Witam mam pewien problem nie potrafie tego zrozumieć może jest to smieszne ale dla mnie juz przestaje.
Miałem sen a może nie o tym że obudziłęm sie ze snu pomiedzy 2 a 3 rano i widziałem nad łózkiem stojących 2 obcych wiadomo szara skóra dziwne palce itp co najlepsze to nie widziałem ich twarzy mieli jakby zamazane przez mgłe(tak to pamietam) i miałem równiez coś jak paraliż senny mogłem sie ruszyć ale strach mnie tak przeszywał że nie potrafiłem .Do tego moje okno balkonowe było otwarte a jestem pewien że zamknięte było pytałem sie również osób w domu który byly w tym czasie czy ktoś otwierał nikt a wiadomo okna sie same nie otwierają.
Problem do tego dochodzi że było to 2 lata temu a do dzis mam bóle glowy i budze sie od tego czasu zawsze pomiedzy 2 a 3 rano gdziekolwiek by nie byłem do tego zauważylem ze mam zaniki pamieci typu ktoś coś mówi do mnie ja za chwile potrafie sie go o to samo spytac a nigdy nie miałem problemu z pamięcią czy coś zaznaczam mam 21 lat a nie 40+
dzięki za pomoc