Użytkownik Arthur777 edytował ten post 27.12.2014 - 16:46
Napisano 27.12.2014 - 16:43
Użytkownik Arthur777 edytował ten post 27.12.2014 - 16:46
Napisano 27.12.2014 - 17:47
Witam,
zainteresuj swoją osobą potencjalnego "mentora", jak na razie dokonałeś czegoś przeciwnego.
Pamiętaj że nie każdy może zajmować się Psioniką i że każdy szanujący siebie i innych "mentor" szanuje swój jak i cudzy czas, ograniczając się do ludzi którym warto poświęcić czas lub sugerując inne rozwiązanie tym którzy nie wykorzystają tego czasu wartościowo.
Jeżeli na serio się tym chcesz zająć napisz swój wiek, ile czasu się tym interesujesz, ile wiesz na ten temat, ile czasu praktykujesz, jakie masz efekty i w ogóle po co to robisz, zachowaj przy tym zwięzłą formę, nie ma co pisać 500 stronicowej autobiografii, w miarę dostępności miejsca możesz napisać coś od siebie.
Pozdrawiam,
Auegamma
Użytkownik Auegamma edytował ten post 27.12.2014 - 17:47
Napisano 27.12.2014 - 18:41
ja też chciałbym poznać ładną psioniczkę na regularne zajęcia praktyczne, chętne panie proszę o kontakt na priv.
Kronikarz
Napisano 27.12.2014 - 22:14
Fenix mógłby ci pomóc ale niestety już się nie udziela. Istnieją pogłoski, że umarł. Albo, że udowodniono mu oszustwo więc zniknął. A może coś go porwało? Nie pamiętam już całej sprawy. Było to lata temu a szczerze powiedziawszy mało się człowiekiem interesowałam.
W kazdym razie pozostały po nim teksty: http://www.paranorma...ika-archiwalny/
Napisano 27.12.2014 - 22:34
Dzięki za jedyną, nie naskakującą na mnie odpowiedź bardzo dziękuje za link.Fenix mógłby ci pomóc ale niestety już się nie udziela. Istnieją pogłoski, że umarł. Albo, że udowodniono mu oszustwo więc zniknął. A może coś go porwało? Nie pamiętam już całej sprawy. Było to lata temu a szczerze powiedziawszy mało się człowiekiem interesowałam.
W kazdym razie pozostały po nim teksty: http://www.paranorma...ika-archiwalny/
Chcesz opanować coś co nie istneje. Powodzenia.
Napisano 27.12.2014 - 22:56
Witam,
Arthur777, zdecyduj się, jeżeli chcesz poznać jedynie podstawy to nie potrzebujesz "mentora", wystarczy Tobie www.youtube.com/watch?v=pTLCdIkDaAk , teksty z Psion Guild, teksty z Astral Society, teksty z Veritas, teksty z Psionics Online, teksty z Psionic Institude, teksty z Quantum Psychics, teksty z PsiPog i teksty z wielu innych stron internetowych które możesz samodzielnie znaleźć, przeczytać, przerobić i zastosować, bez konieczności zawracania głowy "mentorowi" który wielokroć powiedział / napisał by dokładnie to samo co już wcześniej zostało napisane.
Tak na serio, to sam sobie strzeliłeś w kolano prosząc o takiego "mentora" który by Ciebie zmotywował, to TY powinieneś zmotywować "mentora" by poświęcił Tobie swój czas, jakoś sobie nie wyobrażam by "mentor" chciał się Tobą zająć jeżeli stał byś się jedynie brzemieniem. Przyznajesz się też że po całej tej nauce podstaw dalej sam sobie radę dasz, a w wolnym tłumaczeniu czytając między wierszami, nie będziesz potrzebować "mentora" przez krótki czas i wasza relacja zachciankowo-konsumpcyjna zostanie szybko zerwana, przez co inwestycja "mentora" w Ciebie w postaci czasu, energii i wiedzy będzie krótka, ryzykowna i z bardzo niskim poziomem zwrotu z inwestycji...
W wolnym tłumaczeniu, z tym co napisałeś jedynie desperaci, szaleńcy i trole chcieli by Tobie poświęcić czas podszywając się za "mentorów".
Pozdrawiam,
Auegamma
Edit: a właśnie, kto może zajmować się Psioniką / energią PSI? Osoba która używa jej w praktyce nie wiedząc o tym, paradoks? Wyjaśnienie tego miszmaszu jest w miarę proste.
