Pytanie tylko, czy te ostrzelanie FR pod flagą Ukrainy może się skończyć inwazją Rosjan na ten (prawie bezwładny) kraj.. Pożyjemy, zobaczymy..
Napisano 15.02.2015 - 03:05
Pytanie tylko, czy te ostrzelanie FR pod flagą Ukrainy może się skończyć inwazją Rosjan na ten (prawie bezwładny) kraj.. Pożyjemy, zobaczymy..
Napisano 15.02.2015 - 08:30
Jeden ze sposobów rekrutacji "zielonych ludzików" Proszę wybaczyć przekleństwo ale nie wiedziałem jak to zmienić a historia niezwykła albo i powszechna, mechanizm jak kilkaset lat temu. Dawniej w marynarce wojennej chodzono po knajpach portowych i wyciągano nieprzytomnych biesiadników nosząc ich na okręty, ci ocknąwszy się już na morzu zostawali chcąc nie chcąc marynarzami okrętów wojennych.
"Pojechał po wódke a został żołnierzem.
http://www.sadistic....em-vt345045.htm
Użytkownik Padael edytował ten post 15.02.2015 - 08:49
Napisano 15.02.2015 - 16:29
kurusa, tak jak powiedziałam, baza w Artemiwsku została zdobyta w pierwszej połowie czerwca, ale efekty zdobycia było widać dopiero miesiąc później. Dlaczego ? Po prostu, trzeba było uczynić czołgi i resztę sprzętu jezdnymi. Poza tym, powstańcy nie mieli wystarczającej liczby czołgistów. Trochę czasu musiało upłynąć, aby zdobyty sprzęt mógł być użyty w walce.
http://wolna-polska....ncernej-2014-06
Jak za pewnie wiesz, w wojnie domowej często dochodzi do okrucieństw . Nie ulega wątpliwości, ofiary cywilne padają gęsto z zarówno z jednej jak i drugiej strony.
Napisano 15.02.2015 - 20:05
kurusa, tak jak powiedziałam, baza w Artemiwsku została zdobyta w pierwszej połowie czerwca, ale efekty zdobycia było widać dopiero miesiąc później. Dlaczego ? Po prostu, trzeba było uczynić czołgi i resztę sprzętu jezdnymi. Poza tym, powstańcy nie mieli wystarczającej liczby czołgistów. Trochę czasu musiało upłynąć, aby zdobyty sprzęt mógł być użyty w walce.
Ajaj, to nie Urugwaj... Będzie łopatologia.
Kółkami zaznaczyłem 4 interesujące mnie miasta: Ługańsk, Donieck, Słowiańsk i Artiomowsk.
Słowiańsk został zdobyty przez separatystów w kwietniu, zaś Artiomowsk w czerwcu(wedle tego co mówisz). To daje jakiś miesiąc-półtora obrony miasta. Teraz spójrz na mapkę i zauważ, jak ważną pozycję zajmowałyby wojska ukraińskie, gdyby istotnie znajdowało się tam 200 czołgów, jak informowałaś. Godzina drogi do Słowiańska, po dwie do Ługańska i Doniecka. Wyobrażasz sobie, jak wielki siły powstańców by to wiązało? Musieli mieć podobną ilość sprzętu w każdym z tych miast. A mimo tego, front ciągle się rozszerzał! Wedle Ciebie separatyści zostawili na swoich tyłach armię złożoną z 200 czołgów, która mogła w każdej chwili zaatakować Donieck albo Ługańsk, i zostawili to tak przez ponad miesiąc? Przecież to jest taktyczne samobójstwo. Mało tego- oni przez miesiąc tak sobie stali, czekali aż Ukraińcy się zdecydują, czy walczyć czy może jednak przejść na ich stronę?
tak na prawdę, to decydując się na zostawienie za swoimi plecami Artiomowska separatyści zostawiliby wojsku drogę otwartą do zajęcia Debaltsewa i prostą drogę do Doniecka i Mariupola, gdzie mogliby się uzupełnić i przystąpić do kontry.
A zacznijmy od tego, że po miesięcznym okrążeniu i oblężeniu miasta, to armia nie miałaby ani prowiantu, ani aminucji, ani paliwa.
A dzisiaj separatyści otworzyli ogień około 60-krotnie. Sporo, jak na rozejm.
Użytkownik Kuruša edytował ten post 15.02.2015 - 20:15
Napisano 15.02.2015 - 21:24
Od początku powstania na Ukrainie minęło trochę czasu, ale spróbujmy chronologicznie ustalić fakty.
1. Kwiecień - rebelianci zajmują Sławiańsk, Kramatorsk.
2. Maj - atak ATO na zajęte miasta.
3. Czerwiec - obrona pozycji przez rebeliantów. Walki pod Mariupolem i zdobycie tego miasta przez armię ukraińską. Początek walk na lotnisku donieckim. Walki na granicy ukraińsko-rosyjskiej. i zdobycie przez separatystów kilku ważnych przejść granicznych.
4. Lipiec - Wycofanie się rebeliantów ze Słowiańska i Kramatorska. Zajęcie tych miast przez siły ATO i pochód wojsk ukraińskich w kierunku Doniecka i Ługańska zakończone wzięciem zołnierzy ATO w słynne już kotły.
Teraz o Artiomowsku
Siły rządowe dokonały ataku na budynek prokuratury w Artiomowsku. Miasto to padło 6 lipca 2014 podobnie jak Konstantynówka i Drużkiwka, leżące w jednej linii na południe od Słowiańska. Do opuszczonych miast weszli wojskowi, którzy rozwiesili na budynkach administracji państwowej ukraińskie flagi. / wikipedia/.
Zastanówmy się nad tą informacją. Jeżeli Artiomowsk był w rękach separatystów, jasne jest, że musiał przez nich zostać wcześniej zdobyty, a więc data ok. 8 czerwca jest jak najbardziej realna. Według informacji ze źródeł powstańczych, baza poddała się praktycznie bez walki, gdyż większość żolnierzy ukraińskich stanowili obywatele Donbasu, którzy nie chcieli walczyć z powstańcami. Dalej, również według tych informacji, musiano skompletować ludzi do obsługi czołgów, wozów opancerzonych i dział.
To też wymagało trochę czasu. Dlatego na większą skalę sprzęt zdobyty w bazie został użyty dopiero w walkach z otoczonymi żołnierzami ATO.
Według przywódców państw, którzy zawarli mińskie porozumienie, na spornym obszarze trwa rozejm, a wymiana ognia na poszczególnych odcinkach nie ma specjalnego znaczenia.
Przywódcy tzw. czwórki normandzkiej zgodzili się w przeprowadzonej w niedzielę rozmowie telefonicznej, że "generalnie przestrzeganie rozejmu jest satysfakcjonujące, pomimo lokalnych incydentów, które należy czym prędzej uregulować".
Rozmowa miała miejsce - jak precyzuje Pałac Elizejski - kilka godzin po wprowadzeniu o północy z soboty na niedzielę czasu kijowskiego rozejmu między siłami ukraińskimi a prorosyjskimi separatystami na wschodzie Ukrainy.
Według Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) rozejm jest generalnie przestrzegany, z wyjątkiem takich miast jak Debalcewe i Ługańsk.TVN-24
Użytkownik kpiarz edytował ten post 15.02.2015 - 21:28
Napisano 16.02.2015 - 15:50
Walki pod Mariupolem i zdobycie tego miasta przez armię ukraińską.
Na kim oni zdobyli ten Mariupol?
Zastanówmy się nad tą informacją. Jeżeli Artiomowsk był w rękach separatystów, jasne jest, że musiał przez nich zostać wcześniej zdobyty, a więc data ok. 8 czerwca jest jak najbardziej realna. Według informacji ze źródeł powstańczych, baza poddała się praktycznie bez walki, gdyż większość żolnierzy ukraińskich stanowili obywatele Donbasu, którzy nie chcieli walczyć z powstańcami. Dalej, również według tych informacji, musiano skompletować ludzi do obsługi czołgów, wozów opancerzonych i dział.
Aha.
1. Czyli pokojowe przejęcie miasta i bazy, które leżą na drodze do zajętych już miast zajęło im miesiąc?
2. Przystosowanie czołgów do walki zajęło ponad miesiąc, to jak mniemam czołgi do niczego znajdowały się tylko w tej bazie, nagromadzili sobie 200 czołgów w jednej bazie blisko trzech dużych ośrodków wydobywczych i produkcyjnych? 20% wszystkich ukraińskich czołgów było do niczego i znajdowało się w jednej bazie. OK, możesz w to wierzyć.
3. Szukali ludzi do obsługi czołgów, wozów opancerzonych i dział- to kogo oni tam trzymali w tej bazie, rycerzy? Kozaków siczowych, że się na tym nie znali?
Spójrz na mapkę i przeczytaj jeszcze raz co napisałaś...
Napisano 16.02.2015 - 22:15
Może kogoś zainteresuje, bo jak dla mnie jest to niezwykle interesująca analiza.
http://naszeblogi.pl...andarmem-putina
Napisano 16.02.2015 - 23:50
7.14 Nie politykujemy.
Kronikarz
Napisano 17.02.2015 - 09:26
Kurusa, o ile wiem,poprzednio Mariupol był zajęty przez Chiny, a więc armia ukraińska odbiła te miasto z rąk Chińczyków .
Sorry, ale zadajesz takie głupie pytania ,a na głupie pytanie, głupia odpowiedź.
Natomiast, dlaczego tak długo trwało skompletowanie załóg czołgów i innego sprzetu przejętego w bazie, również jest na to dośc prosta odpowiedź.
Jak wiesz, głównym zadaniem Ukraińców było zdobycie Słowiańska i Kramatorska. Tam Ukraińcy zgromadzili swe najgłówniejsze siły. Ściągnęli na pewno również czołgistów z Artimowska.
Poza tym trzeba pamiętać, że na Ukrainie nie było wtedy armii z poboru, a więc ilość żołnierzy umiejących obsługiwać ciężki sprzęt wojenny znacznie się zmniejszyła i to zarówno po stronie rządowej jak i powstańczej. Nie da się ukryć też, że w takich bazach wojennych ,sprawne było tylko 50% sprzętu. Jeżeli w Artimowsku zdobyto 200 czołgów, to mogło być na chodzie tylko 100 z nich. Poza tym typy też były rózne, od T-62 do T-80. Nie jest prawdą, że żołnierz, który dobrze nauczył się kierować T-80, mógł również dobrze, bez dodatkowego szkolenia, obsługiwać starsze wersje T. Dlatego też trochę czasu musiało upłynąć, żeby powstańcy mogli wykorzystać zdobyte uzbrojenie w walce.
Napisano 17.02.2015 - 09:41
Istnieje coraz większe prawdopodobieństwo, że Ukraina zbankrutuje i nikt tego nie zauważy. Ci zainteresowani gospodarką skupiają się na możliwości bankructwa Grecji i ryzyku rozpadu strefy euro. Ci zainteresowani samą Ukrainą skupiają się na wojnie w Donbasie. A tymczasem ukraińskie bankructwo jest już praktycznie pewne.
Sygnały o tym, że Ukraina się szykuje do tego, aby przestać spłacać swoje długi były widoczne już jakiś czas temu. Nowy rząd Jaceniuka zatrudnił na przykład kancelarię Lazard specjalizującą się w obsłudze bankructw. Ostatnio w 2012 roku doradzali przez redukcji długu Grecji. Doradzali wtedy oczywiście Grekom.
http://tvn24bis.pl/b...iny,515930.html
kolejna ciekawa analiza jest tutaj (http://www.tvn24.pl/...oju,515919.html), z takim oto fragmentem:
28 stycznia nad Kanałem La Manche brytyjskie myśliwce przechwyciły rosyjski bombowiec strategiczny Tu-95. Strategiczny, czyli przystosowany do przenoszenia broni atomowej. Do podobnych przypadków w ostatnich miesiącach dochodziło wielokrotnie. Ale tym razem Moskwa przyznała chyba po raz pierwszy, że jej samolot był uzbrojony w broń jądrową. Przypadek? Nie. Kolejny element stosowanej w ostatnim czasie strategii atomowego zastraszania Zachodu.
Rzekomy wzrost zagrożenia, że Rosja użyje broni nuklearnej, choćby na poziomie taktycznym, był podnoszony już na jesieni 2014. Ale w styczniu i lutym tego roku przyjął niespotykaną wręcz skalę. Obok awanturniczych wypowiedzi publicystów rosyjskich, pojawiły się sugestie polityków i generałów. A wreszcie jak najbardziej realne ćwiczenia sił jądrowych Rosji. I nie tylko jądrowych. Spójrzmy na tydzień, w którym doszło do szczytu w Mińsku. Wtorek: ćwiczenia oddziałów zwiadowczych i specjalnych na terytorium Południowego Okręgu Wojskowego oraz ćwiczenia Floty Czarnomorskiej na Krymie. Środa: na Dalekim Wschodzie ćwiczenia z udziałem brygady Wojsk Obrony Powietrznej uzbrojonej w pociski Iskander-M. Czwartek: manewry Strategicznych Wojsk Rakietowych (sił jądrowych) w 12 regionach Federacji Rosyjskiej - łącznie ponad 30 pułków rakietowych, 7 tys. żołnierzy i około 700 jednostek sprzętu, w tym samobieżne wyrzutnie rakiet Topol, Topol-M i Jars.
Tylko ślepy nie zauważy, do czego ten człowiek dąży. Komuniści zawsze mieli jeden cel...
E;
Kurusa, o ile wiem,poprzednio Mariupol był zajęty przez Chiny, a więc armia ukraińska odbiła te miasto z rąk Chińczyków .
Sorry, ale zadajesz takie głupie pytania ,a na głupie pytanie, głupia odpowiedź.
dzięki, do dzisiaj myślałem, że od 1991 roku nieprzerwanie znajdował się w rękach Ukrainy. A to wredne Chiny przeprowadziły desant,, którego nie zauważyłem! Dzięki!
Natomiast, dlaczego tak długo trwało skompletowanie załóg czołgów i innego sprzetu przejętego w bazie, również jest na to dośc prosta odpowiedź.
Jak wiesz, głównym zadaniem Ukraińców było zdobycie Słowiańska i Kramatorska. Tam Ukraińcy zgromadzili swe najgłówniejsze siły. Ściągnęli na pewno również czołgistów z Artimowska.
Hę? Czyli utracili Artiomovsk około 8 czerwca a w lipcu ściągnęli czołgistów z tamtej bazy, która poddała się rosji? Jakim, kurna cudem, żołnierze poddali się rosji a potem użyli tajnego teleportu i przetransportowali się do sztabu generalnego Ukrainy? Coraz bardziej się motasz.
Poza tym trzeba pamiętać, że na Ukrainie nie było wtedy armii z poboru, a więc ilość żołnierzy umiejących obsługiwać ciężki sprzęt wojenny znacznie się zmniejszyła i to zarówno po stronie rządowej jak i powstańczej. Nie da się ukryć też, że w takich bazach wojennych ,sprawne było tylko 50% sprzętu. Jeżeli w Artimowsku zdobyto 200 czołgów, to mogło być na chodzie tylko 100 z nich. Poza tym typy też były rózne, od T-62 do T-80. Nie jest prawdą, że żołnierz, który dobrze nauczył się kierować T-80, mógł również dobrze, bez dodatkowego szkolenia, obsługiwać starsze wersje T. Dlatego też trochę czasu musiało upłynąć, żeby powstańcy mogli wykorzystać zdobyte uzbrojenie w walce.
Nie było armii z poboru,, a jak wiadomo żołnierz zawodowy jest mniej wyszkolony od poborowego, tak więc no siłą rzeczy no nie obsługiwali tych czołgów. Skąd teza, że tylko połowa czołgów jest sprawna? Po to się je trzyma w bazie, żeby były sprawne(a nie połowa) a nie na złomie, czy też "poczekalni", gdzie Ukraina ma tysiące czołgów. Czołgów t-80 Ukraina miała zaledwie 20, tak więc nie wiem o czym, rozmawiamy.
Zastanawia mnie, czy Ukraina posiadła już broń atomową. Ma silosy rakietowe, ma rakiety, ma laboratoria i ma naukowców,, którzy nad tym jeszcze siedzieli. Tak na prawdę im brakowało tylko wzbogacać uran...
Użytkownik Kuruša edytował ten post 17.02.2015 - 09:54
Napisano 17.02.2015 - 10:28
kurusa, zamieszczam fragmencik opracowania na temat sprzętu wojennego na Ukrainie :
Tym na co najbardziej uskarżają się ukraińscy żołnierze jest brak skutecznego, lekkiego uzbrojenia przeciwpancernego. Według szacunkowych ocen 70 % tego sprzętu zmagazynowanego na Ukrainie jest niesprawna (mając co najmniej 20 lat). Żołnierze Ukraińscy nie mają więc czym powstrzymać rosyjskich czołgów i transporterów, które systematycznie spychają obrońców na zachód.
http://www.defence24...rzebuje-ukraina
Jeszcze nim wybuchła wojna domowa na Ukrainie, po aneksji Krymu przez Rosję w massmediach było duzo informacji na temat niesprawnych czołgów, ktore nie tylko rdzewiały na złomowiskach, ale też były w bazach jako części zamienne do tych jeszcze sprawnych.
Wzbogacenie uranu jest dość czasochłonne. Nawet przyjmując, że nie byłoby żadnej dywersji ze strony Rosji, proces wzbogacania uranu mógłby trwać kilka lat.
Napisano 17.02.2015 - 15:20
Jeszcze nim wybuchła wojna domowa na Ukrainie, po aneksji Krymu przez Rosję
Trafne stwierdzenie z tą aneksją. Niby zakazana przez prawo międzynarodowe, a tu poszło bez większych utrudnień. Wojska stacjonujące tam, nie wykazały się jakąkolwiek inicjatywą(poza tworzeniem ludzkich serc). Może gdyby postawili jakiś opór to Rosja nie posunęła by się dalej w swoich działaniach.
Napisano 17.02.2015 - 17:38
@ Kurusza
Ukraina nie ma broni atomowej - kiedyś miała i pozostała na jej terenie po rozpadzie związku. Było jej tak dużo że w 1991 roku mieli trzeci co do wielkości arsenał. W ramach międzynarodowej umowy została wycofana, i albo rozebrana a uran użyty do elektrowni, albo przekazana Rosji. W ramach tej umowy USA zapewniła traktatem bezpieczeństwo w Ukrainie (no bo w końcu zrzekli się zrobi zapewniającej im duże możliwości) a Rosja płaciła Ukainie ileśtam milionów przez kilkanaście lat.
Umowa nadal obowiązuje, zatem w razie ataku na Ukrainę, USA mogą wysłać pomoc militarną.
Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 17.02.2015 - 17:42
Napisano 17.02.2015 - 19:22
Zastanawia mnie, czy Ukraina posiadła już broń atomową. Ma silosy rakietowe, ma rakiety, ma laboratoria i ma naukowców,, którzy nad tym jeszcze siedzieli. Tak na prawdę im brakowało tylko wzbogacać uran...
Ma też kopalnie uranu,jak również elektrownie atomowe starego typu ,najprawdopodobniej są one najlepsze do produkcji materiałów do budowy atomówek.
@ Kurusza
W ramach tej umowy USA zapewniła traktatem bezpieczeństwo w Ukrainie (no bo w końcu zrzekli się zrobi zapewniającej im duże możliwości) a Rosja płaciła Ukainie ileśtam milionów przez kilkanaście lat.
Umowa nadal obowiązuje, zatem w razie ataku na Ukrainę, USA mogą wysłać pomoc militarną.
Zapewniających bezpieczeństwo było trzech: USA ,W Brytania i Rosja. Przebieg zdarzeń jest taki że Ukraina może zupełnie legalnie odtwarzać arsenał atomowy.Gwaranci nie wywiązali się ze zobowiązań ...
Napisano 18.02.2015 - 10:34
W Debalcewe trwa operacja wojskowa - informuje ukraiński Sztab Generalny. Semen Semenczenko, dowódca batalionu Donbas, poinformował, że sztab generalny wydał rozkaz wycofania się sił ukraińskich z miasta. "W okolicy Debalcewego trwają ostre walki" - informuje z kolei Dmytro Tymczuk z centrum "Informacyjny Opór". "Dowództwo wojsk rosyjskich rzuciło wszystkie rezerwy do walki, by zdobyć miasto" - podał analityk wojskowy. Cytowani przez agencje prasowe separatyści twierdzą z kolei, że Ukraińcy "poddają się setkami". Wydanie specjalne na temat bitwy debalcewskiej w TVN24 Biznes i Świat.
http://www.tvn24.pl/...wem,516337.html Rozejm w wersji rosyjskiej.
Stocznia Siewmasz (Siewiernoje Maszynostroitielnoje Priedprijatije) zlokalizowana w Siewierodwińsku (obwód archangielski) działa na pełnych obrotach. Po raz pierwszy od upadku ZSRR budowane są na raz cztery różne okręty podwodne z napędem jądrowym.
brak skutecznego, lekkiego uzbrojenia przeciwpancernego.
To czołgi się do tego zaliczają?
zatem w razie ataku na Ukrainę, USA mogą wysłać pomoc militarną.
Porządny prezydent USA już dawno by to zrobił "dążący do III wojny światowej" Obama jakoś nie potrafi.
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych