
Napisano 05.01.2015 - 13:21
Napisano 05.01.2015 - 17:21
A może autor po prostu studiuje i nie siedzi na wykładach na forum.
Z tego co wiem to studenci mają wolne do jutra i zaczynają dopiero od 7.01. To jak to jest?
Napisano 05.01.2015 - 17:32
Teraz to w ogóle wątpię, by on studiował...zdjęcie numer 3 przedstawia go raczej jako chłopaka w wieku 12-16 lat. Przydałoby się jakieś potwierdzenie wieku.
Napisano 05.01.2015 - 20:14
Napisano 05.01.2015 - 20:19
Dlatego pisałem, że przydałoby się jakieś potwierdzenie jego wieku, bo na razie to wygląda niespójnie...No i nadal czekamy na zdjęcia "skrzydeł".
Napisano 05.01.2015 - 20:21
Nie no akurat pisał tam wcześniej że ludzie mu mówią że wygląda na dużo mniej niż ma. W jaki sposób może potwierdzić wiek?
Czekam na fotki pleców, bo to mnie najbardziej od początku ciekawiło.
Napisano 05.01.2015 - 20:38
Jeśli chodzi o wygląd, to do niego akurat nie przywiązywałbym aż tak dużego znaczenia - tym bardziej jeśli wnioskuje się na podstawie jednej fotki, o dość marnej jakości, na której na dodatek widać tylko fragment twarzy. Tu na forum jest jedna osoba, której po fotkach, nie dałbym lat więcej niż naście, tymczasem wiadomo mi skądinąd, że jest dużo starsza, co znajduje tez potwierdzenie w tym co i jak pisze.
enyłejs...
Ta dzisiejsza opowieść o wykładach to rzeczywiście dość słaby ruch autora tematu i kolejny, po "krwawej fotce" powód do bardzo mocno sceptycznego podejścia, do tego, co pisze. Ale... Być może wraz z fotką ze śladami po "skrzydłach", wyjaśnieniem "ran szarpanych", pojawi się również informacja o uczelni pracującej w ten wolny (dla innych uczelni) dzień?
Napisano 05.01.2015 - 21:27
A moze poprostu powiedz kiedy miales tak zakrwawiona reke ze zdjecia 2 i moze zapodaj zdjecie obecne gojacych sie ran bo pewnie jakies sa
Napisano 05.01.2015 - 21:35
Psychiatra i terapeuta to NIE jest jedno i to samo, z własnego doświadczenia wiem, że psycholodzy i terapeuci to w 95% jeden wielki bullshit, za to dobry psychiatra może wiele zdziałać. Pierwsze co powinieneś zrobić, to zapisać się do DOBREGO psychiatry (bo większość także jest beznadziejna). Jeżeli studiujesz w Warszawie (szanse jakieś są) to mogę Ci polecić naprawdę dobrą lekarkę.
Edit: Nie widzę tu nic nadprzyrodzonego, są to niestety objawy kilku chorób psychicznych. Ciężkie dzieciństwo i złe przeżycia się do tego przyczyniły.
I potwierdzam to, co pisał ktoś wyżej - krew nie błyszczy na zdjęciach.
Poczucie "bycia lepszym" ma wiele wspólnego z tym, że temat powstał. Łatwiej Ci sobie wmówić, że jesteś wyjątkowy, masz skrzydła, miałeś, że jakieś nadprzyrodzone/dziwne/tajemnicze rzeczy się dzieją w Twoim życiu, niż dopuścić do siebie możliwość poważnej choroby psychicznej. Bo wmawianie sobie "blabla terapeuta" to słabe wytłumaczenie, bo jeżeli byłeś z terapeutą szczery na temat wszystkiego, to na pewno by Cię skierował w trybie natychmiastowym do psychiatry na pełen zestaw badań
Użytkownik denaturat edytował ten post 05.01.2015 - 21:46
Napisano 05.01.2015 - 21:54
Kolejny temat w stylu "wrzucę potem zdjęcia/dowody". Koleś zapewne będzie tak pisał jeszcze pare dni a potem przestanie pisać wcale
Kolejny post w stylu - "wejdę se i chlapnę jakąś głupotkę, nic nie wnoszącą do tematu..."
Kronikarz
Napisano 05.01.2015 - 23:57
@Rosley, czego teraz tak właściwie oczekujesz?
Niezależnie od tego, w ilu procentach jest to "prawdziwa historia", wiesz już, że potrzebna byłaby Ci pomoc z zewnątrz, natury psychiatrycznej bądź medycznej, a dostarczanie "dowodów" i "tłumaczeń" zbyt wiele nie zmieni, bo jak to w internecie, nic tu nie jest pewne i trudno sprawić, by ktoś uwierzył Tobie, bądź byś Ty przyznał komuś rację, etcetera
Powiedziałbym, że to marna prowokacja, ale internety to internety, czasem i w nich natrafi się wyjątek od reguły
Napisano 06.01.2015 - 02:03
0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych