Skocz do zawartości


Zdjęcie

Problemy z psychiką podczas nocy


  • Please log in to reply
26 replies to this topic

#1

Wywra.
  • Postów: 11
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam

 

Chciałbym opisać mój problem, który mam od urodzenia, oraz dwie ostatnie sytuacje z nocy.

 

Odkąd pamiętam nie mogę usnąć kiedy nie jestem obrócony w stronę ściany. Kiedy leżę na plecach, albo w stronę pokoju, w momencie w którym powinienem usnąć (a dzieje się to o wiele szybciej) przepływają po moim ciele błyskawicznie gorące dreszcze i budzę się w strachu, od razu odwracam się w drugą stronę i zasypiam. Nie jest to wina na jakim boku leżę, bo przestawiając łóżko leżę na drugim i wszystko jest dobrze. W ciągu miesiąca ukończę 18 lat, problem mam odkąd pamiętam i żadnych stwierdzonych chorób psychicznych ani podobnych innych rzeczy w przeszłości.

 

Druga sprawa, około dwa tygodnie temu obudziłem się w środku nocy, zacząłem się przygotowywać do wyjścia (bylem umówiony ok 8:00), wszystko ogarnąłem, aż nagle zobaczyłem że jest około druga w nocy... Poszedłem spać i około 3:50 obudziłem się ponownie caly zlany potem, ale nie reagując na to, że jest noc, nieświadomy, że nie dzwonił żaden budzik ponownie się szykowałem.

 

Dzisiaj w nocy obudziłem się około trzeciej, wstałem, umyłem się, ubrałem, zjadłem i poszedłem pod szkołę, w środku nocy. Dopiero pod samą szkołą (mam około 3min drogi) skapnąłem się, że jest noc i wrócilem do spania. Budziłem się w nocy ogólnie jeszcze z ~10 razy.

 

Organizm mam bardzo rozregulowany, potrafię nie spać trzy noce pod rząd, nieraz spać od 22:00 do 7:00, a nieraz od 7:00 do 15:00 i nie robi mi to żadnego problemu.

Ktoś zwrócił mi uwagę że te problemy w nocy (z budzeniem się itd) mogą być czymś w rodzaju delirium alkoholowego, ale spowodowanego brakiem zaspokojenia uzależnienia od kofeiny (zazwyczaj piłem dziennie 5-10 kaw, oraz 1-3l napojów energetycznych). Jednak w momencie pierwszego zdarzenia energetyków nie piłem już dosyć długo, a po nim ograniczyłem dzienne picie kawy do 1-2 szklanek, mimo to problem dzisiaj wystąpił.

 

Jestem ciekaw waszych interpretacji moich zachowań, dodam na koniec, że jestem w pełni świadomy tego co robię w nocy i w 100% to pamiętam, nie jest np. możliwe, aby to był sen, gdyż po tym kładę się spać w ciuchach albo przesuwam budzik o 5min i z rana wszystko jest tak, jak pamiętałem w nocy. Mimo pełnej świadomości swoich zachowań jak opętany się szykuję i wychodzę, dopóki nie spojrzę na zegarek - wtedy momentalnie się ogarniam. Co ze mną nie tak xD

 

Pozdrawiam


  • 0

#2

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Od urodzenia to przesada. Zalecam morfologię krwi z uwzględnieniem hormonów tarczycy.


http://tarczyca.net....y-a-bezsennosc/

Użytkownik Wszystko edytował ten post 13.01.2015 - 18:08

  • 0



#3

Rzeźnik z Blaviken.

    Biały Wilk

  • Postów: 83
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano


Dzisiaj w nocy obudziłem się około trzeciej, wstałem, umyłem się, ubrałem, zjadłem i poszedłem pod szkołę, w środku nocy. Dopiero pod samą szkołą (mam około 3min drogi) skapnąłem się, że jest noc

Naprawdę nie zauważyłeś, że jest ciemno? Myślę, że rano jest już na tyle jasno że można to odróżnić.

 

 


zazwyczaj piłem dziennie 5-10 kaw

 

Serio? 10 kaw?

 


  • 0

#4

Monolith.

    ótta

  • Postów: 1248
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Myślę, że rano jest już na tyle jasno że można to odróżnić.

 

 

Np. o 6? Z pewnością nie.


  • 0

#5

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No właśnie 10 kaw, jestem ciekaw po co 18 latkowi tyle kaw.
  • 0



#6

Rzeźnik z Blaviken.

    Biały Wilk

  • Postów: 83
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

 

Np. o 6? Z pewnością nie.

 

Po jego wieku można stwierdzić, że chodzi do liceum lub jakiegoś technikum, a jak sądzę lekcje tam nie zaczynają się o 6. Chłopak ma "około 3min drogi" do szkoły więc nie musi wstawać np. pół godziny wcześniej na autobus więc po ciemku raczej tej drogi nie odbywa.


  • 0

#7

Wywra.
  • Postów: 11
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czekam na poważne wypowiedzi, post w którym pada pytanie czy serio 10 kaw i czy serio nie zauważyłem to dziwna sprawa, po co pytać o rzeczy które już podałem :/

 

Tak, chodzę do technikum.

 

Nie, po niczym się nie skapuję, jestem jak zombie dopóki nie ujrzę godziny, jak nie zerknę na zegarek (a robię to jak normalnie, na trzeźwo), wtedy nagle pojawia się normalne myślenie i pojmuję (a właściwie nie pojmuję) CO JA DO CHOLERY ROBIĘ I JAKIM CUDEM SIĘ OBUDZIŁEM?!

Normalnie bez tego to nieraz budzik głośnego telefonu przez 20min dzwonił mi koło twarzy aż obudził innego domownika za dwoma parami drzwi... Zatem nie rozumiem co sprawia że budzę się co chwilę... Tej nocy kładłem się wyjątkowo wcześnie (ok 22) i byłem bardzo, bardzo zaspany, wcześniej spałem godzinę w dzień więc tym bardziej powinienem spać jak zabity...

 

Ponoć objawy tego co mam są jak lunatykowanie, tylko, że z tego co wiem ono nie zostawia wspomnień (lub prawie wcale). Ja pamiętam wszystko i dlatego nie mogę tego sobie tak wyjaśnić i dalej kminię co się dzieje :/


  • 0

#8

Rzeźnik z Blaviken.

    Biały Wilk

  • Postów: 83
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Czekam na poważne wypowiedzi, post w którym pada pytanie czy serio 10 kaw i czy serio nie zauważyłem to dziwna sprawa

 

Pytam bo wydaje mi się to dziwne i przesadzone.

 

A tak wracając do ogólnego problemu to radzę żebyś udał się do lekarza, a nie wypisywał o tym na forum o zjawiskach paranormalnych.


  • 0

#9

Wywra.
  • Postów: 11
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Bo to jest dziwne i przesadzone ale już w to wpadłem za głęboko ;) Na szczęście ograniczyłem to, 1-2 dziennie mi wystarczają, ale i tak bez kawy dnia nie przeżyję z powodu bólu glowy, uzależnienie zrobiło swoje...

 

Nie chcę chodzić po lekarzach, pewnie by trzeba było łazić po jakichś psychologach, okropnie mnie nie kręci gadanie o swoich problemach twarzą w twarz z osobą która z góry co wiadome ma cię za słabszego psychicznie i rozmawia z tobą bo musi zarobić a i tak końcowy efekt "terapii" zależy od tego czy braleś przepisane leki i poradziłeś sobie ze wszystkim sam tylko przy jego lekkiej motywacji raz w tygodniu...

 

No i nie uśmiecha mi się to też z takiego powodu, że w sumie mało mi to przeszkadza, 2x lunatykowałem (lub coś innego), a z tym spaniem w stronę ściany przyzwyczaiłem się i tak, serio mam tak chyba od urodzenia... No przynajmniej odkąd pamiętam - a pamiętam wszystko aż do jakoś 2001-ego, jak miałem 4/5 lat i kojarzę że tak miałem.

 

No na pewno mam to odkąd skończyłem 9 lat, bo mniej więcej jakoś w tamtym okresie, blisko urodzin (luty) złapał mnie paraliż przysenny i od tamtej pory dopóki byłem jeszcze katolikiem (obecnie jestem agnostykiem) panicznie się bałem ciemności itd i musiałem spać obrócony w stronę ściany i nie widziec ciemnego pokoju itd... Obecnie wszystkie takie strachy głęboko mam w powazaniu, a ten "straszny" moment w którym się rozbudzam jest w sumie znikąd, jednosekundowa fala gorąca i wystraszenia (coś jak przebudzasz się przez uczucie spadania) i nic poza tym, mija od razu, po prostu sam problem, że nie mogę zasnąć...

To jest o tyle dziwne, że jeżeli przez sen obrócę się w stronę pokoju lub na plecy, to budzę się momentalnie, jakby mój mózg wyczuwał jak leżę albo coś było na rzeczy.

 

Planowałem robić różne eksperymenty, np. poprosić kogoś aby przestawił mi łóżko podczas snu, ale to głupie i w sumie nie chce mi się. Spróbowałem tylko raz ustawić tapczan na środku pokoju i okazuje się że w żadnej pozycji nie mogłem usnąć. 

 

Podsumowując, całość opisałem na forum jako materiał do dyskusji, jako ciekawostkę no i w sumie chciałem poznać też Wasze zdanie, absolutnie nie jest mi potrzebna pomoc w tym zakresie, więc jacyś lekarze odpadają.

 

 

edit: No i odpowiadając na powyższe posty, można odróżnić, oczywiście. O trzeciej w nocy jest ciemno, a do szkoły wychodzę 7:55 i jestem punktualnie o 8:00 pod salą i już jest jasno, mimo obecnej pory roku.

 

Widzę wtedy to ciemne niebo (no mimochodem, bo nie ogladam gwiazd czy nie patrze tam bez celu) ale nic na mnie nie działa (brak ludzi i śpiący domownicy też) aż do momentu w którym nie zobaczę zegarka... 

Mogłoby to być lunatykowanie, ale wykluczają to dwie rzeczy:

- po pierwsze, pamiętam wszystko w 100%

- po drugie myślę logicznie (otwieram drzwi, podnoszę klapę w toalecie, ogarniam mikrofalę robiąc jedzenie) i nawet sprawdzenie autobusu które dla zaspanego mnie stanowi problem z powodu lenistwa (schylenie się do obudowy, wpisanie hasła płyty głównej, uruchomienie przeglądarki, przypomnienie sobie nazw przystanków itd) nie wybudza mnie z tego transu w którym dalej nieświadomie chcę wyjść

A WYBUDZA MNIE WIDOK GODZINY NA TELEFONIE, ciekawe :D

 

Dlatego ciekawi mnie, czy to nadzwyczajny rodzaj halucynacji, spier**lenie umysłowe (nie wykluczam), czy jakiś rodzaj majaczenia...


Użytkownik Wywra edytował ten post 13.01.2015 - 22:07

  • 0

#10

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2575
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jesli to prawda z tymi kawami i energetykami radzę je odstawić, przez taką dawkę kofeiny nie dziwię się że masz problemy ze snem.
  • 0



#11

Wywra.
  • Postów: 11
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No napisałem już o tym odstawieniu ;)


Użytkownik Wywra edytował ten post 13.01.2015 - 22:11

  • 0

#12

Cait Sith.
  • Postów: 685
  • Tematów: 159
  • Płeć:Nieokreślona
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Co masz nad sobą jak śpisz ? W sensie, na suficie ?


  • 0



#13

Wywra.
  • Postów: 11
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W sumie to bez znaczenia bo nie tylko u mnie w domu działa, a pokój zmieniałem nawet 2x (oczywiście z innych powodów). Obecnie biały gładki sufit z płaskim żyrandolem z 3-ema żarówkami. No i od jakiegoś tygodnia zamiast ściany mam grzejnik i pustą przestrzeń po jego bokach a wyżej okno z firankami.


  • 0

#14

Zevs.
  • Postów: 110
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Odkąd pamiętam to sen to słabość, sufit, ściana nie gra roli. Nie czytałem do końca przyznam, ale z pierwszego akapitu wnioskuje, że powinieneś spać na tej stronie co lubisz.

 

Edit: Sen w sumie człowiekowi jest potrzebny, tylko nie na tym forum próbujesz znaleźć odpowiedzi na nurtujące Cie pytania.. ^^ Dziś rano zauważyłem, że laptop był nie w tym miejscu w którym go w nocy zostawiłem. Pewnie lunatykuję, a Twój problem przeminie z wiekiem moim zdaniem.


Użytkownik Zevs edytował ten post 13.01.2015 - 23:17

  • -4

#15

Wywra.
  • Postów: 11
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No może, tak czy siak ten sen ze ścianą mniej mnie interesuje niż te "lunatykowania"

Ale może coś w tym jest co mówisz, wyjaśniając wprost z tą stroną, może przez ten paraliż za dzieciaka już się przyzwyczaiłem i to jedyny problem i organizm nie chce inaczej...?

 

W sumie nie wiedziałem jakie forum, kojarzę to forum dobrze bo od 2-3 lat po nocach na starym k550i w operze mini przeglądałem creepypasty a potem wszystkie inne paranormalne działy, to postanowiłem napisać tutaj :D 


  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych