Napisano 01.02.2015 - 17:23
Jeśli wyczytam, to, co wyczuwam to
Możemy sprobowac, aczkolwiek ja nigdy nie daje gwarancji na 100% trafności.
Najlepiej zadaj jakies konkretne pytanie, poza danymi.
Napisano 01.02.2015 - 17:42
Ok, Trzynastka, możesz;]
Napisano 01.02.2015 - 21:27
Co to astrologii i znaków zodiaku proste dowody, że to ściema.
System znaków zodiaków opiera się na przypisaniu określonych znaków zodiaku zależnie od dnia w którym się urodziliśmy. Np. rodząc się 15 listopada jesteśmy skorpionem(od 23 października do 22 listopada). Zależeć to ma od tego w jakim gwiazdozbiorze znajduje się wtedy Słońce. Jednak Słońce w gwiazdozbiorze skorpiona znajduje tylko od 23 listopada do 29 listopada. Więc teoretycznie będąc urodzonym 25 listopada jesteśmy strzelcem, ale jednak wtedy Słońce było w gwiazdozbiorze skorpiona. Więc jaki tu sens i logika? Dzieje się tak podobnie z każdym innym znakiem zodiaku(dla Panny jest to aż 44 dni). Z tego można wysunąć prosty wniosek, że znaki zodiaku nijak się mają do tego, co dzieje się na niebie. Do tego Ziemia porusza się we Wszechświecie, co skutkuje tym, że kiedyś Słońce przechodziło przez dane znaki w innych dniach niż przechodzi teraz. Poza tym horoskopy pisane są tak ogólnikowo, aby sprawdzały się połowicznie dla każdego człowieka - niezależnie jaki przeczytamy.
Napisano 02.02.2015 - 00:28
Poza tym horoskopy pisane są tak ogólnikowo, aby sprawdzały się połowicznie dla każdego człowieka - niezależnie jaki przeczytamy.
Piałem kiedyś te bzdury zarobkowo pod kobiecym pseudonimem. :)Kontrakt zabrania podania mi pseudonimu Wróżki .... bo jeszcze pod "innym światłym" przewodem dalej publikuje . Ogólne horoskopy kształtowałem na wzór innych a potem "hulaj dusza, piekła niema" i pletłem co mi na klawiaturę przyszło.. O dziwo sporo osób jeszcze mi dziękowało (twierdziło że moje wróżby są niesamowicie dokładne) i chciało indywidualne horoskopy .Z tego mozna wyżyć choć obecnie robie bardziej dochodowe zlecenia ..Chociaż czasem... Momentami wracam do projektu kodu robiącego to automatycznie metoda zlepki na zaprojektowany wcześniej szkielet logiczny.
Napisano 02.02.2015 - 09:53
Dostałem ten odczyt. Większość tego nietrafiona, a reszta ogólnie napisana żeby pasowało w miarę do każdego czyli typowy cold reading. Wiadomo że z daty urodzenia nie da się wiele wywnioskować, jak ktoś poda rok 2000 to znaczy że ma 15 lat i pewnie chodzi do szkoły, więc można coś w ten deseń układać. Z ręki da się wywnioskować więcej, widać że ktoś ma obrączkę to pewnie żonaty, zgrabiałe łapy świadczą że pracuje ciężko, z twarzy też da się wywnioskować że morda spijaczona to pewnie daje w palnik. Bo wiadomo że wróżący nie tylko na samą rękę patrzy.
Napisano 02.02.2015 - 18:25
W takim razie mam takie pytanie do osób które zajmują się tarotem. Dzięki czemu lub komu znasz przyszłość danej osoby dzięki kartom, demonowi, dzięki sobie lub Bogu.
Napisano 03.02.2015 - 06:15
To, co teraz napiszę, może wydać się śmieszne lub co najmniej dziwne, może kontrowersyjne, ale..
Osoba, która czyta z kart, staje się swego rodzaju narzędziem, naczyniem, przekaźnikiem.
Można powiedziec, że to duchy, Istoty, zwał jak zwał, przekazują odpowiednie informacje do podświadomości wróżki. Oczywiście
bardzo dyskretnie, nie to, że sie słyszy je, jak dyktują, co trzeba napisać, czy powiedzieć. Czasem, bo nie zawsze, udaje się przewidzieć niemal wszystko, czasami sa to szczątkowe przekazy. To raczej nie demon, nie szatan, ja nie uważam tych kart za jakieś " diabelskie", czy coś To zwykłe narzędzie do pracy w prekognicji.
Zdarza się trafić wróżbą w 10, a czasem, niestety nie.
Przecież wieszczki też mają info od duchów, podobnie jak szamani. To wszystko trąci o " drugą stronę".
Napisano 03.02.2015 - 09:22
Nie wiem, czy to przypadek...Myslałam już w różny sposób odnośnie Tarota. Zresztą i innych kart, klasycznych, anielskich, wyroczni... Myslę jednak, że nie każdemu wróżby wychodzą.
Napisano 03.02.2015 - 09:33
To, co teraz napiszę, może wydać się śmieszne lub co najmniej dziwne, może kontrowersyjne, ale..
Osoba, która czyta z kart, staje się swego rodzaju narzędziem, naczyniem, przekaźnikiem.
Można powiedziec, że to duchy, Istoty, zwał jak zwał, przekazują odpowiednie informacje do podświadomości wróżki.
Gdyby tak było to powtórzona kilka razy wróżba dla tej samej osoby powinna być identyczna. Dlaczego identyczna nie jest? Na to już odpowiedział Wszystko.
0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych