Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kim jest Bóg?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
281 odpowiedzi w tym temacie

#181

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

ad1 Jezeli Boga nie ma to Ciebie tez powinno nie byc (chyba ze uznajesz tylko ewolucje ,ale i to jest objasnione w tej ksiazce) , a cos takiego jak dusza to tylko fikcja skoro Boga nie ma rozumiem. czy moze masz jakas teorie na istnienie duszy,/nie mylic z ego :) taki joke

Boga nie ma, duszy nie ma, ewolucja działa i nie potrzeba do tego zadnego absolutu.

ad2 kosciol ma tyle wspolnego z bogiem co skarpetki z kaloryferem.

No i co z tego?

ad3 Bertha dudde byla prosta dobra skromna kobieta ... Ale z tego co widac szkicu biograficznego nawet nie przeczytales .

Wiesz, można pisać wszystko, jak się próbuje coś sprzedać. Frajerzy i tak kupią kłamstwa.

odnosnie twojej szczegolowej interpretacji (smiechu wartej) , nie masz pojecia o czym mowisz. widac ze za wiele w zyciu nie wycierpiales, co jest wazne aby zrozumiec pewne rzeczy.
przeczytaj calosc i dopiero sie wypowiedz ,chociaz watpie z uwagi na twoj pyszny sceptycyzm.

Aż mi się łza w lewym oczodole zakręciła. teraz jeszcze pewnie napiszesz, że cierpienie uszlachetnia czy coś takiego. Co jest kolejną wierutną katobzdurą. I nie mam zamiaru czytać tego bełkotu, bo podobne już czytałem, nie ma w tym nic nowego ni ciekawego. Tylko te same religijno-filozoficzne głupoty, co wszędzie indziej, tylko jeszcze głupsze niż wykładnia KRK.

Dlaczego jak bóg nie istnieje, to ja nie istnieje?

Bo według tego niezbyt inteligentnego misia bez konkretnego Boga świat nie może zaistnieć. Konkretnie jego Boga. Bo myśl o tym, że mogą istnieć inni, albo może ich wcale nie być jest dla tego misia (i wielu innych) zbyt straszna. Tak to jest, jak ktoś siedzi zamknięty w ciasnej umysłowej ramce.

Użytkownik Urgon edytował ten post 14.12.2014 - 11:54

  • 0



#182

Last Sicarius.

    Ostrzewtłumie

  • Postów: 1437
  • Tematów: 84
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

śmieszy mnie czasem to, że niektórzy biorą czyjeś słowa za pewnik, zamiast samemu pomyśleć.

Po co mam cierpieć? Aby Bóg stwierdził ,że dobry człek ze mnie?


  • 0



#183

Auegamma.
  • Postów: 218
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam,

 

Łoszcze, nie chodzi o samo cierpienie ale o marketing i propagandę wśród ludzi biednych aby uzyskać ich poparcie, dorzućmy do tego socjalny element homo sapiens, ich ewolucyjne mechanizmy samo-regulacji i dostaniemy receptę na religię.

 

Rozbijając na czynniki pierwsze, ewolucyjny mechanizm samo-regulacji jest związany ze świadomością przynależności do grupy, i że jeżeli zrobi się coś nie tak to poniesie się konsekwencje w postaci wygnania i niechybnej śmierci, w czasach kiedy dawni ludzie nie uprawiali ziemi żyli oni na tym co znaleźli lub upolowali, pojedynczy człowiek żył korzystając z przynależności do grupy, będąc od niej zależnym i jednocześnie starając się o to by mieć dostęp do podziału mięsa, czy to przez robienie narzędzi czy zbieranie świecidełek i staniu na straży, inaczej taka bezużyteczna lub nieprzestrzegająca zasad grupy osoba była wykluczona z puli podziału i musiała jakoś inaczej sobie poradzić. Dlatego tak bardzo ludzie chcą przynależeć do grupy, być jej częścią i być akceptowani przez innych członków grupy.

 

Z tego pośrednio bierze się podświadoma obecność "obserwatora" lub "moralności", jako świadomość że jeżeli zrobi się coś na niekorzyść grupy i ktoś to zauważy takiego "przestępcę" czyha go zguba, jako społeczno-ewolucyjny mechanizm.

 

Kolejny element układanki znajdziemy u małp, które same z siebie nie są wcale agresywne jeżeli są w "swojej grupie", jeżeli występują wewnątrz grupy jakieś scysje to i tak idzie to w niepamięć jeżeli natrafi się jakaś małpa z innej grupy, taka zbłąkana małpa jest zwykle atakowana przez większą grupę małp by pozbyć się zagrożenia, dlaczego? Bo taki wolny strzelec może ukraść zapasy, skrzywdzić członka grupy a przynajmniej będzie wyjadał jedzenie na nie swoim terytorium, dlatego taka zabłąkana małpa jest atakowana a agresja co do "członków spoza grupy" jest ewolucyjnie uzasadniona, mechanizm ten jest dużo starszy niż ludzka świadomość i przez to, bardziej aktywnym w krytycznej sytuacji, podobnie z potrzebą przynależenia do grupy.

 

Jest jeszcze kilka naleciałości, nasza rasa jest ewolucyjnie agresywna i oportunistyczna, działając jako łowcy i poszukiwacze aniżeli skupieni w jednym miejscu krowy, które skupią trawę i ciągle muszą się oglądać za siebie w poszukiwaniu zagrożenia by uciec w porę przed drapieżnikiem. A ludzie? Ludzie chodzili w tą i z powrotem szukając takiej krowy w międzyczasie samemu unikając stad wilków, tygrysa, lwa czy poborcy podatkowego, czyniąc z nas agresywnych oportunistów.

 

Dochodzi do tego jeszcze bardzo dynamiczne tworzenie korelacji, taki odcisk łapy w ziemi, połamane gałęzie i niedalekie dźwięki mogą sugerować że obok jest krowa lub tygrys, właśnie dzięki ludzkiej umiejętności tworzenia korelacji przyczynowo skutkowej. Przydaje się to dla zachowania gatunku i pewnych przypadków, można zrobić macierz sytuacji, jako kolumny są przypadki gdzie nieopodal jest krowa, tygrys lub ani krowa ani tygrys, w wierszach gdy człowiek poprawnie zidentyfikował ślady i zaatakował, pozytywnie zidentyfikował ślady i nie zaatakował, negatywnie zidentyfikował ślady i zaatakował oraz przypadek gry negatywnie zidentyfikował ślady i nie zaatakował. Negatywna identyfikacja jest na równi z nie zrobieniem żadnych korelacji, mały trick ale upraszcza macierz przypadków. Aby nie pisać zbyt wiele, przypadek w którym poprawnie zidentyfikował ślady i kiedy nie zaatakował niezależnie od identyfikacji zapewnia większą szansę przetrwania, w przypadku gdy ślady zostały źle zidentyfikowane i zaatakował tygrysa kończy się posiłkiem dla tygrysa, jednak ewolucyjnie nasza pula genów nie zawiera potomków tych ludzi którzy zrobili taki błąd, przez co przez naturalną selekcję, mechanizm przetrwania i mechanizm ewolucyjny w puli genowej są potomkowie ludzi którzy tworzyli korelacje, przez co my, ewolucyjnie, tworzymy korelacje wszędzie, nawet tam gdzie ich nie ma.

 

Mózg ludzki nie akceptuje luk poznawczych, tam gdzie czegoś nie rozumie tworzy jakieś mniej lub bardziej sensowne wyjaśnienie, samemu możecie to sprawdzić zadając pytanie dlaczego ktoś coś zrobił, dzieci chowają się pod prześcieradłem bo boją się potworów w szafie czy pod łóżkiem, wariaci robią dziwne ruchy bo "łapią chmury". Z kart historii, przykładem połamanego procesu tworzenia korelacji są Aztekowie i ich krwawe ofiary by słońce wstało następnego dnia, podobnie z Korą / Persefoną, Demeter, Hadesem, Zeusem i porami roku.

 

I w końcu, wykorzystująca mechanizm samo-kontroli, potrzeby przynależenia do grupy i nadmiernego tworzenia korelacji dostaliśmy... BOGA oraz ludzi którzy go wymyślili na swoje potrzeby, można poszperać w historii i tego kto był członkiem sekty zapoczątkowanej przez postać (prawdziwą? zmyśloną?) Jezusa Chrystusa w jakiej sytuacji polityczno-społeczno-ekonomicznej to się wszystko rozwijało.