Ludzie częstokroć mają nierealistyczne wyobrażenia co osiągną jak zajmą się Psioniką, podchodząc do tematu bardzo subiektywnie dobierając informacje które potwierdzały by irracjonalne wyobrażenia takich osób. Za to, jeżeli nie wiesz że Psionika w ogóle istnieje to masz do dyspozycji jedynie obserwacje swoich czynów i ich skutków, (bo przez niewiedzę o Psionice nie wiesz o irracjonalnych tezach z Psioniki) w pierwszej kolejności szukając racjonalnego / naukowego wyjaśnienia swoich wniosków z obserwacji. Przykładowo: śniło się Tobie że ktoś z rodziny zachoruje i faktycznie kilka dni później dowiadujesz się że dana osoba jest chora, czy wnioskujesz że jest to już "proroczy sen", nawet jak nie wiesz że coś takiego jak "proroczy sen" w ogóle istnieje? Nie, nie wyciągasz takich wniosków, wpierw starasz się to wyjaśnić racjonalnie, że jest zima a dana osoba pracowała na dworze, że jest sezon grypowy, że dana osoba cały czas zadawała się z chorymi osobami, że dana osoba wyglądała na chorą, osłabioną lub przemęczoną jak ostatnim razem ją widziałeś. (dzień przed snem) Wnioskujesz że to mógł być "proroczy sen" kiedy wiesz że coś takiego jak "proroczy sen" istnieje, dopiero wtedy możesz mieć irracjonalne myśli że Twój sen był właśnie tym "proroczym snem". Dlatego, jeżeli w przypadku podobnych niby-nadnaturalnych zdarzeń wpierw szukasz uzasadnienia w irracjonalnych wyjaśnieniach to nie nadajesz się na Psionika, bo nie o to chodzi by dobierać takie fakty które potwierdzają irracjonalną tezę, ale by na podstawie obserwacji dochodzić do wniosków. Dlatego też osoby które nie wiedzą o Psionice ale ją nieświadomie praktykują, są bardziej skłonne by racjonalnie wyjaśnić dane zjawisko, trudniej jest ich oszukać i z czasem, mogą znaleźć właśnie to zjawisko które pozwoli im sobie uświadomić że coś takiego jak jasnowidzenie faktycznie istnieje, jednak do tego czasu będą do przodu o kilka lat mentalnego treningu
Bleh! Trochę długi ten edit ale tak to już bywa.
Użytkownik Auegamma edytował ten post 27.12.2014 - 23:58
Napisano 27.12.2014 - 23:27
Chce żeby ktoś pomógł mi w to wszystko wejść. Czytałem dużo tekstów, ale wolał bym mieć kontakt z kimś doświadczonym który jest w stanie powiedzieć mi coś od siebie , jakieś rady, cokolwiek po prostu ucząc się tych podstaw bardzo by mi się przydał kontakt obustronny. Nie powiesz mi że relacja nauczyciel-uczeń wygląda tak że to uczeń motywuje swojego nauczyciela. To by nie miało sensu. Ta nazwa mentor jest trochę przesadzona, ale nie wiedziałem jak to nazwać. Nauczyciel mogło by się źle kojarzyć. Po prostu chce żeby ktoś pokazał ( napisał) mi jakie mogę wykonywać ćwiczenia, dodał coś od siebie ( swoje przeżycia, opis swoich umiejętności/doświadczeń ) i co najważniejsze żeby mógł mi odpowiedzieć na jakieś pytania kiedy nie będę czegoś pewny albo nie będę czegoś wiedział. Ten początek wydaje mi się najtrudniejszy bo do kiedy nie będę widział efektów to sam nie będę w stanie się zmotywować. Mentor.... po prostu źle to nazwałem.Witam,
Arthur777, zdecyduj się, jeżeli chcesz poznać jedynie podstawy to nie potrzebujesz "mentora", wystarczy Tobie www.youtube.com/watch?v=pTLCdIkDaAk , teksty z Psion Guild, teksty z Astral Society, teksty z Veritas, teksty z Psionics Online, teksty z Psionic Institude, teksty z Quantum Psychics, teksty z PsiPog i teksty z wielu innych stron internetowych które możesz samodzielnie znaleźć, przeczytać, przerobić i zastosować, bez konieczności zawracania głowy "mentorowi" który wielokroć powiedział / napisał by dokładnie to samo co już wcześniej zostało napisane.
Tak na serio, to sam sobie strzeliłeś w kolano prosząc o takiego "mentora" który by Ciebie zmotywował, to TY powinieneś zmotywować "mentora" by poświęcił Tobie swój czas, jakoś sobie nie wyobrażam by "mentor" chciał się Tobą zająć jeżeli stał byś się jedynie brzemieniem. Przyznajesz się też że po całej tej nauce podstaw dalej sam sobie radę dasz, a w wolnym tłumaczeniu czytając między wierszami, nie będziesz potrzebować "mentora" przez krótki czas i wasza relacja zachciankowo-konsumpcyjna zostanie szybko zerwana, przez co inwestycja "mentora" w Ciebie w postaci czasu, energii i wiedzy będzie krótka, ryzykowna i z bardzo niskim poziomem zwrotu z inwestycji...
W wolnym tłumaczeniu, z tym co napisałeś jedynie desperaci, szaleńcy i trole chcieli by Tobie poświęcić czas podszywając się za "mentorów".
Pozdrawiam,
Auegamma
Użytkownik Arthur777 edytował ten post 27.12.2014 - 23:29
Napisano 27.12.2014 - 23:51
Wszystko
Chcesz opanować coś co nie istneje. Powodzenia.
Jak zawsze to samo stanowisko Jezeli istnieja czarne dziury ktore rozczepiaja wszystko na nic to jest i mozliwe manipulowanie swoja energia
Użytkownik Cez77 edytował ten post 28.12.2014 - 00:03
Napisano 28.12.2014 - 00:16
Witam,
Arthur777, do tego aby relacja uczeń-nauczyciel w ogóle powstała obie strony muszą być zainteresowane współpracą, podobnie jak przy negocjacjach, by doszło do transakcji zainteresowane strony muszą sobie zaoferować jakieś wzajemne korzyści z tej transakcji, przykładowo kupujący dostać ziemię a sprzedający kasę za tą ziemię, nawet w przedszkolu dzieci mogą wymienić cukierki na soczek bo wiedzą na czym polega zysk / korzyść i strata / utracenie korzyści Zwykle uczeń dostaje porcję wiedzy a nauczyciel wynagrodzenie, gdy chodziło o oryginalny system mentora-czeladnika czeladnik dostawał fach a mentor dostawał wpierw pracownika a z czasem nawet i następcę... Ale szybki powrót do oryginalnej kwestii, co TY możesz zaoferować "mentorowi" by chciał z Tobą współpracować? Co TY masz do zaoferowania potencjalnemu "mentorowi"?
Pozdrawiam,
Auegamma
Użytkownik Auegamma edytował ten post 28.12.2014 - 00:17
Napisano 28.12.2014 - 00:18
Witam,
Arthur777, zdecyduj się, jeżeli chcesz poznać jedynie podstawy to nie potrzebujesz "mentora", wystarczy Tobie www.youtube.com/watch?v=pTLCdIkDaAk , teksty z Psion Guild, teksty z Astral Society, teksty z Veritas, teksty z Psionics Online, teksty z Psionic Institude, teksty z Quantum Psychics, teksty z PsiPog i teksty z wielu innych stron internetowych które możesz samodzielnie znaleźć, przeczytać, przerobić i zastosować, bez konieczności zawracania głowy "mentorowi" który wielokroć powiedział / napisał by dokładnie to samo co już wcześniej zostało napisane.
Tak na serio, to sam sobie strzeliłeś w kolano prosząc o takiego "mentora" który by Ciebie zmotywował, to TY powinieneś zmotywować "mentora" by poświęcił Tobie swój czas, jakoś sobie nie wyobrażam by "mentor" chciał się Tobą zająć jeżeli stał byś się jedynie brzemieniem. Przyznajesz się też że po całej tej nauce podstaw dalej sam sobie radę dasz, a w wolnym tłumaczeniu czytając między wierszami, nie będziesz potrzebować "mentora" przez krótki czas i wasza relacja zachciankowo-konsumpcyjna zostanie szybko zerwana, przez co inwestycja "mentora" w Ciebie w postaci czasu, energii i wiedzy będzie krótka, ryzykowna i z bardzo niskim poziomem zwrotu z inwestycji...
W wolnym tłumaczeniu, z tym co napisałeś jedynie desperaci, szaleńcy i trole chcieli by Tobie poświęcić czas podszywając się za "mentorów".
Pozdrawiam,
Auegamma
Edit: a właśnie, kto może zajmować się Psioniką / energią PSI? Osoba która używa jej w praktyce nie wiedząc o tym, paradoks? Wyjaśnienie tego miszmaszu jest w miarę proste.
Ludzie częstokroć mają nierealistyczne wyobrażenia co osiągną jak zajmą się Psioniką, podchodząc do tematu bardzo subiektywnie dobierając informacje które potwierdzały by irracjonalne wyobrażenia takich osób. Za to, jeżeli nie wiesz że Psionika w ogóle istnieje to masz do dyspozycji jedynie obserwacje swoich czynów i ich skutków, (bo przez niewiedzę o Psionice nie wiesz o irracjonalnych tezach z Psioniki) w pierwszej kolejności szukając racjonalnego / naukowego wyjaśnienia swoich wniosków z obserwacji. Przykładowo: śniło się Tobie że ktoś z rodziny zachoruje i faktycznie kilka dni później dowiadujesz się że dana osoba jest chora, czy wnioskujesz że jest to już "proroczy sen", nawet jak nie wiesz że coś takiego jak "proroczy sen" w ogóle istnieje? Nie, nie wyciągasz takich wniosków, wpierw starasz się to wyjaśnić racjonalnie, że jest zima a dana osoba pracowała na dworze, że jest sezon grypowy, że dana osoba cały czas zadawała się z chorymi osobami, że dana osoba wyglądała na chorą, osłabioną lub przemęczoną jak ostatnim razem ją widziałeś. (dzień przed snem) Wnioskujesz że to mógł być "proroczy sen" kiedy wiesz że coś takiego jak "proroczy sen" istnieje, dopiero wtedy możesz mieć irracjonalne myśli że Twój sen był właśnie tym "proroczym snem". Dlatego, jeżeli w przypadku podobnych niby-nadnaturalnych zdarzeń wpierw szukasz uzasadnienia w irracjonalnych wyjaśnieniach to nie nadajesz się na Psionika, bo nie o to chodzi by dobierać takie fakty które potwierdzają irracjonalną tezę, ale by na podstawie obserwacji dochodzić do wniosków. Dlatego też osoby które nie wiedzą o Psionice ale ją nieświadomie praktykują, są bardziej skłonne by racjonalnie wyjaśnić dane zjawisko, trudniej jest ich oszukać i z czasem, mogą znaleźć właśnie to zjawisko które pozwoli im sobie uświadomić że coś takiego jak jasnowidzenie faktycznie istnieje, jednak do tego czasu będą do przodu o kilka lat mentalnego treningu
Bleh! Trochę długi ten edit ale tak to już bywa.
Masz racje, ale uważam że każdy może się tym zająć. Jednym będzie szło łatwiej innym trochę trudniej, to czy ktoś będzie wiedział o psionice może tylko to ułatwić albo utrudnić. Po za tym wpływa na to tez charakter wiec nie podsumywujmy wszystkiego jednym czynnikiem.Witam,
Arthur777, zdecyduj się, jeżeli chcesz poznać jedynie podstawy to nie potrzebujesz "mentora", wystarczy Tobie www.youtube.com/watch?v=pTLCdIkDaAk , teksty z Psion Guild, teksty z Astral Society, teksty z Veritas, teksty z Psionics Online, teksty z Psionic Institude, teksty z Quantum Psychics, teksty z PsiPog i teksty z wielu innych stron internetowych które możesz samodzielnie znaleźć, przeczytać, przerobić i zastosować, bez konieczności zawracania głowy "mentorowi" który wielokroć powiedział / napisał by dokładnie to samo co już wcześniej zostało napisane.
Tak na serio, to sam sobie strzeliłeś w kolano prosząc o takiego "mentora" który by Ciebie zmotywował, to TY powinieneś zmotywować "mentora" by poświęcił Tobie swój czas, jakoś sobie nie wyobrażam by "mentor" chciał się Tobą zająć jeżeli stał byś się jedynie brzemieniem. Przyznajesz się też że po całej tej nauce podstaw dalej sam sobie radę dasz, a w wolnym tłumaczeniu czytając między wierszami, nie będziesz potrzebować "mentora" przez krótki czas i wasza relacja zachciankowo-konsumpcyjna zostanie szybko zerwana, przez co inwestycja "mentora" w Ciebie w postaci czasu, energii i wiedzy będzie krótka, ryzykowna i z bardzo niskim poziomem zwrotu z inwestycji...
W wolnym tłumaczeniu, z tym co napisałeś jedynie desperaci, szaleńcy i trole chcieli by Tobie poświęcić czas podszywając się za "mentorów".
Pozdrawiam,
Auegamma
Edit: a właśnie, kto może zajmować się Psioniką / energią PSI? Osoba która używa jej w praktyce nie wiedząc o tym, paradoks? Wyjaśnienie tego miszmaszu jest w miarę proste.
Ludzie częstokroć mają nierealistyczne wyobrażenia co osiągną jak zajmą się Psioniką, podchodząc do tematu bardzo subiektywnie dobierając informacje które potwierdzały by irracjonalne wyobrażenia takich osób. Za to, jeżeli nie wiesz że Psionika w ogóle istnieje to masz do dyspozycji jedynie obserwacje swoich czynów i ich skutków, (bo przez niewiedzę o Psionice nie wiesz o irracjonalnych tezach z Psioniki) w pierwszej kolejności szukając racjonalnego / naukowego wyjaśnienia swoich wniosków z obserwacji. Przykładowo: śniło się Tobie że ktoś z rodziny zachoruje i faktycznie kilka dni później dowiadujesz się że dana osoba jest chora, czy wnioskujesz że jest to już "proroczy sen", nawet jak nie wiesz że coś takiego jak "proroczy sen" w ogóle istnieje? Nie, nie wyciągasz takich wniosków, wpierw starasz się to wyjaśnić racjonalnie, że jest zima a dana osoba pracowała na dworze, że jest sezon grypowy, że dana osoba cały czas zadawała się z chorymi osobami, że dana osoba wyglądała na chorą, osłabioną lub przemęczoną jak ostatnim razem ją widziałeś. (dzień przed snem) Wnioskujesz że to mógł być "proroczy sen" kiedy wiesz że coś takiego jak "proroczy sen" istnieje, dopiero wtedy możesz mieć irracjonalne myśli że Twój sen był właśnie tym "proroczym snem". Dlatego, jeżeli w przypadku podobnych niby-nadnaturalnych zdarzeń wpierw szukasz uzasadnienia w irracjonalnych wyjaśnieniach to nie nadajesz się na Psionika, bo nie o to chodzi by dobierać takie fakty które potwierdzają irracjonalną tezę, ale by na podstawie obserwacji dochodzić do wniosków. Dlatego też osoby które nie wiedzą o Psionice ale ją nieświadomie praktykują, są bardziej skłonne by racjonalnie wyjaśnić dane zjawisko, trudniej jest ich oszukać i z czasem, mogą znaleźć właśnie to zjawisko które pozwoli im sobie uświadomić że coś takiego jak jasnowidzenie faktycznie istnieje, jednak do tego czasu będą do przodu o kilka lat mentalnego treningu
Bleh! Trochę długi ten edit ale tak to już bywa.
Użytkownik Arthur777 edytował ten post 28.12.2014 - 00:20
Napisano 28.12.2014 - 00:21
Witam,
szybki update, sprawdź co napisałem powyżej, a takie pozytywne nastawienie przydaje się na początku praktyki, zanim zaczną się schody
Pozdrawiam,
Auegamma
Napisano 28.12.2014 - 00:27
Myślałem że ktoś w ten sposób mógłby podwyższyć swoją samoocenę, sprawdzić swoje umiejętności, ale i tak jakoś nie wyglada na to żeby ktoś się znalazł wiec bez musiał dać radę sam.Witam,
Arthur777, do tego aby relacja uczeń-nauczyciel w ogóle powstała obie strony muszą być zainteresowane współpracą, podobnie jak przy negocjacjach, by doszło do transakcji zainteresowane strony muszą sobie zaoferować jakieś wzajemne korzyści z tej transakcji, przykładowo kupujący dostać ziemię a sprzedający kasę za tą ziemię, nawet w przedszkolu dzieci mogą wymienić cukierki na soczek bo wiedzą na czym polega zysk / korzyść i strata / utracenie korzyści Zwykle uczeń dostaje porcję wiedzy a nauczyciel wynagrodzenie, gdy chodziło o oryginalny system mentora-czeladnika czeladnik dostawał fach a mentor dostawał wpierw pracownika a z czasem nawet i następcę... Ale szybki powrót do oryginalnej kwestii, co TY możesz zaoferować "mentorowi" by chciał z Tobą współpracować? Co TY masz do zaoferowania potencjalnemu "mentorowi"?
Pozdrawiam,
Auegamma
Ty już się o mnie nie martw, jak już w to wejdę to dam sobie radę, ale tak z ciekawości jakie "schody" masz na myśli. Możesz podać jakiś przykład?Witam,
szybki update, sprawdź co napisałem powyżej, a takie pozytywne nastawienie przydaje się na początku praktyki, zanim zaczną się schody
Pozdrawiam,
Auegamma
Napisano 28.12.2014 - 00:31
Witam,
samoocenę? Sprawdzić swoje umiejętności? Człowieku, czytasz to co piszesz?
Na marginesie, na dzień dzisiejszy jestem tutaj chyba jedynym Psionikiem i jak na razie nie przekonałeś mnie bym chciał z Tobą współpracować.
Pozdrawiam,
Auegamma
P.S. ten kulturysta co ma nick Arthur777 to Ty?
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych