311 replies to this topic

[Zaciekawiony]

Obawiam się, że zakaz przyjmowania nieszczepionych do przedszkoli, to raczej kolejny sposób na odsiew kandydatów - w większości miast miejsc w przedszkolach jest mniej niż dzieci, więc trzeba jakoś przebrać. I potem słyszymy o dziwacznych metodach odsiewu, w stylu że jak z jednej rodziny dwoje dzieci miało miejsce to trzecie nie dostaje, albo że dziecko dwujęzyczne nie dostaje się bo za słabo zna Polski etc.

[Steven]

Skoro szczepionki sa bezpieczne to prosze spojrzec np na ramie przecietnej 20-latki, skoro szczepionka niszczy skore albo zostaja wokol niej slady to jak moze byc bezpieczna? Szczepionki sprawdza tylko kilka osob na szczeblu centralnym a potem sa rozeslane do wszystkich miejsc na terenie kraju.

 

2 lata temu miałem szczepienia obowiazkowe zwiazane z podroza zagraniczna i ewentualnym przebywaniem w krajach tropikalnych etc etc, jakos od tego czasu zauwazam oslabienie organizmu, przemeczenie czy wolniejsza prace mozgu. Co dają dzieciom, tego nikt nie wie

[Urgon]

AVE...

Wmówiłeś sobie, że szczepionki są złe, dlatego wszystko, co Ci się przytrafia ze zdrowiem zwalasz na szczepionki. Może po prostu masz za mało zróżnicowaną dietę? Odkąd swoją wzbogaciłem o więcej warzyw i owoców, czuję się zdecydowanie lepiej. A ryby są dodatkowo dobre na pracę mózgu.

[Steven]

Nic sobie nie wmawiałem, doslownie przez pare miesiecy od tych szczepien wyczuwałem roznice, tak jakby ktos podał mi trucizne działajaca na dluzsza mete. Takie rzeczy sie wyczuwa i nie wmawiaj mi nic, bo zyje ze swoim cialem 23 lata i znam swoje cialo i reakcje mojego organizmu najlepiej.

[Last Sicarius]

Co dają dzieciom, tego nikt nie wie

 

Ulotek się nie czyta czy ja? Bo jeśli myślicie, że na ulotkach nie piszą wszystkie, to jedzenia też nie jedzcie bo tam składu tez pewnie całego nie podają :v

[Zaciekawiony]

A może załapałeś w tropikach jakąś chorobę? Niektóre choroby pasożytnicze mogą dawać takie objawy,

[Steven]

Nie byłem w tropikach, bylem szczepiony na roznego rodzaju chorobska, wiec jednego dnia miałem chyba 10 szczepionek a w innym tygodniu 5, oczywiscie chodzi o to ze nawet i na choroby tropikalne bylem szczepiony poniewaz nie wiadomo było gdzie mnie "rzucą"

Tak naprawde nie wiadomo co jest w tych strzykawkach, moga nawet tak eliminowac ludzi ktorzy do konca zycia maja problemy potem z przemeczeniem, albo ukladem krwionosnym... wszysyko cicho pieknie i humanitarnie.

 

Uwazam ze zostalem wtenczas czyms nafaszerowany zeby oslabic moj uklad odpornosciowy.

Wygladalo to nastepujaco,

przed tymi szczepionkami moglbys mnie zostawic w lesie na pare tygodni bez jedzenia i picia i wyszedlbym z tego lasu bardziej wypoczety i z lepsza cera niz miss Polonia po 4h w lazience.

jakis tydzien po tych szczepieniach, bylem non stop zmeczony, po paru godzinach przebywania poza domem wyraznie odczuwalem zmeczenie, tak samo przy wzmozonym wysilku fizycznym bylem bardzo rozkojarzony.

[Zaciekawiony]

A testowałeś sobie toksoplasmozę?

[Steven]

Nie nie, nawet nie wiem co to...

[pishor]

... jednego dnia miałem chyba 10 szczepionek a w innym tygodniu 5,

Wybaczcie porównanie ale być może dobrze zobrazuje ono możliwą przyczynę.

 

W tamtym roku miałem takie oto zdarzenie z moim psem.

Przy okazji zakrapiania go przeciwko kleszczom, postanowiłem go też odrobaczyć - za radą pani z lecznicy weterynaryjnej. W związku z tym, został ona zakropiony jednym i drugim preparatem.

Zaledwie dwa dni później, w niedzielę, musiałem na gwałt szukać pomocy medycznej u innego pana doktora od zwierząt, który wyjaśnił mi, że tych dwóch preparatów absolutnie nie powinno stosować się w jednym czasie (minimalny odstęp przy ich podawaniu, to trzy tygodnie), bo bardzo silnie oddziałowują one na siebie powodując bardzo nieporządane skutki uboczne w organizmie zwierzaka. Bogatszy o te informacje i uboższy o parę stówek, wiem teraz, że czasami nie warto przesadzać z tego typu zabezpieczeniami - przynajmniej nie na raz.

A testowałeś sobie toksoplasmozę?

A co toksoplazmoza  niby ma do rzeczy?

Toksoplazmozę ma większość z nas, bo większość z nas grzebie gołymi rekami w ziemi albo bawi się ze zwierzakami.

Nie jest to choroba jakoś szczególnie groźna, no chyba, ze zarażają się nią np kobiety w pierwszym trymestrze ciąży - wtedy może ona mieć bardzo zły wpływ na rozwój płodu.

[szatkus]

No, właśnie. Skoro szczepionki to osłabione bakterie/wirusy to przyjmowanie ich tylu w tak krótkim okresie nie brzmi rozsądnie. W końcu układ odpornościowy ma ograniczone zasoby do walki z nimi.

[Padael]

Steven dałbyś radę kilka tygodni bez jedzenia a szczególnie picia? Musisz być cyborgiem i może kończą ci się baterie?

Czy wiesz ile człowiek może obyć się bez wody? 

Organizm często reaguje na szczepienia, ja po szczepieniu w wojsku miałem spuchnięte i gorące ramię przez tydzień ale nie przejmowałem się i po tygodniu wszystko się unormowało.

[Daniel.]

Steven, dnia 26 Kwie 2015 - 18:05, napisał:

    ... jednego dnia miałem chyba 10 szczepionek a w innym tygodniu 5,

Nie jestem lekarzem, ale to jest w ogóle możliwe? Bo mnie się wydaję, że nie ma opcji, żeby lekarz w ciągu jednego dnia podał 10 różnych szczepionek, w nadmiarze to i witamina C szkodzi, nie mówiąc o tym, że wielu leków ze sobą nie można łączyć. Pewnie jeszcze Ci wbijali w to samo miejsce wszystkie 10 po kolei jedna za drugą.

Użytkownik Daniel. edytował ten post 26.04.2015 - 18:11

[Steven]

Steven dałbyś radę kilka tygodni bez jedzenia a szczególnie picia? Musisz być cyborgiem i może kończą ci się baterie?
Czy wiesz ile człowiek może obyć się bez wody?

 

 

Nie, ale bym sobie spokojnie w lesie to znalazl, nie takie rzeczy sie robilo. 3-4 dni bez wody czlowiek potrafi wytrzymac.

Ja poprostu chce ci zobrazowac ze przed tymi szczepionkami calkowicie innaczej moj organizm funkcjonowal niz tydzien po, a zyje 23 lata i wiem jak moj organizm reaguje i zachowywal sie przez ten czas, mialem tez problemy z koncentracja przez kilka miesiecy. Mozliwe ze jak ktos tu napisal niektore substancje nie powinny w jednym momencie znajdowac sie w organizmie bo oddziałuja na siebie

 

Organizm często reaguje na szczepienia, ja po szczepieniu w wojsku miałem spuchnięte i gorące ramię przez tydzień ale nie przejmowałem się i po tygodniu wszystko się unormowało.

 

 

Tez mialem spuchniete ramie przez okolo tydzien... to chyba troche dziwne ze po wstrzyknieciu jakiejs substancjii puchnie ci ramie? Nie sadzisz? Moze i mozg ci puchnie? ; D widzisz jak to moze wplywac na uklad krwionosny?

[Staniq]

...jednego dnia miałem chyba 10 szczepionek a w innym tygodniu 5, oczywiscie chodzi o to ze nawet i na choroby tropikalne bylem szczepiony poniewaz nie wiadomo było gdzie mnie "rzucą"

Tak naprawde nie wiadomo co jest w tych strzykawkach, moga nawet tak eliminowac ludzi ktorzy do konca zycia maja problemy potem z przemeczeniem, albo ukladem krwionosnym... wszysyko cicho pieknie i humanitarnie.

No piękna baja! Kolegom w piaskownicy taką opowiedz. Żaden lekarz będący przy zdrowych zmysłach nie pozwoli na taką akcję. Tak się uwzięli "oni" na Ciebie, że szczepionkami chcą Cię załatwić, a przecież jeden zastrzyk z fenolu by załatwił sprawę, albo inny rozluźniający Pavulonik... 

 

Skoro szczepionki sa bezpieczne to prosze spojrzec np na ramie przecietnej 20-latki, skoro szczepionka niszczy skore albo zostaja wokol niej slady to jak moze byc bezpieczna? Szczepionki sprawdza tylko kilka osob na szczeblu centralnym a potem sa rozeslane do wszystkich miejsc na terenie kraju.

Tu już stary jedziesz z brednią na poziomie mułu w stawie. Jeżeli dwudziestolatka ma problem ze skórą, jaki to ma związek ze szczepieniami? Miała je robione igłą do punkcji?

Powiedz jeszcze łaskawco, kto więcej miałby te szczepionki sprawdzać i w jaki sposób. Skoro wydano pozwolenie na używanie danej szczepionki, to znaczy, że właściwy organ bierze za to odpowiedzialność. Masz problem spowodowany szczepieniem, zgłoś to do sanepidu, prokuratora i wytocz proces temu kto powinien za to beknąć. Proste. 

Najpierw poczytaj  http://szczepienia.p...=2&id=89&sz=328 potem będziesz miał pogląd na sprawę. Prawdopodobnie nie bardzo wiesz, co zacz taka szczepionka, więc to dobry czas na poczytanie.

Później, jak już napiszesz post, przeczytaj go dwa razy, bo odnoszę wrażenie, że kompletnie nie czytasz tego co wypisujesz.