Napisano 18.10.2019 - 15:59
Napisano 19.10.2019 - 08:34
Dobrze ze sie za nich wezmą. Gorzej jak sprawa sie skończy umorzeniem lub bez wyroku który będzie dotkliwy.
Dlaczego? Przyznam, że nie śledzę za bardzo ich działań, ale słyszałem jedynie o kilku pozytywnych inicjatywach.
Napisano 20.10.2019 - 08:03
Chociażby pomoc prawną dzieciom u których stwierdzono nop.
Nie mówcie że nie zrobili nic pozytywnego jeśli nie macie pełnych informacji bo plujecie w twarz rodzicom chorych dzieci i ich dzieciom.
Użytkownik kuba9449 edytował ten post 20.10.2019 - 08:04
Napisano 20.10.2019 - 19:50
... plujecie w twarz rodzicom chorych dzieci i ich dzieciom.
My??? Wiesz chociaż, co to jest NOP? Nawet zaczerwienienie miejsca po szczepionce jest NOP'em. To po pierwsze, a po drugie, jeżeli dziecko ma powikłania poszczepionkowe tak drastyczne, to rodzice chyba sami potrafią znaleźć prawnika. Ja bym z tym sobie poradził bez problemu i zapewne wszyscy rodzice też.
Napiszę Ci teraz coś od siebie:
- współczuję dzieciom, które fatalnym zbiegiem okoliczności doświadczyły ciężkiej postaci NOP,
- współczuję dzieciom, których rodzice wierzą, że dziecko musi "odchorować", zamiast być szczepione. Tak nawiasem, odrę to jeszcze może przeżyją te dzieci, ale ciekawe, jak będzie wyglądało ich życie po Polio...?
- żal mi rodziców, którzy mają bigos we łbie zamiast mózgu,
Trochę suchych danych:
- ciężkie NOP występują niezwykle rzadko,tzn. ok. 0,1% w odniesieniu do zgłoszonych NOP w danym roku,
- rejestrowane są pojedyncze przypadki zgonów czasowo powiązanych ze szczepieniem. W żadnym przypadku poza zbieżnością czasową nie znaleziono podstaw do powiązania zgonu ze szczepieniem. W ciągu ostatnich 20 lat w Polsce nie zanotowano zgonu przyczynowo związanego ze szczepieniem,
- np. w 2016 roku stwierdzono łącznie 2341 NOP, w tym trzy przypadki NOP ciężkich, a 95% NOP łagodnych, w tym połowa to reakcje miejscowe w miejscu wkłucia, które ustąpiły po 2-3 do 7 dniach.
- zgonów nie odnotowano, bo ich nie było.
Ryzyko zgonu jest większe w wypadku "odchorowania", bo ryzyko powikłań chorobowych jest wyższe. W jednym z postów wypisałem powikłania po zwykłej ospie wietrznej. Po odrze jest dużo gorzej, a wszystko zależy od indywidualnych możliwości organizmu w danym momencie, a nie od ogólnej jego odporności. Taki zwykły półpasiec, którego doświadczają często ludzie czym jest? Półpasiec, ostrą chorobę zakaźną, wywołuje ten sam wirus co ospę wietrzną. Jak to możliwe, skoro zapadają na nią osoby, które odchorowały już kiedyś ospę?
Napisano 22.10.2019 - 08:11
@Up
Co nie znaczy, że nie pomogli w pewnych przypadkach.
3.12 Odpowiadając na Post cytuj wyłącznie fragment, do którego się odnosisz.
TT.
Napisano 22.10.2019 - 20:08
W jakich? Jakiego rodzaju była to pomoc i co osiągnęli.
NOP to nie jest błąd w sztuce lekarskiej, a indywidualna reakcja organizmu. Wiele zdarzeń prowokują sami rodzice swoją ignorancją. Główne zalecenie lekarskie przed szczepieniem jest takie, że dziecko powinno być zdrowe. Jakiekolwiek infekcje eliminują możliwość szczepienia. Jeżeli w wywiadzie lekarskim nie poinformowano lekarza choćby o katarze, to skutki mogą być tragiczne. Po szczepieniu też należy chronić dziecko w najlepszy możliwy sposób od przeziębień itp.
Wiele NOP'ów, to głupota rodziców.
Napisano 23.10.2019 - 07:33
Czy muszę się powtarzać? Dyskusja zaczęła się od tego, że chciałem aby ktoś przedstawił dlaczego stop nop jest złą organizacją bo znam ich tylko z dobrej strony, a teraz naglę muszę udowadniać że nie jestem chomikiem.
Napisano 23.10.2019 - 10:18
... chciałem aby ktoś przedstawił dlaczego stop nop jest złą organizacją bo znam ich tylko z dobrej strony...
A ja:
Jakiego rodzaju była to pomoc i co osiągnęli.
Namawianie do ryzykownych zachowań, takich jak:
- świadome narażanie życia i zdrowia swoich i cudzych dzieci,
- świadome namawianie do postępowania sprzecznego z prawem,
- publikowanie nieprawdy itp.
To są podstawowe zarzuty, ale każdy z dyskutantów dorzuci zapewne niejeden kamyczek.
Teraz Ty.
0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych