Niestety antyszczepionkowcy trzymają się swojej wersji i twierdzą że informacje o wzroście zachorowań na odrę to wywoływanie strachu wśród społeczeństwa.
Do tych ludzi nie trafią żadne argumenty merytoryczne bo oni mają w tym interes. Jedynie utrudnienie życia takim osobom przyniosło by efekt zmiany postępowania. Czyli brak możliwości zapisywania do publicznych przedszkoli i tym podobne działania.
No jasne, że to wywoływanie strachu, bo tylko przez strach można ludzi zmusić do wszystkiego. W tym przypadku do szczepienia się na wirusa Odry. A nie lepiej odchorować tą śmieszną chorobę bardzo podobna do grypy? Ludzie, czytać się wam nie chce nawet? Co to Odra? W dobie internetu, ludzie są głupsi, niż kiedyś bez internetu. To smutne. Może kiedyś ludzie zmądrzeją. Oby jeszcze za mojego życia.
No właśnie jest internet można czytać, dowiadywać się a niektórzy dalej wiedzą swoje bo pewnie czytają strony nopu i myślą że są oświecenia.
Odra śmieszna choroba. Dobre sobie. Śmieszny to ty jesteś.
W odróżnieniu od różyczki, powikłania po przebyciu odry bywają i stosunkowo częste (nie wszystkie), i niebezpieczne. Obejmują one: zapalenie ucha środkowego (do 9% przypadków), zapalenie płuc (do 6%) – tu warto też wspomnieć o szczególnym rodzaju zapalenia płuc, tzw. wielkokomórkowym, które wystąpić może po przechorowaniu odry u osób z zaburzeniami odporności; jest to powikłanie rzadkie, ale na ogół śmiertelne. Oprócz tego powikłaniami odry mogą być biegunki, drgawki, nadkażenia bakteryjne, a także różnego rodzaju postaci zapalenia mózgu. Pierwszym z nich jest poekspozycyjne zapalenie mózgu i rdzenia kręgowego (encephalomyelitis), które występuje kilka dni po zachorowaniu. Drugim – pojawiające się z opóźnieniem ostre zapalenie mózgu, przebiegające z zaburzeniami świadomości i objawami neurologicznymi. A trzecim – bardzo rzadkie na szczęście, bo kończące się śmiercią, podostre stwardniające zapalenie mózgu (SSPE, subacute sclerosing panencephalitis). To ostatnie pojawia się średnio po 7 latach od zachorowania (choć zdarzają się przypadki wystąpienia po 30 latach), w dodatku czasem u osób, u których w przeszłości nie rozpoznano odry. W przypadku SSPE można jednak wykryć wirusy w mózgu pacjenta
Źródło:https://www.google.c...dra-plynie/amp/
Jest odpowiedź antyszczepionkowców na doniesienia o odrze. Nowa teoria spiskowa
Doniesienia o pojawiających się nowych przypadkach zachorowań na odrę skomentował guru środowisk antyszczepionkowców, Jerzy Zięba. - To jest jedna wielka propaganda. Starszą nas epidemią, wciskają szczepionkę... a 31 grudnia kończy się ważność szczepionek w magazynach - grzmi w najnowszym filmie.
Z tym przypadkiem witaminy C sam osobiście mam na codzień do czynienia. W moim mieście pracuje farmaceuta w aptece(w sumie nie wiem czy jeszcze pracuje bo tam nie chodze) ale sprzedaje on witamine C w torebkach jako lekarstwo na przeziębienie grypę zatoki itp. Kuracja wygląda tak aby napychać się witaminą do oporu aż do spowodowania wymiotów lub biegunki. A wspominam o tym tylko dlatego że moja naiwna matka mu w to uwierzyła i stosuje te metody na wszystkich wokoło i co gorsza wszyscy w to wierzą... Tyle razy tłumaczyłem że to nie przynosi żadnego skutku a wręcz może być szkodliwe. nie... nie przetłumaczysz bo to doktur tak zalecił. Dobrze że ja bardzo rzadko choruje
Użytkownik iLuminatek edytował ten post 05.11.2018 - 22:34
Na stronie organizacji STOP NOP, znanej z obywatelskiego projektu dotyczącego dobrowolności szczepień, można znaleźć artykuł pod wiele mówiącym tytułem "Odra i inne infekcje chronią przed rakiem, stwardnieniem rozsianym, atakami serca i udarami".
W artykule czytamy, że przechorowanie odry i innych chorób wieku dziecięcego chroni m. in. przed rakiem układu limfatycznego, a wczesna ekspozycja na choroby zakaźne znacznie obniża ryzyko wystąpienia dziecięcej białaczki. Ba - u niemowląt zaś, mających najmniejszy kontakt z pospolitymi infekcjami, w największym stopniu wzrasta ryzyko wystąpienia dziecięcej białaczki. Dodatkowo antyszczepionkowcy twierdzą także, że przebycie odry i świnki w dzieciństwie chroni przed śmiertelnymi atakami serca i udarami w życiu dorosłym.
Ukraina nie radzi sobie z epidemią odry. Najgorzej jest przy granicy z Polską
Epidemia odry na Ukrainie przybiera na sile. Od początku roku zmarło już 14 osób. Skala zachorowań poraża. Najgorzej jest w zachodniej, sąsiadującej z Polską, części kraju. Organizacje międzynarodowe starają się pomóc Kijowowi powstrzymać chorobę.
Dziewięcioletnia dziewczynka zmarła na skutek powikłań po odrze w sobotę 16 marca 2018 r. Była kolejną ofiarą choroby na Ukrainie. Ministerstwo zdrowia w Kijowie ujawniło, że od początku stycznia odnotowano już prawie 33 tys. nowych zarażeń, w tym ponad 17 tys. u dzieci, 14 osób zmarło.
- Trudno uwierzyć, że w 2019 r. w Europie dzieci umierają na Odrę – mówi Simon Missiri, dyrektor europejskiego biura Międzynarodowego Czerwonego Krzyża. – To choroba, której niemal w całości można zapobiec.
Informacje z Kijowa oznaczają gwałtowny wzrost zarażeń w porównaniu z rokiem ubiegłym, gdy na Ukrainie zachorowało prawie 53 tys. ludzi, a zmarło 16. Dla porównania, w Polsce w tym czasie zachorowało 339 osób. To pięciokrotnie więcej niż w 2017 r., kiedy wywołano głośną debatę publiczną. W punktach szczepień w całym kraju ustawiły się wtedy kolejki.
Rodzice nie szczepią dzieci
Jeżeli tempo rozwoju epidemii na Ukrainie nie osłabnie, to do końca roku u naszego wschodniego sąsiada liczba przypadków przekroczy 130 tys., przy czym trzech na czterech chorych mieszka w zachodniej części kraju. Najgorzej jest w sąsiadującym z Polską obwodzie lwowskim.
Na Ukrainie nie ma obowiązku szczepienia dzieci przeciwko odrze. Ministerstwo zdrowia w Kijowie podkreśla, że do rozwoju epidemii przyczyniają się publikowane w internecie fałszywe informacje na temat szkodliwości profilaktyki. Eksperci podkreślają, że choroba szerzy się także z powodu stosunkowo dużej liczby ludzi, których system odpornościowy osłabiły HIV i gruźlica.
grafika/wp.pl
Według zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) kraj jest skutecznie chroniony, jeżeli aż 95 proc. mieszkańców zostało zaszczepionych. Tymczasem na Ukrainie procent zaszczepienia z trudem przekracza 30 proc. i jest jednym z najniższych na świecie.
Najgorzej jest w okolicach Lwowa
Według ekspertów Międzynarodowego Czerwonego Krzyża, pomimo kampanii informacyjnej, nadal tylko połowa rodziców decyduje się na szczepienie noworodków. Z tego powodu jednym z głównych zadań tej organizacji jest wysyłanie wolontariuszy, którzy w szkołach, przedszkolach, ale także ośrodkach zdrowia, informują o zagrożeniu i możliwościach profilaktyki.
Odra atakuje Polaków. Tak źle jeszcze nie było
Od początku roku Kijów prowadzi kampanię immunizacji. Do szkół na zachodzie kraju zaczęto nawet wysyłać mobilne kliniki prowadzące profilaktykę. Problemem jest jednak niewystarczająca liczba szczepionek.
Organizacje międzynarodowe rozpoczynają serię programów, które mają pomóc rządowi w zatrzymaniu epidemii. UNICEF, Fundusz ONZ na rzecz Dzieci, koncentruje swoje działania na najbardziej dotkniętym rejonie okolic Lwowa.
Odra. Co o tej chorobie wiedzieć trzeba. Szczepienia, objawy, leczenie.
Odra, różyczka, świnka, ospa. To choroby wieku dziecięcego, które należy odchorować jak grypę.
Do powikłań w przebiegu odry należą:
- biegunka i silne odwodnienie organizmu,
- zapalenie ucha środkowego,
- zapalenie płuc,
- zapalenie mózgu,
- drgawki,
- podostre stwardniające zapalenie mózgu.
- zgon.
Do powikłań po różyczce zalicza się:
- różyczkowe zapalenie nerwów,
- zapalenie stawów lub mózgu,
- plamicę różyczkową.
Nietypowy przebieg świnki - powikłania:
- Zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Wirus, zaraz po śliniankach, upodobał sobie opony mózgowo-rdzeniowe. ...
- Bardzo rzadko świnkowemu zapaleniu opon towarzyszy zapalenie mózgu. ...
- Zapalenie jąder. ...
- Zapalenie trzustki. ...
- Poronienie. ...
- Rzadkie powikłania. Wirus świnki wraz z krwią wędruje po całym organizmie. Gdy dotrze do gruczołu krokowego (prostaty), gruczołów sutkowych, tarczycy, grasicy, wątroby czy jajników, może wywołać stan zapalny tych narządów. Jeszcze rzadszym powikłaniem świnki jest zapalenie mięśnia sercowego lub stawów.
Odra, różyczka, świnka, ospa. To choroby wieku dziecięcego, które należy odchorować jak grypę.
Ja przechodziłem świnkę w dzieciństwie. Nie polecam. Cała masa zachodu, aby świnki nie "przeziębić" jak to rodzice mówili. To nie katar. Skoro można tego uniknąć dzięki szczepieniom to należy to robić. Wielu rodziców, nie ma po prostu czasu aby zajmować się chorym dzieckiem, a zaniedbania w czasie trwania choroby, mogą się odbić na całym życiu zwłaszcza chłopców, gdyż zapalenie jąder, (jedno z powikłań przy śwince) może prowadzić do niepłodności. Ale spoko panie @marcin19883 pan odchorował wszystkie choroby wieku dziecięcego? czy może jednak był pan szczepiony. I jeszcze jedno pytanie. Widziałeś jak wyglądają twarze niektórych ludzi po przebyciu ospy wietrznej? chciałbyś taką mieć? Naraził byś swoje dziecko na coś takiego:
o ile mógłbyś tego uniknąć?
Użytkownik Panjuzek edytował ten post 14.05.2019 - 20:22
Mój kumpel też był zaszczepiony 30 lat temu. Niby nic a teraz głosuje na PIS.... rodzina jeszcze nie wie. Powiedział mi przy piwie. staram się go traktować jak każdego człowieka. po prostu nie poruszamy tematów twardości brzóz zasilków socjalnych i wstawania z kolan. Najwyższy czas odstawić alko i spać.
Żeby szczepionka była skuteczna, trzeba mieć sprawny układ odpornościowy. A to z kolei wystarcza, by prawidłowo zwalczyć większość drobnoustrojów, występujących w naturze. Z tego wynika, że szczepionki teoretycznie nie są potrzebne. A żeby być zdrowym, to trzeba zdrowo jeść i nie przeszkadzać organizmowi, trując się tabletkami, alkoholami, narkotykami itp. To proste jak budowa cepa, tylko ludzie zawsze wszystko komplikują. Niby powinno być lepiej, ale jest coraz gorzej. Jedzenie w sklepach jest tak przetworzone , że mamy ciągle niedobory witamin i minerałów, dlatego co chwilę chorujemy
Użytkownik marcin19883 edytował ten post 14.05.2019 - 23:31