35 odpowiedzi w tym temacie

[Wilkołak]

 

Rządy nad Koreą Północną objęła obecnie młodsza siostra Kim Dzong Una – Kim Jo Dzong. Taka decyzja miała zostać podjęta w związku ze złym stanem zdrowia Kima. Teraz ona kieruje najbardziej totalitarnym państwem świata.

 

Kim Jo Dzong ma 28 lat. Według członków stowarzyszenia North Korea Intellectuals Solidarity, które zrzeszało północnokoreańskich dysydentów Kim Jo Dzong przejęła już obowiązki brata i pod jego nieobecność podejmuje wszystkie najważniejsze decyzje w kraju. Najmłodsza córka zmarłego w 2011 r. Kim Dzong Ila miała też już przewodniczyć zebraniom liderów północnokoreańskiej partii – pisze bankier.pl.

 

W związku z pogarszającym się stanem zdrowia 31-letniego Kim Dznong Una w stan gotowości została postawiona Północnokoreańska armia. Dyktator przebywa w klinice Bonghwa, nie wiadomo jednak co mu jest.

 

Po raz ostatni Kim Dzong Un publicznie był widziany na początku września. Media koreańskie informowały, że nie pojawił się na otwarciu obrad Najwyższego Zgromadzenia Ludowego (parlament koreański) oraz nie było go na zjeździe Związku Młodzieży.

 

http://niezalezna.pl...-korea-polnocna

[luk26]

Może dowództwo ma już dość pulpeta i dodali coś do śniadanka,przecież ta świta jest tam ze sobą od lat i pewnie nie wszystkim po drodze z pulpetem,tak czy siak trzeba mieć jaja,żeby przeciw knurowi,ups Unowi spiskowac

[Mastiff]

Wiadomo co mu jest. Choroba znana jako artretyzm. Spowodowana podwyższonym stężeniem kwasu moczowego we krwi. Objawia się silnym bólem stawów. 

Są w sieci filmy, na których widać jak mocno kuleje. To tak oficjalnie, a co mu jest naprawdę, ciężko będzie się dowiedzieć.

 

"Wnioskując po jego chodzie, wygląda na to, że Kim Dzong Un cierpi na artretyzm, chorobę spowodowaną złą dietą i predyspozycjami genetycznymi - oceniał ekspert Michael Madden z portalu analitycznego 38 North."

 

"Zdjęcia publikowane przez media w Pjongjangu pozwalają łatwo zauważyć, że Kim Dzong Un szybko przybrał na wadze od dojścia do władzy przed kilku laty. Władzę przejął po swoim ojcu Kim Dzong Ilu, który w grudniu 2011 r. zmarł na zawał serca. Analitycy specjalizujący się w tematyce północnokoreańskiej przypuszczają, że na pogorszenie się stanu zdrowia Kim Dzong Una wpływ ma właśnie nadwaga oraz historia chorób, które dotykały członków jego rodziny."

[luk26]

chyba jest jedyną osobą z nadwagą w swoim kraju

[Viranis]

Kim Dzong Un od początku musiał rywalizować o władzę z generałami. Daleki jestem od stwierdzenia, że to za ich sprawą jego los się pogorszył, w końcu o tym kraju wiadomo tylko tyle, ile dowiemy się od osób, które stamtąd uciekły, a także nieliczne informacje od organizacji humanitarnych i służb wywiadu. Osobiście jednak uważam, że może to być koniec władzy dynastii. Przynajmniej praktyczny koniec, bo sam kult jaki narósł wobec jego ojca i dziadka, a w mniejszym stopniu wokół jego samego spowoduje, że Kimowie będą figurą polityczną, pozbawioną jednak realnej władzy.

[Blitz Wölf]

Niby nie powinno się cieszyć z cudzego nieszczęścia, ale... dobrze mu tak. Zasłużył sobie.

[Wilkołak]

chyba jest jedyną osobą z nadwagą w swoim kraju

 

 Elity zawsze się wyżywią, a plebs? plebs niech z głodu wymiera 

[Moltenlair]

#NorthKoreaBestKorea

 

Z jednej strony chciałbym by NK stała się normalnym państwem, które można zwiedzić i poznać z drugiej jest chyba ostatnią prawdziwą ostoją tego ustroju politycznego i jest jak eksponat w muzeum, można cofnąć się w czasie.

[owerfull]

Koreańczycy pewnie mają już dość oglądania tłustego ryja młodego Kima, więc pewnie by się ucieszyli gdyby ten wyzionął ducha.

Użytkownik owerfull edytował ten post 07.10.2014 - 00:20

[Monolith]

prawdziwą ostoją tego ustroju politycznego i jest jak eksponat w muzeum, można cofnąć się w czasie.

 

 

Powiedz to jej mieszkańcom... że żyją w ciekawym muzeum...

 

Koreańczycy pewnie mają już dość oglądania tłustego ryja młodego Kima, więc pewnie by się ucieszyli gdyby ten wyzionął ducha.

 

 

Mówisz, oczywiście, o wyższych rangą oficerach czy urzędnikach, bo innej opcji nie ma.

[Blitz Wölf]

@up:

Powiedz to jej mieszkańcom... że żyją w ciekawym muzeum...

Tu się wtrącę: Korea Północna jest trochę jak II wojna światowa - ciekawie jest czytać o tym książki i oglądać filmy, ale za cholerę nie chciałoby się w tym uczestniczyć...

[owerfull]

Oczywiście że jest inna opcja. Normalni ludzie nie chcą już więcej biedować i widzieć zaplutego komunistycznego ryja młodego Kima, a także pomników nieżyjącego Ir Sena.

[trejn]

Kim był jednym słusznym przwódcą trzymał to wszystko w kupie, teraz pewnie ta banda ignorantów bedzie chciała sojoszu z koreą połodniową!

MASAKRA 

 

Cieszę się Twoim szczęściem - skoro dla Ciebie tragedia milionów ludzi jest czymś słusznym? Przykro mi - marna prowokacja! 

ultimate

[owerfull]

Kim był jednym słusznym przwódcą trzymał to wszystko w kupie, teraz pewnie ta banda ignorantów bedzie chciała sojoszu z koreą połodniową!

MASAKRA 

Który Kim? A tak w ogóle co tam jest trzymane w kupie? Większość Koreańczyków mieszkająca w Korei Północnej jest zupełnie zgnojona, więc pewnie o to chodzi.

[Monolith]

Oczywiście że jest inna opcja. Normalni ludzie nie chcą już więcej biedować i widzieć zaplutego komunistycznego ryja młodego Kima, a także pomników nieżyjącego Ir Sena.

 

 

W teorii. Wydaje mi się, że, niestety, odsetek uciekinierów rzeczywiście niezgadzających się z systemem jest zbyt mały w porównaniu z większością społeczeństwa, które albo wierzy w komunistyczne brednie, albo nie ma już ani krztyny nadziei. Najlepszy przykład - dzisiejsza Rosja, z dumą i bezprecedensowo odnosząca się do "zasług" ZSRR czy bezpośrednio do osoby Lenina czy Stalina. Po tylu latach nadal nie widzą "zaplutego ryja" tylko "ojca narodu" itd.... straszne, ale prawdziwe.