Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy wierzycie w demony?


  • Please log in to reply
37 replies to this topic

Ankieta: Czy wierzycie w demony (28 użytkowników oddało głos)

Czy demony istnieją

  1. Tak (10 głosów [35.71%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 35.71%

  2. Głosowano Nie (9 głosów [32.14%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 32.14%

  3. Nie wiem (9 głosów [32.14%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 32.14%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#16

Fabio.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

może to nie Demony może to tylko stwory stworzone z takiej samej kosmicznej energii jak np: 

-Roześmiany Jack

-Marcus 

 

Zresztą jako Ateista niezabardzo  wieżę w tego typu rzeczy przecież to się niezdarza  


  • 0

#17

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

Inkuba. faktycznie nie ma na wiki, ale Inkub już jest.
Generalnie cały ten bełkot o demonach i aniołach to wymysł prymitywnych ludzi podtrzymywany dla celów religijnych przez różne organizacje. Przecież jak trwoga to do boga, a że taki demon to i trwożny i niewidzialny, to nie da się go zanegować. Przynajmniej maluczkim prostaczkom to do główek nie przyjdzie.
  • 0



#18

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Inkub i sukkub to demony znane już za czasów Tomasza z akwinu czyli XIII wiek, kto wie czy on nawet tego nie wymyślił.


  • 0



#19

zwiastun.

    Nie wiem

  • Postów: 76
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Inkub i sukkub to demony znane już za czasów Tomasza z akwinu czyli XIII wiek, kto wie czy on nawet tego nie wymyślił.

Inkuby były wymyślone przez wiedźmy które były walnięte i taką bajeczkę mogły sobie wymyślić dobra już chyba wyjaśniliśmy sobie sprawę o inkubach i sukkubach. Jeśli istnieją nie muszą być oczywiście istotami które nie mają formy materialnej. Mogą to być także jaszczury z kosmosu które po prostu potrafią się kamuflować.


  • 0

#20

Jooe.
  • Postów: 212
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

może to nie Demony może to tylko stwory stworzone z takiej samej kosmicznej energii jak np: 

-Roześmiany Jack

-Marcus 

 

Zresztą jako Ateista niezabardzo  wieżę w tego typu rzeczy przecież to się niezdarza  

Wiem, Władca Pierścieni II wieże dobry film, ale myślę, że to nie na temat. Poza tym - nie z czasownikami piszemy oddzielnie.

 

Co do wiary, to zależy czy ktoś chce wierzyć. Ja nigdy się nie spotykałem z żadnego typu zjawiskami paranormalnymi (no chyba, że wszystko potrafiłem sobie wytłumaczyć racjonalnie). Zdarzało mi się od znajomych słyszeć różne historie (nie, nie takie zasłyszane od znajomych, znajomego, znajomej, znajomego). Co prawda nie o demonach ale o zjawie, zjawach w miejscach związanych z jakimiś zdarzeniami z przeszłości. Na przykład koleżanka wracając sama rowerem od przyjaciółki około 23-24 do domu (wieś, prawie nie ma świateł) tuż przy wjeździe do swojego domu zobaczyła...pannę młodą, płynącą w powietrzu, ciekawie to opisywała, bo czuła się dosyć dziwnie w ten czas, oczywiście stanęła osłupiała ale nie ogarnął jej strach, stała spokojnie, przyglądając się zjawisku które trwało 3-5 sekund. Kiedy to coś zniknęło jej z oczu dotarł do niej strach, ile sił w nogach pojechała w kierunku domu, wpadła do pokoju i nie spała już chyba tej nocy. 

 

W sumie to jedyna historia jaką słyszałem która do mnie trafiła, pomyślałem, że coś w niej musi być. Znam tą dziewczynę bardzo dobrze, nie w głowie jej zmyślanie historyjek i jako człowiek próbujący zawsze wyjaśnić w racjonalny sposób takie zjawiska wierzę jej w to co widziała, chociaż tu nie wiem czy był to wytwór wyobraźni, czy faktyczne zjawisko. 


  • 0

#21

kmberserker.

    Papa

  • Postów: 81
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Uważam, że jak najbardziej istnieją. Niestety, wiemy o nich tyle, co kot napłakał. One o nas trochę więcej. Temat Inkubów i Skkubów jest bardzo ciekawy, ale sam myślę, że to jedne z tych "lajtowych" złych duchów. Uważam, że demony są niesamowitymi psychologami. Moje zdanie jest takie: każda religia ma z nimi trochę racji. Nie są to dobre byty i chcą dla człowieka jak najgorzej. Ale jak napisałem wyżej, wiemy o nich bardzo mało i to prędko się nie zmieni.


  • 0

#22

Cez77.
  • Postów: 186
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

 

Nie są to dobre byty i chcą dla człowieka jak najgorzej. Ale jak napisałem wyżej, wiemy o nich bardzo mało i to prędko się nie zmieni.

 

Kiedys juz byl poruszany temat w ktorym bylo opisane, ze "pieklo" moze byc dobrym miejscem bo potepieni wykreowali je na "niebo" aby zrobic konkurencje temu na gorze :szczerb:

 

 

Temat Inkubów i Skkubów jest bardzo ciekawy, ale sam myślę, że to jedne z tych "lajtowych" złych duchów.

 

Sa jeszcze bardziej "lajtowe" demony i jest ich cala rzesza ;p

 

 

Wliczajac niemowleta i tesciowe... tooo... mozna stwierdzic, ze demony istnieja :szczerb: :szczerb: :szczerb:  Jednak cos musi byc.


  • 0

#23

Iza23.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hmm czy wierzę ?? Cóż odpowiedź brzmi tak. Tylko z kolei mam pytanie czy demony mogą nas atakować we śnie ??
  • 0

#24

zwiastun.

    Nie wiem

  • Postów: 76
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Tak

 

spam2.gif

 

Kronikarz


  • 0

#25

RICK2587.
  • Postów: 5
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Trudno tak jednoznacznie odpowiedzieć. Czasem mi się wydaje, że wierzę w demony, a czasem nie. Myślę, że wiele zależy od tego w jakim człowiek jest nastroju. Jak jest przybity i ma depresyjne myśli to wtedy bardziej jest skłonny wierzyć. Jak wszystko idzie ok, świeci słońce, nie ma deprechy to właściwie o takich rzeczach się nie myśli. Takie jest moje zdanie.


Użytkownik RICK2587 edytował ten post 18.04.2015 - 13:41

  • 0

#26

Macgajwer74.
  • Postów: 39
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja wierze bo sam czegoś doświadczyłem w swoim życiu, ale narazie nie mam ochoty na forum o tym opowidać, ogólnie uważam, że nie potrzebnie są zakładane tematy typu " CZY U MNIE W DOMU SĄ DEMONY", albo " CZY WE MNIE SĄ DEMONY". Znam temat aż za bardzo dobrze, wręcz nie chciałbym o tym wiedzieć, niestety wiem.

Więc uważam że igranie z tym to głupota.

Tyle w tym temacie :-)


  • 0

#27

Steven.
  • Postów: 117
  • Tematów: 1
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Po co wierzyc czy nie wierzyc? Moze wiedziec, nie wiedziec lub negowac brzmi lepiej.

Hmm demony, pytanie co to oznacza?kazdy innaczej definiuje pewne pojecia.
  • 0

#28 Gość_critter☆

Gość_critter☆.
  • Tematów: 0

Napisano

Nigdy nie widziałem żadnego ducha na własne oczy, nigdy tez nikt nie przedstawił mi wiarygodnych dowodów na ich istnienie. Jak zawsze w tym temacie, wszystko jest oparte na wierze. Nie mogę zatem uznać istnienia tegoż fenomenu za fakt. Na 99% te rzeczy są nieprawdziwe. 1% zostawiam na wszelki wypadek choć to raczej mija się z celem ale kto wie może kiedyś będę miał okazję zobaczyć coś wiarygodnego co będzie można uznać za dowód.

 

PS. Widzieliście kiedyś demona tak okrótnego, który zamykał dziewczynę na 20 lat w piwnicy? Albo obdzierał żywcem ze skóry? Albo mordował miliony za pomocą jednego podpisu? Czy może niszczył psychicznie doprowadzając do samobójstwa? Pewnie nie, za to kilku takich ludzi byście znaleźli. Najgorszymi istotami mogą być tylko ludzie. Tak jak i najlepszymi. Człowiek stworzył boga i diabła na swoje podobieństwo. Tak sądzę.


Użytkownik ✪Critter edytował ten post 24.04.2015 - 05:11

  • 0

#29

Steven.
  • Postów: 117
  • Tematów: 1
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Wlasciwie niczego pewnym nie mozna byc, bo to co nas otacza i wierzymy lub rozumiemy na tyle staje sie naszą codziennoscia, tak samo relacje, nasza osobowosc, wiec ciezko powiedziec czy nawet rozmiemy, postrzegamy czy widzimy swiat takim samym, lekarz innaczej widzi pewne sprawy niz weteryniarz, absorbacja naszej uwagi.

Dlatego uwazam ze ogolnie nie potrzeba ciagle zamartwiac sie pytaniem czy wierze lub nie wierze, to nic praktycznie nie zmienia, tym bardziej niewiedza nie jest i nie powinna byc jakims minusem, naiwnosc czesto wynika z niewiedzy, czasami nie wiedziec o czyms znaczy zyc lepiej i odwrotnie. Z tego powodu uwazam ze zycie kazdego jest pewnego rodzaju unikatowe, coss absorbuje nasza uwage dazymy do tego celu lub dostrzegamy pewne zaleznosci, wiara w to ze jutro jakis papier (banknot pieniedzy) bedzie przez kogos uznany za dowod naszej pracy i przekazany w zamian za usluge, oraz wiara tejze osoby ze inna osoba uznaje taki stan rzeczy tworzy pewien umowny stan rzeczy, tak jest na wielu roznych plaszczyznach. Dopuki czegos nie sprobojemy nie mozemy tego zanegowac, tak samo nie mozna wierzyc w cos z innych pobudek, albo wmawianie komus ze trzeba wierzyc w cos moze prowadzic do manipulacjii.

 

w sprawie innych swiatow, czasoprzestrzeni, duchow, demonow moglbym sie wypowiedziec, lecz uwazam to za zbedne i prywatne zdanie oparte na jakis doswiadczeniach, choc odpowiedzi niosa jeszcze wiecej pytan i zagadek. Najwazniejsze jest zycie w zgodzie z wlasnym ja, zachowanie pewnego rodzaju indywidualnosci i osobowosci w swiecie ktory pochodzi z zewnatrz, mysle ze wazne jest znalezienie harmoni, czyli stanu ktory utrzymuje obie plaszczyzny naszego zycia w harmoni, poniewaz oba zaleza od siebie...

Z pewnoscia wokol nas kraza rozne energie, mozliwe ze wplywamy rowniez podswiadomie w sposob nieznany jeszcze na otoczenie, bo oczywiscie nasze decyzje, osobowosc czy dazenia podswiadomie wplywaja na otoczenie, innaczej bylibysmy gdzies indziej niz jestesmy teraz.

 

Jesli chodzi o wiare, nie wierze w nic, ale wiele doswiadczen czy sytuacjii pozwala mi ze spokojem stwierdzic istnienie czegos poza materialna rzeczywistoscia i to raczej jest wytworem rzeczy prostych, tak prostych ze trudno dostrzegalnych. Jesli nawet ukazuje sie jakas istota, tak naprawde mozemy wiedziec tyle o tej istocie/bycie co ryba widzaca haczyk z robakiem w wodzie. Duch kogos bliskiego, moze nie byc przeciez duchem kogos bliskiego, rozmowa czy jakies znaki z innego swiata moga byc zgubne, oczywiscie ksieza beda rozmawiac z demonami ktore beda mowily im ze boja sie wody swieconej, Jan Paweł II jest super, a Kosciol Katolicki to cool jest i wogole.

Nigdy jakos nie potrzebowalem kontaktu z duchami, ani tez za bardzo by mnie to nie zdziwilo czy sprawilo ze poczulbym sie jakis 'nawiedzony' cool trendy.

Absorbacja uwagi na cos niezwyklego czy latwego w przekazie, widzeniu raczej jest forma bardzo prymitywna, gdyz na pewnym etapie rozwoju osobowosci, doswiadczen czy postrzegania świata wedlug mnie uaktywniaja sie duzo silniejsze, wrecz indywidualne oraz kreatywne (wlasne) pola nazwijmy to energii czy tez mniejsze rzeczy staja sie takimi "małymi cudami"

 

No ale przeciez czesto zbyt nudne i proste, dlatego tak wiele religjii robi interes na ludziach, bo kazdy czlowiek posiada potrzebe jakiegos duchowego spelnienia, potrzebe akceptacjii czy wiekszej idei pod ktora mozna oprzec i uporzadkowac swoje zycie. Operuje sie slowami kluczami czy tez mistycznymi prostymi doswiadczeniami typu, mistyczne doswiadczenie rowna sie prawda objawiona lub wyzszy poziom duchowosci, najlepiej jesli nie wiadomo z czego i po co wynika, nie rodzi sie pytanie o przeslanie czy fakty, a bardziej wiaze sie "zjawiskowosc" i przypisuje jej fakty. Dlatego moze ludzie czesto widza rozne dziwne rzeczy lub tez czesto ulegaja wplywowi jakis czynnikow zewnetrznych, tak naprawde bardziej owocnym i ciekawszym doswiadczeniem moze byc zwykla rozmowa miedzy ludzmi czy tez udanie spedzony czas. 


  • 0

#30

alfistii146.

    Człowiek is­to­ta nieznana.

  • Postów: 29
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jednym z ulubionych zajęć demonów jest opętywanie ludzi. Celem tego jest przekazywanie zakodowanych informacji ludziom przez Szatanaaaa... Albo zwykła zabawa. Kiedy demon opęta człowieka, ten robi dziwne rzeczy: okręca głowę wokół szyi, mówi od tyłu, obrzyguje egzorcystę (lub go zabija), przepowiada śmierć innych i tym podobne. Żeby oddemonić człowieka wzywa się egzorcystę, który powie Apage Satanas! i demona nie ma. Od razu widać, że to ściema... Prawdopodobnie księża zawarli umowę z demonami jeden demon wygoniony za jedną dymisję polityka... O.o Haha :)


  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych