Skocz do zawartości


Zdjęcie

Tu rządzą kobiety!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
38 odpowiedzi w tym temacie

#16

Kolorowa wiedźma.
  • Postów: 238
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

no masz wyżej opisane że się godzą :D

może na zmianę... może na raz... też można...

chociaż trochę mnie to jednak odrzuca, takie dziwne trójkąty :/

 

ale pewnie nie wszystkich :P

są różne fetysze, każdy jakieś ma, może jakby się dobrały 3 osoby marzące nocami o trójkącie...

 

nie, to jednak nadal mnie odrzuca...


  • 0



#17

Topielica.
  • Postów: 176
  • Tematów: 13
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przede wszystkim, który facet zgodziłby się na coś takiego, żeby być jednym z wielu innych facetów? Może seks też byśmy uprawiali na zmianę?

 chodzi też o to, że tam kobiet jest dużo mniej niż mężczyzn. Czyli albo jesteś jednym z wielu albo nikt ci nie dotrzyma towarzystwa. 

Czytałam ,że to żona ustala z którym mężem i kiedy będą baraszkować ;p


no masz wyżej opisane że się godzą :D

może na zmianę... może na raz... też można...

chociaż trochę mnie to jednak odrzuca, takie dziwne trójkąty :/

 

ale pewnie nie wszystkich :P

są różne fetysze, każdy jakieś ma, może jakby się dobrały 3 osoby marzące nocami o trójkącie...

 

nie, to jednak nadal mnie odrzuca...

Chyba najtrudniejsze w takim układzie jest wychowywanie wspólnych dzieci

A jeśli mowa o trójkątach, to wydają się męczące jeśli mają trwać dłużej niż jedną nocXD


Użytkownik Topielica edytował ten post 18.04.2016 - 21:33

  • 0

#18

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

chodzi też o to, że tam kobiet jest dużo mniej niż mężczyzn. Czyli albo jesteś jednym z wielu albo nikt ci nie dotrzyma towarzystwa.

Czytałam ,że to żona ustala z którym mężem i kiedy będą baraszkować;p

No to dla mnie wybór jest prosty i logiczny, nie potrzebuje takiego towarzystwa.


  • 0



#19

Topielica.
  • Postów: 176
  • Tematów: 13
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 

chodzi też o to, że tam kobiet jest dużo mniej niż mężczyzn. Czyli albo jesteś jednym z wielu albo nikt ci nie dotrzyma towarzystwa.

Czytałam ,że to żona ustala z którym mężem i kiedy będą baraszkować ;p

No to dla mnie wybór jest prosty i logiczny, nie potrzebuje takiego towarzystwa.

 

Ja się zastanawiam czy faceci z tamtej kultury też się czasem decydują na brak towarzystwa -tylko z czego w tedy żyją jak gospodarstwo należy do braci i ich żony- rodzinny biznesXD


  • 1

#20

Kolorowa wiedźma.
  • Postów: 238
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

mi się tam osobiście podoba postawa Daniela. nikt nie chce być jednym z wielu. każdy by chciał być dla kogoś jedyny i wyjątkowy- niezależnie od tego czy panuje matriarchat czy patriarchat.

 

chociaż społeczeństwa matrylinearne są bardziej logiczne niż patrylinearne.

myśle że dziedziczenie po kądzieli, tak jak w opisanych przykładach jest bardziej uzasadnione niż dziedziczenie w linii męskiej.

z racji pewności.

kobieta nie może (bez invitro) urodzić nieswojego dziecka. potomek zawsze jest z nią spokrewniony.

a jej mąż nie we wszystkich przypadkach jest ojcem.

dlatego uważam że dziedziczenie powinno odbywać się w linii żeńskiej.

 

to jedyna rzecz którą bym mogła zaadaptować tutaj z kultur powyżej opisanych.


Użytkownik Enetra edytował ten post 18.04.2016 - 22:03

  • 0



#21

Legendarny..

    King of Nothing, Slave to No One

  • Postów: 964
  • Tematów: 187
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dziedziczenie powinno się odbywać wedle wyboru właściciela majątku, a nie po żadnej linii.


Użytkownik Legendarny. edytował ten post 18.04.2016 - 22:04

  • 1



#22 Gość_.Uzurpator.

Gość_.Uzurpator..
  • Tematów: 0

Napisano

Postawa Daniela jest prosta i można to zamknąć za pomocą celnej metafory. Klucz, który otwiera wiele zamków jest dobrym kluczem. Zamek, który otwiera wiele kluczy jest do niczego.


  • 0

#23

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Chciałbym zwrócić uwagę że wątek  mówi o matriarchacie  czyli ustroju gdzie  "rządzą" kobiety. Dziedziczenie majatku  po lini żeńskiej czyli "po kądzieli" to martrylinearność.I dość często występuje w różnej formie w społeczeństwach patriachalnych I tak naprawdę to właśnie matrylinearność zachodzi w większości państewek wymienionych w artykule. Małżeństwo złożone z żony i x mężów to poliandria. I występuje w maleńkich enklawach odciętych od świata w Azji.Gdy społeczność ma normalne połączenie z "światem" (droga ) to mężczyźni emigrują w poszukiwaniu kobiety i poliandria zanika. :)

To co świta w głowach naszym uroczym nowym userkom (słodkie trójkąciki w sypialni) to poliamoria . 

 

 PS . Decydowanie przez kobiety o wszystkich sprawach gospodarczych i domowych nie jest absolutnie czymś wyjątkowym .Tak było we wszystkich społeczeństwach wojowników. W domu bezwzglednie żądziły żony u Spartan, Tatarów,Kozaków  i u Wikingów.  Jak facet całe życie albo podbijał świat albo szkolił się jak podbijac to tak naprawde wszystkie decyzje gospodarcze podejmowały żony. Rola i pozycja kobiety u Spartan była o wiele wyższa niż np u Ateńczyków.


mi się tam osobiście podoba postawa Daniela. nikt nie chce być jednym z wielu. każdy by chciał być dla kogoś jedyny i wyjątkowy- niezależnie od tego czy panuje matriarchat czy patriarchat.

 

chociaż społeczeństwa matrylinearne są bardziej logiczne niż patrylinearne.

myśle że dziedziczenie po kądzieli, tak jak w opisanych przykładach jest bardziej uzasadnione niż dziedziczenie w linii męskiej.

z racji pewności.

kobieta nie może (bez invitro) urodzić nieswojego dziecka. potomek zawsze jest z nią spokrewniony.

a jej mąż nie we wszystkich przypadkach jest ojcem.

dlatego uważam że dziedziczenie powinno odbywać się w linii żeńskiej.

 

to jedyna rzecz którą bym mogła zaadaptować tutaj z kultur powyżej opisanych.

 

 

Nie . Tak naprawdę obie tezy są równo prawne i równie logiczne. Ale z przyczyn demograficzno -militarnych świat zaludniają społeczeństwa  patrialchalne. Po prostu państwa "miecza"  były dużo potężniejsze i szybciej stawały się ludne.

 Bo zapominacie o jednym ale strategicznym czynniku. 

Matriarchat to uosobienie zasady rzymskiej Mater semper certa est, pater vero is est, quem nuptiae demonstrant - Matka jest zawsze pewna, ojciec zaś jest ten, na kogo wskazuje małżeństwo. i resztki tej zasady obowiązuja choćby w Izraelu gdzie pełnie praw masz jeśli jesteś potomkiem "koszernej" matki.,.

Ale społeczności patrialchalne miały cos lepszego . Nikogo w najmniejszym stopniu nieobchodził rzeczywisty ojciec dziecka. Liczyło sie coś innego . Kto wychowa na swojego syna czy córke dziecko i w czyim klanie człowiek takie będzie później walczył czy pracował. Kodeks tatarski dokładnie opisywał do jakiego wzrostu dzieci mozna bezkarnie zabijać a kiedy są pod specjalną ochrona chana. To proste  do pewnego wieku dziecko całkowicie wyrasta na członka nowej  społeczności .

 Ilość dzieci świadczyła o potędze faceta. Jeśli to były dzieci zdobyczne czy np sąsiada to.. i tak były jego. Tak wg zasady czyja krowa tego cielak. :) Zresztą w typowych społeczeństwach powszechne było adoptowanie dorosłych np uwolnionych jeńców wojennych . Oni byli np po 20 latach niewoli członkami rodziny.

Ta zasada obowiązywała dość długo . wprawdzie zmutowała ostro ale jeszcze całkiem niedawno  w Polsce :

 

Pan mości Jabłonowski  miał żonę angielkę Marii Dealire. Żona wg współczesnych norm puszczała się jak bąk po podłodze wg ówczesnych była normalna arystokratką. Sypiała miedzy innymi z służącym czarnym niewolnikiem. 

 Gdy zaszła w ciąże i urodziła mężowi  "czekoladowe dziecko" imć Jabłonowski  nie przejął się takim  drobnym felerem jak kolor skóry i krecone właosy chłopaka . Wychował go na swojego dziedzica i syna. Wysłał do najlepszej szkoły wojskowej ówczesnego świata gdzie młody Jabłoński był kumplem innego "naturalnego syna" czyli Napoleona Bonaparte. Jabłoński później dochrapał się stopnia generała i dowodził polskimi wojskami pacyfikującymi powstańców na Haiti , ale to juz materiał na inną opowieść... Był wybitnym polskim patryjotą , pisał o nim Mickiewicz w pierwszej księdze Pana Tadeusza:

Jak Jabłonowski zabiegł, aż kędy pieprz rośnie,

Gdzie się cukier wytapia i gdzie w wiecznej wiośnie

Pachnące kwitną lasy; z legiją Dunaju

Tam wódz Murzyny gromi, a wzdycha do kraju.

 

 

 

Zmarł na chorobe zakaźna zabijajaca głównie białych: żółta febrę

Załączone grafiki

  • 800px-Władysław_Jabłonowski.PNG

  • 4



#24

Dr Röck.
  • Postów: 136
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

ale jakby tak mieć dwóch facetów, to obaj byliby o siebie zazdrośni,  prześcigaliby się w komplementach, przynosili kwiaty, kto więcej, ten lepszy. nie zapuściliby się, tak jak w wielu polskich małżeństwach, przekonani że jak już mają kobietę to nie muszą się starać...

 

W dziwnym swiecie zyjesz albo nie masz pojecia o facetach. Przy piwku ustaliliby w minute " trza cos gosciu ustalic, moze tak ze ja ja zapinam w poniedzialki, srody i w piatki, ty we wtorki, czwartki i soboty, w niedziele trojkacik, to mamy ustalone, daj browara bo mi w gardle zaschlo, ty widziales ta cizie co wczoraj w warzywnym sprzedawala? To Stasia kuzynka go zastepowala w sklepie jak zesmy wczoraj na Widzewa jechali, niezla szprycha, daj browca bo mi sie skonczyl".

 

Za to w odwrotnym ukladzie baby by sobie oczy wydrapaly.


  • 2



#25

Kolorowa wiedźma.
  • Postów: 238
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

hahaha :D

oj, ta sytuacja brzmi prawdopodobnie :D

 

ale dziewczyny też by się potrafiły dogadać, są rodziny w których jest jeden facet i jego harem.

i to się zdarza o wiele częściej niż jedna kobieta i kilku mężczyzn

w niektórych krajach arabskich na przykład, do dziś są takie zwyczaje, że masz żon tyle, na ile Cię stać. a one wbrew pozorom, trzymają się razem, i często przyjaźnią.

 

no i męskie układy z Twojej opowieści mógłby nagle szlak trafić, jak jej się będzie chciało tylko w soboty, co drugi tydzień :P

albo ona mogłaby w pewnym momencie stwierdzić- "Zenuś, ty się spasłeś jak prosiak, do łóżka nie wchodzisz, aż nie będziesz wyglądał tak by być w stanie mnie podniecić... Marek, Mareczku, Maruniu... ty mi ostatnio kwiatuszka przyniosłeś misiu pysiu ty mój, chodź do sypialni"

 

no i oczywiście, moment kiedy przychodzi twoja kolej a ona mówi "nie, nie dzisiaj, głowa mnie boli"

i tak akurat, pech chciał, jest co drugi dzień :D

:P

zaczęliby się ścigać z kwiatkami prędzej czy później.


Użytkownik Enetra edytował ten post 19.04.2016 - 15:11

  • 1



#26

Joshua.
  • Postów: 36
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeżeli taka opcja działa, to widocznie jest też dobra.
Ja osobiście nie chciałbym się z nikim dzielić kobietą. Nawet z bratem :D
btw. subforum pt "Dziwny świat" strasznie pasuje do tematu :D


Użytkownik Joshua edytował ten post 19.04.2016 - 15:59

  • 0

#27

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

no i męskie układy z Twojej opowieści mógłby nagle szlak trafić, jak jej się będzie chciało tylko w soboty, co drugi tydzień :P
albo ona mogłaby w pewnym momencie stwierdzić- "Zenuś, ty się spasłeś jak prosiak, do łóżka nie wchodzisz, aż nie będziesz wyglądał tak by być w stanie mnie podniecić... Marek, Mareczku, Maruniu... ty mi ostatnio kwiatuszka przyniosłeś misiu pysiu ty mój, chodź do sypialni"

 

 

 

Bardziej byłby prawdopodobny rozwój akcji jak w tym kawale:

Dowcip - Spotyka się dwóch...
Spotyka się dwóch znajomych.
- Co tam u ciebie?
- Mam dla ciebie złą wiadomość, a właściwie dwie złe wiadomości!
- Co się stało?!?!!
- Ktoś nam bzyka twoją żonę...

 

Skoro jakąś kobietę satysfakcjonuje związek z X facetami to dlaczego nie x + (2,3 ,4).? :) Monogamia wygrała nie dlatego że jest taka "naturalna" czy nam "przyrodzona"ale prozaicznie zapewnia najwyższy przyrost naturalny i najsilniejszy związek dzieci z rodzicami. W monogamii na dzieci pracują dwoje rodziców. W związku 1 kobieta +x facetów wprawdzie jej dzieci utrzymuje matka i x facetów ale tez jest x-1 kobiet bez partnera. a w układzie 1 facet i x kobiet  jest dokładnie odwrotnie bo jest x-1 facetów bez kobiety i dzieci.

Monogamia wygrała militarnie!!! Przetrwały te społeczeństwa które były  wstanie liczniejsze armie lub te których społeczeństwa były wstanie utrzymać lepszych (wyszkoleniowo i uzbrojeniowo) wojowników.Koszt konia husarskiego to około równowartość 10 000 dniówek mistrza murarskiego. :)


  • 0



#28

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W dziwnym swiecie zyjesz albo nie masz pojecia o facetach.

Chyba o jakichś patologicznych elementach społecznych, a nie o facetach. Jak Ty znasz takich facetów to współczuje znajomych.


  • 0



#29

Kolorowa wiedźma.
  • Postów: 238
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

" Chyba o jakichś patologicznych elementach społecznych, a nie o facetach. Jak Ty znasz takich facetów to współczuje znajomych. "

 

Daniel, takich typów jest pełno niestety. Bardzo dobrze że zbulwersowało Cię zaprezentowane podejście, to świadczy tylko o tym jak wartościowym i fajnym facetem jesteś, ale prawie każdy zna chociaż jedną taką "marginesową" osobę, choćby ze szkoły czy pracy.

panoszą się, mają za nie wiadomo co, a wszystko wokół jest tylko pyłkiem na ich ramieniu.

a jak się dwóch takich spotka i zaczną się nawzajem nakręcać i jeszcze popiją... :facepalm:

zazwyczaj są jeszcze przy tym na tyle głupi,że nawet nie zdają sobie sprawy, że nie wyglądają "fajnie" mówiąc tego typu rzeczy, tylko żenująco.

są święcie przekonani o tym, że są super samcami i nie wmówisz im że jest inaczej. a potem tylko na starość się dziwią, czemu żadna za niego nie wyszła, bo teraz siedzi sam jak palec i nie ma kto mu podać szklanki wody na łożu śmierci.

ot- głupie ludzie popki :D

najgorsze jest w tym wszystkim to, że są kobiety którym to imponuje... specyfikacja takiej pani: tleniona blondyna z dorysowanymi brwiami, ustami pomalowanymi na kolor wyżutej i wyplutej gumy orbit dla dzieci, w leginsach w panterkę, z dziesięciocentymetrowymi tipsami, w złotych ogromnych szpilkach w których łazi jak pokraka i obowiązkowo z pięciokrotnym push-upem w staniku...

 

ale takie typy ludzi nie odnajdują się ani w związkach poligamicznych, ani w monogamicznych. a w matriarchalnych to już w ogóle. nie potrafią w ogóle być partnerami, nie mają o czym rozmawiać. cały "związek" trwa może z miesiąc i sprowadza się do łażenia na dyskoteki, picia i seksu.

ale są tacy.

i jest ich mrowie.


Użytkownik Enetra edytował ten post 20.04.2016 - 07:56

  • 0



#30

Topielica.
  • Postów: 176
  • Tematów: 13
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

" Chyba o jakichś patologicznych elementach społecznych, a nie o facetach. Jak Ty znasz takich facetów to współczuje znajomych. "

 

Daniel, takich typów jest pełno niestety. 

 

ale takie typy ludzi nie odnajdują się ani w związkach poligamicznych, ani w monogamicznych. a w matriarchalnych to już w ogóle. nie potrafią w ogóle być partnerami, nie mają o czym rozmawiać. cały "związek" trwa może z miesiąc i sprowadza się do łażenia na dyskoteki, picia i seksu.

ale są tacy.

i jest ich mrowie.

Może to młodsze pokolenie facetów nie jest takie złe. Bo wychowywali się w środowisku gdzie kobieta dużo może. Natomiast rówieśnicy moich rodziców to jakaś masakra. I to nie żadna patologia tylko przeciętni ludzie w wieloletnich związkach z dziećmi. 

Mam wrażenie ,że dużo łatwiej znaleźć sensowną partnerkę niż partnera. Który co chwile powtarza mądrości w stylu:' bla bla klucz i kłódka'.Najgorzej, że takie typki maskują się przy poznaniu( i na początku się hamują) jesteś z takim z miesiąc i nagle dowiadujesz się ,że słodki misio uważa ,że nie powinnaś sama podejmować decyzji bo masz maciupeńki mózg albo lepiej odpuść sobie robienie prawa jazdyXD

Nigdy nie zapomnę jak kiedyś moja mama uargumentowała mi dlaczego to ja mam tylko sprzątać a nie moi bracia:' bo ty masz cycki'

I jak tu oczekiwać zdrowego rozsądku od facetów jak są karmieni takimi bzdurami w domu rodzinnym? Każda próba rozmowy z braćmi na ten temat spełza na niczym.


  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych