszczających zmyślone historyjki w "poważnych" działach.
Ja w międzyczasie rozpocząłem już story telling na reddicie, ale nie byloby problemów z tłumaczeniem na polski gdyby jednak taki pomysł miałby się przyjąć.