 

Pozdrawiam,

Auegamma

 

P.S. zrozumiano że religia i Bogowie to ludzki twór który wyewolułował z zestawu ludzkich cech? W podobny warunkowo-losowo-rozwojowy-sposób ludzie zyskali samoświadomość czy nawet to że na ziemi powstało życie :P


Użytkownik Auegamma edytował ten post 14.12.2014 - 12:56

  • 0

#184

Oleseto.
  • Postów: 6
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jako agnostyk nie neguję istnienia Boga chociaż nie jestem też tego pewny. Osobiście wolałbym jednak, by "jakiś" Bóg istniał, byleby tylko nie był taki, jak w Starym Testamencie...


  • 0

#185

Palacz.
  • Postów: 51
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Biblijny bóg to wymysł człowieka, po lekturze "pisma świętego" łatwo można wywnioskować, że ma zbyt wiele cech i zachowań ludzkich jak na istotę doskonałą i wszechmocną. Wszystkie sekty mają jedynie na celu zmanipulowanie mas. Jak ktoś po przeczytaniu biblii (a większość przecież nie czyta) nadal wielbi wspaniałego, miłosiernego boga, to no comments. 


  • 0

#186

Krzys19911.
  • Postów: 345
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Biblijny bóg to wymysł człowieka, po lekturze "pisma świętego" łatwo można wywnioskować, że ma zbyt wiele cech i zachowań ludzkich jak na istotę doskonałą i wszechmocną.

 

A może Bóg po prostu udawał, że ma ludzkie cechy, aby być bliższy ludziom? Zwracam uwagę, że Biblia opiera się na objawieniach, a objawienia wcale nie muszą pokazywać prawdziwej natury Boga- to On wybiera, w jaki sposób chce się ludziom objawić.


  • 0

#187

Morningstar.

    לוציפר

  • Postów: 412
  • Tematów: 25
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

nie ma boga


  • 1



#188

Monolith.

    ótta

  • Postów: 1248
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

27 I rzekł do nich: «Tak mówi Pan, Bóg Izraela: "Każdy z was niech przypasze miecz do boku. Przejdźcie tam i z powrotem od jednej bramy w obozie do drugiej i zabijajcie: kto swego brata, kto swego przyjaciela, kto swego krewnego"». 28 Synowie Lewiego uczynili według rozkazu Mojżesza, i zabito w tym dniu około trzech tysięcy mężów7. 29 Mojżesz powiedział wówczas do nich: «Poświęciliście8 ręce dla Pana, ponieważ każdy z was był przeciw swojemu synowi, przeciw swemu bratu. Oby Pan użyczył wam dzisiaj błogosławieństwa!»

 

 

@Krzys19911 - no to nieźle mu się udało objawić Mojżeszowi, nie ma co. Prawdziwa natura powiadasz? Bliska ludziom? Skoro "wybrany sposób, by ukazać się ludziom" Twojego Boga jest taki, jak powyżej, to masz poważny problem.


  • 0

#189

Palacz.
  • Postów: 51
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

 

A może Bóg po prostu udawał, że ma ludzkie cechy, aby być bliższy ludziom? Zwracam uwagę, że Biblia opiera się na objawieniach, a objawienia wcale nie muszą pokazywać prawdziwej natury Boga- to On wybiera, w jaki sposób chce się ludziom objawić.

 

Mogło tak być, tylko wtedy powstaje pytanie jaka jest jego prawdziwa natura oraz intencje ? Skoro wybiera w jaki sposób chce się ludziom objawić, świadczyć to może, że manipuluje człowiekiem w niekoniecznie dobrych celach. A na złą naturę boga jest w biblii sporo przykładów, jeden podał właśnie Monolith.

 

 


  • 0

#190

Krzys19911.
  • Postów: 345
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Mogło tak być, tylko wtedy powstaje pytanie jaka jest jego prawdziwa natura oraz intencje ?

 

Tego nie sposób się dowiedzieć. Człowiek swoim umysłem nie jest w stanie pojąć natury Boga, nawet Kościół Katolicki o tym wspomina.

 

 A na złą naturę boga jest w biblii sporo przykładów, jeden podał właśnie Monolith

 

Znowu: twierdzenie, że Bóg jest zły, to nadawanie Mu ludzkich cech. Bóg oczywiście może dopuszczać się czynów, które przez nas uznane by były za niemoralne (piękny przykład podał Monolith), ale na pewno nie robi tego z takich pobudek, z jakich robiłby to człowiek. To tak jakby powiedzieć, że niedźwiedź atakujący człowieka jest zły, albo tsunami zabijające tysiące ludzi jest złe. Oczywiście przykłady te są nieadekwatne, bo Bóg w przeciwieństwie do niedźwiedzia i tsunami jest istotą świadomą, myśli i analizuje, ale chcę dzięki temu pokazać, że Bóg myśli i postrzega świat w zupełnie inny sposób niż my. Bez sensu jest więc przenosić naszą moralność na wszechwiedząca, wszechmocną istotę, która z samej definicji nie powinna być zamknięta w żadne ramy, ani podlegać jakimkolwiek ograniczeniom (takim jak właśnie moralność).


Użytkownik Krzys19911 edytował ten post 24.01.2015 - 11:52

  • 0

#191

Palacz.
  • Postów: 51
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

 

Tego nie sposób się dowiedzieć. Człowiek swoim umysłem nie jest w stanie pojąć natury Boga, nawet Kościół Katolicki o tym wspomina.

 

To zdanie właściwie mówi wszystko. Skoro niczego nie można się dowiedzieć, pojąć, potwierdzić, to biblia jest w takim razie bezwartościowa. Jeśli nie można poznać natury boga i być pewnym czegokolwiek na jego temat, to po co zaprzątać sobie tym głowę ? I tu dochodzimy do fundamentalnego pytania po co człowiekowi wiara ? Dla mnie wiara w boga na którego istnienie i jego plany nie ma żadnego dowodu (w sumie to logiczne, bo wtedy nie byłaby to już wiara) to oznaka słabości człowieka, który powinien polegać tylko na sobie, a nie liczyć na ingernecję siły wyższej, która na dobrą sprawę może nie istnieć. Ja mogę dyskutować tylko na podstawie biblii, bo tłumaczenie wszystkiego wszechmocą i niemożnością pojęcia rozumem do niczego nie prowadzi. Oczywiście nie mogę nikomu zabronić wiary w to czy tamto, ale dla mnie religia ogólnie to jest coś złego. Jest schematem, który zniewala i upośledza ludzki umysł. Na koniec dodam ciekawy obrazek, który dobrze ilustruje moje podejście do boga i wiary: 

 

0_0_190706290_Istnienie_przez_puma55555_


  • 4

#192

Monolith.

    ótta

  • Postów: 1248
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

jest istotą świadomą, myśli i analizuje,

 

 

Skąd ta wiara? Przecież nie jesteś w stanie pojąć Boga, a ładnie ustalasz go w swoje własne ramy.


  • 0

#193

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

Bo tak naprawdę nie bóg stworzył człowieka, ale człowiek stworzył sobie bogów. Dlatego właśnie każda cywilizacja ma swoich bogów, bardzo ludzkich w swoim wyglądzie i zachowaniu.
  • 2



#194

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Tego nie sposób się dowiedzieć. Człowiek swoim umysłem nie jest w stanie pojąć natury Boga, nawet Kościół Katolicki o tym wspomina.

Krzys, przyjmując twoją wersję że Bóg świadomie kreował swój wizerunek nie chcąc ujawnić swej prawdziwej natury, możliwe jest że cała ta niepojmowalność i sprzeczność to złudzenie. Jednemu prorokowi powiedział to, drugiemu coś innego, a wierni uznali "widocznie jego natura jest tak niezwykła, że łączy w sobie dwie całkiem rożne rzeczy".  Jednemu powiedział że  może wszystko, nie precyzując dokładnie, innemu że wie wszystko, a scholastycy włosy sobie rwali rozważając jaka niesamowita musi być natura Boga, który może spełniać nawet logiczne paradoksy.

 

Inaczej mówiąc, może po prostu Bóg udawał że  ma pozalogiczne, niepojmowalne cechy, choć tak na prawdę jest istotą "na obraz i podobieństwo" swoich tworów?


  • 0



#195

Panjuzek.
  • Postów: 2814
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Człowiek swoim umysłem nie jest w stanie pojąć natury Boga nawet Kościół Katolicki o tym wspomina.

 

 

 

 

Przepraszam ale kościół Katolicki jest jakąś wyrocznią albo fundamentem wiary w Boga? 


  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych