838 odpowiedzi w tym temacie

[Kuruša]

DNR issued an ultimatum to Ukraine, - to withdraw military vehicles no later than evening of 27 Feb

 

Powodem wystosowania ultimatum ma być "nielegalne wykorzystanie technologii". co to tak właściwie jest? Informację podało lifenews.ru

 

Jak poinformował na twitterze pełnomocnik ministra obrony, Bogusław Pacek, polska odpowiedź na ukraińską prośbę o pomoc NATO w szkoleniu podoficerów będzie pozytywna. Jak na razie nie jest znana dokładna liczba osób, która wybierze się na Ukrainę jednak jak powiedział Pacek na antenie TVN24 pod uwagę brane jest od kilkunastu do kilkudziesięciu specjalistów wojskowych.

Oznacza to, że polscy wojskowi wyjadą na Ukrainę i wezmą udział w ukraińskiej reformie systemu szkolenia podoficerów oraz w szkoleniu ukraińskich żołnierzy z zakresu dowodzenia.

Z kolei gen. Marek Dukaczewski przewiduje, że szkolenia są wstępem do wyposażenia Ukrainy w nową broń.

– Nie wykluczamy, że (Ukraina – przyp. red.) wystąpi o sprzedaż broni do różnych krajów NATO, to musi wiedzieć, jak tę broń obsługiwać. Dlatego wcześniej przeprowadzone szkolenia dają możliwość, aby taką broń efektywnie przekazać ludziom, którzy będą z  niej korzystać – ocenił na antenie TVN 24 BiS gen. Dukaczewski.

Swoją pomoc w zakresie szkolenia ukraińskich żołnierzy zapowiedziały także Wielka Brytania i Stany Zjednoczone. Ze strony USA będzie to od 5 do 10 żołnierzy, którzy przeprowadzą szkolenia medyczne.

Natomiast Wielka Brytania rozmieści na Ukrainie personel wojskowy w liczbie 75 osób, który przeszkoli Ukraińców w zakresie wywiadu taktycznego, logistyki i opieki medycznej oraz zapoczątkuje program szkoleniowy dla piechoty.

 

http://pikio.pl/polscy-zolnierze-pojada-na-ukraine/

Użytkownik Kuruša edytował ten post 26.02.2015 - 16:04

[StatystycznyPolak]

Mam pytanie. Dlaczego Ukraińcy nie korzystają z lotnictwa? trzymają je na czarną godzinę czy co?

[lukigl]

OPL milicji jest tak silna, że te samoloty nawet nie zbliżyły by się do strefy walk.

Wygląda na to że konflikt się uspokoi, i to chyba na dobre. Ruskim* zaczyna sypać się gospodarka, o czym świadczy zamrożenie cen, a Ukraina już jest bankrutem.

 

*Ruskie to nie obelga, i każdy kto uczył się języka rosyjskiego to potwierdzi. Określenie to bardziej pasowało do mej wypowiedzi niż Rosjanie.  

[Mastiff]

Konflikt zbrojny zostanie wygaszony, ale do czasu. 

W najbliższych miesiącach zobaczymy próby destabilizacji za pomocą masowych protestów i zamieszek, zamachów terrorystycznych, w celu wymuszenia zmiany władz Ukraińskich. Jeżeli to nie przyniesie skutku, zobaczymy dalsze działania zbrojne, być może zakrojone na szerszą skalę. 

[Zwiezda]

Szykuje się ogromna demonstracja siły FR podczas parady pabiedy w V w Moskwie. Ukraińcy również mogą nie przepuścić święta tego kalibru i spróbować go zakłócić walkami na froncie.

[lukigl]

 Ukraińcy również mogą nie przepuścić święta tego kalibru i spróbować go zakłócić walkami na froncie.

Ty tak serio? Czym? Gdzie? Jak? I najważniejsze, za co? 

[Dirty Frank]

"Konflikt zbrojny zostanie wygaszony"

"Wygląda na to że konflikt się uspokoi, i to chyba na dobre"

 

O czym Wy mówicie w ogóle? O tym samym konflikcie, którego nikt nie potrafi nazwać po imieniu (a zwłaszcza media), mianowicie o wojnie na Ukrainie?

...Uspokoi? ....Ugaszony?
Mówicie o tej samej wojnie, na którą Brytyjczycy w marcu wysyłają swoich żołnierzy żeby szkolili Ukraińców a Putin skomentował to bardzo czytelnie, że to tylko zaogni konflikt? O tej samej wojnie w której codziennie giną ludzie? O tej samej sytuacji, którą David Cameron (premier Wielkiej Brytanii) porównuje do sytuacji z '39?

To jeszcze może ustosunkujcie do takiej sytuacji, że dajmy na to - w połowie marca, ginie kilku brytyjskich żołnierzy szkolących ukraińskich mundurowych. 
Jak wtedy potoczą się losy tego "konfliktu" Waszym zdaniem?  

[bilindab]

Konflikt zbrojny zostanie wygaszony, ale do czasu. 

W najbliższych miesiącach zobaczymy próby destabilizacji za pomocą masowych protestów i zamieszek, zamachów terrorystycznych, w celu wymuszenia zmiany władz Ukraińskich. Jeżeli to nie przyniesie skutku, zobaczymy dalsze działania zbrojne, być może zakrojone na szerszą skalę. 

 

Wow, 

Ekspert !

A skąd pan szanowny wszystko wiedzący to wie? Wróży sobie z kul?

[Mastiff]

^Wydrukuj sobie tego posta i przeczytaj w maju. 

[Zaciekawiony]

Ej. A co myślicie o pomyśle żeby wysłać na Ukrainę polskich wojskowych jako szkoleniowców? Jak dla mnie głupota i próba upieczenia dwóch pieczeni na jednym ogniu - z jednej strony jest to pomoc militarna dla Ukrainy ale z drugiej oficjalnie nie jest to wprowadzenie wojsk czy udział w konflikcie (choć nieoficjalnie trochę jest).

[StatystycznyPolak]

Ja jestem za. Przecież to tylko szkolenie, żaden ciężki sprzęt tam nie jedzie.
Nie jest to inicjatywa tylko Polaków, ale i chyba Wielkiej Brytani.
EDIT
Gdy żaden kraj nie chce pokazać jajec w konflikcie, to Polska się chociaż stara

Użytkownik Sebastian. edytował ten post 27.02.2015 - 21:54

[mjr Tsu]

Póki co to większa ofensywa z jednej strony czy drugiej nie będzie zrealizowana... ze względów pogodowych . Roztopy, odwilż, błoto, złe warunki dla cięzkich pojazdów, i gąsiennicowych i kołowych. Mogę się założyć, że wszystko ruszy z impetem za 1-2 miesiące.

[Daniel.]

Podoba mi się teoria, że wysłanie tych instruktorów jest po to, żeby przeszkolić Ukraińców przed dostawą zaawansowanej broni z zachodu, no bo w jakim innym celu? Chyba posługiwać się swoją obecną bronią potrafią.

Tak się zastanawiam czy świat demokratyczny jest na tyle silny, by zapobiec wojnie poprzez sankcje gospodarcze. Obecnie jakiś skutek to przynosi, ale wydaje się, że Putin ma to głęboko gdzieś. Ciekawe gdzie jest ta granica i czy jest możliwa do osiągnięcia poprzez same cięcia gospodarcze i ekonomiczne, która pozbawi Rosję możliwości toczenia walki nawet jakby chcieli za wszelką cenę.

No i fajnie, że zachód w końcu się budzi, lepiej późno niż wcale. Gdyby wcześniej zareagowali to ofiar byłoby o wiele tysięcy mniej.

[Monolith]

Obecnie jakiś skutek to przynosi, ale wydaje się, że Putin ma to głęboko gdzieś.

 

 

On sobie może mieć gdzieś, ale to nie ma zbyt wielkiego znaczenia wobec faktu, że wali mu się gospodarka, i zapewne coraz więcej ludzi będzie wychodzić na ulicę (mam nadzieję). Zapewne będziemy mieli wzrost typowego dla caratu zamordyzmu przez jakiś czas. Co później?

Użytkownik Monolith edytował ten post 27.02.2015 - 22:32

[Daniel.]

Rosyjskie MSZ wystosowało notę dyplomatyczną do władz Litwy, w której oświadczyło, że dostarczanie przez Litwę broni na Ukrainę narusza międzynarodowe zobowiązania Wilna - poinformowała ambasada Rosji na Litwie

 

Według noty przedstawiciele Litwy w ONZ "w istocie potwierdzili fakt, że Wilno dostarcza Ukrainie broń i amunicję". "Rosyjskie MSZ zwróciło uwagę, że takie dostawy są bezpośrednim naruszaniem litewskich zobowiązań prawnych w kwestii eksportu broni" - napisano w nocie.

 

Szef litewskiego MSZ Linas Linkeviczius powiedział agencji Reutera, że Litwa dostarcza broń Ukrainie, ale nie łamie żadnych porozumień.

 

- Dostarczyliśmy pomoc dla ukraińskiej armii w małych ilościach i otwarcie, a jesteśmy upominani przez państwo, które stale dostarcza broń stronie konfliktu na Ukrainie i to nie w symbolicznych ilościach, i temu zaprzecza - zauważył. Przypomniał, że Rosja w ten sposób sama stale narusza prawo międzynarodowe i "wspiera grupy separatystyczne".

 

Dodał, że litewska pomoc wojskowa jest "gestem solidarności" wobec Ukrainy, gdyż Ukraina ma prawo i obowiązek się bronić, lecz nie ma środków, by ratować życie swych żołnierzy.

 

Bałtyckiej agencji BNS Linkeviczius powiedział, że rosyjska nota to groźba wobec każdego, kto ignoruje zasady ustanowione przez Rosję. - To jest groźba wobec wszystkich, aby trzymali się zasad dyktowanych przez Rosję, a nie norm międzynarodowych - ocenił.

 

Litwa jest do tej pory jedynym krajem członkowskim NATO, który dostarcza broń na Ukrainę, gdzie siły rządowe walczą z prorosyjskimi separatystami we wschodniej części kraju. Na początku stycznia br. litewskie ministerstwo obrony poinformowało, nie podając szczegółów, że dostarczyło na Ukrainę "elementy uzbrojenia wojskowego".

www.wp.pl

Śmieszne, że takie kraje jak Litwa czy Polska pokazują jaja i stawiają się Rosji, a wielki i potężny zachód sika ze strachu na samą myśl o Rosji. My byśmy prędzej obronili NATO, niż te całe NATO Nas. Jak widać wystarczy tylko delikatnie postawić się Rosji i miękną, brawo Litwini!