Jak grochem o ścianę... jak to się mówi, IDGAFA.
Nie trzymaj tego dla siebie i daj mam wszystkim Aueg poznać siebie.
Napisano 30.12.2014 - 22:33
@Aidil Twoje posty bywają naprawdę pokrętne możesz to rozwinąć bo nie bardzo wiem o czym piszesz?
Specjalnie dla Ciebie^^, a możne nie tylko.
W niemal każdej dziedzinie w której działa człowiek pojawiają się poziomy powstałe w naturalny sposób, wynikają one chociażby z umiejętności nabytych uczestników, ich osobniczych ograniczeń lub, ich braku jak również zaangażowania. To tak jak w wyżej przywołanym boksie. Nie którzy na przykład z powodu budowy i umiejętności nie przekroczą wagi papierowej - czytaj nie wyjdą poza czytanie o psi. Inni przy pierwszym siniaku zejdą z ringu czytaj ... oczekujący spektakularnych efektów po trzech dniach ćwiczeń po dziesięć min ... itd.
Ale jak można próbować osiągnąć coś, co nie istnieje ? Rozumiem, że skoro na świecie mamy mistrzów w szachy, mistrzów olimpijskich, ludzi o tytanicznym charakterze i niesamowitej, żelaznej woli, gdzie każda setna sekundy w wyniku jest śrubowana, naukowców, którzy uczyli się przy świeczkach, by zdobyć pierwszy tytuł naukowy - to mistrzów psioniki powinniśmy spotykać przynajmniej kilku w dużych miastach. Co więcej - duże miasta są na całym świecie, we wszystkich ustrojach politycznych, więc o czynniku geopolitycznym nie może być mowy : Jednym słowem, w XXI wieku, w erze kamer HD, rejestratorów cyfrowych i przy dostepie połowy populacji do internetu, wiele z "paranormalnych" spraw jest weryfikowanych. Niestety psionika jest jedną z nich. No, ale żeby nie było - jestem tu zarejestrowany, bo lubię pomarzyć o nieznanym, cóż...
Napisano 31.12.2014 - 00:51
Witam,
Sony, cały problem polega na tym że nie miałeś do czynienia z odpowiednimi ludźmi, którzy byli by w stanie zaprezentować wysoki poziom kultury osobistej, sporej wiedzy praktyczno-teoretycznej oraz zrozumienia szerokiej gammy zagadnień, którzy jednocześnie twierdzą że są psionikami lub że ich praktyki mają elementy psioniki. Gdybyś miał do czynienia z tego typu ludźmi wiedział byś dlaczego Twoja powyższa wypowiedź jest, łagodnie ujmując, niekompletna.
Pozdrawiam,
Auegamma
Napisano 31.12.2014 - 01:19
Jak grochem o ścianę... jak to się mówi, IDGAFA.
Napisano 31.12.2014 - 01:43
Witam,
Arthur777, przeoczyłeś kilka wcześniejszych wypowiedzi i unikałeś odpowiedzi na pewne istotne pytania, nie zastosowałeś się też do pewnych sugestii i mimo dobrych zamiarów z mojej strony nie wykazujesz chęci współpracy, nie prowadzimy tutaj dialogu, Ty sam prowadzisz ze sobą monolog a to forum służy bardziej za Twoją piaskownicę w której możesz się pobawić. Nie traktujesz tego miejsce zbyt poważnie i raczej nie jesteś tutaj by szukać odpowiedzi, bo miałeś tyle czasu od rejestracji na zadanie konkretnych pytań odnośnie "energii PSI" a jakoś jeszcze tego nie zrobiłeś. Dodatkowo, sam proces nauki to proces zmiany, rozwoju i dostosowania się, jeżeli nie chcesz się dostosować do wytycznych które wcześniej zaprezentowałem, to tak jak by nie chcesz się też niczego nauczyć, bo dobrze jest Tobie tak jak jest i nie widzisz potrzeby wysilania się, zadawania pytań i zdobywania wiedzy w samodzielny sposób. Dla mnie sprawa jest jasna i chyba jedynie z nudów odpisuję na Twoje posty
A tak na marginesie, poszperaj trochę o potwierdzeniu przysłowia "co w głowie to w mowie" w literaturze korzystając z neurologii, psychologii i komunikacji
Pozdrawiam,
Auegamma
Użytkownik Auegamma edytował ten post 31.12.2014 - 01:46
Napisano 31.12.2014 - 11:26
Ale jak można próbować osiągnąć coś, co nie istnieje ? Rozumiem, że skoro na świecie mamy mistrzów w szachy, mistrzów olimpijskich, ludzi o tytanicznym charakterze i niesamowitej, żelaznej woli, gdzie każda setna sekundy w wyniku jest śrubowana, naukowców, którzy uczyli się przy świeczkach, by zdobyć pierwszy tytuł naukowy - to mistrzów psioniki powinniśmy spotykać przynajmniej kilku w dużych miastach. Co więcej - duże miasta są na całym świecie, we wszystkich ustrojach politycznych, więc o czynniku geopolitycznym nie może być mowy : Jednym słowem, w XXI wieku, w erze kamer HD, rejestratorów cyfrowych i przy dostepie połowy populacji do internetu, wiele z "paranormalnych" spraw jest weryfikowanych. Niestety psionika jest jedną z nich. No, ale żeby nie było - jestem tu zarejestrowany, bo lubię pomarzyć o nieznanym, cóż...
Zgadzam się z Tobą że technika zrobiła kolejny maleńki kroczek ale jest to nadal mały kroczek. Uważasz że posiadamy już tak zaawansowaną aparaturę żeby zarejestrować myśl konstruktora? wizję architekta? Jeśli tak to daj mi na nią namiary.
Z tą rejestracją doświadczeń to już przesada chociaż można już uchwycić zmianę tętna, temperaturę ciała ale jak dotąd myśli czy intencji nie udało się zarejestrować. W jednej kwestii zgadzam się z @Wszystko że pod zjawiska paranormalne podciąga się dokonania prestidigitatorów, a ta sytuacja chodź zafałszowuje rzeczywistość jednak jej nie zmienia.
Użytkownik Aidil edytował ten post 31.12.2014 - 11:27
Napisano 31.12.2014 - 12:00
Tak jak już pisałem tzw. moce psi są tylko na papierze, na filmikach youtube itd. Mieliśmy jednego takiego na forum zwał się fenix, miał brać udział w doświadczeniu żeby jakoś udowodnić że to co pisze na forach jest choć w części prawdą. No i przepadł bez śladu, ktoś puścił plotę że niby miał wypadek, nie wiadomo ile w tym prawdy.
Napisano 31.12.2014 - 12:03
Na istotne pytania odpowiedziałem tylko że odpowiedzi się tobie nie podobały. Nie podawałeś żadnych sugestii i wytycznych które odnosiły by się do energii PSI a ja nie zadaje odnośnie jej pytań bo od początku muszę się bronić przed twoimi "sugestiami" i "wytycznymi" które zdecydowanie bardziej naskakują niż pomagają. Zamiast pomagać mi w nauce, od początku chcesz udowodnić mi że jestem zerem z tego co wiem to się troszkę mija z okazaniem chęci wwpółpracy. Po za tym nie próbuj mi wmówić że na moje posty odpisujesz z nudów bo od początku widzę że próbujesz mną troszkę zmanipulować. Mówiłem o podwyższaniu sobie samooceny. Wydaje mi się że ty jesteś jedną z tych osób. Gołym okiem widać że się wywyższasz, pycha cię troszkę zjada "jestem chyba jedynym prawdziwym psionikiem na tym forum" (cytuje z pamięci) sam nie wiem czy ty w ogóle o tej psionice coś wiesz bo do tej pory próbowałeś tylko mnie ustawiać i krytykować i sam dużo o niej nie pisałeś. Nie potrzebuje twoich wytycznych żeby uczyć się pionki bo nauczanie nie polega na ustawianiu człowieka a twoje wytyczne próbują to robić. Nie dałeś mi żadnej rady związanej z psioniką. Omijasz głównego tematu tak jakbyś nie miał z nim nigdy do czynienia więc przestań krytykować, zejdź na ziemie i zobacz tez swoje błędy.Witam,
Arthur777, przeoczyłeś kilka wcześniejszych wypowiedzi i unikałeś odpowiedzi na pewne istotne pytania, nie zastosowałeś się też do pewnych sugestii i mimo dobrych zamiarów z mojej strony nie wykazujesz chęci współpracy, nie prowadzimy tutaj dialogu, Ty sam prowadzisz ze sobą monolog a to forum służy bardziej za Twoją piaskownicę w której możesz się pobawić. Nie traktujesz tego miejsce zbyt poważnie i raczej nie jesteś tutaj by szukać odpowiedzi, bo miałeś tyle czasu od rejestracji na zadanie konkretnych pytań odnośnie "energii PSI" a jakoś jeszcze tego nie zrobiłeś. Dodatkowo, sam proces nauki to proces zmiany, rozwoju i dostosowania się, jeżeli nie chcesz się dostosować do wytycznych które wcześniej zaprezentowałem, to tak jak by nie chcesz się też niczego nauczyć, bo dobrze jest Tobie tak jak jest i nie widzisz potrzeby wysilania się, zadawania pytań i zdobywania wiedzy w samodzielny sposób. Dla mnie sprawa jest jasna i chyba jedynie z nudów odpisuję na Twoje posty
A tak na marginesie, poszperaj trochę o potwierdzeniu przysłowia "co w głowie to w mowie" w literaturze korzystając z neurologii, psychologii i komunikacji
Pozdrawiam,
Auegamma
Użytkownik Arthur777 edytował ten post 31.12.2014 - 12:06
Napisano 31.12.2014 - 12:13
Tak jak już pisałem tzw. moce psi są tylko na papierze, na filmikach youtube itd. Mieliśmy jednego takiego na forum zwał się fenix, miał brać udział w doświadczeniu żeby jakoś udowodnić że to co pisze na forach jest choć w części prawdą. No i przepadł bez śladu, ktoś puścił plotę że niby miał wypadek, nie wiadomo ile w tym prawdy.
Co ma do Fenix do głównego wątku? Był sobie człowiek i tyle, dlaczego przywołujesz go do poparcia swojej tezy.
Przecież w mojej wypowiedzi oddzielam hochsztaplerów, magików-prestidigitatorów od zjawisk określonych paranormalnych noszących swoją nazwę od ścieżki - czyli nauki o bok głównego nurtu.
Użytkownik Aidil edytował ten post 31.12.2014 - 12:15
Napisano 31.12.2014 - 12:33
Witam,
pycha? Tak, chęć wywyższenia? Tak, chęć sprawdzenia charakteru drugiej osoby? Jak najbardziej Praktykowałem wiele różnych metod zadawania się z ludźmi, to bycie miłym, uczynnym, współpracującym czy jak wyżej, natrętnym i nieprzyjemnym, i wiesz co? Ci co byli w stanie połknąć swoją własną dumę w nieprzyjemnej konwersacji / korespondencji wykazywali się większą chęcią do nauki niż zaspokojenia zachcianki chwili i byli zazwyczaj w stanie zaobserwować dwulicowe podejście, to co zaprezentowałem tutaj to był test charakteru, Ty, Arthur777, go nie zdałeś, czy to przez niezrozumienie pytań które zadaję czy też unikanie odpowiedzi bo wymagało by to wysiłku intelektualnego i wyjścia ze strefy komfortu.
Poza tym, źle zacytowałeś i nie zwróciłeś uwagi na jakiego typu sugestie to były, nie odnoszące się do praktyki "energii PSI" czy też psioniki, ale odnoszące się do czegoś bardziej praktycznego, tego czy wiesz co robisz, dlaczego to robisz i czy wiesz do czego dojdziesz, które są potrzebne w normalnym życiu bardziej niż w całej tej psionice.
Pozdrawiam,
Auegamma
P.S. Google nie gryzie i nie skumałeś mojej sugestii jak rozmawialiśmy na shoutboxie, ba! nawet jej nie zauważyłeś
http://www.dmnts.dmn...7&thread_id=311
http://paranormalne....k-of-the-trade/
Edit: tego szukałem już jakiś czas, dobrze że nie przepadło http://qpsychics.com...aadf2d668e285a5
Użytkownik Auegamma edytował ten post 31.12.2014 - 13:24
Napisano 31.12.2014 - 15:37
Użytkownik Wszystko edytował ten post 31.12.2014 - 15:40
Napisano 31.12.2014 - 15:44
Hmmm
[to z tego pierwszego linku]
pierwszym krokiem do tego wszystkiego jest zrozumienie iż każdy człowiek posiada umiejętności nazwane "paranormalnymi", te umiejętności są po prostu bardzo słabo rozwinięte i często pomija się ich przejaw, poprzez regularny trening można je poprawić, przez praktykę do perfekcji;
Okey, jak tam twoja umiejętność telekinezy(na początku o niej wspomniałeś) lub innych"działów magii"?
po 1: trzeba uwierzyć iż jest to możliwe, albo poprzez zobaczenie jak ktoś inny to robi lub po prostu podejście do tego z otwartym umysłem oraz chęcią sprawdzenia, czy jest się w stanie tego dokonać, kto jak kto ale na własnych doświadczeniach człowiek najszybciej się uczy, jak się przekonać to na własne oczy;
O czyli nie powinno być problemy w nagraniu swoich doświadczeń z energią PSI?
wiara - wewnętrzna wiedza, żelazna zasada Psioniki głosi: to co uważasz za prawdę, staje się prawdą; dlatego to w co się wierzy staje się namacalne, wielokrotnie udowadniano iż jeżeli wielu ludzi myśli o jednej rzeczy to dana rzecz staje się faktem, tak jest w przypadku niecodziennych zjawisk meteorologicznych, śnieg w maju, deszcz na pustyni, zelżenie burzy;
trening: wiara w to (wiedza o tym) iż dany dzień będzie udany;
Co ma deszcz na pustyni do energii PSI? Co ma wiara w ten deszcz na pustyni, do jego występowania? Smoka też mogę sobie wyczarować?
wizualizacja wyników danego treningu działa motywująco, np: dana osoba uczy się TK (Telekinezy) aby szpanować w towarzystwie, wizualizuje więc siebie w towarzystwie osób którym chce zaimponować, oraz to jak wielkim szacunkiem otoczenie darzy daną osobę po ujawnieniu swoich umiejętności;
To chyba mało kto wizualizuje sobie towarzystwo
modlitwa oraz prośba o pomoc istoty z wyższych płaszczyzn również pomaga, trzeba jednak pamiętać iż te istoty zachowują się podobnie jak ludzie, dlatego należy je traktować z szacunkiem, gdyż można je obrazić, trzeba też ustalić sobie pozytywne cele, np: pomoc innym; jeżeli takim celem będzie np: wymordowanie połowy globu; można się spodziewać braku reakcji;
Wowow. Wyczuwam efekt placebo. Skąd wiadomo, że te "istoty" istnieją, chcą pomóc i czy w ogóle słyszą wasze prośby?
2 metody na TK, pierwsza metoda używa empatii, [...]
druga metoda jest bardziej wymagająca[...]
Psi Ball, działa podobnie jak odczuwanie pola energetycznego[...]podnoszenie jakości Psi Ball'a, [...]
Rozumiem, że nie było by problemy w pokazaniu nam telekinezy lub Psi Ball'i? A może aby je zobaczyć też trzeba w nie wierzyć?
[teraz drugi link]
Robię tak ponieważ nie lubię za bardzo dawać wszystkiego innym na tacy, podpowiedzieć?
To wiele wyjaśnia...
Telekinezy i Telepatii można się nauczyć, tak więc ćwiczyłem do czasu aż nauczyłem się Telekinezy, lecz nie czułem radości z tego, chciałem więcej i szybciej, porzuciłem więc ćwiczenia i zajołem się zdobywaniem wiedzy,
No, no, no to czekamy na jakiś dowód.
pewna osoba poprosiła mnie o pomoc, niosę pomoc tym którzy proszą, więc pomogłem, pytanie było związane z przyszłymi wydarzeniami, tak zaczeło się głębsze zrozumienie tego przysłowia.
To wróżyć też umiesz? Ciekawy wachlarz umiejętności.
BTW. ten tekst z drugiego linku posiada zatrważająca ilość błędów. Ile miałeś lat jak to pisałeś?
Możesz potwierdzić to wszystko, w ramach testu?
Użytkownik Ostrzewtlumie edytował ten post 31.12.2014 - 15:44
Napisano 31.12.2014 - 15:48
Oszcze, sprawdziłeś ile lat temu to było?
DMT - Dodane dnia 06. czerwiec 2007 22:33:57 czyli blisko 7 i pół roku temu.
paranormalne.eu - Napisano 02 styczeń 2009 - 22:44 czyli blisko 6 lat temu.
qpsychics.com - Sun Jan 18, 2009 10:23 am czyli blisko 6 lat temu.
Zamieściłem te linki aby uświadomić co poniektórym że nie zajmuję się tym tematem od wczoraj i że swojego czasu byłem zagorzałym zwolennikiem z pasją i wytrwałością. Czy nadal posiadam takie same podejście jak te 6 lat temu? Zdecydowanie nie, a każdego kto wątpi zapraszam do sprawdzenia postów z tego roku na tym portalu i porównaniu zawartości.
Użytkownik Auegamma edytował ten post 31.12.2014 - 15:58
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych